Na każdy temat związany z walutami

r.d napisał:

Alert techniczny: GBPUSD

Kurs funta traci dziś 0,37% do dolara amerykańskiego. Ostatnie komentarze ze strony kanclerz Angeli Merkel dały trochę siły brytyjskiej walucie, niemniej GBPUSD potrzebuje nowych impulsów, aby piąć się w górę. Podczas szczytu G7 premier UK podkreślał, że Brexit jest teraz najważniejszym wyzwaniem dla władz. Niemniej Boris Johnson nie powiedział niczego zaskakującego, co mogłoby doprowadzić do większych ruchów na funcie brytyjskim. Jeśli chodzi o sytuację techniczną, pamiętajmy, że patrząc na wyższy przedział czasowy na GBPUSD dominuje tendencja spadkowa. W ostatnim czasie rynek dotarł do górnego ograniczenia układu Overbalance, gdzie pojawiła się podaż. Dopóki nie zobaczymy wybicia poziomu 1,2280 górą, nie ma mowy o większych wzrostach. Zgodnie z metodologią obrona na tego miejsca wskazuje na możliwość dalszych spadków. Niestety mamy do czynienia z dwoma sprzecznymi sygnałami płynącymi z analizy technicznej. O ile metodologia OB składnia ku tendencji spadkowej, to klasyczna AT wskazuje na możliwość wzrostów za sprawą formacji odwróconej głowy z ramionami. Sytuacja powinna się wyjaśnić w momencie pokonania poziomu 1,2280, bądź wybicia nowych minimów. W przypadku wybicia górą, potwierdzi się scenariusz płynący z klasycznej analizy technicznej. Natoamist w przypadku ruchu na nowe minima będzie można mówić o kontynuacji trendu spadkowego.

Jeśli zejdziemy do niższego przedziału czasowego - H, warto wziąć pod uwagę lokalny układ 1:1. Najbliższym wsparciem są więc okolice poziomu 1,2180, gdzie oprócz wspomnianej struktury 1:1, wypada także lokalny szczyt z 20 sierpnia.

Dobrze ty pismak wyskoczyłeś wczoraj z tym alertem

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Blumi umówil żes spotkanie z Trumpem na weekendzie

Coś tąpnęlo teraz na funcie i z 4 84 mamy 4.82....

Andrzejek napisał:

Blumi umówil żes spotkanie z Trumpem na weekendzie

Spotkanie umówione Blumi to fajny gość.

Dzis funt mial lekki dolek i od razu wszedzie pisali funt spada ,wczoraj mial mega silne wybicie i ani slowa nie wspomnieli .Ale larnie sie wybrobil zaraz wyjdzie na zero i lecim w gore dalej

Tak jak wcześniej były tłuste miesiące , tak teraz są hude , na forum większość siedzi w złotówce, albo funcie, po mimo ostatnich wzrostów funta i tak jest najgorszą walutą a złoty zaraz za nią. Słabsze momenty będą się zdarzać , zostało nam tylko czekać na mocniejsze spadki głównych walut. Jak patrzę na tą złotówkę, to przychodzi mi jedna myśl , że jak szybko ją zdołowali , tak szybko podniosą , druga myśl , to planowanie przez większy kapitał osłabienia kilku walut z tych rynków wschodzących, by jak najszybciej wyciągnąć z tych walut ostry pieniądz , coś ala lira Turecka.

Witold napisał:

Tak jak wcześniej były tłuste miesiące , tak teraz są hude , na forum większość siedzi w złotówce, albo funcie, po mimo ostatnich wzrostów funta i tak jest najgorszą walutą a złoty zaraz za nią. Słabsze momenty będą się zdarzać , zostało nam tylko czekać na mocniejsze spadki głównych walut. Jak patrzę na tą złotówkę, to przychodzi mi jedna myśl , że jak szybko ją zdołowali , tak szybko podniosą , druga myśl , to planowanie przez większy kapitał osłabienia kilku walut z tych rynków wschodzących, by jak najszybciej wyciągnąć z tych walut ostry pieniądz , coś ala lira Turecka.

Mimo drogich, a nawet bardzo drogich walut, caly czas można na nich zarobić, ale ja się też jednak nie skuszę. Ryzyko ogromne. Jest to wszystko dziwne i tak piszesz, coś się może szykować, dlatego cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Gdybym ja miał teraz Funta, na pewno bym brał zysk.

Havoc95 napisał:

Coś tąpnęlo teraz na funcie i z 4 84 mamy 4.82....

Dzisiaj B. Johnson poprosił królową Elżbietę II o zgodę na zawieszenie obrad Izby Gmin do 14 października, kiedy to wygłosi ona mowę tronową i otworzy nową sesję. Tzw. prorogacja oznacza, iż praca parlamentu zostaje zablokowana i nie mogą być głosowane żadne wnioski. Nieoficjalnie spekuluje się, iż jest to odpowiedź premiera na wczorajsze spotkanie partii opozycyjnych, które doprowadziło do przyjęcia deklaracji na rzecz zablokowania możliwości bezumownego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, czyli scenariusza początkowo mocno forsowanego przez B. Johnson’a i popieranego przez D. Trump’a.
To jest pewnie ten dzisiejszy spadek funta, ale podniósł się i wrócił na zero.
Oj, będzie się działo jeszcze.

Aktualizacja: Królowa zatwierdziła wniosek Borisa Johnsona o zawieszenie parlamentu.

gpel napisał:

Witold napisał:

Tak jak wcześniej były tłuste miesiące , tak teraz są hude , na forum większość siedzi w złotówce, albo funcie, po mimo ostatnich wzrostów funta i tak jest najgorszą walutą a złoty zaraz za nią. Słabsze momenty będą się zdarzać , zostało nam tylko czekać na mocniejsze spadki głównych walut. Jak patrzę na tą złotówkę, to przychodzi mi jedna myśl , że jak szybko ją zdołowali , tak szybko podniosą , druga myśl , to planowanie przez większy kapitał osłabienia kilku walut z tych rynków wschodzących, by jak najszybciej wyciągnąć z tych walut ostry pieniądz , coś ala lira Turecka.

Mimo drogich, a nawet bardzo drogich walut, caly czas można na nich zarobić, ale ja się też jednak nie skuszę. Ryzyko ogromne. Jest to wszystko dziwne i tak piszesz, coś się może szykować, dlatego cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Gdybym ja miał teraz Funta, na pewno bym brał zysk.

No ja na pewno w tak drogie waluty, nie wejdę. Może dzisiaj coś złoty odrobi, bo początek dnia obiecujący.

Witold napisał:

gpel napisał:

Witold napisał:

Tak jak wcześniej były tłuste miesiące , tak teraz są hude , na forum większość siedzi w złotówce, albo funcie, po mimo ostatnich wzrostów funta i tak jest najgorszą walutą a złoty zaraz za nią. Słabsze momenty będą się zdarzać , zostało nam tylko czekać na mocniejsze spadki głównych walut. Jak patrzę na tą złotówkę, to przychodzi mi jedna myśl , że jak szybko ją zdołowali , tak szybko podniosą , druga myśl , to planowanie przez większy kapitał osłabienia kilku walut z tych rynków wschodzących, by jak najszybciej wyciągnąć z tych walut ostry pieniądz , coś ala lira Turecka.

