Na każdy temat związany z walutami

wrózkazębuszka napisał:

Landryn napisał:

Ale Kolego nie zawsze idzie mi tak dobrze ..na razie tracę na trzech walutach ..które ostatnio kupiłem...

Ano tracisz Kolego bo ostatnio nie wyciągnąłeś stosownych wniosków z mojego posta i nawet nie raczyłeś odpisać Do bani...

Stać mnie na straty bo tamten cały rok zarabiałem i od początku tego zarabiam ...wniosków nie wyciągnąłem pewnie ...bo gościom to ja mogę wskazówki dawać a nie od nich wskazówki brać ...nie pisz do mnie bo ci nie odpowiem ,chyba że się zalogujesz .. Laughing

[link widoczny dla zalogowanych] Zestaw narzędzi BOE może zawierać politykę zakupu obligacji Made in Japan

Inwestorzy brytyjscy szukają na wschodzie, aby dowiedzieć się, co Bank Anglii może zrobić, aby wesprzeć krajową gospodarkę z koronawirusem.

Podczas gdy oczekuje się, że bank centralny skoncentruje się na rozszerzeniu programu łagodzenia ilościowego w czwartek, narastają spekulacje, że narzuci on kontrolę krzywej dochodowości - politykę zapoczątkowaną przez Bank Japonii - w nadchodzących miesiącach.

Celem byłoby ukierunkowanie na określone poziomy skupu obligacji skarbowych, tłumiąc wzrost kosztów finansowania zewnętrznego. Pomogłoby to rządowi sfinansować jego ogromny pakiet wsparcia, aby ożywić wzrost gospodarczy niskim kosztem przez długi czas.

Dla traderów kluczowe byłoby, które obligacje BOE decydują się zawrzeć i na jakim poziomie. Pojawią się egzystencjalne pytania dotyczące przyszłości obrotu papierami wartościowymi, zwłaszcza jeśli ich zakres obrotu będzie ograniczony. W Japonii były dni, w których w ogóle nie handlowano żadną obligacją rządową.

Sukces polityki w Japonii jest dyskutowany wśród ekonomistów, a kraj ten wciąż walczy z anemicznym wzrostem i inflacją, jeszcze przed pandemią koronawirusa. Niemniej jednak w BOE pod wodzą gubernatora Andrew Baileya zabrakło konwencjonalnych narzędzi i bada możliwość ujemnych stóp procentowych - politykę przyjętą przez BOJ i Europejski Bank Centralny.

„Kontrola krzywej dochodowości jest bardziej prawdopodobna niż stopy ujemne w Wielkiej Brytanii” - powiedział Adam Dent, brytyjski strateg ds. Stóp w Banco Santander SA. „Jest to rozsądna i skuteczna polityka, a nowy BOE pod Baileyem może być bardziej otwarty na bardziej radykalne zmiany w narzędziach polityki niż wcześniej”.

To nie jest sam

Rosnące wrzawy, że potrzebny może być większy bodziec, pojawiają się po tym, jak brytyjska gospodarka skurczyła się w kwietniu o rekordowo 20,4%, a skurcz w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zniweczył prawie 18 lat wzrostu. Ale Wielka Brytania nie jest jedynym bankiem centralnym, który może przejąć kontrolę krzywej dochodowości.

Obserwatorzy rynku oczekują, że Rezerwa Federalna USA wprowadzi podobny środek jeszcze w tym roku, a przewodniczący Jerome Powell wskazał w zeszłym tygodniu, że stopy procentowe prawdopodobnie nie wzrosną w najbliższym czasie. EBC uznał znaczenie utrzymania niskich kosztów finansowania we wszystkich terminach zapadalności obligacji, nie zobowiązując się do wyraźnej polityki kontroli krzywej dochodowości.

„Jeśli musisz pomyśleć o tym, który bank centralny najprawdopodobniej zejdzie drogą kontroli krzywej dochodowości, czy to BOE czy EBC, to musi być BOE”, powiedział George Buckley, ekonomista z Nomura International Plc . „Istnieje wiele zagrożeń związanych z ujemnymi stopami”.

Opcja stóp ujemnych może zaszkodzić rentowności banków, a żadnemu krajowi, który wdrożył tę politykę, nie udało się podnieść stóp powyżej 0%. Ponadto kontrola krzywej dochodowości może okazać się bardziej opłacalna dla BOE niż ciągłe zwiększanie programu skupu obligacji, który obecnie wynosi 645 miliardów funtów (810 miliardów dolarów).

W tej chwili rentowności obligacji brytyjskich oscylują już blisko najniższych poziomów w historii. Stawka referencyjnych 10-letnich loszek wynosi około 0,2%, podczas gdy w przypadku dwuletnich papierów wartościowych jest już poniżej 0%.

Wskazówki naprzód

Daniela Russell, szefowa brytyjskiej strategii stóp procentowych HSBC Holdings Plc, uważa pięcioletnie obligacje za najbardziej prawdopodobny cel kontroli krzywej dochodowości - przy obecnym oprocentowaniu banku wynoszącym 0,1% - biorąc pod uwagę, że większość firm zaciąga pożyczki krótkoterminowe. Powiedziała, że decydenci polityczni mogą to wykorzystać, aby pomóc w przekazywaniu wskazówek rynkowych.

Kontrola krzywej dochodowości była również dyskutowana przez think tank w modzie z Partią Konserwatywną premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona. Giełda zasad opublikowała w tym miesiącu raport zalecający ukierunkowanie na 10-letnią rentowność w celu obniżenia kosztu zapasów długów. Podkreślił, że Wielka Brytania ma dłuższy średni okres zapadalności niż większość jej rówieśników po około 15 latach.

Bank of America Merrill Lynch oszacował, że wartość zadłużenia BOE przekroczy ponad 1 bln funtów loszek - co odpowiada około połowie produkcji ekonomicznej Wielkiej Brytanii - tuż po nowym roku, jeśli ma utrzymać obecne tempo zakupów QE.

„Nie chcesz iść dalej drogą kupowania ładunków, ładunków i ładunków, jeśli to nie pomoże” - powiedział Buckley z Nomury.

No i mamy 3.89

. Dołączył: 23 Mar 2019 Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

cześć
co myślicie o dolarze bo zostałem w okolicach 4 i cholera wie co robić..nie podoba mie się on, choć i siła PLN jest dziwna

bycmoze napisał:

cześć
co myślicie o dolarze bo zostałem w okolicach 4 i cholera wie co robić..nie podoba mie się on, choć i siła PLN jest dziwna

Trzymaj do dnia wyborów w Polsce a później goń , może jeszcze 4 zł zobaczysz , ale na krótko , albo tylko okolice tej kwoty , bo później zjazd w linii pochyłej.

