Na każdy temat związany z walutami

jaka piękna katastrofa

Funt silnie traci na wartości po słabych danych gospodarczych i zwiększeniu skali niepewności związanej z brexitem. Kontrola przepływu kapitału pomaga argentyńskiemu peso. Złoty zyskuje na wartości. EUR/PLN zbliża się do poziomu 4,35.

Słabe PMI i brexitowa rozgrywka

Na rynku globalnym, podobnie zresztą jak przed południem, obserwujemy silnego dolara. Kurs EUR/USD ustanowił dziś nowe ponad dwuletnie minima. Z kolei wprowadzona przez Argentynę kontrola przepływu kapitału pozwoliła na kilkuprocentowe odrobienie strat przez peso przy małej płynności i spreadzie na poziomie 10 proc. Jednak rynek obligacji (35 centów z 1 euro płacone jest za instrumenty denominowane w europejskiej walucie z terminem wykupu w 2028 r.) oraz ogólna sytuacja gospodarcza kraju – wysoka inflacja i głęboka recesja – wskazują na olbrzymie problemy, które będą trapić ten kraj jeszcze latami. I to niezależnie od październikowego politycznego rozdania.

Uwagę inwestorów przykuwa dziś również sytuacja w Wielkiej Brytanii. Rano Markit donosił, że wskaźnik PMI dla przemysłu na Wyspach spadł do najniższego poziomu do 7 lat (47,4 pkt). Według raportu na ogólny indeks negatywnie wpływały przede wszystkim nowe zamówienia oraz tempo spadku zatrudnienia, które okazało się jednym z najszybszych od 6,5 roku.

Na gospodarkę Wielkiej Brytanii, poza kwestiami globalnymi, ujemnie wpływa również brexit. Obawy te uwidaczniają się zarówno w badaniach Markit, jak i oczywiście także w bieżącym dyskursie politycznym. Inwestorzy boją się, że nieporozumienia wewnątrz obozu konserwatystów (rebelianci chcą zablokować możliwość bezumownego brexitu) mogą doprowadzić do przedterminowych wyborów, kiedy okaże się, że premier Boris Johnson nie ma wystarczającego poparcia w Izbie Gmin, by realizować agresywną politykę w relacji z Brukselą. To jednak wcale nie musi być szczególnie dobra informacja.

Gdyby sondaże zaczęły się przechylać na rzecz konserwatystów, mogłoby to pozwolić stworzyć parlamentarną większość z przedstawicieli o poglądach zbliżonych do obecnego premiera, odsuwając tym samym w cień członków Partii Konserwatywnej chcących wypracować kompromis z Brukselą.

Nie do końca jasne są także plany laburzystów. Poza łagodniejszym podejściem do brexitu nie została ujednolicona strategia, czy warto dążyć do ponownego referendum w kontekście opuszczenia UE. Również program gospodarczy Jeremy'ego Corbyna jest zbyt socjalny, by nie powiedzieć socjalistyczny. Finalnie więc nie dość, że trudno inwestorom nadążyć za tym, co się dzieje na Wyspach, to jeszcze żadne z obecnie rozważanych rozwiązań nie wydaje się optymalne w kontekście sterlinga. Dziś funt traci mniej więcej 1 proc. do dolara i GBP/USD obniża się ponownie do okolic 1,20.

Dobre zachowanie się złotego

Po południu polska waluta wyraźnie zyskiwała na wartości. Nieco lepsze od oczekiwań dane o polskim przemyśle opublikowane przez Markit, skupienie się inwestorów na innych, bardziej gorących tematach (brexit, Ameryka Łacińska, Chiny) oraz brak sesji w USA (mniej kapitału portfelowego, a więcej transakcji lokalnych) pozwoliły złotemu na odrobienie części strat z ostatnich 2-3 tygodni. Na razie jednak wydaje się, że jest zbyt słaby sentyment globalny, by kurs EUR/PLN spadł poniżej wartość 4,35, a USD/PLN oddalił się zauważalnie od poziomu 4,00 zł.

Jeśli zastanawiasz się, jak trudny może być „trudny Brexit”

Zobowiązanie brytyjskiego premiera Borisa Johnsona do wyjścia z Unii Europejskiej do 31 października zwiększyło prawdopodobieństwo najtrudniejszej formy Brexitu, z jedną w ogóle nie ma umowy . Bez formalnego porozumienia o wystąpieniu w chwili rozwodu Wielka Brytania straci bezproblemowy, bezcłowy dostęp do UE, największego bloku handlowego na świecie. Stosunki handlowe między Zjednoczonym Królestwem a UE natychmiast powrócą do zasad handlowych wynegocjowanych w 1995 r. Przez członków Światowej Organizacji Handlu, co oznacza nowe taryfy na wywóz z Wielkiej Brytanii do UE, kontrole celne zakłócające ruch na terminale promowe , oprócz wielu innych ograniczeń wolnego handlu. Krótko mówiąc, Brexit bez porozumienia byłby szokiem gospodarczym dla brytyjskiej gospodarki. To było w porównaniu do „redukcji biegu samochodu przy pełnej prędkości z piątego biegu na pierwszy”.
1. Jaka jest rola WTO?

WTO z siedzibą w Genewie nadzoruje zestaw podstawowych warunków handlu towary i usługi . Wszystkie 164 państwa członkowskie zgadzają się traktować ze sobą jednakowo, zgodnie z zasadą znaną jako traktowanie w sposób najbardziej uprzywilejowany . WTO monitoruje, w jaki sposób kraje wdrażają porozumienia handlowe i pomaga rozstrzygać międzynarodowe spory handlowe. Wielka Brytania jest już częścią WTO i tak pozostanie po wyjściu z UE. Jeśli więc Wielka Brytania opuści blok bez porozumienia i straci preferowany dostęp do UE, handel będzie podlegał warunkom WTO. Niektórzy prawodawcy w Wielkiej Brytanii postrzegają to jako katastrofę dla brytyjskiej gospodarki, podczas gdy inni zobacz okazję na uwolnić Wielką Brytanię, aby dążyć do lepszych warunków handlowych z innymi narodami.
2. W jaki sposób Wielka Brytania wyeksportowałaby do UE po Brexicie bez porozumienia?

Handel towarami i usługami nie byłby już bezproblemowy i bezcłowy między Wielką Brytanią a 27 pozostałymi krajami UE. Zamiast tego towary i usługi w Wielkiej Brytanii podlegałyby negocjowanym przez WTO taryfom, które działają jak podatek od towarów, który UE nakłada na strony trzecie. Blok stanowi 48% eksportu towarów w Wielkiej Brytanii, a zmiana może przynieść koszty, formalności i kontrole, które nie istniały od dziesięcioleci. Taryfy byłyby różne dla różnych produktów, ale dla UE średnia stawka celna wynosi 3%. Oto kilka przykładów:

Żywność: Średnie stawki taryfowe najbardziej uprzywilejowanych w UE wynoszą 11,1% dla produktów rolnych, 15,7% dla produktów zwierzęcych i 35,4% dla produktów mlecznych.
Finanse: brytyjskie firmy finansowe planują przenieść część swojej działalności do Europy i przyjąć mozaikę umów licencyjnych, aby uwzględnić utratę obecnej UE ” prawa paszportowe ”, które pozwalają im sprzedawać produkty i usługi w Europie.
Samochody: brytyjscy producenci samochodów musieliby płacić 10% taryfę na cały eksport samochodów do UE. Opłaty te mogą przekroczyć 5,7 miliarda euro (6,3 miliarda dolarów) rocznie i wzrost średniej ceny brytyjskiego samochodu sprzedawanego w UE o 3000 euro za samochód.

3. Co stałoby się z importem z UE?

Ceny konsumpcyjne w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie wzrosłyby w przypadku niektórych europejskich importów, w tym żywności, samochodów i tekstyliów. Rząd Wielkiej Brytanii starał się unikać nagłych podwyżek cen . W marcu zaproponowano: tymczasowy 12-miesięczny plan obniżenia ceł na 87% importu towarów z UE i wszystkich innych partnerów handlowych, z wyjątkiem tych objętych już dwustronnymi umowami handlowymi. Niemniej jednak niektóre towary europejskie podlegałyby kontyngentom i taryfom brytyjskim, aby chronić wrażliwy brytyjski przemysł przed zagraniczną konkurencją. Zgodnie z projektem wniosku brytyjskie cła na przywóz do UE niektórych towarów wzrosłyby od zera. Zawierają:

Samochody: 10% taryfy.
Ubrania i pościel: 12% taryfy.
Porcelana i porcelana: taryfa 12%.
Ponadto Wielka Brytania wprowadziłaby kwoty importowe na wołowinę, jagnięcinę, ryby, drób i świnie.

4. Co z wpływem na usługi w Wielkiej Brytanii?

Branża usługowa, od finansów, emerytur i rachunkowości po porady prawne i medyczne 79% brytyjskiej gospodarki i 45% brytyjskiego eksportu. Bez umowy wyjścia brytyjscy usługodawcy straciliby preferencyjny dostęp do rynków europejskich i mogliby podlegać nowym, zakłócającym wymogom zgodności. Zmiana ta może skłonić niektóre brytyjskie firmy do przeniesienia się na kontynent europejski. To wszystko może prowadzić do drastyczny spadek eksportu niektórych usług do UE.
5. W jaki inny sposób Brexit bez porozumienia mógłby zakłócić brytyjską gospodarkę?

W braku jakichkolwiek umów przejściowych Brexit może zakłócać dostawy leków, wpływać na ceny domów w Wielkiej Brytanii i utrudniać podróżowanie lub studiowanie za granicą. Zdaniem Dana Hansona z Bloomberg Economics powaga zakłóceń na granicy UE może nawet wywołać całoroczną recesję. Zdaniem Bank of England twardy Brexit obniży inwestycje biznesowe nawet o 2% w 2019 r., A dalszego spadku spodziewany jest w 2020 r. Brytyjski bank centralny również powiedział brak porozumienia Brexit mógłby, w najgorszym przypadku, zmniejszyć produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii o 8% w ciągu roku . Niektórzy brytyjscy prawodawcy odrzucają to ostrzeżenie w ramach kampanii anty Brexit, którą nazwali „ strach przed projektem . ”
6. Jak przygotowują się brytyjskie firmy?