Mimo drogich, a nawet bardzo drogich walut, caly czas można na nich zarobić, ale ja się też jednak nie skuszę. Ryzyko ogromne. Jest to wszystko dziwne i tak piszesz, coś się może szykować, dlatego cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Gdybym ja miał teraz Funta, na pewno bym brał zysk.

No ja na pewno w tak drogie waluty, nie wejdę. Może dzisiaj coś złoty odrobi, bo początek dnia obiecujący.

Zadziwia mnie jednak ten Funt, broni się na całego.

Alert rynkowy: Co zawieszenie prac parlamentu oznacza dla GBP?

Skandal w Wielkiej Brytanii wywołany zamknięciem prac parlamentu przez brytyjskiego premiera
Zamknięcie prac ma potrwać do 14 października
GBP stracił w odpowiedzi na te informacje, ale straty zostały później ograniczone
Środa była bardzo zmiennym dniem dla brytyjskiego funta ze względu na dalsze rewelacje dotyczące wewnętrznej polityki. Boris Johnson, który obecnie jest premierem Wielkiej Brytanii wywołał skandal poprzez ogłoszenie zawieszenia prac parlamentu na 5 tygodni. Takie zawieszenie prac rządu jest czymś normalnym w Wielkiej Brytanii i oznacza koniec sesji parlamentarnej. Ważniejszy jest jednak czas jej ogłoszenia, gdyż praktycznie uniemożliwia jakiekolwiek ruchy polegające na zapobiegnięciu wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez porozumienia. Przypomnijmy, że wyjście z UE planowane jest na koniec października.

Funt stracił ok. 130 pipsów (więcej niż 1%) w pierwszej reakcji na doniesienia dotyczące zamknięcia prac rządu. Z drugiej strony później nie pojawiła się dalsza presja spadkowa.

Pomimo ogromnego znaczenia tej decyzji, wszystko odbyło się zgodnie z prawem i zostało to zaakceptowane przez Królową. Wobec tego czas potrzebny na ewentualne działanie ze strony parlamentu został skrócony do absolutnego minimum i daje ograniczone pole do działania w przypadku strategii Borisa Johnsona.

Poniżej przedstawiamy harmonogram kluczowych dat:

9 września: początek zawieszenia prac palramentu

14 października: przemowa Królowej na początek nowej sesji parlamentarnej

17 października: szczyt liderów UE

31 października: ostateczna data Brexitu

Opcje na uniknięcie braku porozumienia w sprawie Brexitu

Obecnie można rozpatrywać dwie opcje dotyczące uniknięcia scenariusza braku porozumienia. Zgłoszenie wniosku o wotum nieufności dla rządu oraz uchwalenie zakazu dla rządu na brak porozumienia. Te opcje są wciąż możliwe, ale czasu zostało naprawdę bardzo mało. Partia Pracy jest ostrożna pod względem zgłaszania wniosku o wotum nieufności, pomimo tego, że koalicja rządząca ma jedynie przewagę jednego głosu. Opozycja boi się, że porażka takiego wniosku jedynie wzmocniłaby siłę obecnego premiera. To wymagałoby również głosowania pewnej ilości członków Partii Konserwatywnej przeciwko swojemu rządowi. Ostatnie głosowanie nad wotum nieufności odbyło się w styczniu 2019 roku i zostało wygrane przez Theresę May różnicą 19 głosów (325 do 306). Spekulacje mówią raczej o tym, ze Partia Pracy będzie chciała iść drugą drogą uchwalenia braku możliwości wyjścia UK bez porozumienia. Takie rozwiązanie miałoby być bardzo podobne do poprawki Cooper-Letwin, która powstrzymała rząd May przed wyjściem bez porozumienia w kwietniu.

Kolejnym problemem w bieżącej sytuacji jest to, że w przypadku przejścia głosowania o wotum nieufności, czy prawa dotyczącego zapobiegnięciu braku porozumienia, nie oznacza to jednak uniknięcia takiego scenariusza. Warto zauważyć, że przerwa w sesjach parlamentarnych ogłoszona przez Johnsona jest najdłuższą od II Wojny Światowej, co oznacza, że premier może posunąć się jeszcze bardziej. Glos płynący z rządu mówi: „W przypadku przejścia wotum nieufności nie zrezygnujemy. Nie zaproponujemy utworzenia nowego rządu, rozwiążemy parlament oraz zwołamy nowe wybory w dniach 1-5 listopada. Na samym końcu trzeba pamiętać również o samej Unii Europejskiej. Zapobiegnięcie wyjścia bez porozumienia ze strony UK nie oznacza, że 27 państw członkowskich zgodzi się na kolejne przesunięcie terminu.

Co to oznacza dla GBP?

Badanie każdego scenariusza w kontekście zachowania brytyjskiego funta jest bardzo problematyczne, biorąc pod uwagę, że część ryzyka jest już wycenione. Ważną kwestią jest jednak to, że zagrożenie braku porozumienia jest bardzo duże i będzie utrzymywało się jeszcze przez dłuższy czas. Ostatnie doniesienia nie zmieniają wykluczenia tego scenariusza i jednocześnie motywują opozycję do jedności oraz znalezienie jakiegoś rozwiązania. Biorąc pod uwagę to, że ryzyko braku porozumienia jest naprawdę duże, a reakcja na funcie mocno ograniczona można dojść do wniosku, że rynek w dużej mierze spodziewa się takiego scenariusza.

Wczoraj na parze GBPUSD pojawiła się formacja objęcia bessy na interwale D1, chociaż warto z drugiej strony zauważyć spory cień wczorajszej świecy świadczący o popycie. Zasięg z wczorajszego ruchu 1.2155-1.2290 wyznacza poziomy warte obserwacji. Lokalne dołki przy poziomie 1.2015 są jednocześnie bardzo blisko krytycznych niskich poziomów z 1985, co może oznaczać, że poziom ten będzie bardzo trudny do teoretycznego przebicia.

Alert techniczny: USDPLN

ara walutowa USDPLN porusza się od dłuższego czasu w trendzie zwyżkującym. Impuls wzrostowy przyspieszył w momencie wybicia górą linii szyi formacji oRGR (odwrócona głowa z ramionami). Podczas dzisiejszej sesji kurs dotarł do kluczowego oporu, gdzie pojawiła się reakcja podażowa. Mowa tutaj o zniesieniu zewnętrznym 161,8% ruchu spadkowego od 23 maja do 25 czerwca. Od czasu wybicia, trzy największe korekty były tego samego zasięgu, dlatego też w przypadku spadków, najbliższym kluczowym wsparciem będzie poziom 3,9220 zł. Niemniej nawet wybicie tej struktury, nie musi od razu oznaczać zmiany tendencji. Silniejszy sygnał podażowy pojawiłby się dopiero w momencie załamania sekwencji czyli pokonanie poziomu 3,90 zł.

gpel napisał:

Witold napisał:

gpel napisał:

Witold napisał:

Tak jak wcześniej były tłuste miesiące , tak teraz są hude , na forum większość siedzi w złotówce, albo funcie, po mimo ostatnich wzrostów funta i tak jest najgorszą walutą a złoty zaraz za nią. Słabsze momenty będą się zdarzać , zostało nam tylko czekać na mocniejsze spadki głównych walut. Jak patrzę na tą złotówkę, to przychodzi mi jedna myśl , że jak szybko ją zdołowali , tak szybko podniosą , druga myśl , to planowanie przez większy kapitał osłabienia kilku walut z tych rynków wschodzących, by jak najszybciej wyciągnąć z tych walut ostry pieniądz , coś ala lira Turecka.