. Dołączył: 19 Mar 2020 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Dzejkop napisał:

bycmoze napisał:

cześć
co myślicie o dolarze bo zostałem w okolicach 4 i cholera wie co robić..nie podoba mie się on, choć i siła PLN jest dziwna

Trzymaj do dnia wyborów w Polsce a później goń , może jeszcze 4 zł zobaczysz , ale na krótko , albo tylko okolice tej kwoty , bo później zjazd w linii pochyłej.

dlaczego tak ? ja myśle o USD albo GBP żeby kupić... już w sumie ale nie mogę sie zdecydować... co ludziska myślicie

grazynka69 napisał:

Dzejkop napisał:

bycmoze napisał:

cześć
co myślicie o dolarze bo zostałem w okolicach 4 i cholera wie co robić..nie podoba mie się on, choć i siła PLN jest dziwna

Trzymaj do dnia wyborów w Polsce a później goń , może jeszcze 4 zł zobaczysz , ale na krótko , albo tylko okolice tej kwoty , bo później zjazd w linii pochyłej.

dlaczego tak ? ja myśle o USD albo GBP żeby kupić... już w sumie ale nie mogę sie zdecydować... co ludziska myślicie

Jak już to funta , dolar będzie stopniowo przeceniany , no chyba że druga fala wirusa przyjdzie , to wtedy jest szansa na mocniejszy ruch wzrostowy na dolarze

Landryn napisał:

r.d napisał:

[link widoczny dla zalogowanych] Wielka Brytania i UE zbliżają się o krok do porozumienia Brexit po szczycie w Johnson

Wielka Brytania i Unia Europejska zmierzają do osiągnięcia porozumienia w sprawie ich przyszłych stosunków, przy czym najwyżsi urzędnicy bloku są przekonani, że Boris Johnson jest skłonny do kompromisu, a premier powiedział, że perspektywy porozumienia są „bardzo dobre”.

Godzinna rozmowa wideo w poniedziałek między Johnsonem a kierownictwem bloku nadała nowy impet impasującym negocjacjom, zdaniem osób po obu stronach, które znały rozmowę. UE wywnioskowała z wkładu Johnsona, że jest skłonny złagodzić swoje stanowisko, a europejscy urzędnicy powiedzieli mu, że są gotowi zrobić to samo.

„Nie wydaje mi się, żebyśmy byli tak daleko od siebie - teraz musimy zobaczyć nieco negocjacji,” powiedział Johnson w wywiadzie telewizyjnym po rozmowie. „Im szybciej możemy to zrobić, tym lepiej: nie widzimy powodu, dla którego nie powinieneś tego robić w lipcu”.

Pierwsza bezpośrednia interwencja Johnsona w dyskusje, odkąd Wielka Brytania opuściła blok pod koniec stycznia, oznacza początek sześciu tygodni intensywnych dyskusji w celu osiągnięcia porozumienia. Po trzech miesiącach rozmów handlowych, które zakończyły się impasem, obie strony chciały wykorzystać poniedziałkowe spotkanie, aby ocenić, czy porozumienie jest możliwe do osiągnięcia przed ostatecznym rozstaniem Wielkiej Brytanii z blokiem pod koniec roku.

Na znak, że nadal istnieją poważne przeszkody, przewodniczący Rady UE Charles Michel ostrzegł, że UE nie jest gotowa „kupić świni w szturchaniu” w pośpiechu w celu podpisania umowy. W poście na Twitterze powtórzył, że kontrowersyjny wymóg równych warunków konkurencji między obiema stronami będzie „niezbędny” dla każdego porozumienia.

Intensywne rozmowy

Formalne dyskusje zostaną wznowione 29 czerwca w bardziej skoncentrowanym formacie niż poprzednia seria rozmów co trzy tygodnie. Rząd brytyjski, który wykluczył przedłużenie grudniowego terminu negocjacji, nalegał na przyspieszenie dyskusji.

Na znak, że UE reaguje na tę presję, obie strony zobowiązały się również do „jeśli to możliwe, znalezienia wczesnego zrozumienia zasad leżących u podstaw każdej umowy” - co oznacza, że zarys kontraktu można osiągnąć, zanim zostanie on opracowany. .

Podczas gdy Johnson powiedział, że nie chce, aby rozmowy „trwały do jesieni, zimy, jak być może niektórzy w Brukseli chcieliby”, Wielka Brytania uzgodniła w zeszłym tygodniu harmonogram obejmujący rundę negocjacyjną w połowie sierpnia. Podczas rozmowy wideo Johnson nie wyznaczył trudnego terminu, jak twierdzi osoba z Brukseli.

Prywatnie urzędnicy z Brukseli i Londynu twierdzą, że koncentrują się na osiągnięciu porozumienia między połową sierpnia a szczytem przywódców UE zaplanowanym na połowę października.

Bez powrotu

Johnson powiedział urzędnikom UE, że Wielka Brytania jest wierna warunkom Deklaracji Politycznej Brexitu, które określają ogólne parametry przyszłych więzi między dwiema stronami, powiedziała osoba zaznajomiona z rozmową.

Deklaracja zawiera niektóre z kluczowych żądań UE, ale rząd brytyjski zakwestionował ją od czasu jej wyrażenia, twierdząc, że nie jest ona prawnie wiążąca. Wcześniej główny negocjator bloku, Michel Barnier, oskarżył Johnsona o wycofywanie się ze zobowiązań.

Od czasu rozpoczęcia negocjacji obie strony starały się poczynić postępy w zakresie umowy o wolnym handlu i innych aspektów przyszłych stosunków, takich jak prawa połowowe i współpraca w zakresie bezpieczeństwa. Wielka Brytania wciąż odrzuca apel UE o równe warunki działania, które wiązałyby Wielką Brytanię z niektórymi przepisami europejskimi w takich obszarach, jak pomoc państwa i prawo ochrony środowiska.

Różnice te nie mogą być nie do pogodzenia, według urzędnika znającego rozmowy - ale żadna ze stron nie złamała jeszcze swoich kluczowych czerwonych linii. W szczególności Wielka Brytania upiera się przy odmowie udzielenia zgody na udział Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w rozwiązywaniu wszelkich sporów między obiema stronami, co jest kluczowym żądaniem UE.

Wezwanie Johnsona z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, Michelem i innymi urzędnikami UE pojawiło się po tym, jak formalnie wykluczył przedłużenie okresu negocjacji poza koniec roku. Brak porozumienia do tego czasu spowodowałby, że Wielka Brytania i UE handlowałyby na warunkach Światowej Organizacji Handlu , co oznacza, że taryfy i kontyngenty byłyby nakładane w czasie, gdy gospodarka regionu wciąż hamuje koronawirusa.thumbs/015f1c66e995.jpg[/img][/url]

No i ten artykuł zmotywował mnie ..bym trochę GBP kupił ...w Cinkciarzu o grosz spread większy w nocy niż w Alior a z racji tego że złotówek nie za wiele mam w Alior Bank ...to i zakup mniejszy ...ale jeśli jutro będzie funt dalej w podobnej cenie ..to dokupię

No to ładnie w funcika się w strzeliłeś , chyba i ja uważniej zacznę czytać redaktorka Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych] Fed nie daje o sobie zapomnieć
Przemysław Kwiecień

Poniedziałek był dniem bardzo dynamicznych zmian notowań, tak na rynkach akcji, jak i walut. Dzień rozpoczął się w ponurych nastrojach, ale skończył euforią, a wszystko znów za sprawą amerykańskiego banku centralnego.