Oni są składowanie towarów, od lekarstwa i części samochodowe do drukowania atramentem i alkoholem . Firmy od producenta silników Rolls Royce Holdings Plc do piwowara Heineken NV nakreślił plany gromadzenia zapasów na wypadek, gdyby burzliwe Brexit dławiło łańcuch dostaw w odpowiednim czasie i tworzy zaległości w portach.
7. Co robi rząd Wielkiej Brytanii, aby się przygotować?

Brytyjski Skarb Państwa w lipcu odsłonił Skrzynia wojenna o wartości 2,1 miliarda funtów (2,5 miliarda dolarów), aby pomóc agencjom rządowym przygotować się do wyjścia 31 października. Finansowanie koncentruje się na operacjach granicznych i celnych, zaopatrzeniu medycznym o kluczowym znaczeniu, wsparciu dla obywateli Wielkiej Brytanii za granicą oraz kampanii społecznej. W lutym rząd Wielkiej Brytanii zobowiązał się do tymczasowego falowania przez unijne towary wyładowane w portach brytyjskich. Jednak zagrożenie opóźnieniem wywołało w Wielkiej Brytanii planujesz skręcić główną autostradą w pobliżu portu w Dover w ul strefa trzymania ciężarówek .
8. Czy Wielka Brytania mogłaby skorzystać z innych umów handlowych UE?

Wielka Brytania może stracić ciągłość stosunków handlowych z wieloma z 71 krajów, które zawarły preferencyjne umowy handlowe z UE - w tym z Kanadą, Japonią i Turcją. Wielka Brytania prowadzi rozmowy w sprawie przeniesienia swojego udziału w tych umowach. Do tej pory rząd brytyjski zabezpieczył umowy o ciągłości z około tuzinem krajów, w tym z Izraelem, Korea Południowa i Szwajcaria Taryfy WTO najprawdopodobniej miałyby zastosowanie do brytyjskich towarów i usług eksportowanych do krajów, w których Wielka Brytania nie odnawia umów UE. Na przykład:

Japonia może wprowadzić 12% taryfę na brytyjską herbatę i 19% opłaty na słód.
Kanada może nałożyć 6,1% taryfy na brytyjskie samochody i 25% opłaty na pogłębiarki.

9. Czy Wielka Brytania może zawrzeć nowe umowy handlowe?

Tak. Po uwolnieniu się od jednolitego rynku UE i unii celnej Wielka Brytania może samodzielnie zawierać nowe umowy handlowe z krajami spoza UE. Prezydent USA Donald Trump przedstawił perspektywy „bardzo dużej umowy handlowej” między dwoma narodami. W zeszłym roku przedstawiciel handlowy USA Robert Lighthizer przedstawił plany negocjacji „ambitna” amerykańsko-brytyjska umowa o wolnym handlu . Każda ostateczna umowa będzie jednak podlegać zatwierdzeniu przez kongres, a przewodnicząca parlamentu Nancy Pelosi zagroził, że zablokuje jakąkolwiek umowę, jeśli Brexit zagrozi porozumieniu wielkopiątkowemu z 1998 r. - porozumieniu, które zakończyło konflikt w Irlandii Północnej.
10. Co stałoby się na granicy z Irlandią Północną?

W przypadku braku umowy o wystąpieniu może być konieczne ustanowienie nowych granic celnych i punktów kontroli na całej 310-milowej granicy między Irlandią (która nadal byłaby częścią UE) a Irlandią Północną (część Wielkiej Brytanii). Byłoby to problematyczne, ponieważ mogłoby zagrozić porozumieniu pokojowemu z 1998 r. W Wielki Piątek. 12-miesięczna propozycja rządu dotycząca przejścia nie wymaga taryfy na towary przekraczające granicę Irlandii Północnej. Johnson zobowiązał się nie wznosić nowych posterunków granicznych na granicy z Irlandią Północną i zasugerował alternatywne rozwiązania oparte na technologii. On także reklamował perspektywę Artykuł 24, aby uniknąć chaosu handlowego.
11. Co to jest art. 24?

Jest to postanowienie Układu ogólnego w sprawie taryf celnych i handlu - prekursora WTO - które pozwala członkom uczestniczącym w negocjacjach handlowych na dyskryminowanie się na korzyść siebie bez przekazywania tych korzyści wszystkim członkom zgodnie z wymaganiami. Johnson powiedział Artykuł 24 oferuje sposób uniknięcia taryf i ograniczeń granicznych, jeśli Wielka Brytania opuści UE bez umowy, ale zostanie to potwierdzone nie w pełni zrozumiał szczegóły . Urzędnicy z UE i WTO polewali tę perspektywę zimną wodą. Aby Wielka Brytania mogła powołać się na art. 24, potrzebowałaby wsparcia UE, a także jasnego harmonogramu negocjacji umowy handlowej. I to może się okazać nieuchwytne.

Oto, w jaki sposób Parlament planuje zatrzymać brexit bez porozumienia

Plan premiera Borisa Johnsona, aby wyprowadzić Wielką Brytanię z Unii Europejskiej z lub bez porozumienia w dniu 31 października, zostanie przetestowany w kryzysowej bitwie w parlamencie w tym tygodniu. Oto jak rebelianci politycy z jego partii Torysów łączą się z opozycją, próbując powstrzymać brexit bez porozumienia.

Cel

Ponadpartyjna grupa polityków ma nadzieję wprowadzić projekt ustawy, kiedy Parlament powróci z letniej przerwy w tym tygodniu, aby zmusić Johnsona do ponownego opóźnienia Brexitu, jeśli nie będzie w stanie zawrzeć nowej umowy z UE do 31 października.

„Utrzymaliśmy rachunek tak krótki i prosty, jak to tylko możliwe, aby odwołać się do jak największej liczby posłów” - powiedziała w poniedziałek radiu BBC Rebecca Long-Bailey, rzeczniczka opozycji Partii Pracy w interesach. Decyzję Johnsona o zamknięciu Parlamentu na miesiąc nazwała „oburzeniem konstytucyjnym”.

Mechanika

Przeciwnicy Johnsona będą próbowali przejąć kontrolę nad porządkiem obrad Izby Gmin, aby dać sobie czas na debatę i uchwalić swoje prawo. Jest to taktyka, której używali z powodzeniem na początku roku.

Ustawodawstwo wymagałoby od Johnson przedłużenia terminu Brexitu, jeśli nie będzie w stanie uzyskać nowej umowy z UE „do określonej daty w październiku” - powiedział BBC Nick Boles, były minister Torysów, który obecnie jest niezależny radio w poniedziałek.

Wydłużenie nie byłoby „bardzo długie”, powiedział Boles, dodając, że nie byłoby „wystarczająco długie, by przeprowadzić referendum, więc nie jest to próba wkradnięcia się w drugie referendum”.

Długość jest krytycznym punktem podziału między krytykami Johnsona. Chociaż wszyscy sprzeciwiają się Brexitowi bez porozumienia, niektórzy chcą wymusić drugie referendum, a jeszcze inni chcą, aby Wielka Brytania opuściła blok za porozumieniem. Mogą zawrzeć kompromis, który pozostawia obie opcje otwarte.

Czy to zadziała?

Większość deputowanych sprzeciwia się Brexitowi bez porozumienia, ale nie jest to gwarancją, że ustawodawstwo przejdzie. Administracja Johnsona grozi wydaleniem konserwatywnych rebeliantów z partii, co może sprawić, że niektórzy pomyślą dwa razy, ponieważ nie byliby w stanie kandydować jako torysi w wyborach powszechnych.

„Wydaje się, że są dość przygotowani na bunt, a następnie na oczyszczenie rebeliantów z partii” - powiedział David Gauke - minister gabinetu do lipca. „Szczerze mówiąc, ich strategia polega na przegraniu w tym tygodniu, a następnie na przeprowadzeniu wyborów powszechnych, które usunęłyby tych z nas, którzy nie są przeciwko Brexitowi, nie przeciwko opuszczeniu Unii Europejskiej, ale uważają, że powinniśmy zrobić to z umową”.

Nawet jeśli ustawodawstwo przejdzie, Chuka Umunna, liberalny demokrata, który rzucił Partię Pracy wcześniej w tym roku, powiedział BBC, że rząd może znaleźć sposób obejścia wszelkich przepisów zmuszających go do rozszerzenia na Brexit.

W niedzielę Michael Gove, minister gabinetu oskarżony o przygotowanie się do podziału bez porozumienia, wielokrotnie odmawiał stwierdzenia, czy rząd będzie przestrzegał takiego prawa.

Funt znalazł przyczółek tuż powyżej poniedziałkowych minimów w stosunku do dolara, jak powiedział premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson nie opóźniałby wyjścia kraju z Unii Europejskiej i opuścił drzwi otwarte na szybkie wybory.

Brytyjska waluta utrzymała się na poziomie około 1,206 USD, wycofując się z minimów śróddziennych w handlu późnym popołudniem w Wielkiej Brytanii Funt spadł nawet o 1% podczas handlu w Londynie, spekulując, że premier może zwołać wczesną ankietę, aby uzyskać poparcie dla jego Stanowisko Brexitu przed terminem 31 października. Skromny wiec nastąpił po doniesieniach, że posłowie do Parlamentu przygotowali projekt ustawy, aby zmusić do opóźnienia, jeśli do połowy października nie uda się osiągnąć porozumienia w sprawie separacji z UE.

W krótkim oświadczeniu około 18.00 czasu londyńskiego premier powiedział, że zachęca go postęp w kierunku porozumienia i że nie będzie odroczenia Brexitu. Ale nie wykluczył możliwości wcześniejszej ankiety, mówiąc: „Nie chcę wyborów, nie chcesz wyborów”.

Szterling spada przed pokazem Brexitu

Według Valentina Marinowa, szefa strategii walutowej G-10 w Credit Agricole CIB, funt może nie mieć jeszcze miejsca do odzyskania. Według niego Johnson przygotowuje grunt pod konfrontację z Domem we wtorek.

„Ryzyko wczesnego głosowania wciąż jest na stole”, napisał Marinov w e-mailu, zauważając, że przemówienie premiera nie podtrzymało wiecu funta. Szterling pozostaje o 0,78% niższy w porównaniu do dolara i około 90,92 pensów w stosunku do euro.