Mimo drogich, a nawet bardzo drogich walut, caly czas można na nich zarobić, ale ja się też jednak nie skuszę. Ryzyko ogromne. Jest to wszystko dziwne i tak piszesz, coś się może szykować, dlatego cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Gdybym ja miał teraz Funta, na pewno bym brał zysk.

No ja na pewno w tak drogie waluty, nie wejdę. Może dzisiaj coś złoty odrobi, bo początek dnia obiecujący.

Zadziwia mnie jednak ten Funt, broni się na całego.

Przecież wiesz że jakąś jedną złotówkę jest funt zaniżony przez ten Brexit i dla tego na tej walucie , nic już mnie nie zdziwi. Twisted Evil

gpel napisał:

Witold napisał:

gpel napisał:

Witold napisał:

Tak jak wcześniej były tłuste miesiące , tak teraz są hude , na forum większość siedzi w złotówce, albo funcie, po mimo ostatnich wzrostów funta i tak jest najgorszą walutą a złoty zaraz za nią. Słabsze momenty będą się zdarzać , zostało nam tylko czekać na mocniejsze spadki głównych walut. Jak patrzę na tą złotówkę, to przychodzi mi jedna myśl , że jak szybko ją zdołowali , tak szybko podniosą , druga myśl , to planowanie przez większy kapitał osłabienia kilku walut z tych rynków wschodzących, by jak najszybciej wyciągnąć z tych walut ostry pieniądz , coś ala lira Turecka.

Mimo drogich, a nawet bardzo drogich walut, caly czas można na nich zarobić, ale ja się też jednak nie skuszę. Ryzyko ogromne. Jest to wszystko dziwne i tak piszesz, coś się może szykować, dlatego cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Gdybym ja miał teraz Funta, na pewno bym brał zysk.

No ja na pewno w tak drogie waluty, nie wejdę. Może dzisiaj coś złoty odrobi, bo początek dnia obiecujący.

Zadziwia mnie jednak ten Funt, broni się na całego.

Mnie bardziej dolar dziwi 3,96 , tego chyba nikt się nie spodziewał.

bardzo dobrze zielonka wymiata.

Posunięcie premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona do zawieszenia Parlamentu zwiększyło ryzyko brexitu bez porozumienia i spowodowało, że funt spadł, ale stratedzy widzą srebrną podszewkę dla funta szterlinga.

Zamknięcie izby debat 12 września mogłoby skupić umysły obu Wielkiej Brytanii zgodnie z Credit Agricole SA i Deutsche Bank SA, ustawodawcy i Unia Europejska w sprawie zatrzymania wyjścia awaryjnego 31 października. To może w najbliższym czasie zapewnić wsparcie dla MUFG i ING Groep NV.

„Najnowsze wydarzenia mogą również zwiększyć presję na urzędników, aby znaleźli alternatywne rozwiązania w kwestii irlandzkiego mechanizmu ochronnego”, powiedział Manuel Oliveri, strateg w Credit Agricole. „Inwestorzy spekulacyjni utrzymują nadmierne szorty, a takie warunki mogą nadal oznaczać, że w nadchodzących tygodniach można osiągnąć lepsze poziomy.”

Sterling utrzymał swoją pozycję powyżej 1,22 dolara w czwartek, po spadku 0,5% w tym tygodniu. Morgan Stanley dostrzega strategiczną możliwość zakupu, jeśli funt osiągnie 1,15 USD, prawie 6% spadek. Oto komentarze analityków na temat perspektyw waluty:

Deutsche Bank (głosowanie bez zaufania)

„Najbardziej prawdopodobną strategią polityczną realizowaną przez rząd Wielkiej Brytanii jest w rzeczywistości wypracowanie Brexitu bez porozumienia pod koniec października, a następnie szybkich wyborów”, pisze strateg Oliver Harvey z Deutsche Bank.
Nadal jednak rynek skupi się na strategii przyjętej w przyszłym tygodniu przez parlamentarzystów ds. Przeciwdziałania zawieraniu umów.
Bank widzi 50% szans na udany wniosek o brak zaufania przed 10 września lub pod koniec października; następnie 30% szansa prowadzi do jedności, a następnie wyborów, 20% szansa prowadzi do braku porozumienia.

Morgan Stanley (funt za zakup za 1,15 USD)

Funt najprawdopodobniej znajdzie się pod nową presją sprzedaży, ponieważ zawieszenie Parlamentu zwiększa ryzyko Brexitu bez porozumienia, piszą w notatce strategowie Morgan Stanley, w tym Hans Redeker.
Strategia twierdzi, że jeśli waluta przerwie wsparcie na 1,2060 / 1,2015, otworzy się potencjał do „strategicznej możliwości zakupu” na 1,15 USD.

MUFG (krótkoterminowe funty za bounce)

„Podwyższenie stawki w ten sposób wyraźnie skupiło uwagę tych, którzy zdecydowali się przeciwstawić Brexitowi bez porozumienia”, zauważa analityk banku MUFG Lee Hardman.
Lider opozycji, Jeremy Corbyn, już zobowiązał się do przedstawienia wniosków w sprawie debaty nad ustawodawstwem opóźniającym art. 50 3 września. Japoński bank oczekuje, że mówca Izby Gmin, John Bercow, pozwoli na ich debatę.
Te ruchy, które „przechodzą”, mogłyby „wesprzeć funta w najbliższym czasie”, pisze Hardman, który uważa, że może on także dać głos wotum nieufności dla rządu.

ING (funt osłabnie w szczyt UE)

Słabość funta pojawi się na szczycie UE w połowie października, testując wieloletnie maksimum euro w wysokości 0,9325 osiągnięte na początku tego miesiąca, piszą analitycy ING, w tym Petr Krpata.
Bank holenderski widzi, że parlament Wielkiej Brytanii wotum nieufności dla rządu w tygodniach między szczytem UE a terminem 31 października, co toruje drogę do przedterminowych wyborów.
To ustabilizuje funta, ale analitycy piszą, że „jest jeszcze za wcześnie, aby zająć pozycję w ostatecznym odbiciu funta w tym momencie, ponieważ uważamy, że sytuacja pogorszy się, zanim poprawi się”.

Funt do dolara na 1,15 to brzmi kosmicznie. Jednak fajnie byłoby kupić na tym poziomie. Smile

gpel napisał:

Funt do dolara na 1,15 to brzmi kosmicznie. Jednak fajnie byłoby kupić na tym poziomie. Smile

Ha he ... na teraz to 1,18 marzenie ...a 1,15 popieram ..jak by z innej planety ..ale kto wie ...może trafi się zakup w tych rejonach ...Dziwi mnie trochę siła GBP po tym fortelu Borysa ...moim zdaniem zmniejszył pole manewru opozycji ..by zatrzymać twardy brexit ...no nic cierpliwie trzeba poczekać ..bo ryneczek rządzi się swoimi prawami ...