Obawy inwestorów na początku tygodnia dotyczyły drugiej fali pandemii. W zasadzie są one nadal aktualne – więcej przypadków notowanych jest w Chinach, w USA kolejny dzień z ponad 20 tys. przypadków (pomimo weekendowych statystyk, które zawsze są lepsze). Jednak nastroje zmienił komunikat Fed, który zapowiedział skup obligacji korporacyjnych. Przypomnijmy od razu, że nie jest to żaden nowy program, a jedynie wdrożenie programu zapowiedzianego na początku kwietnia. Wtedy to Fed zapowiedział skup obligacji korporacyjnych do limitu 750 mld dolarów, przy czym Departament Skarbu miał pokryć do 75 mld USD ewentualnych strat (w przypadku niewypłacalności emitujących dług firm). Wczoraj Fed zapowiedział, że oprócz nabywania jednostek ETF, będzie też skupować bezpośrednio obligacje w ramach stworzonego przez siebie indeksu. Z jednej strony nie jest to zatem nowy program, z drugiej zaś powstaje pytanie – dlaczego Fed ogłasza taką wiadomość w momencie, gdy rynki akcji dostają lekkiej zadyszki po spektakularnych wzrostach. Dodatkowo, czy w momencie gdy firmy bez problemu emitują zadłużenie program, którego oficjalnym celem jest „płynne funkcjonowanie rynku" ma jeszcze uzasadnienie? Fed unika jednak odpowiedzi na tak postawione pytania – Powell dał jasno do zrozumienia podczas konferencji w ubiegłym tygodniu, że Fed będzie tolerować nawet bańki spekulacyjne, dopóki stopa bezrobocia nie wróci w okolice 4-5%. Podobnego tonu należy spodziewać się podczas jednego z trzech wystąpień szefa Fed w tym tygodniu, z czego pierwsze będzie mieć miejsce dziś. Dla rynków taki przekaz oznacza perspektywę kontynuacji hossy i jednocześnie perspektywę słabszego dolara.

W tle mamy trochę wydarzeń geopolitycznych. Dziś ma dojść do spotkania Mike Pompeo z chińską delegacją na Hawajach. Wygląda na to, że jest to próba deeskalacji napięcia na linii z Pekinem – jak wspominałem w poprzednich komentarzach, Donald Trump będzie chciał postawić w kampanii na odbicie gospodarcze i hossę na giełdach, a konflikt z Chinami mógłby tu przeszkodzić. Z drugiej strony rośnie napięcie na Półwyspie Koreańskim, choć jak na razie rynki patrzą na nie bez przesadnego zainteresowania.

Dziś poznamy dane o sprzedaży detalicznej w USA za maj, czyli miesiąc, w którym gospodarka zaczynała wracać do życia. Rynek oczekuje wzrostu o 8% w skali miesiąca. O 3% wzrosnąć ma produkcja przemysłowa. Dane poznamy odpowiednio o 14:30 i 15:15. Wspomniane wystąpienie szefa Fed rozpocznie się o 16:00. Czeka nas też decyzja RPP, choć po ostatnich zaskoczeniach tym razem nie powinno być niespodzianek. Złoty wyraźnie zyskał na wczorajszej poprawie nastrojów i dziś o 9:10 euro kosztuje 4,4271 złotego, dolar 3,9010 złotego, frank 4,1133 złotego, zaś funt 4,9367 złotego.

[link widoczny dla zalogowanych] Analiza poranna – Stymulacja ważniejsza niż pandemia?
Rafał Sadoch

Poniedziałkowa sesja na Wall Street odmieniła nastroje rynkowe w efekcie czego główne indeksy zakończyły handel na ok. 1% plusach.

Dziś rano notowania kontraktów terminowych dalej pną się na północ i w przypadku S&P 500 wracają powyżej 3100 pkt. Niemiecki Dax bardzo szybko wrócił natomiast powyżej 12200 pkt. Tak dramatyczny zwrot akcji nastąpił po ogłoszeniu przez Fed planów zakupów obligacji korporacyjnym na rynku wtórnym. Ponadto, jak wynika z przecieków administracja Trumpa ma przeznaczyć bilion dolarów na pobudzenie wydatków infrastrukturalnych. Będą one przeznaczone nie tylko na tradycyjne inwestycje jak budowa dróg ale również na rozwój sieci 5G. W efekcie obawy, które były widoczne na rynku w ostatnich dniach związane z drugą falą zachorowań na Covid-19 zostały całkowicie przykryte, mimo, że ze świata napływają informacje o pojawiających się nowych przypadkach. Sygnały o nowych środkach stymulacyjnych napędziły popyt na bardziej ryzykowne aktywa, niemniej jednak można mieć wątpliwość czy w sytuacji wzrostu liczby nowych przypadków koronawirusa możliwy będzie powrót indeksów giełdowych na szczyty. Działania stymulacyjne cieszą byczo nastawionych inwestorów, ale w sytuacji gdyby obostrzenia były ponownie przywracane w celu wyhamowania pandemii w krótkim terminie niewiele pomogą.

Poprawa nastrojów na rynkach finansowych ponownie do defensywy zepchnęła notowania dolara, a kurs EURUSD wraca dziś powyżej 1.13. Notowania USDJPY pozostają stabilne powyżej 107. Posiedzenia Banku Japonii miało zgodny z oczekiwaniami przebieg. Główne parametry polityki monetarnej zostały utrzymane na niezmienionym poziomie, a zwiększeniu uległ program wsparcia, który był odpowiedzią na pandemię koronawirusa. Odbijają waluty uznawane za bardziej ryzykowne jak AUD czy NZD. Poprawa nastrojów wsparła oczywiście notowania ropy naftowej, która w przypadku odmiany WTI dobija do 37 USD za baryłkę. Dziś w kalendarium należy zwrócić uwagę na publikowany jeszcze przed południem czerwcowy wskaźnik Zew dla niemieckiej gospodarki, który jako pierwszy odzwierciedlał będzie jak postępuje proces odbudowy aktywności w największej gospodarce strefy euro. Z USA poznamy majową sprzedaż detaliczną i produkcję przemysłową. Najważniejsze będzie jednak półroczne przesłuchanie szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej przed Komisją Bankową Senatu. Co prawda jesteśmy na świeżo po posiedzeniu i Jerome Powell miał w zeszłym tygodniu zabrać głos w sprawie odpowiedzi na skutki pandemii koronawirusa, niemniej jednak rozłożenie akcentów w jego wystąpieniu może nieć wpływ na sytuację rynkową.

[link widoczny dla zalogowanych] Komentarz surowcowy - ropa naftowa
Dorota Sierakowska

Produkcja ropy z łupków w USA najniższa od 2 lat.

Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zniżki, a pesymizm utrzymywał się w pierwszej połowie poniedziałkowej sesji. Niemniej, później ceny ropy naftowej zaczęły nadrabiać spadki, kończąc wczorajszą sesję na plusie.

Mimo obaw o drugą falę pandemii, na rynku ropy pojawiły się pozytywne akcenty. Jednym z nich były informacje o postępującym spadku produkcji ropy naftowej ze skał łupkowych w Stanach Zjednoczonych. Energy Information Administration (EIA), będąca częścią amerykańskiego Departamentu Energii, podała wczoraj, że w lipcu spodziewa się zniżki produkcji ropy z łupków łącznie o 91 tys. baryłek dziennie i zejścia do poziomu 7,63 mln baryłek dziennie. Byłby to najniższy poziom wydobycia od około dwóch lat.