Według Lee Hardmana, stratega z MUFG, waluta może spaść nawet do 1,10 USD, jeśli zapewniony zostanie mandat do wyjścia z UE bez umowy. Ankieta strategów Bloomberg przeprowadzona w zeszłym miesiącu pokazała, że wybory są lepszym scenariuszem dla rynków niż Brexit bez porozumienia, a głosowanie doprowadziło do obniżenia waluty do 1,19 USD w porównaniu do 1,10 USD w przypadku awarii

Wybory w Wielkiej Brytanii zbliżają się, gdy Johnson podnosi stawkę walki o brexit (1:51)

Wielka Brytania stoi przed trzecimi wyborami w niewiele ponad cztery lata po tym, jak premier Boris Johnson powiedział, że wolałby ryzykować utratę urzędu, niż podważać negocjacje z Unią Europejską.

W dramatycznym ultimatum Johnson spróbuje uruchomić głosowanie błyskawiczne 14 października, jeśli we wtorek wieczorem przegra głos w parlamencie.

Jest to kulminacja pojedynku nowego wojowniczego lidera, który twierdzi, że grożenie odejściem od rozmów z UE daje mu siłę, a większość członków parlamentu jest przekonana, że Wielka Brytania rozpadnie się z bloku bez żadnych porozumień spowoduje ogromna szkoda ekonomiczna.

Ponad trzy lata po referendum Wielka Brytania wciąż rwie się w sprawie Brexitu, wszechogarniającej wyprawy, która zatruła klimat polityczny, zagubiła i wyobcowała wyborców, przetestowała relacje z niegdyś bliskimi sojusznikami europejskimi.

Stawki stają się coraz wyższe, a proces coraz bardziej mętny.

Posłowie, którzy sprzeciwiają się Brexitowi bez porozumienia - w tym wyższym członkom jego własnej Partii Konserwatywnej - będą próbowali przejąć kontrolę nad działalnością parlamentarną we wtorek w celu uchwalenia przepisów, które zmusiłyby Johnsona do opóźnienia Brexitu w przypadku braku porozumienia .

Johnson powiedział w poniedziałek na nadzwyczajnym posiedzeniu Gabinetu, że jeśli rebelianci wygrają, odpowie następnego dnia, szukając głosowania w celu przeprowadzenia wyborów powszechnych.

„Chcę, aby wszyscy wiedzieli, że nie ma okoliczności, w których poproszę Brukselę o opóźnienie” - powiedział w pośpiesznie zaaranżowanym oświadczeniu przed swoim biurem. „Pozwólmy naszym negocjatorom zabrać się do pracy”.

Pełny bunt

Groźba odzwierciedla zarówno podejście Johnsona, jak do wyjścia z Wielkiej Brytanii z Unii do 31 października. Nie jest to również jego pierwsza próba powstrzymania Parlamentu przed związaniem rąk.

W zeszłym tygodniu poprosił królową, aby powstrzymała Parlament przed spotkaniem na miesiąc. To ożywiło jego przeciwników, którzy zdali sobie sprawę, że nie mają czasu na działanie, więc w weekend rząd ostrzegł potencjalnych buntowników Tory, że zostaną wydaleni, jeśli zagłosują przeciwko Johnsonowi. To również wydaje się nieudane, ponieważ kilku buntowników z Torysów ogłosiło, że nie poruszyło ich zagrożenie.

Polityczne zamieszanie i niepewność co do Brexitu uderzyły w funt w ostatnich tygodniach, a funt szterling spadł w poniedziałek o 0,8%.

Nie jest jasne, czy Johnson będzie w stanie postępować zgodnie ze swoimi słowami. Aby uzyskać wybory, potrzebuje dwóch trzecich posłów do głosowania na jednego - 434 z nich. Ma tylko 311 - nawet mniej, jeśli zacznie rzucać torysami.

Czego chce praca

Teoretycznie nadrobienie różnicy powinno być proste: Jeremy Corbyn, opozycyjny przywódca laburzystów, prosi o wybory, odkąd ostatni przegrał wąsko. Jego bliski sojusznik, John McDonnell, wielokrotnie powtarzał „przynieś to” w zeszłym tygodniu. Ale wielu posłów Partii Pracy jest co do tego ambiwalentnych.

Pewien buntownik z Torysów prywatnie zauważył, że niemożliwe jest określenie daty wyborów w głosowaniu, i zadał pytanie, czy Johnsonowi można zaufać, że nie spróbuje zaplanować głosowania po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE.

Osoba blisko rebeliantów, mówiąc pod warunkiem anonimowości, zwróciła uwagę, że Johnson atakował Torysów za głosowanie przeciwko rządowi, kiedy zrobił to samo dwa razy w tym roku. Chodziło o to, że Johnson robił wszystko, co mógł, aby doprowadzić do wyborów.

Plany wyborcze

Gdyby wybory się odbyły, Johnson walczyłby z tym argumentem, twierdząc, że powinien otrzymać mandat do przeprowadzenia Brexitu, który mógłby zabrać do Rady UE 17 października. Ankiety przedstawiają obecnie Partię Konserwatywną, a Johnson jest wybitnym działaczem i najsłynniejszym politykiem w kraju.

Ale niepewne czynniki obejmują powstanie Partii Brexit, która może odsunąć głosy Torysów, oraz odejście konserwatywnych głosów na obszarach miejskich do partii przeciw Brexitowi. Zagrożone będą również miejsca w Torys w Szkocji. A jeśli Johnson przegra, zostanie najkrótszym premierem w historii Wielkiej Brytanii.

Ustawa rebeliantów, opublikowana w poniedziałek wieczorem, wymagałaby od Johnson przedłużenia dnia wyjazdu do 31 stycznia, jeśli do 19 października nie dojdzie do porozumienia z UE, które zostanie zatwierdzone przez Parlament, lub nie zapewni zgody Parlamentu na opuszczenie bloku bez prawa. Został opracowany w celu ograniczenia opcji Johnsona.

Premier był jednak nieugięty, że nie będzie się ograniczał. „Wyjeżdżamy 31 października, bez żadnych„ ale ”, powiedział.

No i mamy nowe minima na GBPUSD Twisted Evil

gpel napisał:

No i mamy nowe minima na GBPUSD Twisted Evil

Na GBP/USD tak, ale na GBP/PLN już nie. Na funcie jeszcze będzie się działo,,możliwe że już dzisiaj w godzinach popołudniowych.

Witold napisał:

gpel napisał:

No i mamy nowe minima na GBPUSD Twisted Evil

Na GBP/USD tak, ale na GBP/PLN już nie. Na funcie jeszcze będzie się działo,,możliwe że już dzisiaj w godzinach popołudniowych.

Tak, bo dolar jest wysoko. Gdyby kurs byłby niższy, to na Funcie byłby armagedon.

Te waluty czasami mnie tak zaskakują że zastanawiam się, czy ja do tego się nadaję , no ale jak czytam tych analityków, co Prorokują kurs, to często jestem lepszy od nich. Mnie najbardziej to dolar zadziwia, bo funt to wiadomo , Brexit, polityka, po za tym dziwny to kraj.

Witold napisał:

Te waluty czasami mnie tak zaskakują że zastanawiam się, czy ja do tego się nadaję , no ale jak czytam tych analityków, co Prorokują kurs, to często jestem lepszy od nich. Mnie najbardziej to dolar zadziwia, bo funt to wiadomo , Brexit, polityka, po za tym dziwny to kraj.

Dolar to przechodzi siebie, pompowane jest, jak frank, na nie pokojach

Witold napisał:

Te waluty czasami mnie tak zaskakują że zastanawiam się, czy ja do tego się nadaję , no ale jak czytam tych analityków, co Prorokują kurs, to często jestem lepszy od nich. Mnie najbardziej to dolar zadziwia, bo funt to wiadomo , Brexit, polityka, po za tym dziwny to kraj.

Pewnie większość tak myśli, jak Ty. Przyznam Ci się, że ostatnio to więcej patrzę na wykresy i technikę, niż na wskaźniki. Widz w tym, by wstrzelić się w dołki i szczyty. Jakież to prosto, prawda? Laughing

Na Funcie na razie to mam straty i pewnie nie zarobię, bo jestem mało cierpliwy, a waluta ta to prawdziwy Totolotek.

gpel napisał:

Witold napisał:

Te waluty czasami mnie tak zaskakują że zastanawiam się, czy ja do tego się nadaję , no ale jak czytam tych analityków, co Prorokują kurs, to często jestem lepszy od nich. Mnie najbardziej to dolar zadziwia, bo funt to wiadomo , Brexit, polityka, po za tym dziwny to kraj.

Pewnie większość tak myśli, jak Ty. Przyznam Ci się, że ostatnio to więcej patrzę na wykresy i technikę, niż na wskaźniki. Widz w tym, by wstrzelić się w dołki i szczyty. Jakież to prosto, prawda? Laughing

Na Funcie na razie to mam straty i pewnie nie zarobię, bo jestem mało cierpliwy, a waluta ta to prawdziwy Totolotek.

Nie no tamten rok, był mega dobry, ten tylko coś słabo idzie, no ale kto się spodziewał dolara po 4zł, oprócz Larrego ? , tylko że proroctwa, które mówimy, trzeba jeszcze poprzeć czynem i tą walutę dotrzymać Smile

gpel napisał:

Witold napisał:

Te waluty czasami mnie tak zaskakują że zastanawiam się, czy ja do tego się nadaję , no ale jak czytam tych analityków, co Prorokują kurs, to często jestem lepszy od nich. Mnie najbardziej to dolar zadziwia, bo funt to wiadomo , Brexit, polityka, po za tym dziwny to kraj.

Pewnie większość tak myśli, jak Ty. Przyznam Ci się, że ostatnio to więcej patrzę na wykresy i technikę, niż na wskaźniki. Widz w tym, by wstrzelić się w dołki i szczyty. Jakież to prosto, prawda? Laughing

Na Funcie na razie to mam straty i pewnie nie zarobię, bo jestem mało cierpliwy, a waluta ta to prawdziwy Totolotek.

No ale jeśli uda się nam funta kupić tanio, to trzeba go potrzymać dłużej.