To by było coś ,ale pewnie piszą swoje prognozy ,by osłabić funta i samemu się zapakować

gpel napisał:

Funt do dolara na 1,15 to brzmi kosmicznie. Jednak fajnie byłoby kupić na tym poziomie. Smile

No ale wiesz ...gdyby nam odjechał ...to tak jak teraz jest z dolarem ...wcześniej mieliśmy ...i super było sprzedać po 3,84 ...a teraz jest po 3,97 prawie i nawet człowieka nie wzrusza ...po prostu zajmujesz się innymi walutami...i szukasz następnych okazji..

Landryna napisał:

gpel napisał:

Funt do dolara na 1,15 to brzmi kosmicznie. Jednak fajnie byłoby kupić na tym poziomie. Smile

Ha he ... na teraz to 1,18 marzenie ...a 1,15 popieram ..jak by z innej planety ..ale kto wie ...może trafi się zakup w tych rejonach ...Dziwi mnie trochę siła GBP po tym fortelu Borysa ...moim zdaniem zmniejszył pole manewru opozycji ..by zatrzymać twardy brexit ...no nic cierpliwie trzeba poczekać ..bo ryneczek rządzi się swoimi prawami ...

Jak zobaczyłem wiadomość o podpisaniu przez Królową, to byłem pewien, że będzie szpila w dół, a tu nic. Widać zatem, jak Funt jest przeceniony.

gpel napisał:

Landryna napisał:

gpel napisał:

Funt do dolara na 1,15 to brzmi kosmicznie. Jednak fajnie byłoby kupić na tym poziomie. Smile

Ha he ... na teraz to 1,18 marzenie ...a 1,15 popieram ..jak by z innej planety ..ale kto wie ...może trafi się zakup w tych rejonach ...Dziwi mnie trochę siła GBP po tym fortelu Borysa ...moim zdaniem zmniejszył pole manewru opozycji ..by zatrzymać twardy brexit ...no nic cierpliwie trzeba poczekać ..bo ryneczek rządzi się swoimi prawami ...

Jak zobaczyłem wiadomość o podpisaniu przez Królową, to byłem pewien, że będzie szpila w dół, a tu nic. Widać zatem, jak Funt jest przeceniony.

Mi się zdaje że po prostu ,nikt nie wierzy w ten twardy brexit , bo to nikomu korzyści nie przysporzy ,tym bardziej jak do tego dojdzie , będzie armagedon.

Landryna napisał:

gpel napisał:

Funt do dolara na 1,15 to brzmi kosmicznie. Jednak fajnie byłoby kupić na tym poziomie. Smile

No ale wiesz ...gdyby nam odjechał ...to tak jak teraz jest z dolarem ...wcześniej mieliśmy ...i super było sprzedać po 3,84 ...a teraz jest po 3,97 prawie i nawet człowieka nie wzrusza ...po prostu zajmujesz się innymi walutami...i szukasz następnych okazji..

Dokładnie tak. Wszystko drogie to zainteresowałem się innnym dolarem AUD i całkiem fajnie zarobiłem. Teraz jest na górce, więc uważnie obserwuję innego dolca NZD. Jest na niskim poziomach.

Edek napisał:

gpel napisał:

Landryna napisał:

gpel napisał:

Funt do dolara na 1,15 to brzmi kosmicznie. Jednak fajnie byłoby kupić na tym poziomie. Smile

Ha he ... na teraz to 1,18 marzenie ...a 1,15 popieram ..jak by z innej planety ..ale kto wie ...może trafi się zakup w tych rejonach ...Dziwi mnie trochę siła GBP po tym fortelu Borysa ...moim zdaniem zmniejszył pole manewru opozycji ..by zatrzymać twardy brexit ...no nic cierpliwie trzeba poczekać ..bo ryneczek rządzi się swoimi prawami ...

Jak zobaczyłem wiadomość o podpisaniu przez Królową, to byłem pewien, że będzie szpila w dół, a tu nic. Widać zatem, jak Funt jest przeceniony.

Mi się zdaje że po prostu ,nikt nie wierzy w ten twardy brexit , bo to nikomu korzyści nie przysporzy ,tym bardziej jak do tego dojdzie , będzie armagedon.

Niby tak, ale pamiętasz jak ostatnio Funt reagował panicznie na różne doniesienia. Każde pierdnięcie o Brexicie to 1% w dół. I nagle się coś zmieniło? Po prostu jesteśmy na skrajnie niskim poziomie do dolara i mamy silny opór.

Dolara spadnie bo Trump nie przylatuje do polski osrał Dude hahaha jak zwykle

Najpierw było uderzenie w banki, teraz czas na złotego. Nadchodzą ciężkie chwile dla polskiej waluty?

Havoc95 napisał:

Najpierw było uderzenie w banki, teraz czas na złotego. Nadchodzą ciężkie chwile dla polskiej waluty?

Po takich spadkach na złotówce , czas na jej kupowanie
Pewnie nasz Rząd cieszy się że złotówka tania, to i eksport idzie pełną parą.

Edek napisał:

Havoc95 napisał:

Najpierw było uderzenie w banki, teraz czas na złotego. Nadchodzą ciężkie chwile dla polskiej waluty?

Po takich spadkach na złotówce , czas na jej kupowanie
Pewnie nasz Rząd cieszy się że złotówka tania, to i eksport idzie pełną parą.

Akcje idą w górę, to prognostyk na wzmocnienie złotówki, ale starczy jedne info Trampa i może wszystko szlag trafić. Koniec miesiąca, liczę na jakąś konkretną korektę na złotym.

Edek napisał:

Havoc95 napisał:

Najpierw było uderzenie w banki, teraz czas na złotego. Nadchodzą ciężkie chwile dla polskiej waluty?

Po takich spadkach na złotówce , czas na jej kupowanie
Pewnie nasz Rząd cieszy się że złotówka tania, to i eksport idzie pełną parą.

Akcje idą w górę, to prognostyk na wzmocnienie złotówki, ale starczy jedne info Trampa i może wszystko szlag trafić. Koniec miesiąca, liczę na jakąś konkretną korektę na złotym.

No WIG20 ostro dzień zaczął.

Witold napisał:

Edek napisał:

Havoc95 napisał:

Najpierw było uderzenie w banki, teraz czas na złotego. Nadchodzą ciężkie chwile dla polskiej waluty?

Po takich spadkach na złotówce , czas na jej kupowanie
Pewnie nasz Rząd cieszy się że złotówka tania, to i eksport idzie pełną parą.

Akcje idą w górę, to prognostyk na wzmocnienie złotówki, ale starczy jedne info Trampa i może wszystko szlag trafić. Koniec miesiąca, liczę na jakąś konkretną korektę na złotym.

No WIG20 ostro dzień zaczął.

Niech ten dolar zacznie wreszcie lecieć, to Funta pociągnie i kupimy taniej.
Co by bezczynnie nie siedzieć ze złotówkami, to wziąłem trochę egzotyki (NZD) Razz

gpel napisał:

Witold napisał:

Edek napisał:

Havoc95 napisał:

Najpierw było uderzenie w banki, teraz czas na złotego. Nadchodzą ciężkie chwile dla polskiej waluty?

Po takich spadkach na złotówce , czas na jej kupowanie
Pewnie nasz Rząd cieszy się że złotówka tania, to i eksport idzie pełną parą.