Produkcja ropy naftowej ma spadać na wszystkich kluczowych formacjach łupkowych w USA. Największa z nich, Permian basin na granicy Teksasu i Nowego Meksyku, ma przynieść produkcję w lipcu na poziomie 4,26 mln baryłek dziennie. Byłby to czwarty z kolei miesięczny spadek wydobycia ropy w tym miejscu oraz najniższy poziom od maja 2019 r.

Permian basin może pochwalić się jednymi z najniższych kosztów wydobycia ropy naftowej w USA, więc presja na tamtejsze cięcia produkcji nie jest tak duża jak w przypadku wielu innych miejsc. Większe zniżki produkcji ropy w lipcu mają być obserwowane na formacjach Eagle Ford oraz Anadarko, gdzie mają one wynieść odpowiednio 28 i 26 tys. baryłek dziennie.

OPEC+ pilnuje postanowień porozumienia naftowego.
Jednym z czynników, które wczoraj poprawiły nastroje na rynku ropy naftowej, były zapowiedzi dokładnego pilnowania postanowień porozumienia naftowego wśród państw OPEC+. W poniedziałek minister energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyraził swoją wiarę w to, że wszystkie kraje, które sygnowały porozumienie, będą skrupulatnie dopasowywać się do wyznaczonych limitów wydobycia ropy.

W kwietniu doszło do podpisania nowego porozumienia OPEC+, na mocy którego kraje kartelu OPEC oraz kilku producentów ropy spoza organizacji zobowiązały się do rekordowo dużych cięć wydobycia ropy naftowej. Cięcia w wysokości łącznie 9,7 mln baryłek dziennie (czyli ok. 10% globalnej produkcji) pierwotnie miały być wprowadzone w maju i czerwcu, a później zostały przedłużone na lipiec.

O ile większość uczestników porozumienia przestrzegała limitów niemal od razu, niektóre kraje miały problemy z dopasowaniem się do swoich limitów. Negatywnie wyróżniały się zwłaszcza Irak i Nigeria. Niemniej, oba te państwa zobowiązały się obniżyć swoją produkcję do wymaganych limitów.

W nadchodzący czwartek państwa OPEC+ mają dokonać rewizji stopnia dopasowania się poszczególnych państw do postanowień porozumienia. Czuwa nad tym specjalny komitet monitorujący, który w czwartek zapewne będzie debatował nad tym, jak skłonić wszystkie kraje do solidarnych cięć produkcji i niewyłamywania się z postanowień porozumienia.

[link widoczny dla zalogowanych] Gorący tydzień, czyli szukanie pretekstów
Marcin Kiepas

Do ostatniego czwartku sytuacja na rynkach akcji była dość oczywista. Panowała zasada im gorzej – tym lepiej. Im gorsze dane spływały z poszczególnych gospodarek dotkniętych skutkami pandemii – tym większe były nadzieje na dalszą pomoc banków centralnych i rządów.

A co się z tym wiąże, tym mocniej zyskiwały giełdowe indeksy. I to nie tylko na Wall Street, gdzie Nasdaq Composite z nawiązką odrobił epidemiczne straty i wybił się na nowe historyczne rekordy, ale też na wielu innych parkietach.

Sytuacja zmieniła się w czwartek, gdy dzień po posiedzeniu Fed amerykańskie indeksy tąpnęły, co popsuło humory inwestorom na całym świecie. Impulsem stały się obawy przed drugą falą zachorowań na Covid-19. Pytanie, co dalej?

Globalne rynki akcji rozpoczęły trzeci tydzień czerwca od spadków. W żaden sposób jednak to nie przesądza o jego zakończeniu. To bowiem będzie niezwykle gorący tydzień, pełen potencjalnych pretekstów zarówno do kupna, jak i sprzedaży akcji.

Wydarzeniem tygodnia będzie dwukrotne wystąpienie szefa Fedu w Kongresie, gdzie przedstawi półroczny raport Fedu nt. polityki monetarnej i odpowie na pytania. Inwestorzy poznają też majowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w USA, które odpowiedzą na pytanie, jak „odmrożenie po pandemii" wpłynęło na aktywność gospodarczą. Europejscy przywódcy będą w piątek debatować nad zaproponowanym przez Komisję Europejską Funduszem Odbudowy o wartości 750 mld euro. Odbędą się też posiedzenia Banku Anglii i Banku Japonii.

Oprócz danych, posiedzeń i wystąpień bankierów centralnych innym kluczowym elementem będą dane, które sprawiły, że w ostatni czwartek Wall Street zadrżało w posadach. Pierwszy raz od trzech miesięcy. Mianowicie statystyki covidowe. I tu należy postawić najważniejsze pytanie: czy strach przed drugą falą pandemii jest realny? Czy może jednak był to zwykły pretekst do realizacji zysków na mocno już wykupionym rynku?

Jeżeli strach był realny, to giełdy spadną w tym tygodniu pomimo prawdopodobnej poprawy w amerykańskich danych i gołębiej wymowy wystąpienia szefa Fedu w Kongresie. Spadną, otwierając sobie drogę do dalszej przeceny, dla której celem będą minima z kwietnia. Jeżeli jednak był to tylko pretekst, to w drugiej połowie tygodnia zwyżki wrócą, a strach przed drugą falą pandemii zniknie równie szybko, jak się pojawił. W efekcie gdzieś na przełomie czerwca i lipca indeksy wybiją się powyżej ostatnich maksimów.

Czy ktoś mógłby w moim imieniu napisać do Admina i poprosić żeby się do mnie odezwał na PW?? Napisałem do niego w sobotę i wiadomości nie chcą wyjść ze skrzynki do tej pory... nie wiem o co z tym chodzi.

tygrys napisał:

Czy ktoś mógłby w moim imieniu napisać do Admina i poprosić żeby się do mnie odezwał na PW?? Napisałem do niego w sobotę i wiadomości nie chcą wyjść ze skrzynki do tej pory... nie wiem o co z tym chodzi.

O co chodzi Tygrysie , może uda się pomóc bez admina

Demon69 napisał:

tygrys napisał:

Czy ktoś mógłby w moim imieniu napisać do Admina i poprosić żeby się do mnie odezwał na PW?? Napisałem do niego w sobotę i wiadomości nie chcą wyjść ze skrzynki do tej pory... nie wiem o co z tym chodzi.

O co chodzi Tygrysie , może uda się pomóc bez admina

No właśnie chciałem się dowiedzieć dlaczego poczta wysłana na PW albo kilka godzin siedzi w skrzynce " do wysłania" zanim wyjdzie do adresata albo w ogóle z niej nie wychodzi i tkwi tam cały czas??? Czy mam może coś poblokowane czy też to już tak tu ma być??

tygrys napisał:

Demon69 napisał:

tygrys napisał:

Czy ktoś mógłby w moim imieniu napisać do Admina i poprosić żeby się do mnie odezwał na PW?? Napisałem do niego w sobotę i wiadomości nie chcą wyjść ze skrzynki do tej pory... nie wiem o co z tym chodzi.

O co chodzi Tygrysie , może uda się pomóc bez admina

No właśnie chciałem się dowiedzieć dlaczego poczta wysłana na PW albo kilka godzin siedzi w skrzynce " do wysłania" zanim wyjdzie do adresata albo w ogóle z niej nie wychodzi i tkwi tam cały czas??? Czy mam może coś poblokowane czy też to już tak tu ma być??