Nerwowo na funcie się robi, ciekawe czy pójdzie dzisiaj mocniej czy jednak dół, bo że na nim zrobię, nie mam wątpliwości , czas swoje zrobi Twisted Evil

Demon69 napisał:

Nerwowo na funcie się robi, ciekawe czy pójdzie dzisiaj mocniej czy jednak dół, bo że na nim zrobię, nie mam wątpliwości , czas swoje zrobi Twisted Evil

Pewnie tak , tylko by nie trwało to latami

Funt na drodze do 34-letnich minimów

Dolar i franka zyskują na wartości

Pierwsze godziny wtorkowej sesji na rynku globalnym są podobne do tego, co widzieliśmy w poniedziałek. Strach związany z zaostrzeniem się wojny handlowej (nowe cła weszły w życie, brak ustalonego konkretnego terminu wznowienia rozmów przez zespoły negocjacyjne z Chin i USA) powodują pogłębienie przeceny EUR/USD i spadki głównej pary walutowej poniżej granicy 1,0950 (najniższe poziomy od kwietnia 2017).

Drugą parą walutową, która dobrze pokazuje słabą kondycję strefy euro i napływ kapitału do bezpiecznych przystani, jest EUR/CHF. Frank w relacji do wspólnej waluty jest najmocniejszy od połowy 2017 r., a para jest notowana za mniej niż 1,0850 w okolicach południa czasu polskiego.

Poza słabością gospodarczą strefy euro i spodziewanym powrotem do luzowania ilościowego przez EBC negatywnie na EUR i pozytywnie na CHF czy USD wpływa także sytuacja w Wielkiej Brytanii. Wydarzenia na Wyspach tak się skomplikowały, że trudno znaleźć pozytywne rozwiązanie polityczno-gospodarczego impasu, a wiele jest dróg, które jeszcze bardziej mogą pogorszyć perspektywy ekonomiczne Zjednoczonego Królestwa. Powoduje to również, że para GBP/USD spadła poniżej granicy 1,20. Gdyby ten poziom został utrzymany do końca dnia, wtedy funt zamknąłby sesję najniższą wartością w relacji do dolara od 34 lat (od maja 1985 roku).

Każdy scenariusz może być zły dla funta

Warto podkreślić, że słabość brytyjskiej waluty to rezultat nałożenia się na siebie kilku czynników. Kontrowersyjne podejście do Brukseli premiera Borisa Johnsona (niechęć w przedłużeniu okresu negocjacyjnego; nieakceptowanie wcześniejszego porozumienia) zwiększa ryzyko bezumownego opuszczenia UE.

Paradoksalnie bardziej proeuropejscy członkowie konserwatystów, którzy sprzeciwiają się Johnsonowi i chcą przedłużenia okresu negocjacji, także nie pomagają funtowi, gdyż ich zachowanie może doprowadzić do przedterminowych wyborów. Te mogłyby nastąpić np. 14 października (krótko po 5-tygodniowym zawieszeniu prac Izby Gmin), czyli pół miesiąca przed planowanym opuszczeniem UE (31 października). Gdyby skład przyszłego rządu konserwatystów był radykalny, wtedy opuszczenie bez porozumienia stałoby się scenariuszem bazowym, co prawdopodobnie dramatycznie przeceniłoby funta. A co gdyby wygrali laburzyści?

Wygrana partii Jeremy'ego Corbyna mogłaby zapobiec chaotycznemu opuszczeniu EU, ale jego plany gospodarcze mogłoby poważnie zaszkodzić Wielkiej Brytanii. I nie chodzi jedynie o zwiększenie deficytu i bardziej socjalne podejście. Corbyn planuje prawdziwą rewolucję gospodarczą (szeroko opisywaną w analizach Financial Times „The Corbyn Revolution”). Ma ona polegać m.in. na szerokiej nacjonalizacji firm użyteczności publicznej, wyraźnie wyższym podatkom dla najlepiej zarabiających czy przymusowemu transferowi udziałów firm zatrudnionym w nich pracownikom. „FT” pisze także, że to może być dopiero początek, gdyż liderzy pracują nad 4-dniowym tygodniem pracy, ograniczeniami najwyższych wynagrodzeń czy dochodem gwarantowanym. Biorąc pod uwagę, że Wielka Brytania od lat traci konkurencyjność (uporczywy deficyt rachunku bieżącego), taka polityka prawdopodobnie jeszcze bardziej pogorszyłaby sytuację funta, nawet biorąc pod uwagę mniej kontrowersyjne podejście w stosunku do Brukseli.

Bardzo ważne będą najbliższe godziny dla funta. Czy uda się zapobiec wcześniejszym wyborom? Gdyby radykalne siły zdecydowały się na negocjacje z Brukselą, wtedy można byłoby oczekiwać wzmocnienia funta. Bardziej jednak jest prawdopodobne, że Johnson nie wycofa się z wczorajszych zapowiedzi wyjścia z UE 31 października i w razie rozszerzania się wewnętrznych głosów sprzeciwu i chęci zablokowania przez parlament twardego brexitu zdecyduje się pójść drogą przedterminowych wyborów. To powinno utrzymać spadkową presję na funcie.

Złoty oddaje wczorajsze wzrosty

Polska waluta traci na wartości. Frank, dolar czy euro są droższe niż wczoraj po południu. Nie jest to paniczna wyprzedaż PLN i wynika raczej z sytuacji globalnej (wojna handlowa, obawy o kondycję strefy euro, problemy związane z brexitem). Ogólnie jednak ostatnie 24 godziny pokazały, że na razie przestrzeń do wzmocnienia się PLN jest ograniczona i przedział 4,35-4,40 na kursie EUR/PLN pozostaje bazowym. Również siłą franka czy dolara w relacji do polskiej waluty prawdopodobnie utrzyma się w kolejnych dniach ze względu na ogólny wysoki poziom globalnej awersji do ryzyka na rynku.

Zobaczcie jak ars/pln poszedł w górę 4% ,co tam się stało ?

Kaśka napisał:

Zobaczcie jak ars/pln poszedł w górę 4% ,co tam się stało ?

Ale mnie zaskoczyłaś, aż musiałem sprawdzić co to za egzotyka Razz

Funt wraca do spadku, po 15 godz ma jakieś głosowanie być w Parlamencie, co może wpłynąć, na mocniejszą zmienność.

Widać że produkcja przemysłowa i w USA idzie ku recesji.. chociaż tam usługi grają pierwsze skrzypce.. zapowiada się ciekawe popołudnie myślę...

Landryna napisał:

Widać że produkcja przemysłowa i w USA idzie ku recesji.. chociaż tam usługi grają pierwsze skrzypce.. zapowiada się ciekawe popołudnie myślę...

Cisza się kończy Blue_Light_Colorz_PDT_05

Edek napisał:

Landryna napisał:

Widać że produkcja przemysłowa i w USA idzie ku recesji.. chociaż tam usługi grają pierwsze skrzypce.. zapowiada się ciekawe popołudnie myślę...

Cisza się kończy Blue_Light_Colorz_PDT_05

Bardziej mi o GBP chodziło.. (aczkolwiek po danych USD słabsze.. i inwestorzy mogą pomyśleć że przemysł.. może rozlać się na inne sektory gospodarki .. co może dolara bardziej osłabić..) .. ale fakt to się czuje.. że coś wisi w powietrzu..

A gdzie Larry ? on taki nerwus, to pewnie zrobił coś, za co go zamknęli fak

Kaśka napisał:

A gdzie Larry ? on taki nerwus, to pewnie zrobił coś, za co go zamknęli fak

Nie tylko jego nie ma, kilka osób z forum ostatnio ubyło

Landryna napisał:

Edek napisał:

Landryna napisał:

Widać że produkcja przemysłowa i w USA idzie ku recesji.. chociaż tam usługi grają pierwsze skrzypce.. zapowiada się ciekawe popołudnie myślę...

Cisza się kończy Blue_Light_Colorz_PDT_05

Bardziej mi o GBP chodziło.. (aczkolwiek po danych USD słabsze.. i inwestorzy mogą pomyśleć że przemysł.. może rozlać się na inne sektory gospodarki .. co może dolara bardziej osłabić..) .. ale fakt to się czuje.. że coś wisi w powietrzu..

Dolar słabnie , pozytywnie dla złotówki , ale ciekawe na jak długo , przy tych przepychankach Trampa z Chińczykami?

Johnson traci większość przed Showdown: Brexit Update

Johnson doznał kolejnego ciosu, gdy Phillip Lee, konserwatysta anty Brexit, uciekł przed Liberalnymi Demokratami. Nawet przy wsparciu Demokratycznej Partii Unionistycznej Johnson nie ma już większości parlamentarnej.
Znaki, których niektórzy buntownicy będą skłonni wygrać (16:15)

Johnson organizuje spotkania z potencjalnymi buntownikami i istnieją oznaki, że niektórzy szukają powodów, by poprzeć rząd.

Jeden powiedział prywatnie, że jeśli premier zechce zapewnić ich, że naprawdę szuka porozumienia w sprawie Brexitu, to mu uwierzy.

Inny powiedział, że wciąż są kroki, które rząd może podjąć, aby odzyskać wsparcie, w tym opublikowanie bardziej szczegółowych informacji na temat swoich planów braku porozumienia i strategii negocjacyjnej, a także umożliwienie posłom zasiadania w październiku.
Może powiedzieć „poczekaj i zobacz” w głosowaniu (3 godz.)

Jeśli była premier Theresa May jest rozbawiona staraniami swojego następcy Borisa Johnsona, by doprowadzić rebeliantów do jego sprawy - biorąc pod uwagę, że wcześniej głosował przeciwko jej umowie z Brukselą - nie mówi tego publicznie. Wyglądając na wesołą i zrelaksowaną po wakacjach w Szwajcarii, powiedziała Bloombergowi, że nie skomentuje, czy w późniejszym głosowaniu nie zbuntuje się.

„Nie mówię nikomu, jak głosuję” - powiedziała. "Poczekaj i zobacz."
Johnson's Outreach Falls Short With Rebels (15:55)

Zachowania premiera Borisa Johnsona wobec potencjalnych buntowników Torysów nie działają z nimi wszystkimi. Była minister Margot James powiedziała, że zamierza głosować przeciwko rządowi „ponieważ szanse na brak porozumienia są zbyt duże”.