Akcje idą w górę, to prognostyk na wzmocnienie złotówki, ale starczy jedne info Trampa i może wszystko szlag trafić. Koniec miesiąca, liczę na jakąś konkretną korektę na złotym.

No WIG20 ostro dzień zaczął.

Niech ten dolar zacznie wreszcie lecieć, to Funta pociągnie i kupimy taniej.
Co by bezczynnie nie siedzieć ze złotówkami, to wziąłem trochę egzotyki (NZD) Razz

To prawda silny dolar nigdy nie pomagał złotówce.

A mój funcik się nie poddaje i rwie ku niebu Twisted Evil

Demon69 napisał:

A mój funcik się nie poddaje i rwie ku niebu Twisted Evil

Demonku, mamy tu konflikt interesów, jedni chcą w dół, inni w górę, ale niech Ci się wiedzie. Jestem mocno zaskoczony pozycją Funta po wyczynach Borysa i Elżbiety, dlatego szukam innych sfer do zarobku, przynajmniej na krótko.

A ja zaczynam żałować że dolara sprzedałem po 3,80, od dołu 3,30 z mniejszymi czy większymi korektami idzie w górę , i 4zł zaraz zaliczy 70gr to nie zły pieniądz

Edek napisał:

A ja zaczynam żałować że dolara sprzedałem po 3,80, od dołu 3,30 z mniejszymi czy większymi korektami idzie w górę , i 4zł zaraz zaliczy 70gr to nie zły pieniądz

nie ma co żałować tylko wyciągać wnioski i być mądrzejszym następnym razem :)

Shino napisał:

Edek napisał:

A ja zaczynam żałować że dolara sprzedałem po 3,80, od dołu 3,30 z mniejszymi czy większymi korektami idzie w górę , i 4zł zaraz zaliczy 70gr to nie zły pieniądz

nie ma co żałować tylko wyciągać wnioski i być mądrzejszym następnym razem :)

To znaczy, wychodzi na to że trzeba kierować się w brew logice.

Edek napisał:

Shino napisał:

Edek napisał:

A ja zaczynam żałować że dolara sprzedałem po 3,80, od dołu 3,30 z mniejszymi czy większymi korektami idzie w górę , i 4zł zaraz zaliczy 70gr to nie zły pieniądz

nie ma co żałować tylko wyciągać wnioski i być mądrzejszym następnym razem :)

To znaczy, wychodzi na to że trzeba kierować się w brew logice.

No właśnie, czasem to jest Totolotek Razz

Powiem wam szczerze że nie wiem gdzie to się zatrzyma...pękło 1,10 na EUR/USD... euro nie było tak nisko od 2017r....Mam tylko nadzieję że to ten długi weekend w USA jest powodem... bo inwestorzy boją się że może się coś wydarzyć na froncie USA&CHINY... Drugi powód.. który trzeba brać pod uwagę... to gołębie oczekiwania co do posiedzenia EBC.. i gołębich oczekiwań.. odnośnie luzowania...

No nic pójdzie wziąć większy urlop od handlu na walutach... albo tak jak Gpel przerzucić się tymczasowo na egzotykę he he.

4zł może pęknąć na usd/pln ,kilka tysięcy mam w dolarach , szkoda że tak mało ,czekam i przed 22-gą sprzedaje

Witam.A Ja jeszcze troszeczke [oczekam kotek.

Krótkie podsumowanie dnia.

Dzień zakończył się dzisiaj umiarkowanymi wzrostami na europejskich indeksach. W przypadku Wall Street obserwowana jest obecnie płaska zmienność. Zyskuje DJIA, natomiast reszta indeksów znajduje się nieznacznie pod kreską. Z drugiej strony na GPW obserwowaliśmy dzisiaj potężne wzrosty. Głównie rosły dzisiaj banki, które wcześniej w tym tygodniu były wyprzedawane w obawie przed wyrokiem TSUE w sprawie kredytów frankowych. WIG20 zyskał dzisiaj ponad 3,0%.

Dalsze silne spadki EURUSD

EURUSD kontynuuje spadki i przebija się dzisiaj przez poziom 1,10. Wieczorem w piątek para traci ok. 0,8% i znajduje się najniżej od 2017 roku. Co ciekawe Donald Trump wskazuje, że strefa euro zyskuje dzięki słabej walucie i oskarża Fed, że poprzez politykę monetarną mamy obecnie najdroższego dolara w historii (realnie jest on bardzo daleko od historycznych szczytów).

Słabe nastroje konsumentów w USA

Co ciekawe dolar był dzisiaj mocny i zyskiwał ok. 0,4% biorąc pod uwagę indeks. Wzrosty miały miejsce pomimo fatalnych danych dotyczących nastrojów konsumentów. Indeks UoM spada w porównaniu do pierwotnego odczytu i znajduje się najniżej od 2017 roku, poniżej 90 punktów. Sytuacja ta wskazuje na to, że mamy do czynienia z silnym rynkiem pracy, który utrzymuje pozytywny wzrost gospodarczy w USA.

Mocne PKB z Kanady, ale silne spadki cen ropy

Wzrost gospodarczy w Kanadzie w II kwartale wyniósł 3,7%, znacznie powyżej rynkowych oczekiwań. Niestety pierwsza pozytywna reakcja na CAD nie trwała zbyt długo, gdyż większy wpływ na walutę miało silne cofnięcie cen na rynku ropy naftowej. Cena cofnęła się po pojawieniu się informacji o wzroście produkcji ropy w Rosji.

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Wrzesień ma być miesiącem reakcji banków centralnych na zagrożenia płynące z eskalacji wojen handlowych. Główna uwaga będzie dotyczyć EBC i Fed w dalszej części miesiąca, a w najbliższych dniach inwestorzy będą analizować funkcje reakcji banków centralnych z Australii, Kanady i Szwecji. Indeksy aktywności biznesu z Chin i USA powiedzą więcej, jak zmienił się sentyment po ostatnim zaostrzeniu wojny handlowej. Tydzień zamyka zawsze elektryzujący raport NFP.
Przyszły tydzień: ISM/PMI, NFP, brexit, Riksbank, RBA, PKB z Australii, Bank Kanady, rynek pracy z Kanady

W USA regionalne ankiety koniunktury sugerują, że póki co przedsiębiorcy nie rewidują w dół planów biznesowych w obliczu zaostrzenia wojen handlowych, co implikowałoby szanse na skromne odbicie w indeksie ISM (wt). Dodatkowo kondycja rynku wewnętrznego jest solidna, stanowiąc bufor dla całej gospodarki. Z drugiej strony Beżowa Księga Fed (śr) prawdopodobnie dostarczy dowodów niezadowolenia polityką handlową wśród rolników i importerów. Na koniec tygodnia uwagę przykuje raport z rynku pracy (pt). Dane o zatrudnieniu powinny wspierać trend, ale z perspektywy polityki Fed ważne będą płace – słaby odczyt osłabi opór jastrzębi wobec obniżek stóp procentowych.

W strefie euro rewizja wskaźników PMI będzie miała drugorzędne znaczenie. Rynek EUR jest myślami przy posiedzeniu EBC 12 września, po którym oczekuje się zapowiedzi szerokiego pakietu luzowania monetarnego. Te oczekiwania nie pozwolą, aby na EUR zbudowała się jakakolwiek presja wzrostowa.