A na to pytanie to Ci nie odpowiem , ja piszę piszę wszystko na forum i nie korzystam z PW , może problem w tym że forum nie jest płatne a darmowe , coś admin kiedyś pisał

Demon69 napisał:

tygrys napisał:

Demon69 napisał:

tygrys napisał:

Czy ktoś mógłby w moim imieniu napisać do Admina i poprosić żeby się do mnie odezwał na PW?? Napisałem do niego w sobotę i wiadomości nie chcą wyjść ze skrzynki do tej pory... nie wiem o co z tym chodzi.

O co chodzi Tygrysie , może uda się pomóc bez admina

No właśnie chciałem się dowiedzieć dlaczego poczta wysłana na PW albo kilka godzin siedzi w skrzynce " do wysłania" zanim wyjdzie do adresata albo w ogóle z niej nie wychodzi i tkwi tam cały czas??? Czy mam może coś poblokowane czy też to już tak tu ma być??

A na to pytanie to Ci nie odpowiem , ja piszę piszę wszystko na forum i nie korzystam z PW , może problem w tym że forum nie jest płatne a darmowe , coś admin kiedyś pisał

Ok dzięki Demon być może w tym tkwi przyczyna Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych] Plany bilionowych wydatków w USA

Administracja USA planuje zwiększyć wydatki infrastrukturalne, by walczyć z negatywnymi skutkami pandemii, a Rezerwa Federalna zaczyna skupować długi amerykańskich przedsiębiorstw. Nastroje na rynku wyraźnie lepsze, dolar słabszy, ale słabszy wewnętrznie jest także złoty. Dziś komunikat RPP.

Fiskalny i monetarny bodziec dla gospodarki USA

Wczoraj wieczorem obserwowaliśmy istotną poprawę nastrojów na rynku. Utrzymują się one także dziś przed południem. Optymizm wzmocnił się, gdy Rezerwa Federalna ogłosiła, że od wtorku będzie skupować obligacje amerykańskich przedsiębiorstw. Na dodatek agencja Bloomberg podała, że administracja Białego Domu planuje zwiększyć wydatki infrastrukturalne o prawie 1 bln dolarów celem ożywienia dotkniętej skutkami pandemii gospodarki.

Oprócz silnych wzrostów głównych indeksów giełdowych lepszy sentyment standardowo już osłabił dolara. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, jeszcze wczoraj przed południem zbliżyły się do granicy 1,12, dzisiaj natomiast kurs z powrotem wzrósł do ok. 1,1350.

Złoty słabszy przed RPP

Nieco większa presja podażowa na dolara z reguły pomaga złotemu, który najczęściej umacnia się, jeżeli jeszcze dodatkowo dominuje optymizm na szerokim rynku. Dzisiaj do południa jednak złoty był zauważalnie słabszy na tle innych walut krajów wschodzących (EM) i obok tureckiej liry i indyjskiej rupii był najsłabszą z walut EM w relacji do m.in. dolara, euro i franka.

Nie przekłada się to na istotne zmiany kursów, gdyż gorsza kondycja złotego w pewnym stopniu negowana jest przez pozytywne globalne nastroje i słabszego dolara. Notowania EUR/PLN wzrosły do ok. 4,43, a USD/PLN do ok. 3,91 w południe, notując wzrosty o odpowiednio 0,3 i 0,2 proc. Dzisiejsza słabość złotego częściowo wiąże się z oczekiwaną decyzją Rady Polityki Pieniężnej (RPP) odnoszącą się do polityki monetarnej w Polsce.

Na poprzednim posiedzeniu RPP zaskoczyła rynek obniżką stóp procentowych z 0,5 do 0,1 proc. Choć dziś nie oczekuje się zmian (miesiąc temu również), rynek może już z ostrożnością podchodzić do nadchodzących decyzji komitetu monetarnego Narodowego Banku Polskiego. Ostatecznie jednak dopóki nie obserwujemy fundamentalnych zmian na rynku, dopóty notowania złotego powinny pozostać w ograniczonym przedziale wahań.

Czy Powell znów ostudzi optymizm?

Te wahania mogą się zwiększać wokół pewnych istotnych wydarzeń, a z takimi do czynienia będziemy mieli dzisiaj po południu. O 14:30 zostaną opublikowane ważne dane z USA (sprzedaż detaliczna i produkcja przemysłowa za maj), które dadzą nieco wskazówek, jak największa gospodarka świata wychodzi z pandemii. Półtorej godziny później z kolei rozpocznie się zeznanie szefa Fed Jerome'a Powella przed Kongresem USA.

Powell w swoich dotychczasowych wypowiedziach malował raczej trudną ścieżkę dla gospodarki USA, stąd jego wypowiedzi mogą potencjalnie nieco zmniejszyć optymizm na rynku, osłabiając złotego.

[link widoczny dla zalogowanych]Ta zmienność…
Marek Rogalski

Wtorek pokazuje mieszany bilans dla dolara, ale spory ruch dokonał się jeszcze w poniedziałek wieczorem.

Amerykańska waluta straciła za sprawą radykalnej poprawy globalnego sentymentu – Wall Street odnotowała wyraźne odbicie, które było kontynuowane (poprzez kontrakty futures) także podczas handlu w Azji. Przyczyniły się do tego dwie informacje – FED poinformował, że rozszerza istniejący program SMCCF o zakupy obligacji korporacyjnych na rynku wtórnym (ma to obniżyć koszty finansowania sektora prywatnego), a agencja Bloomberg podała powołując się na źródła w Białym Domu, że rozważany jest nowy program wydatków infrastrukturalnych na kwotę 1 bln USD (mają być one przeznaczone m.in. na szerokopasmowy internet). Jednocześnie Departament Handlu pozwolił amerykańskim firmom na współpracę z Huawei w obszarze standardów 5G, a być może jeszcze dzisiaj Sekretarz Stanu Mike Pompeo spotka się z przedstawicielem chińskiego MSZ – może być to sygnał, że przed listopadowymi wyborami obie strony będą chciały załagodzić wzajemne relacje.

Poza tym Bank Japonii rozszerzył skalę programu pożyczek dla przedsiębiorstw niefinansowych do 110 bln JPY z 75 bln JPY (reszta pozostała bez zmian), a zapiski z posiedzenia Banku Australii pokazały, że niskie stopy jeszcze długo pozostaną na niskim poziomie (co akurat nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem). Mamy też trochę informacji ważnych dla funta. Po wczorajszym spotkaniu Johnson-von der Leyen pojawiły się pewne sygnały, jakoby strony były bardziej skłonne do kompromisu. Ustalono harmonogram regularnych spotkań, które mają zmierzać do wypracowania porozumienia dotyczącego nowej umowy handlowej, a dzisiejsza prasa donosi, jakoby Unia była skłonna nieco odpuścić w spornym temacie rybołówstwa. Niemniej wciąż wiele jest punktów spornych, a czasu bardzo mało – Brytyjczycy wyraźnie dali wczoraj do zrozumienia, że Brexit zostanie przeprowadzony zgodnie z planem, czyli z początkiem 2021 r.

Negatywne informacje dotyczące drugiej fali zakażeń COVID-19, które były przedmiotem sporych obaw na rynkach, zostały nieco zapomniane. Niestety statystyki są złe, a ognisko zakażeń w Pekinie rośnie. Elementem ryzyka dla rynków jest też sytuacja na granicy obu Korei, po tym jak żołnierze północnokoreańscy weszli do tzw. strefy zdemilitaryzowanej.