Inny były minister, Alistair Burt, powiedział Bloombergowi, że dziś rano spotkał się z Johnsonem i około 15 innymi posłami. Chociaż określił to jako „konstruktywne” - Johnson dał im dużo czasu i obie strony były w stanie przedstawić swoje stanowiska - powiedział, że niektóre różnice są nie do pogodzenia i będzie głosował za propozycją przejęcia kontroli nad Parlamentem w sprawie We wtorek wieczorem, a potem, aby ustawa zapobiegła Brexitowi bez porozumienia w środę.
Sturgeon: Election wydaje się nieunikniony (14550)

Tymczasem w Edynburgu szkocka pierwsza minister Nicola Sturgeon powtórzyła, że sprzeciwia się zawieszeniu parlamentu przez Johnsona i brexitowi bez porozumienia. Wybory wydają się teraz nieuniknione, a jej szkocka Partia Narodowa będzie prowadzić kampanię przeciwko opuszczeniu Unii Europejskiej i ponownie głosować w sprawie zerwania z resztą Wielkiej Brytanii

„Sprzeciw SNP wobec Brexitu i prawo do wyboru niepodległości będą stanowić sedno tego konkursu” - powiedziała Sturgeon szkockiemu parlamentowi, zanim przedstawiła pakiet półautonomicznej polityki rządu na rzecz pobudzenia gospodarki oraz poprawy transportu i edukacji.

SNP jest trzecią co do wielkości partią w Westminster, z 35 parlamentarzystami. Jeśli Johnson ostatecznie doprowadzi do wyborów, nacjonaliści będą walczyć o tuzin mandatów straconych w 2017 r. Dla konserwatystów, gdy niektórzy wyborcy cofnęli się przed poparciem kolejnego referendum w sprawie niepodległości, aby zobaczyć, jak Brexit się rozegrał. Twarz kampanii Torysów w Szkocji, Ruth Davidson, odeszła w zeszłym tygodniu jako lider partii na północ od granicy.
UE twierdzi, że Wielka Brytania nie złożyła żadnych nowych wniosków (15:45)

W Brukseli dyplomaci Brexitu z 27 pozostałych rządów UE spotykają się po raz pierwszy od przerwy letniej, aby omówić najnowsze wydarzenia.

Zespół negocjacyjny Komisji Europejskiej poinformował ich, że Wielka Brytania nie przedstawiła żadnych nowych propozycji mających na celu zapobieżenie twardej granicy między Irlandią Północną a Republiką Irlandii, według urzędników na spotkaniu. Rząd brytyjski nalega, aby usunąć tak zwane rozwiązanie awaryjne w ramach obecnej umowy.

Komisja uważa, że Wielka Brytania chce rozwiązać problem granic przy użyciu tak zwanego maksymalnego ułatwienia, w wyniku którego technologia i systemy zaufanego handlowca wyeliminowałyby potrzebę kontroli celnych. Ale UE powiedziała, że nie ma dowodów na to, że będzie to gotowe na czas.

David Frost, główny negocjator premiera Borisa Johnsona, ma wrócić w środę do Brukseli, a Komisja powtórzyła, że wciąż jest otwarty na propozycje z Wielkiej Brytanii
Pence wzywa UE do negocjacji „w dobrej wierze” (14:40)

Podczas wizyty w Dublinie wiceprezydent USA Mike Pence wezwał Irlandię i UE do negocjacji „w dobrej wierze” z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.

„Stany Zjednoczone będą starały się odegrać jakąkolwiek pomocną rolę, jaką możemy odegrać”, powiedział, dodając, że Stany Zjednoczone będą otwarte na umowę handlową z Wielką Brytanią po wyjściu z UE.

Stojąc obok Pence'a, premier Irlandii Leo Varadkar powiedział, że Irlandia musi stanąć na straży ochronnej pośród „realnego ryzyka” powrotu na twardą granicę, i poprosił Pence o przekazanie tej wiadomości Waszyngtonowi.
Corbyn mówi, że pierwsze jest powstrzymanie braku porozumienia (13:20)

Jeremy Corbyn, lider opozycyjnej Partii Pracy, odmówił stwierdzenia, czy zleciłby swojej partii głosowanie w wyborach powszechnych, jeśli Johnson zaproponuje je Parlamentowi.
BRITAIN-POLITICS-EU-BREXIT

Jeremy Corbyn 3 września.

„Priorytetem jest zapobieżenie wyjściu z UE bez porozumienia 31 października”, powiedział Corbyn w zbiorczym wywiadzie telewizyjnym zapytany o wybory. „Zobaczmy, co stanie się po przejściu tych przepisów”.

Corbyn powiedział, że „w pełni oczekuje”, że ustawodawstwo zablokuje Brexit bez porozumienia, który zostanie uchwalony przez Parlament w tym tygodniu. „Oczekuję i mam nadzieję, że każdy poseł Partii Pracy poprze to ustawodawstwo” - powiedział.
Rebel Tories nieprzekonany po spotkaniu Johnsona (13.00)

Grupa torysów próbujących zablokować Brexit bez porozumienia nie przekonały argumenty Johnsona po spotkaniu z nim dziś rano w Downing Street (patrz 12.00), jak podaje osoba zaznajomiona z grupą.

Spotkanie było „profesjonalne”, ale Johnson nie wyjaśnił wystarczająco, dlaczego wciąż ma wystarczająco dużo czasu, aby uzyskać porozumienie przed 31 października, zwłaszcza, że parlament zostanie zawieszony na pięć tygodni, powiedziała osoba. Premier nie wyjaśnił, dlaczego rząd nie dał UE konkretnej alternatywy dla zabezpieczenia, powiedział.

Grupa zakwestionowała również argument Johnsona, że ich plan przejęcia kontroli nad dokumentem zamówienia podważa jego negocjacje z UE, mówiąc, że nie przekonał ich, że mają miejsce prawdziwe negocjacje. Powtórzyli, że wielu rebeliantów trzykrotnie głosowało na umowę Theresy May, więc nie próbują powstrzymać Brexitu ani przekazać władzy partii robotniczej Jeremy'ego Corbyna.
Johnson nazwał Parlament „Rigmarole” (12:50)

Kluczowy test prawny planu premiera Borisa Johnsona polegającego na zawieszeniu Parlamentu rozpoczął się w Edynburgu, ujawniając odręczną notatkę premiera, w którym nazwał ustawodawcę „rigmarole”. Pełnomocnik grupy ustawodawców, która chce zatrzymać zawieszenie, powiedział ruch premiera pokazuje „zapierającą dech w piersiach” pogardę dla konstytucji Wielkiej Brytanii.

Rzecznik Johnsona, James Slack, powiedział we wtorek reporterom, że cytaty w dokumencie sądowym są selektywne i nie są sprzeczne ze stanowiskiem premiera: ten parlamentarny parlament jest niezbędny do przeforsowania jego krajowego programu politycznego, a nie o Brexicie.

Czytaj więcej: Johnson nazwał Parlament „Rigmarole” w odręcznej notatce
Javidowi można odmówić chwili na słońcu (12:15)

Sajidowi Javidowi po raz kolejny odmówiono pierwszego ważnego przemówienia jako kanclerz skarbu w środę w wyniku manewrów Brexit w parlamencie.
Nr 10, a Parlament zmierzy się z głosowaniem, by zatrzymać Brexit bez porozumienia

Sajid Javid 3 września.

Ogłoszenie rundy wydatków, która ma się odbyć w środę po południu, może zostać zredukowane do pisemnego oświadczenia ministerialnego, w zależności od tego, jak przebiegają wydarzenia w Izbie Gmin, powiedział brytyjski urzędnik.

Jeśli posłom uda się przejąć kontrolę nad dokumentem zamówienia, istnieje szansa, że nie znajdą czasu dla przedsiębiorstw rządowych. Jednak w poprzednich przypadkach zrobili to, zdaniem urzędnika, który mówił pod warunkiem anonimowości.

W ubiegłym tygodniu Javid odwołał swoją pierwszą dużą przemowę, która odbędzie się w Birmingham, i zamiast tego powiedział, że ogłosi rundę wydatków w tym tygodniu.
Johnson miał „Serdeczne” spotkanie z buntownikami: oficjalne (godz. 12.00)

Premier Boris Johnson powiedział rebeliantowi Tories, że ich wysiłki, aby zmusić rząd do opóźnienia Brexitu, zaszkodzą pozycji negocjacyjnej Wielkiej Brytanii z Unią Europejską, według urzędnika brytyjskiego, który określił spotkanie jako „serdeczne”.
BRITAIN-EU-POLITICS-BREXIT

Philip Hammond 3 września.

Urzędnik, który przemawiał pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że proponowane ustawodawstwo opóźniające Brexit jest określane w prywatnych dokumentach Downing Street jako „rachunek za poddanie się”. Urzędnik przyznał, że niektórzy buntownicy z Tory nie zmieniliby swojej pozycji pomimo prób przekonania ich przez Johnsona .

Na spotkaniu były kanclerz skarbu Philip Hammond zakwestionował stanowisko rządu, że nowa umowa w sprawie Brexitu może zostać uchwalona w parlamencie w 17 dni po uzgodnieniu z UE, argumentując, że proces ten potrwa osiem tygodni, powiedział urzędnik.
Biuro Johnson's Denies Election Could Could Move (11:45)

Oficjalny rzecznik Borisa Johnsona, James Slack, powiedział, że wszelkie wybory parlamentarne zwołane przez rząd nie mogą zostać odwołane dopiero po 14 października i że po rozwiązaniu parlamentu minie 25 dni do głosowania - zaprzeczając roszczeniom związkowym że po uzyskaniu aprobaty parlamentarnej w wyborach może ją opóźnić do czasu Brexitu 31 października.

Urzędnicy Johnsona prywatnie poinformowali, że wszelkie wybory odbędą się 14 października. Ale publicznie premier powiedział tylko, że nie chce wyborów.

„Premier nie chce wyborów. Gdyby posłowie podjęli decyzję o zniszczeniu jego pozycji negocjacyjnej, to - gdyby miały miejsce jakiekolwiek wybory - odbyłoby się to przed Radą Europejską, która odbędzie się w dniach 17 i 18 października ”, powiedział Slack dziennikarzom.

Powiedział także, że rozmowy z UE są poważne po tym, jak gazeta Daily Telegraph donosi, że główny doradca brytyjskiego premiera, Dominic Cummings, nazwał ich „oszustem”, powołując się na dwa niezidentyfikowane źródła. Komentarze przywódców UE pokazują, że są poważne, powiedział Slack.
Wniosek złożony na debatę w nagłych wypadkach (11:40)

Izba Gmin podała, że wniosek o pilną debatę na temat zapobiegania Brexitowi bez porozumienia został formalnie złożony w poście na Twitterze. „Mówca rozważy to później,” powiedział.