W Wielkiej Brytanii jakiekolwiek pozytywne niespodzianki w odczycie PMI z przemysłu (pon) będą się brać z nasilenia budowy zapasów na wypadek zerwania relacji handlowych z UE po brexicie i nie powinny być intepretowane jako sygnał poprawy. Polityka będzie głównym czynnikiem ryzyka. Po wakacyjnej przerwie posłowie wracają do obrad i mają czas tylko do 9 września, zanim prace parlamentu ponownie zostaną zawieszone. Jeśli w tym czasie opozycja zdąży zablokować dążenia rządu do przeprowadzenia bezumownego brexitu, będzie to pozytywne dla GBP.

W Szwecji Riksbank powinien utrzymać stopę repo bez zmian (czw), jednak po komunikacie spodziewamy się złagodzenia stanowiska oraz obniżenia ścezki prognoz stopy procentowej. Zagrożenia dla globalnego ożywienia, słabsze dane krajowe i perspektywa luzowania EBC są wystarczającymi argumentami, by Riksbank przeszedł na ostrożną stronę. Porzucenie planów podwyżki stopy procentowej nie pomoże SEK.

W Polsce po indeksie PMI dla przemysłu (pon) spodziewamy się skromnej poprawy do 47,9 (z 47,4) w ślad za ociepleniem nastrojów w Europie. Ogólnie dane pozostaje na bocznym torze w kontekście czynników mających wpływ na złotego. Słabość złotego wynika z kryzysu płynności i generalnego odchodzenia inwestorów od ryzykownych aktywów. Ryzyka związane z łagodzeniem polityki RPP i zagrożeniami dot. wyroku TSUE ws. kredytów frankowych są przeszacowane. Podtrzymujemy wzrostowe prognozy dla złotego.

Odczyty PMI z Chin (pon, śr) będą ważnym zbiorem danych o nastrojach wśród firm w obliczu podwyższenia ceł na eksport do USA. Nastawiony na wymianę zewnętrzną przemysł prawdopodobnie pokaże osłabienie, które nie będzie w stanie zrównoważyć skupiony na rynku krajowym sektor usługowy. Oprócz danych istotne będą implikacje dla polityki monetarnej (kontrola fixingu juana) i fiskalnej (działania wspierające). W efekcie złe dane mogą być dobre pod kątem reakcji władz.

W Australii oczekujemy utrzymania stopy kasowej RBA na 1 proc. (wt), jednak komunikat do decyzji może być ważna wskazówką, w którą stronę chce podążać bank. Ostatnie komentarze przedstawicieli RBA sugerują, że rozważane są niekonwencjonalne narzędzia polityki, co otwiera drogę dla gołębich zaskoczeń. Wśród danych, PKB za II kw. (śr) będzie na pierwszym planie. Słabszy od prognoz wynik będzie wzmacniał oczekiwania na obniżkę stopy procentowej w październiku.

Wielki tydzień w Kanadzie z decyzją banku centralnego (śr) i raportem z rynku pracy (pt). Opublikowany dziś silny odczyt PKB za II kw. potwierdza silna postawę gospodarki wewnętrznej. Razem z inflacją bliską celu oraz niską ekspozycją Kanady na wojny handlowe Bank Kanady ma argumenty, by wbrew generalnej tendencji nie dokonywać gołębiego zwrotu w polityce i utrzymać stopę procentową bez zmian. Rynek dyskontuje cięcia do końca roku, więc neutralne stanowisko BoC będzie na tym tle pozytywne dla CAD. W temacie raportu z rynku pracy, lipcowe dane były silnie rozczarowujące i sierpień powinien przynieść częściowe równanie do średniej.

Ten Powell to już sobie ostro przeskrobał , w ogóle nie liczy się ze mną ,zobaczcie co z dolarem się dzieje , i kto tak drogo towar będzie u nas kupował jak u konkurencji taniej ? ale ja go załatwię i tak

CIEKAWOSTKA Z USA

Najbogatsi Amerykanie kumulują gotówkę

Pierwsza połowa bieżącego roku przyniosła potwierdzenie ciekawej tendencji w podejściu najbogatszych Amerykanów do wydatków. Od dwóch lat pęcznieją oszczędności grona liczącego 10% amerykańskiego społeczeństwa, która dysponuje największym majątkiem. O ile jednak w poprzednich półroczach było to spowodowane zdecydowanym wzrostem ich majątku, o tyle w 2019 r. doszedł nowy czynnik - zmniejszenie skłonności do wydatków.
Ma to swój wyraz między innymi w spadku obrotu drogimi nieruchomościami, tymi wartymi ponad 1,5 mln USD. W drugim kwartale bieżącego roku ich sprzedaż spadła o ponad 5% r/r, co jest najgorszym wynikiem od kryzysu finansowego 2008/2009. Rośnie pula wystawionych do sprzedaży domów i apartamentów w prestiżowych lokalizacjach, jak Aspen, Hamptons czy Colorado. Kolejne potwierdzenie wstrzemięźliwości bogaczy w wydatkach można było zauważyć w salonach aukcyjnych dzieł sztuki. Obrót Christie’s spadł w pierwszym półroczu o ponad 20% r/r. Analogicznie Sotheby’s zanotował zmniejszenie sprzedaży o 10% w tym samym okresie.

Słabiej prezentują się wyniki sprzedaży bardzo drogich starych samochodów, jak również luksusowych ubrań. Słynny nowojorski dom towarowy Barneys, specjalizujący się w sprzedaży dóbr z najwyższej półki, bo celujący w gusty najbogatszych klientów stanowiących 1% ogółu, ogłosił na początku sierpnia bankructwo. Należy jednak przyznać, że nie wszystkie dobra cierpią na zmniejszone zainteresowanie bogaczy. Nadal dobrze w USA sprzedają się szwajcarskie luksusowe zegarki oraz drogie nowe samochody.

10% najbardziej majętnych Amerykanów odpowiada za około 50% wydatków konsumpcyjnych społeczeństwa. W danych makroekonomicznych dla całości gospodarstw domowych nie widać w bieżącym roku obniżenia wydatków najbogatszej grupy, ponieważ dzielnie zastąpiła ich w skumulowanym popycie - ale na inne grupy towarów - klasa średnia. Zachęcona do większych wydatków niskim bezrobociem oraz tanimi kredytami zrekompensowała ubytek w wydatkach Amerykanów poczyniony przez klasę najbogatszych.

Ta zmiana w nastawieniu najbogatszych do wydatków jest traktowana w niektórych analizach jako naturalna, ponieważ do nich należy około 80% akcji spółek publicznych, a na tym rynku w ostatnich kilkunastu miesiącach notuje się zmienność niewidzianą od kilku lat. Poza tym najbardziej majętne osoby często posiadają przedsiębiorstwa, które mocno odczuwają osłabienie międzynarodowej wymiany handlowej. Nic dziwnego, że stają się ostrożniejsi.