OKIEM ANALITYKA – ta zmienność...
Szalony rollercoaster trwa. Informacje o drugiej fali zakażeń zostały przykryte przez doniesienia o działaniach FED i planach Trumpa (program infrastrukturalny, oraz pewne ocieplenie z Chinami). Przecenione rynki łatwo to kupiły, ale pozostaje pewien haczyk. Decydenci mają świadomość, że w pewnym momencie staną przed trudną decyzją - sytuacja w Pekinie pokazuje, że śledzenie i lokalizowanie ognisk, oraz testowanie, jest mniej skuteczne od sprawdzonego już wcześniej lockdownu. Taki scenariusz to jednak czarny sen dla wielu - polityków, biznesmenów i inwestorów. Ten wątek nie będzie masowo poruszany, ale ... pewnych rzeczy nie da się uniknąć, jak chociażby większej ostrożności po stronie konsumentów itd. Obserwujmy, zatem uważnie nadchodzące dane. Redukcja szans na V/U-kształtny scenariusz odbicia będzie szybko przekładać się na stosowne "dostosowanie" się rynków finansowych. Emocjonalny rollercoaster będzie trwał nadal.

Ale te wasze peso skacze prawie 2 procenty jednego dnia spada ,by drugiego tyle wzrosnąć

[link widoczny dla zalogowanych]Komentarz rynkowy: Koronawirus

• Całkowita liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa przekroczyła 8,13 mln, z czego ponad 439 000 osób zmarło, a ponad 4,24 mln pacjentów wyzdrowiało.

• USA pozostają zdecydowanie najbardziej dotkniętym krajem z ponad 2,18 mln przypadków. Brazylia, drugi najbardziej dotknięty kraj, odnotowała ponad 891 000 infekcji. Liczba zakażeń w Rosji wzrosła powyżej 545,000, co jest trzecią największą liczbą przypadków na świecie. Indie wyprzedziły Wielką Brytanię i są obecnie czwartym najbardziej zainfekowanym krajem, z ponad 344 000 przypadkami.

Wczoraj zgłoszono ponad 124 tysiące nowych przypadków koronawirusa. Tymczasem średnia z ostatnich 7 dni wynosi obecnie 131 173. Źródło: Worldometers

• Nowa Zelandia odnotowała we wtorek dwa nowe przypadki koronawirusa, oba związane z podróżnymi wracajacymi z Wielkiej Brytanii, kończąc tym samym 24-dniową serię braku nowych infekcji.

Globalna liczba infekcji koronawirusa przekroczyła w poniedziałek 8 milionów, a liczba zakażeń rośnie w Ameryce Łacińskiej, Stanach Zjednoczonych oraz w Chinach. Źródło: Financial Times

• Stany Zjednoczone mają najwyższą liczbę ofiar śmiertelnych na świecie - ponad 118 000. Liczba ofiar śmiertelnych w Brazylii gwałtownie rośnie, kraj ten ma już drugą co do wielkości liczbę zgonów na świecie.

Wczoraj 3415 osób zmarło z powodu koronawirusa. Poniedziałkowa odczyt znajduje sie poniżej średniej z ostatnich 7 dni, która obecnie wynosi 4337. Źródło: Worldometers

• Rząd Chile poinformował w poniedziałek, iż przedłuży stan wyjątkowy o kolejne 90 dni, w miarę wzrostu wzrostu liczby przypadków koronawirusa w Ameryce Południowej.

Ameryka Południowa stała się nowym epicentrum pandemii, szczególnie dotkniętymi krajami są Peru, Brazylią oraz Chile. Źródło: Financial Times

Gollum napisał:

Ale te wasze peso skacze prawie 2 procenty jednego dnia spada ,by drugiego tyle wzrosnąć

Słuchaj, takimi kwotami obracamy, że jak jeden sprzeda to spada 2%, a jak drugi kupi to od razu strzała w górę tyle samo.

Gregory napisał:

Gollum napisał:

Ale te wasze peso skacze prawie 2 procenty jednego dnia spada ,by drugiego tyle wzrosnąć

Słuchaj, takimi kwotami obracamy, że jak jeden sprzeda to spada 2%, a jak drugi kupi to od razu strzała w górę tyle samo.

aha to to forum miliarderów , bom nie wiedział . To może tak byście złożyli się na leczenie dla mojej siostrzenicy , bo potrzebne jest specjalistyczne leczenie ,bo ma białaczkę szpikową , dla was po 10 000 to pestka ,a dla niej może życie uratować

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Gollum napisał:

Ale te wasze peso skacze prawie 2 procenty jednego dnia spada ,by drugiego tyle wzrosnąć

Słuchaj, takimi kwotami obracamy, że jak jeden sprzeda to spada 2%, a jak drugi kupi to od razu strzała w górę tyle samo.

aha to to forum miliarderów , bom nie wiedział . To może tak byście złożyli się na leczenie dla mojej siostrzenicy , bo potrzebne jest specjalistyczne leczenie ,bo ma białaczkę szpikową , dla was po 10 000 to pestka ,a dla niej może życie uratować

I pewnie numer swego konta podasz co ?

. Dołączył: 19 Mar 2020 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Bolo napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Gollum napisał:

Ale te wasze peso skacze prawie 2 procenty jednego dnia spada ,by drugiego tyle wzrosnąć

Słuchaj, takimi kwotami obracamy, że jak jeden sprzeda to spada 2%, a jak drugi kupi to od razu strzała w górę tyle samo.

aha to to forum miliarderów , bom nie wiedział . To może tak byście złożyli się na leczenie dla mojej siostrzenicy , bo potrzebne jest specjalistyczne leczenie ,bo ma białaczkę szpikową , dla was po 10 000 to pestka ,a dla niej może życie uratować

I pewnie numer swego konta podasz co ?

grazynka69 napisał:

Bolo napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Gollum napisał:

Ale te wasze peso skacze prawie 2 procenty jednego dnia spada ,by drugiego tyle wzrosnąć

Słuchaj, takimi kwotami obracamy, że jak jeden sprzeda to spada 2%, a jak drugi kupi to od razu strzała w górę tyle samo.

aha to to forum miliarderów , bom nie wiedział . To może tak byście złożyli się na leczenie dla mojej siostrzenicy , bo potrzebne jest specjalistyczne leczenie ,bo ma białaczkę szpikową , dla was po 10 000 to pestka ,a dla niej może życie uratować

I pewnie numer swego konta podasz co ?

Ja tam bym dał to tylko trzy miesiące pracy mojej ale dla Golluma nie wierzę , bo wiem jak pieniążki lubi , jak zobaczy taką kasę to aż mu ślinka leci i oczka się świecą

[link widoczny dla zalogowanych] naciśnij by lepiej widzieć

[link widoczny dla zalogowanych] naciśnij by lepiej widzieć

Funcik odbija i oby jeśli już , niech się zatrzyma gdzieś przy 5,20

Mocna sprzedaż detaliczna w USA zobaczymy co to nam da...