Podpisy w sprawie wniosku obejmują byłych ministrów Torysów Olivera Letwina, Philipa Hammonda i Davida Gauke, starszych polityków pracy, w tym Yvette Cooper i Hilary Benn, Stephena Gethinsa z SNP i liberalnego demokratę Toma Hamla.
UE pozostaje cicha w stanie rozmów (11:30)

Rzeczniczka Komisji Europejskiej, Mina Andreeva, odmówiła stwierdzenia, czy nastąpił postęp merytoryczny w negocjacjach w sprawie Brexitu. Powtórzyła, że UE czeka na „konkretne propozycje zgodne z umową o wystąpieniu” z Wielkiej Brytanii, nie chcąc powiedzieć, czy coś podobnego do takiej propozycji pochodzi ze strony Wielkiej Brytanii.

Andreeva powiedziała dziennikarzom, że rozmawiają obie strony, co nie miało miejsca przed spotkaniem Grupy Siedmiu, sygnalizowało postęp „w trakcie procesu”, odmawiając odpowiedzi na pytania dotyczące treści. Powiedziała, że ramię wykonawcze UE ma w środę przedstawić zaktualizowany zestaw instrukcji awaryjnych firmom, z Brexitem bez porozumienia, „konkretną możliwością”.

Urzędnicy reprezentujący 27 państw członkowskich UE są informowani przez Komisję Europejską we wtorek rano w Brukseli o stanie rozmów i przygotowaniach do wyjścia Wielkiej Brytanii z układu bez porozumienia. Spotkanie odbywa się za zamkniętymi drzwiami, a dyplomatom nie wolno nawet zabierać laptopów i telefonów komórkowych do pokoju.
Johnson Me Rebel Tories (10:30)

Premier Boris Johnson odbywa spotkanie z buntownikami Torysami na Downing Street przed oczekiwaną we wtorek wieczorem debatą i głosuje nad propozycją przejęcia przez posłów kontroli nad porządkiem obrad, umożliwiając im uchwalenie ustawodawstwa zapobiegającego Brexitowi bez porozumienia.

Spotkanie odbywa się jako drugi konserwatywny poseł, po tym, jak były minister gabinetu Justine Greening ogłosiła decyzję o ustąpieniu przed wyborami. Keith Simpson, który reprezentuje dystrykt Broadland, powiedział na Twitterze: „Podjąłem decyzję kilka miesięcy temu, ale teraz czuję się jak pierwszy oficer obsługujący łodzie ratunkowe na statku Titanic!”

Mówiłem w pierwszej kolejności w Radiu Norfolk i powiedziałem, że nie będę szukał reelekcji w okręgu wyborczym Broadlandu. Podjąłem decyzję kilka miesięcy temu, ale teraz czuję się jak pierwszy oficer, który obsadził szalupy na Titanicu! #OldSweat
- Keith Simpson (@KeithSimpsonMP) 3 września 2019 r

Uczestnicy spotkania z Johnsonem to były kanclerz skarbu Philip Hammond i inni byli ministrowie, w tym David Gauke, Alistair Burt, Caroline Nokes i Margot James, którzy podpisali list z 12 sierpnia, prosząc Johnsona o osiągnięcie porozumienia z UE .
Hammond: „We Will Have the Numbers” (wcześniej)

Były kanclerz skarbu Philip Hammond potwierdził, że zagłosuje wraz z innymi rebeliantami Partii Konserwatywnej, próbując przejąć kontrolę nad parlamentarnymi interesami w celu uchwalenia ustawodawstwa w celu wymuszenia opóźnienia Brexitu.

„Myślę, że będziemy mieli numery”, powiedział we wtorek Hammond dla BBC Radio 4. „Wielu kolegów zostało oburzonych niektórymi działaniami w ciągu ostatniego tygodnia”, powiedział, odnosząc się do groźby rządu, że wycofa partyjny bicz wszystkim posłom, którzy się zbuntowali.

Hammond powiedział także, że nie zagłosuje w wyborach powszechnych, dopóki nie uchwalone zostaną przepisy prawne zapobiegające Brexitowi bez porozumienia. „Moim zdaniem premier Johnson zawsze zamierzał, że będą wybory, pomimo tego, co mówi”.
Raab: Rząd nie opóźni Brexitu (wcześniej)

Minister spraw zagranicznych Dominic Raab wyjaśnił, że rząd nie opóźni Brexitu, ponieważ „wyśle UE wszystkie niewłaściwe sygnały”. We wtorek powiedział BBC Radio, że negocjatorzy bloku mają „pozytywną opinię”.

„Chcemy wydostać się z tej koleiny” - powiedział Raab. Zapytany, czy rząd zaakceptuje ustawodawstwo blokujące Brexit bez porozumienia, odpowiedział: „Zawsze będziemy postępować zgodnie z prawem, ale byliśmy bardzo pewni, że nie przedłużymy terminu październikowego”.

„Naszym celem jest dostarczenie Brexitu przed wyborami”, powiedział, ale dodał, że rząd „będzie musiał pomyśleć ponownie”, jeśli zostanie zablokowany.

cdn

Amerykańskie ISM poważnie zawodzą

Żaden z ankietowanych przez agencję Bloomberg ekonomistów nie spodziewał się tak słabego odczytu jednego z najważniejszych amerykańskich wskaźników dla przemysłu – ISM. Indeks spadł poniżej poziomu 50, który oddziela rozwój od regresu sektora, i osiągnął wartość 49,1 pkt, czyli najmniej od stycznia 2016 r.

Co więcej, wszystkie kluczowe subindeksy – zamówienie, zatrudnienie i produkcja – spadły poniżej granicy 50 pkt. Czego boją się amerykańscy przedsiębiorcy? Przede wszystkim są to konsekwencje wojny handlowej i potencjalnej recesji. Część z nich obawia się również twardego brexitu, jak wynika z wypowiedzi publikowanych przez ISM.

Dane z USA nieco osłabiły dolara (powrót EUR/USD powyżej granicy 1,0950). Rośnie prawdopodobieństwo, że Fed na wrześniowym posiedzeniu będzie pod presją cięcia stóp procentowych o 50 pkt bazowych, zwłaszcza gdyby dane z rynku pracy (publikacja w środę – ADP – zmiana liczby zatrudnionych, czwartek – zasiłki dla bezrobotnych, piątek – Departament Pracy – zmiana zatrudnionych, płace i poziom bezrobocia) były podobnie słabe, jak te ujawnione dziś. Nadal jednak jest zbyt wcześnie, by trend silnego dolara uległ załamaniu, gdyż alternatyw dla dolara jest stosunkowo mało.

Emocje w Wielkiej Brytanii. Złoty nieco mocniejszy

Olbrzymia nerwowość prawdopodobnie będzie nas czekać na funcie w kolejnych godzinach. Po wakacyjnej przerwie i kilka dni przed zawieszeniem na 5 tygodni prac parlamentu członkowie Izby Gmin będą głosować na temat uniemożliwienia chaotycznego opuszczenia UE w dniu 31 października.

Jeżeli opozycji uda się przeforsować ten wniosek, to najprawdopodobniej premier Boris Johnson będzie musiał rozpocząć procedurę rozwiązania parlamentu. Ogólnie więc, nawet jeśli opozycja (wraz z ok. 25 członkami torysów) zapobiegnie twardemu brexitowi 31 października, sekwencja późniejszych wydarzeń (wybory, skład parlamentu i kolejna konfrontacyjna administracja konserwatystów w razie porażki laburzystów i liberałów) może szybko wywołać dodatkowo presję na funta. Kluczowe głosowania powinny rozpocząć się ok. godz. 22 polskiego czasu.

Na krajowym podwórku złoty nieco wzmocnił się po bardzo słabych danych makro z USA (ISM poniżej granicy 50 pkt) i zwiększeniu się szans na głębsze cięcie stóp procentowych przez Fed. Ogólnie jednak nastroje rynkowe są słabe. S&P 500 traci ok. 1 proc. godzinę po rozpoczęciu handlu. Przestrzeń do umocnienia polskiej waluty pozostaje zatem ograniczona.

Mi ludzie trochę się buntują ,ale ja to załatwię , doprowadzę do przedterminowych wyborów ,ale ich już na listach nie będzie

Ale Funt się nie poddaje i chce wyjść na ponad 4,80. Wierzę że będzie nie długo wysoko , widać to po tym że głębiej nie zachodzi.

Landryna napisał:

Edek napisał:

Landryna napisał:

Widać że produkcja przemysłowa i w USA idzie ku recesji.. chociaż tam usługi grają pierwsze skrzypce.. zapowiada się ciekawe popołudnie myślę...

Cisza się kończy Blue_Light_Colorz_PDT_05

Bardziej mi o GBP chodziło.. (aczkolwiek po danych USD słabsze.. i inwestorzy mogą pomyśleć że przemysł.. może rozlać się na inne sektory gospodarki .. co może dolara bardziej osłabić..) .. ale fakt to się czuje.. że coś wisi w powietrzu..

Może i wisi ,ale chyba nie dzisiaj

aktualizacja Brexitu

Ile ma znaczenie dezercja Lee? (17.30)

Czy to ważne, że Johnson nie ma już większości? Konserwatywne baty musiały uważać Phillipa Lee za przegraną od miesięcy, a rząd nie był już w stanie przekazać niczego kontrowersyjnego.

Ale utrata posła zwiększa poczucie chaosu wokół rządu w tym tygodniu. Wszystkie partie polityczne są koalicjami różnych frakcji, a Lee prawdopodobnie nie będzie ostatnim wyjazdem w tym tygodniu.

Ponieważ Johnson obiecuje wydalić każdego Tory, który głosuje przeciwko niemu dziś wieczorem, wydaje się, że oczywiście przegrał z partią nie tylko dwóch byłych konserwatywnych kanclerzy skarbu, ale wnuk Winstona Churchilla, Nicholas Soames.

To wyraźny znak, że miesiąc miodowy Johnsona się skończył. Jest, podobnie jak przed nim Teresa May, ściskany przez parlament

Johnson zobowiązuje się przestrzegać prawa (17:35)

Boris Johnson powiedział, że rząd „oczywiście będzie przestrzegał konstytucji i będzie przestrzegał prawa”. Odpowiedział na pytanie prawodawcy pracy Angeli Eagle, która zapytała „czy uchwalony jest rachunek, który czyni nielegalnym odejście bez umowy, czy on i jego rząd przestrzega praworządności? ”

Chwilę później Joanna Cherry ze Szkockiej Partii Narodowej poprosiła o słowo Johnsona, że przestrzega przepisów uchwalonych przez Izbę Gmin i decyzji sądów w Anglii i Szkocji. Odpowiedział, kierując ją do odpowiedzi, której udzielił Eagle.