Ale jeszcze innym wytłumaczeniem kumulowania oszczędności wśród najbogatszych może być oczekiwanie na rychłe pojawienie bardzo ciekawych atrakcyjnych cenowo okazji przy ewentualnej przecenie na najróżniejszych rynkach, nie tylko finansowym. Ta grupa ma dostęp do najróżniejszych informacji, analiz, porad inwestycyjnych i do kapitału. W takim zakresie, o jakim mogą tylko pomarzyć mniej zasobni Amerykanie. Tu doskonale widać asymetrię informacyjną. Na korzyść bogaczy. Warto więc się przyjrzeć, kiedy zaczną wykorzystywać zgromadzone zasoby gotówki.

Anonymous napisał:

Witam.A Ja jeszcze troszeczke [oczekam kotek.

No mi udało się fajnie sprzedać, już 1,5gr tańszy dolar a ty czekaj dalej misiek, to sprzedaż po 3zł

Może pytanie nie związane z walutą. Co myślicie o akcjach PKP cargo. Ostatnio sporo spadły. Czy warto kupić czy firma naprawdę źle stoi i jest za duże ryzyko?

Greg75 napisał:

Może pytanie nie związane z walutą. Co myślicie o akcjach PKP cargo. Ostatnio sporo spadły. Czy warto kupić czy firma naprawdę źle stoi i jest za duże ryzyko?

Tu raczej chłopaku, na temat akcji to odpowiedzi nie dostaniesz, forum skupia się na walutach

Greg75 napisał:

Może pytanie nie związane z walutą. Co myślicie o akcjach PKP cargo. Ostatnio sporo spadły. Czy warto kupić czy firma naprawdę źle stoi i jest za duże ryzyko?

No ale, możesz przewertować internet na temat tej firmy i podjąć decyzję czy warto w to inwestować.

No euro i funt do złotówki trochę oddaje , ale ten dolar czuję że po tym EBC może nawet zaliczyć 4,10 , pod moją obserwacją euro/usd i opór Linii spadkowej w okolicach 1,09, jak pójdzie niżej to nie wykluczone 1,03 , jeśli Fed nic nie zrobi.

Edek napisał:

No euro i funt do złotówki trochę oddaje , ale ten dolar czuję że po tym EBC może nawet zaliczyć 4,10 , pod moją obserwacją euro/usd i opór Linii spadkowej w okolicach 1,09, jak pójdzie niżej to nie wykluczone 1,03 , jeśli Fed nic nie zrobi.

Przemysł dzisiaj słaby u Angoli , to i spadek.

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Dobre prognozy dla dolara

W piątek kurs EUR/USD spadł poniżej granicy 1,10, co oznacza, że amerykańska waluta w relacji do europejskiej była najdroższa od kwietnia 2017 r. Napływające na rynek informacje sugerują, że siła dolara powinna się utrzymać. Przemawiać za tym powinno kilka czynników.

Po pierwsze utrzymuje się napięta sytuacja na linii USA-Chiny. Od początku września Amerykanie nałożyli dodatkowe cła na sprowadzane z Państwa środka towary (roczny import o wartości 110 mld USD, stawka 15 proc). W sumie mniej więcej 70 proc. importu z Chin (400 z 550 mld USD) jest obecnie obłożone dodatkowymi cłami w wysokości od 10 do 25 proc. Chiny zwiększają także obostrzenia w handlu zagranicznym, ale mają one być wprowadzane do końca roku w sposób stopniowy (głównie poprzez zwiększanie stawek).

Rozszerzający się konflikt handlowy ma jednak różny wpływ na waluty. Nie szkodzi on dolarowi (czasami nawet pomaga poprzez napływ kapitału do bezpiecznej przystani, jaką są m.in. Stany Zjednoczone), natomiast wywołuje presję na znaczną część walut azjatyckich. Chiński juan pogłębił dziś 11-letnie mina do dolara i para USD/CNY była notowana w okolicach 7,17.

Argentyna zmierza w stronę bankructwa?

Niestabilnie jest także po drugiej stronie Pacyfiku. Olbrzymie problemy przeżywa Argentyna. W następstwie znacznej przewagi populistycznej opozycji w sierpniowych prawyborach i katastrofalnych błędów gospodarczych oraz politycznych bieżącej administracji Argentyna stała się praktycznie niewypłacalna.

Tylko w sierpniu peso straciło 25 proc. wartości w relacji do dolara. W zeszłym tygodniu dwie główne agencje ratingowe uznały wiarygodność kraju na poziomie zbliżonym do bankructwa (S&P – selective default; Fitch – restricted default) za jednostronne wydłużenie okresu wykupu obligacji zapadających 30 sierpnia. W weekend władze w Buenos Aires wprowadziły kontrolę przepływu kapitału, ze względu na ucieczkę zagranicznych inwestorów i topniejące rezerwy walutowe. Depresja trzeciej co do wielkości gospodarki Ameryki Łacińskiej negatywnie wpływa również na cały region, zwłaszcza że jej największy kraj (Brazylia) także nie może wyjść z trwającego już kilka lat kryzysu polityczno-gospodarczego. Ameryka Łacińska staje się więc również elementem negatywnym dla całego globalnego sentymentu.

Brak poprawy w strefie euro

Żadne pozytywne informacje nie napływają także ze strefy euro, gdzie przemysł nadal wyraźnie się kurczy – według odczytów indeksów PMI. Co więcej, opublikowana w piątek sierpniowa inflacja bazowa była na poziomie tylko 0,9 proc. r/r, co oznacza, że drzwi do powrotu do luzowania ilościowego i być może dalszego obniżenia stóp procentowych przez EBC coraz bardziej się uchylają. Optymistycznych informacji nadal nie ma także w kontekście brexitu, który wpływa negatywnie zarówno na euro, jak i na funta.

W rezultacie nadal jest stosunkowo dużo argumentów, aby dolar pozostał względnie mocny. Nie powinny tego zmienić również napływające w najbliższych dniach wypowiedzi członków Fedu (prawdopodobnie będą mieszane, biorąc pod uwagę niezdecydowanie FOMC widoczne w ostatnich minutes) oraz dane makroekonomiczne. Ich przekaz, nawet jeśli będzie nieco bardziej negatywny od prognoz, to raczej nie spowoduje odpływu kapitału z dolara ze względu na strukturalne problemy innych regionów świata.

Złoty beneficjentem zmian globalnych

Złoty pozostaje pod presją wydarzeń globalnych oraz oczekiwań na wyrok TSUE dotyczący kredytów denominowanych w szwajcarskiej walucie. Ogólnie jednak polska waluta nie pogłębia strat, a dzisiejsze nieco lepsze od oczekiwań dane z polskiego przemysłu (PMI było wyraźnie powyżej oczekiwań) powinny powstrzymywać EUR/PLN od zbliżania się do granicy 4,40, a ułatwiać spadki w okolicę 4,35, gdyby za granicą nastąpiło choć chwilowe poprawienie się sentymentu.

Dużo trudniej natomiast będzie złotemu przeciwstawić się trendom globalnym na franku czy dolarze. Amerykańska waluta nadal prawdopodobnie pozostanie silna na świecie, co powinno skutkować utrzymaniem się kursu USD/PLN w okolicach 4,00 zł, a być może nawet przekroczenie tego poziomu, gdyby np. okazało się, że planowane na wrzesień rozmowy handlowe między Chinami i USA się nie odbędą.