No myślę że może podbudować waluty gdzie gospodarki słabe ..bo widać że rusza się szybciej powrót do gospodarczego zdrowia po zamykaniu gospodarek ..ale na razie nic ciekawego nie widać ...no ale kto wie ...toż to dopiero w USA zaczynają...

no ale już prawie tysiak od wczoraj odrobiony ...

zar odrabia i o to chodzi , bo już zacząłem wczoraj się bać

[link widoczny dla zalogowanych] Silne odbicie sprzedaży detalicznej w USA

Maj przynosi najmocniejszy w historii miesięczny wzrost sprzedaży detalicznej - odbicie po równie historycznym tąpnięciu w kwietniu, pokazując kontrast między zarządzeniem lockdownu a jego zniesieniem. Sprzedaż wzrosła o 17,7 proc. m/m, ponad dwukrotnie mocniej niż się spodziewano (8 proc.), podczas gdy liczby za kwiecień zrewidowano do -14,7 proc. z -16,4 proc. Dane potwierdzają rynkowe spekulacje, że odbicie po kryzysie medycznym będzie mocne i następuje jeszcze przed końcem drugiego kwartału, podobnie jak wskazał ostatni raport NFP. Futures na S&P500 skoczył 14 pkt po odczycie, +0,9 proc. od początku dnia.

Landryn napisał:

No myślę że może podbudować waluty gdzie gospodarki słabe ..bo widać że rusza się szybciej powrót do gospodarczego zdrowia po zamykaniu gospodarek ..ale na razie nic ciekawego nie widać ...no ale kto wie ...toż to dopiero w USA zaczynają...

no ale już prawie tysiak od wczoraj odrobiony ...

No i tak się dzieje Twisted Evil

Nie macie jeszcze funta ? to śpieszcie się bo [link widoczny dla zalogowanych] startuje

Landryn napisał:

No myślę że może podbudować waluty gdzie gospodarki słabe ..bo widać że rusza się szybciej powrót do gospodarczego zdrowia po zamykaniu gospodarek ..ale na razie nic ciekawego nie widać ...no ale kto wie ...toż to dopiero w USA zaczynają...

no ale już prawie tysiak od wczoraj odrobiony ...

MXN już wczoraj zaczął odrabiać, tak jak i ropa. Dumaj Landrynie, kiedy sprzedać, bo to dynamiczna waluta i równie dobrze możemy za chwilę zobaczyć taki sam spadek. No, ale ta sprzedaż detaliczna w USA mi się podoba Smile

Szkoda, że Lira taka mułowata jest, a już spore straty niestety.

Blumi napisał:

Nie macie jeszcze funta ? to śpieszcie się bo [link widoczny dla zalogowanych] startuje

A ty co Blumi tak rzadko nas odwiedzasz ? Twisted Evil

Demon69 napisał:

Blumi napisał:

Nie macie jeszcze funta ? to śpieszcie się bo [link widoczny dla zalogowanych] startuje

A ty co Blumi tak rzadko nas odwiedzasz ? Twisted Evil

Ostatnio mam dużo pracy i [link widoczny dla zalogowanych] goni ,ale do lipca powinienem się wyrobić , bo 15.07 mam wczasy Blue_Light_Colorz_PDT_05

Blumi napisał:

Demon69 napisał:

Blumi napisał:

Nie macie jeszcze funta ? to śpieszcie się bo [link widoczny dla zalogowanych] startuje

A ty co Blumi tak rzadko nas odwiedzasz ? Twisted Evil

Ostatnio mam dużo pracy i [link widoczny dla zalogowanych] goni ,ale do lipca powinienem się wyrobić , bo 15.07 mam wczasy Blue_Light_Colorz_PDT_05

No to czekamy ,bo jak wchodzisz ,to od razu ciekawiej na forum i kolorowo jakoś Twisted Evil

A co tu się stało że złotówkę tak osłabiło ?

Szalony napisał:

A co tu się stało że złotówkę tak osłabiło ?

Czytaj wszystko na forum ,to będziesz wiedział dlaczego Twisted Evil

A tak w ogóle to dzięki redaktor za obszerne info co się dzieje na rynkach Twisted Evil

Gregory napisał:

Landryn napisał:

No myślę że może podbudować waluty gdzie gospodarki słabe ..bo widać że rusza się szybciej powrót do gospodarczego zdrowia po zamykaniu gospodarek ..ale na razie nic ciekawego nie widać ...no ale kto wie ...toż to dopiero w USA zaczynają...

no ale już prawie tysiak od wczoraj odrobiony ...

MXN już wczoraj zaczął odrabiać, tak jak i ropa. Dumaj Landrynie, kiedy sprzedać, bo to dynamiczna waluta i równie dobrze możemy za chwilę zobaczyć taki sam spadek. No, ale ta sprzedaż detaliczna w USA mi się podoba Smile

Szkoda, że Lira taka mułowata jest, a już spore straty niestety.

Ja czekam ..no ale wyszedłem ze strat ...bo o zyskach to na razie nie ma co pisać bo ich nie ma jeszcze ...patrzę na kantor i mi pokazuje na teraz +22 zł ..licząc wszystkie ostatnie zakupy

Ciekawe, co tak osłabiło złotówkę? Giełdy rosną, ropa rośnie, a nasza waluta słabnie.

Wynika z tego, że złe informacje wzmacniają USD i dobre też wzmacniają USD :)

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Landryn napisał:

No myślę że może podbudować waluty gdzie gospodarki słabe ..bo widać że rusza się szybciej powrót do gospodarczego zdrowia po zamykaniu gospodarek ..ale na razie nic ciekawego nie widać ...no ale kto wie ...toż to dopiero w USA zaczynają...

no ale już prawie tysiak od wczoraj odrobiony ...

MXN już wczoraj zaczął odrabiać, tak jak i ropa. Dumaj Landrynie, kiedy sprzedać, bo to dynamiczna waluta i równie dobrze możemy za chwilę zobaczyć taki sam spadek. No, ale ta sprzedaż detaliczna w USA mi się podoba Smile

Szkoda, że Lira taka mułowata jest, a już spore straty niestety.

Ja czekam ..no ale wyszedłem ze strat ...bo o zyskach to na razie nie ma co pisać bo ich nie ma jeszcze ...patrzę na kantor i mi pokazuje na teraz +22 zł ..licząc wszystkie ostatnie zakupy

Na ostatnim zakupie MXN to mam 500+ , wczorajszym ZAR 150+, ale razem z całą resztą, a szczególnie TRY to aż strach podawać.

Robson napisał:

Ciekawe, co tak osłabiło złotówkę? Giełdy rosną, ropa rośnie, a nasza waluta słabnie.

PLN mocno też traci do CZK i HUF, to może nasza RPP coś namieszała.

Gregory napisał:

Robson napisał:

Ciekawe, co tak osłabiło złotówkę? Giełdy rosną, ropa rośnie, a nasza waluta słabnie.

PLN mocno też traci do CZK i HUF, to może nasza RPP coś namieszała.

RPP potwierdziła, że stopy bez zmian, więc teoretycznie pozytywnie dla PLN.

Robson napisał:

Gregory napisał:

Robson napisał:

Ciekawe, co tak osłabiło złotówkę? Giełdy rosną, ropa rośnie, a nasza waluta słabnie.

PLN mocno też traci do CZK i HUF, to może nasza RPP coś namieszała.

RPP potwierdziła, że stopy bez zmian, więc teoretycznie pozytywnie dla PLN.

To było pewne i w cenach, ale może jeszcze jakiś inny przekaz.