Lee przewiduje, że więcej torysów deputowani odejdą (17:40)

Phillip Lee, którego ucieczka do Liberalnych Demokratów kosztowała Johnsona swoją pracującą większość, przytaczał zastraszanie od doradców Johnsona jako jeden z powodów, dla których zrezygnował. Ale powiedział, że „słomą, która złamała grzbiet wielbłąda” było lekceważące traktowanie przez ministra gabinetu Jacoba Rees-Mogga lekarza zaniepokojonego śmiertelnością pacjentów po Brexicie bez umowy podczas rozmowy telefonicznej w poniedziałek.

„Nie spodziewam się, że będę ostatnią osobą, która podejmie tę decyzję” - powiedział lekarz Sky News Lee. „Nie opuściłem imprezy. Moja impreza mnie opuściła

Wszystkie torysy, które nie popierają rządu, aby zostać wydalonym (18:30)

Rzecznik Johnsona powiedział dziennikarzom, że każdy konserwatywny poseł, który nie głosuje dziś w rządzie - nawet ci, którzy wstrzymują się od głosu - zostanie wydalony z partii. Zapytany, czy ta sama zasada obowiązywałaby w przyszłym miesiącu, gdyby premier dostał porozumienie, a niektórzy torysowi brexiterzy zbuntowali się, ponieważ woleliby brak porozumienia z UE, rzecznik był mniej jasny.

Zadając to samo pytanie w parlamencie, Johnson udzielił odpowiedzi: „Czym jest sos dla gęsi, to jest sos dla gąsiora”, stare wyrażenie oznacza, że będą traktowani tak samo. To sugeruje, że nawet bez wyborów liczba konserwatywnych deputowanych mogłaby znacznie spaść przed 1 listopada.
Gove mówi, że plany najtańsze są najgorsze (18:10)

Minister Gabinetu Ministrów Michael Gove, który odpowiada za planowanie Brexitu bez porozumienia, powiedział, że przygotowania rządu mają na celu ograniczenie ryzyka, sprostanie „znaczącym wyzwaniom” i zapewnienie, że Wielka Brytania będzie gotowa na taką ewentualność.

Zwracając się do Izby Gmin, powiedział, że planowanie - pod kryptonimem „operacja żółtego młota” reprezentuje przygotowania do „rozsądnego najgorszego scenariusza” i nie reprezentuje „przypadku podstawowego” ani „prognozy”.

Wyciekły dokumenty Operacji Yellowhammer w zeszłym miesiącu sugerowały, że Wielka Brytania boryka się z niedoborami paliwa, żywności i leków, a także utratą pracy i zakłóceniami w swoich portach w przypadku Brexitu bez porozumienia.

Kluczowe głosowanie przed parą GBPUSD

Para walutowa GBPUSD zaliczyła dziś minimum dekady na poziomie 1,1958 i choć od tego czasu funt odrobił część strat, kolejne godziny będą z pewnością bardzo intensywne. Brytyjski parlament powraca dziś do pracy po wakacyjnej przerwie i jedną z pierwszych rzeczy jaką się zajmie będzie próba zmuszenia rządu do odsunięcia Brexitu, o ile do 31 października nie uda się znaleźć porozumienia. O ile dojdzie dziś do głosowania takiego wniosku, odbędzie się to zapewne w okolicach 22:00-23:00 naszego czasu. Takie rozwiązanie mogłoby być postrzegane jako korzystne dla funta, jednak wtedy premier może zawnioskować o nowe wybory – rozwiązanie znacznie zwiększające ryzyko twardego Brexitu. Aby te mogły się odbyć, wniosek musi zostać poparty przez większość 2/3 głosów.

Boris napisał:

Mi ludzie trochę się buntują ,ale ja to załatwię , doprowadzę do przedterminowych wyborów ,ale ich już na listach nie będzie

A ja myślę Borysek , że ty długo premierem , to nie będziesz ,wylecisz szybciutko po za układ ze swoimi walizkami , a szterling wywali do niebios .[link widoczny dla zalogowanych]

RZĄD BORISA JOHNSONA STRACIŁ WIĘKSZOŚĆ W IZBIE GMIN

Dotychczasowy poseł Partii Konserwatywnej Philip Lee opuścił we wtorek to ugrupowanie i dołączył do proeuropejskich Liberalnych Demokratów, pozbawiając rząd Borisa Johnsona większości parlamentarnej - tuż przed kluczowymi głosowaniami w sprawie brexitu.

Zgodnie z parlamentarną konwencją Lee przeszedł na drugą stronę Izby Gmin, do opozycyjnych ław, w trakcie wystąpienia Johnsona na temat niedawnego szczytu G7 w Biarritz. Jego nowe ugrupowanie potwierdziło także transfer w krótkiej informacji prasowej.

"Partia, do której dołączyłem w 1992 roku, nie jest tą samą, którą dzisiaj opuściłem" - podkreślił w komunikacie polityk, oceniając, że "rząd Partii Konserwatywnej agresywnie i bez skrupułów stara się o zrealizowanie szkodliwego brexitu". Ostrzegł, że w tym procesie "niepotrzebnie ryzykuje ludzkie życie" i "zagraża jedności Zjednoczonego Królestwa".

Lee jednocześnie oskarżył rząd o "podkopywanie siły gospodarki, demokracji i roli naszego kraju w świecie" oraz "przemyślane i świadome używanie politycznej manipulacji, zastraszania i kłamstw" w celu realizacji swoich planów.

"Wierzę, że Liberalni Demokraci są w najlepszej pozycji do zbudowania jednoczącej i inspirującej siły politycznej, której potrzebujemy w celu poradzenia sobie z naszymi podziałami (...) i wyzwaniami, z którymi mierzymy się jako społeczeństwo (...)" - oświadczył.

Kluczowy moment
Lee był posłem z ramienia Partii Konserwatywnej od 2010 roku, a w rządzie Theresy May był wiceministrem sprawiedliwości odpowiedzialnym m.in. za działanie wymiaru sprawiedliwości wobec nieletnich. Przed wejściem do polityki był lekarzem pierwszego kontaktu.

Partia Konserwatywna rządziła dotychczas dzięki porozumieniu o współpracy z północnoirlandzką Demokratyczną Partią Unionistów (10 posłów), ale po wtorkowej decyzji Lee nie dysponuje większością mandatów.

Biorąc pod uwagę liczbę posłów uczestniczących w głosowaniach (bez nieobejmującego swoich mandatów północnoirlandzkiego Sinn Fein oraz spikera i jego zastępców), Partia Konserwatywna ma do dyspozycji 309 głosów w 650-osobowym parlamencie. Partia Pracy ma 245, Szkocka Partia Narodowa 35, Liberalni Demokraci 15, DUP 10, Grupa Niezależna na rzecz Zmiany 5, Walijska Partia Narodowa 4, Zieloni 1. Piętnastu deputowanych jest niezrzeszonych.

Przeciwnicy rządowej strategii negocjacyjnej w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej podejmą we wtorek próbę przejęcia kontroli nad porządkiem obrad Izby Gmin w celu przeprowadzenia w środę przez parlament ustawy zmuszającej rząd przedłużenia terminu spodziewanego opuszczenia Wspólnoty do co najmniej 31 stycznia 2020.

Według szacunków firmy doradczej Cicero, opozycja powinna wygrać wtorkowe głosowanie większością od trzech do 35 głosów, otwierając drogę do środowej konfrontacji parlamentarnej w sprawie zmiany terminu brexitu. Wśród tych, którzy poprą takie rozwiązanie, prawdopodobnie będzie także co najmniej kilku innych byłych członków Partii Konserwatywnej.

NO ALE JEŚLI UDA SIĘ PRZECIĄGNĄĆ KOGOŚ Z OPOZYCJI ?

Blumi napisał:

Boris napisał:

Mi ludzie trochę się buntują ,ale ja to załatwię , doprowadzę do przedterminowych wyborów ,ale ich już na listach nie będzie

A ja myślę Borysek , że ty długo premierem , to nie będziesz ,wylecisz szybciutko po za układ ze swoimi walizkami , a szterling wywali do niebios .[link widoczny dla zalogowanych]

To co Blumi ,pewnie w nocy mocne północ na funciku co ? Twisted Evil

No przydało by się ,bo kilka groszy się osunął ,ale to jeszcze nic wielkiego[link widoczny dla zalogowanych]

Borysek traci większość. Czyżby to ostatni czas na zakup Funta?

gpel napisał:

Borysek traci większość. Czyżby to ostatni czas na zakup Funta?

Nie koniecznie Kolego ...to że on teraz może nie mieć większości ...po wyborach (bo sądzę że w takim wypadku będą) może ją mieć ....Ja myślę że na razie to z każdej strony dla funta jest nie dobrze ...bo taki tam za przeproszeniem burdel w tym ich kraju i rządzie że ta sytuacja ..tylko w pycha w gorsze bagno ich mocną gospodarkę (jeszcze przed Brexitem)...ale na razie skupmy się na dzisiejszym głosowaniu ...bo tak na prawdę ..nie wiadomo jak rynek się zachowa ...

Funt jest teraz wielką nie wiadomą ...ja nie wchodzę i może okazać się że to błąd ...takie ryzyko ..to dla hazardzistów..

Landryna napisał:

gpel napisał:

Borysek traci większość. Czyżby to ostatni czas na zakup Funta?

Nie koniecznie Kolego ...to że on teraz może nie mieć większości ...po wyborach (bo sądzę że w takim wypadku będą) może ją mieć ....Ja myślę że na razie to z każdej strony dla funta jest nie dobrze ...bo taki tam za przeproszeniem burdel w tym ich kraju i rządzie że ta sytuacja ..tylko w pycha w gorsze bagno ich mocną gospodarkę (jeszcze przed Brexitem)...ale na razie skupmy się na dzisiejszym głosowaniu ...bo tak na prawdę ..nie wiadomo jak rynek się zachowa ...

Funt jest teraz wielką nie wiadomą ...ja nie wchodzę i może okazać się że to błąd ...takie ryzyko ..to dla hazardzistów..