Witold napisał:

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Te poziomy techniczne .. odnośnie co do funta.. to ich raczej.. bym na razie nie brał pod uwagę... bardziej skupił bym się na polityce.. w najbliższych dniach.. bo opozycja.. w UK na prawdę mało ma czasu.. a walka toczyć się będzie o przyszłość Brexitu... Wiem jedno , ktoś będzie zadowolony.. nie długo... albo posiadający GBP.. albo Ci co czatują na tańszego funta...

Landryna napisał:

Witold napisał:

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Te poziomy techniczne .. odnośnie co do funta.. to ich raczej.. bym na razie nie brał pod uwagę... bardziej skupił bym się na polityce.. w najbliższych dniach.. bo opozycja.. w UK na prawdę mało ma czasu.. a walka toczyć się będzie o przyszłość Brexitu... Wiem jedno , ktoś będzie zadowolony.. nie długo... albo posiadający GBP.. albo Ci co czatują na tańszego funta...

Na jaką kwotę czatujesz?

Przy 4,70 coś bym kupił, ale i tak wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

gpel napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Te poziomy techniczne .. odnośnie co do funta.. to ich raczej.. bym na razie nie brał pod uwagę... bardziej skupił bym się na polityce.. w najbliższych dniach.. bo opozycja.. w UK na prawdę mało ma czasu.. a walka toczyć się będzie o przyszłość Brexitu... Wiem jedno , ktoś będzie zadowolony.. nie długo... albo posiadający GBP.. albo Ci co czatują na tańszego funta...

Na jaką kwotę czatujesz?

Przy 4,70 coś bym kupił, ale i tak wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Jeśli wyklarują się jednak spadki na GBP .. to stopniowe zakupy..i jak piszesz...wszystko zależy od sytuacji...a przy 4,70...można się zastanowić nad jakimś zakupem...

gpel napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Te poziomy techniczne .. odnośnie co do funta.. to ich raczej.. bym na razie nie brał pod uwagę... bardziej skupił bym się na polityce.. w najbliższych dniach.. bo opozycja.. w UK na prawdę mało ma czasu.. a walka toczyć się będzie o przyszłość Brexitu... Wiem jedno , ktoś będzie zadowolony.. nie długo... albo posiadający GBP.. albo Ci co czatują na tańszego funta...

Na jaką kwotę czatujesz?

Przy 4,70 coś bym kupił, ale i tak wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Z drugiej strony.. gdyby miał funt pójść w odwrotnym kierunku.. to dzisiejszą cena może być atrakcyjna... ja postawię na spadki (trochę z tym funtem loterii.. dla tego nie na palam się zbytnio na niego)

Landryna napisał:

gpel napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Te poziomy techniczne .. odnośnie co do funta.. to ich raczej.. bym na razie nie brał pod uwagę... bardziej skupił bym się na polityce.. w najbliższych dniach.. bo opozycja.. w UK na prawdę mało ma czasu.. a walka toczyć się będzie o przyszłość Brexitu... Wiem jedno , ktoś będzie zadowolony.. nie długo... albo posiadający GBP.. albo Ci co czatują na tańszego funta...

Na jaką kwotę czatujesz?

Przy 4,70 coś bym kupił, ale i tak wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Z drugiej strony.. gdyby miał funt pójść w odwrotnym kierunku.. to dzisiejszą cena może być atrakcyjna... ja postawię na spadki (trochę z tym funtem loterii.. dla tego nie na palam się zbytnio na niego)

GbpUsd jest blisko minimum, zobaczymy czy przebije oraz jaka cena dolara będzie. Wolałbym spadki dolca, ale nie widzę tego. Gdyby nie drogi Usd, mielibyśmy już 4,68
Od ostatniego maxa Funt stracil już 6 groszy, mógł ktoś zarobić

Czy za dzisiejszym spadkiem stoi coś szczególnego?

gpel napisał:

Landryna napisał:

gpel napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Te poziomy techniczne .. odnośnie co do funta.. to ich raczej.. bym na razie nie brał pod uwagę... bardziej skupił bym się na polityce.. w najbliższych dniach.. bo opozycja.. w UK na prawdę mało ma czasu.. a walka toczyć się będzie o przyszłość Brexitu... Wiem jedno , ktoś będzie zadowolony.. nie długo... albo posiadający GBP.. albo Ci co czatują na tańszego funta...

Na jaką kwotę czatujesz?

Przy 4,70 coś bym kupił, ale i tak wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Z drugiej strony.. gdyby miał funt pójść w odwrotnym kierunku.. to dzisiejszą cena może być atrakcyjna... ja postawię na spadki (trochę z tym funtem loterii.. dla tego nie na palam się zbytnio na niego)

GbpUsd jest blisko minimum, zobaczymy czy przebije oraz jaka cena dolara będzie. Wolałbym spadki dolca, ale nie widzę tego. Gdyby nie drogi Usd, mielibyśmy już 4,68
Od ostatniego maxa Funt stracil już 6 groszy, mógł ktoś zarobić

Czy za dzisiejszym spadkiem stoi coś szczególnego?

Moim zdanie słabe dane o przemyśle.. przypomniały że Brexit dla gospodarki Angielskiej.. może być tragiczny..

Landryna napisał:

gpel napisał:

Landryna napisał:

gpel napisał:

Landryna napisał:

Witold napisał:

Funt zatrzymał się na wsparciu na gbp/usd przy 1,2070 musi zakończyć dzień pod , by liczyć na mocniejszy spadek.

Te poziomy techniczne .. odnośnie co do funta.. to ich raczej.. bym na razie nie brał pod uwagę... bardziej skupił bym się na polityce.. w najbliższych dniach.. bo opozycja.. w UK na prawdę mało ma czasu.. a walka toczyć się będzie o przyszłość Brexitu... Wiem jedno , ktoś będzie zadowolony.. nie długo... albo posiadający GBP.. albo Ci co czatują na tańszego funta...

Na jaką kwotę czatujesz?

Przy 4,70 coś bym kupił, ale i tak wszystko zależy od rozwoju sytuacji.

Z drugiej strony.. gdyby miał funt pójść w odwrotnym kierunku.. to dzisiejszą cena może być atrakcyjna... ja postawię na spadki (trochę z tym funtem loterii.. dla tego nie na palam się zbytnio na niego)

GbpUsd jest blisko minimum, zobaczymy czy przebije oraz jaka cena dolara będzie. Wolałbym spadki dolca, ale nie widzę tego. Gdyby nie drogi Usd, mielibyśmy już 4,68
Od ostatniego maxa Funt stracil już 6 groszy, mógł ktoś zarobić

Czy za dzisiejszym spadkiem stoi coś szczególnego?

Moim zdanie słabe dane o przemyśle.. przypomniały że Brexit dla gospodarki Angielskiej.. może być tragiczny..

Na pewno, ale dzisiaj wszystko leci, nawet mój nowy nabytek Kiwi Razz

Brak obrotów za oceanem też swoje zrobił.
Jeszcze co do Funta:
W brytyjskim parlamencie odbędzie się wkrótce istna bitwa o brexit. Opozycja, wraz z buntownikami z Partii Konserwatywnej, planuje zablokować możliwość bezumownego opuszczenia UE. Premier Boris Johnson za poparcie takiego rozwiązania grozi swoim partyjnym kolegom zawieszeniem, a nawet wyrzuceniem z list wyborczych