Gregory napisał:

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Landryn napisał:

No myślę że może podbudować waluty gdzie gospodarki słabe ..bo widać że rusza się szybciej powrót do gospodarczego zdrowia po zamykaniu gospodarek ..ale na razie nic ciekawego nie widać ...no ale kto wie ...toż to dopiero w USA zaczynają...

no ale już prawie tysiak od wczoraj odrobiony ...

MXN już wczoraj zaczął odrabiać, tak jak i ropa. Dumaj Landrynie, kiedy sprzedać, bo to dynamiczna waluta i równie dobrze możemy za chwilę zobaczyć taki sam spadek. No, ale ta sprzedaż detaliczna w USA mi się podoba Smile

Szkoda, że Lira taka mułowata jest, a już spore straty niestety.

Ja czekam ..no ale wyszedłem ze strat ...bo o zyskach to na razie nie ma co pisać bo ich nie ma jeszcze ...patrzę na kantor i mi pokazuje na teraz +22 zł ..licząc wszystkie ostatnie zakupy

Na ostatnim zakupie MXN to mam 500+ , wczorajszym ZAR 150+, ale razem z całą resztą, a szczególnie TRY to aż strach podawać.

Ciśnie dalej ...już zaczyna przybywać kasy... a pomyśleć.. jak to wczoraj wyglądało... a i lirą trochę się podnosi.. chociaż ta waluta.. to żadnej energii nie ma..

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała stopy procentowe bez zmian, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi 0,1%, podał bank centralny. Rada w komunikacie wskazała, że skala oczekiwanego ożywienia aktywności może być ograniczana m.in. przez niepewność dotyczącą skutków pandemii, a także brak wyraźnego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej.
"W ostatnich tygodniach nastąpiło jednak stopniowe łagodzenie restrykcji dotyczących ograniczenia działalności gospodarczej, co przełożyło się na pewną poprawę nastrojów. Towarzyszy temu istotny spadek inflacji. Można oczekiwać, że w najbliższym czasie kontynuowane będzie ożywienie aktywności gospodarczej. Oprócz prawdopodobnego dalszego znoszenia restrykcji związanych z pandemią, będą temu sprzyjać działania ze strony polityki gospodarczej, w tym poluzowanie polityki pieniężnej NBP, które ogranicza skalę spadku zatrudnienia, wspierając dochody gospodarstw domowych oraz sytuację finansową firm. Skala oczekiwanego ożywienia aktywności może być ograniczana przez niepewność dotyczącą skutków pandemii, niższe dochody oraz słabsze niż w poprzednich latach nastroje podmiotów gospodarczych. Tempo ożywienia gospodarczego może być także ograniczane przez brak wyraźnego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP" - czytamy w komunikacie.

W komunikacie zaznaczono, że bank centralny nadal będzie prowadził operacje zakupu skarbowych papierów wartościowych oraz dłużnych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa na rynku wtórnym w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku, a także oferował kredyt wekslowy przeznaczony na refinansowanie kredytów udzielanych przedsiębiorcom przez banki.

"Poluzowanie polityki pieniężnej NBP łagodzi negatywne skutki pandemii, ograniczając skalę spadku aktywności gospodarczej oraz wspierając dochody gospodarstw domowych i firm. W efekcie przyczynia się do ograniczenia spadku zatrudnienia oraz pogorszenia sytuacji finansowej firm, oddziałując w kierunku szybszego ożywienia gospodarczego po zakończeniu pandemii. Działania NBP ograniczają ryzyko obniżenia się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w średnim okresie oraz - poprzez pozytywny wpływ na sytuację finansową kredytobiorców - oddziałują w kierunku wzmocnienia stabilności systemu finansowego" - czytamy

Zawarte w komunikacie stwierdzenie, że 'tempo ożywienia gospodarczego może być także ograniczane przez brak wyraźnego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP' odbieramy jako wyraźną sugestię, że Rada preferuje nieco słabszy od obecnego poziom kursu PLN względem walut obcych. W przypadku umocnienia PLN z obecnych poziomów, nie można wykluczyć interwencji słownych ze strony członków RPP, a nawet działań NBP na rynku walutowym nakierowanych na ograniczenie nadmiernego umocnienia krajowe waluty" - czytamy w komentarzu banku do dzisiejszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej (RPP).

Zdaniem ekonomistów, RPP wyczerpała przestrzeń do działania przy użyciu konwencjonalnych narzędzi polityki pieniężnej, a stopy procentowe pozostaną na rekordowo niskim poziomie w najbliższych kwartałach.

"Spodziewamy się, że NBP będzie zwiększał swój bilans poprzez zakupy obligacji skarbowych oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa obligacji emitowanych przez BGK i PFR. W przypadku umacniania PLN względem walut obcych, należy się liczyć z ryzykiem interwencji na rynku walutowym ze strony NBP"

Gregory napisał:

Zawarte w komunikacie stwierdzenie, że 'tempo ożywienia gospodarczego może być także ograniczane przez brak wyraźnego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP' odbieramy jako wyraźną sugestię, że Rada preferuje nieco słabszy od obecnego poziom kursu PLN względem walut obcych. W przypadku umocnienia PLN z obecnych poziomów, nie można wykluczyć interwencji słownych ze strony członków RPP, a nawet działań NBP na rynku walutowym nakierowanych na ograniczenie nadmiernego umocnienia krajowe waluty" - czytamy w komentarzu banku do dzisiejszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej (RPP).

Zdaniem ekonomistów, RPP wyczerpała przestrzeń do działania przy użyciu konwencjonalnych narzędzi polityki pieniężnej, a stopy procentowe pozostaną na rekordowo niskim poziomie w najbliższych kwartałach.

"Spodziewamy się, że NBP będzie zwiększał swój bilans poprzez zakupy obligacji skarbowych oraz gwarantowanych przez Skarb Państwa obligacji emitowanych przez BGK i PFR. W przypadku umacniania PLN względem walut obcych, należy się liczyć z ryzykiem interwencji na rynku walutowym ze strony NBP"

Każdy interweniuje.. ciekawe na ile taki komunikat da paliwa by złoty był słabszy... bardziej będą działać siły zewnętrze (jak zawsze)...

No i funt nabiera blasku 5 gr więcej niż wczoraj a to dopiero początek umocnienia

Bolo napisał:

No i funt nabiera blasku 5 gr więcej niż wczoraj a to dopiero początek umocnienia

Już 6,5 gr Twisted Evil

. Dołączył: 19 Mar 2020 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

No i funt nabiera blasku 5 gr więcej niż wczoraj a to dopiero początek umocnienia

Już 6,5 gr Twisted Evil

a ja nie zdążyłam tego funciaka kupić... W mur

grazynka69 napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

No i funt nabiera blasku 5 gr więcej niż wczoraj a to dopiero początek umocnienia

Już 6,5 gr Twisted Evil

a ja nie zdążyłam tego funciaka kupić... W mur

A co kantory nie działają? Kupuj jak uważasz, że pójdzie w górę.

grazynka69 napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

No i funt nabiera blasku 5 gr więcej niż wczoraj a to dopiero początek umocnienia

Już 6,5 gr Twisted Evil

a ja nie zdążyłam tego funciaka kupić... W mur

A kto tu wczoraj go kupował ?

Jak zeykle funt odstaje dramat