Nie którzy wyjścia nie mają

Blumi napisał:

No przydało by się ,bo kilka groszy się osunął ,ale to jeszcze nic wielkiego[link widoczny dla zalogowanych]

no jak patrzy się na dołek ,to pewnie że nic wielkiego

To fakt, najlepiej pokazuje to notowanie Funta, euforii nie widać.
Nawet gdyby się opozycji udalo, to co, styczeń 2020. Paranoi ciąg dalszy. Razz

A co ty Greg jeszcze nie śpisz ? tu już dzisiaj nic się nie wydarzy .Masz funty jak ja ,trzeba cierpliwie czekać , jutro dalszy ciąg paranoi brexitowej w UK

BLOKADA BEZUMOWNEGO BREXITU? PRZEŁOM W WIELKIEJ BRYTANII

Ponadpartyjna grupa posłów sprzeciwiających się bezumownemu wyjściu W. Brytanii z UE pokonała we wtorek rząd Borisa Johnsona, przejmując kontrolę nad środowym porządkiem obrad Izby Gmin w celu pracy nad projektem ustawy o zmianie terminu opuszczenia Wspólnoty.

Opozycja, z którą zagłosowało co najmniej kilkunastu posłów rządzącej Partii Konserwatywnej, zebrała 328 głosów przy zaledwie 301 na rzecz rządu (większość 27 głosów).

Dzięki temu zwycięstwu w środę parlament będzie obradował nad opozycyjnym wnioskiem otwierającym drogę do zablokowania bezumownego brexitu i potencjalnego opóźnienia wyjścia z UE do 31 stycznia 2020.

Przedterminowe wybory?
W związku z wydarzeniami, Boris Johnson zapowiedział, że złoży w środę wniosek o przedterminowe wybory.

Aby doszło do wyborów, za takim wnioskiem musiałyby zagłosować dwie trzecie posłów zasiadających w Izbie Gmin.

Opozycyjne ugrupowania, których głosy byłyby potrzebne do przyjęcia takiej propozycji - Partia Pracy, Szkocka Partia Narodowa i Liberalni Demokraci - jednogłośnie zaznaczyły jednak, że mogłyby udzielić swojego poparcia wyłącznie po wcześniejszym przyjęciu przygotowywanej przez ponadpartyjną grupę polityków ustawy przeciwko bezumownemu wyjściu z UE.

Odpowiedni projekt - otwierający drogę do możliwego dalszego opóźnienia terminu opuszczenia Wspólnoty do 31 stycznia 2020 w razie braku porozumienia do 19 października br. - będzie procedowany w Izbie Gmin w środę.

Dolar słabnie, zastanawiam się nad zakupem, z 10k , bo odwrót może być szybki , jeśli ISM dla usłóg będą zgodne, albo wyższe.

Funcik robi powolny odjazd, zielonkę już blisko 1% dzisiaj wyprzedza , oj czuję że będzie dobrze

Słabszy dolar i pomoc z Hongkongu

We wczorajszym komentarzu zwracaliśmy uwagę, że słabsze dane makroekonomiczne z USA (spadek indeksu ISM dla przemysłu poniżej 50 pkt) negatywnie wpływa na dolara i zwiększa szanse na cięcie stóp procentowych przez Fed o więcej niż 25 pkt bazowych na wrześniowym posiedzeniu.

Z kolei dziś rano mieliśmy pozytywny zastrzyk informacji z Azji. Władze Hongkongu zdecydowały się wycofać kontrowersyjną ustawę otwierającą drogę do ekstradycji podejrzanych o przestępstwo mieszkańców regionu do Chin. Możliwość zakończenia protestów i powrót Hongkongu do normalnego trybu funkcjonowania są ważne nie tylko dla tego regionu, ale również dla relacji Waszyngtonu z Pekinem oraz zmniejszenia napięcia handlowego. Może to ułatwić powrót do rozmów pomiędzy USA i Chinami.

Oba wydarzenia pozwoliły również na powrót kursu EUR/USD powyżej granicy 1,10. Lepsze nastroje widać było także w przypadku juana. Para USD/CNY spadła poniżej granicy 7,15. Warto też zwrócić uwagę, że słabszy dolar pozwolił również na silne odbicie funta w relacji do amerykańskiej waluty. Ten ruch, a także częściowo sentyment globalny, wsparły również nocne wydarzenia z brytyjskim parlamencie. Chociaż akurat w przypadku brexitu nastroje mogą bardzo szybko ulec pogorszeniu. Dlaczego?

Nadal dużo niepewności na funcie

Sukces opozycji w postaci dodania do porządku obrad ustawy o przedłużeniu terminu brexitu do końca stycznia 2020 oraz prawdopodobne przyjęcie jej na dzisiejszym głosowaniu pomogły zarówno funtowi, jak i globalnym nastrojom. Wizerunkowa porażka premiera Borisa Johnsona (wyrzucenie z partii 21 konserwatystów, w tym kilku kluczowych) również dało nadzieję inwestorom, że rośnie szansa na uniknięcie twardego brexitu. Wydaje się jednak, że to zbyt optymistycznym podejście do sprawy.

Wydarzenia z ostatnich godzin nieuchronnie prowadzą do przedterminowych wyborów – czy to poprzez brak większości parlamentarnej i upadek rządu poprzez przegranie głosowania nad wotum zaufania czy też przez samorozwiązanie się Izby Gmin i potrzebne do tego dwie trzecie głosów. Wyniki przyszłych wyborów, biorąc pod uwagę radykalizacje konserwatystów i skrajnie kontrowersyjne plany gospodarcze laburzystów (szczegóły we wczorajszym komentarzu), kreują problemy.

Gdyby Borisowi Johnsonowi i zwolennikom konfrontacyjnego podejścia do brexitu i Brukseli udało się zwyciężyć wyborach, mandat tej władzy byłyby na tyle silny, że chaotyczne opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię na początku przyszłego roku lub nawet wcześniej powróciłoby ze zdwojoną siłą. Biorąc pod uwagę sondaże, wygrana i rząd Johnsona wydają się w tym momencie najbardziej prawdopodobne, nawet mimo wizerunkowych porażek z ostatnich godzin. Taki scenariusz mógłby popchnąć funta do nowych ponad 30-letnich minimów w relacji do dolara i na długo utrzymać brytyjską walutę w tych granicach. Niewykluczone, że funt mógłby być wyceniany w na poziomie 1 euro, gdyby negatywny wpływ chaotycznego brexitu był mniej dotkliwy dla strefy euro, niż się obecnie oczekuje.

Złoty zyskuje

Krajowa waluta szybko wykorzystała poprawiające się nastroje globalne i osłabienie się dolara. Kurs EUR/PLN obniżył się poniżej poziomu 4,35, co trzeba odebrać jako dobry sygnał dla kondycji PLN. Wzrost prawdopodobieństwa na powrót do rozmów USA z Chinami (konsekwencje pozytywnych wydarzeń w Hongkongu) oraz szansa na uniknięcie twardego brexitu 31 października pozwoliły również na obniżenie się wyceny franka szwajcarskiego do ok. 4,00 zł.

Złoty powinien utrzymać wzrosty z ostatnich godzin. Optymizm związany z brexitem, chociaż według nas krótkotrwały, prawdopodobnie będzie towarzyszył inwestorom do końca dnia, a kwestie handlowe po rozpoczęciu sesji w USA również będą raczej pomagać niż szkodzić PLN.

co z dolarem dalej ,to jutro będzie wiadomo ,możliwe nawet zejście w kierunku 3,85 , jeśli dane zawiodą , bo inwestorzy zaczną brać pod uwagę obniżkę stóp o 0,50

Pierwsza bitwa przegrana , możliwe że dzisiaj będzie i druga ,ale wojnę wygram

Witold napisał:

co z dolarem dalej ,to jutro będzie wiadomo ,możliwe nawet zejście w kierunku 3,85 , jeśli dane zawiodą , bo inwestorzy zaczną brać pod uwagę obniżkę stóp o 0,50

Dolar jest przewartościowany , jego szczyty już były

Boris napisał:

Witold napisał:

co z dolarem dalej ,to jutro będzie wiadomo ,możliwe nawet zejście w kierunku 3,85 , jeśli dane zawiodą , bo inwestorzy zaczną brać pod uwagę obniżkę stóp o 0,50

Dolar jest przewartościowany , jego szczyty już były

Dobra dobra , już jak był pod 3,80 miał lecieć na 3,60 a mieliśmy 4zł

No ja to już nie wiem ,czekać czy kupować ,ostatnio tak fajnie w tydzień zarobiłam 12gr i fajnie było by jeszcze coś zarobić

Iwonka napisał:

No ja to już nie wiem ,czekać czy kupować ,ostatnio tak fajnie w tydzień zarobiłam 12gr i fajnie było by jeszcze coś zarobić

Tego to raczej nikt teraz nie wie

Witold napisał:

Iwonka napisał:

No ja to już nie wiem ,czekać czy kupować ,ostatnio tak fajnie w tydzień zarobiłam 12gr i fajnie było by jeszcze coś zarobić

Tego to raczej nikt teraz nie wie

No jak przecież wam dobrze szło na tych walutach , a gdzie ten larry i aguilifer ?

Witold napisał:

Iwonka napisał:

No ja to już nie wiem ,czekać czy kupować ,ostatnio tak fajnie w tydzień zarobiłam 12gr i fajnie było by jeszcze coś zarobić

Tego to raczej nikt teraz nie wie

No ale pozytywne jest to że sentyment do PLN się zmienia (tylko ciekawe na jak długo)...jednak te słabe dane wczorajsze z USA i ta zmiana Rządu Chin w związku z Hongkongiem pomogły trochę ...ale tu trzeba większych spadków ..by myśleć o jakimś zakupie

Landryna napisał:

Witold napisał:

Iwonka napisał:

No ja to już nie wiem ,czekać czy kupować ,ostatnio tak fajnie w tydzień zarobiłam 12gr i fajnie było by jeszcze coś zarobić

Tego to raczej nikt teraz nie wie

No ale pozytywne jest to że sentyment do PLN się zmienia (tylko ciekawe na jak długo)...jednak te słabe dane wczorajsze z USA i ta zmiana Rządu Chin w związku z Hongkongiem pomogły trochę ...ale tu trzeba większych spadków ..by myśleć o jakimś zakupie

czas najwyższy