Na każdy temat związany z walutami

Bolo napisał:

A co tu się stało że takie spadki w ostatnich godzinach na funcie?

Żartujesz, czy trunków za dużo? Laughing

Gregory napisał:

Bolo napisał:

A co tu się stało że takie spadki w ostatnich godzinach na funcie?

Żartujesz, czy trunków za dużo? Laughing

Na złotówce miało być, może i trochę już szumi w łepetymie fak

Cuda się zdarzają

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2020 DUŻO ZDROWIA ORAZ ZACNEGO INWESTOWANIA!!!! A TERAZ WYBACZCIE "ONA BY TAK CHCIAŁA".... tańczyć że mną...:P pozdrawiam raz jeszcze!

To jakieś jaja 7 gr w dobę ?

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Najlepiej to włączyć forex nawigator i tam dolar już ponad 3,83 a funt ponad 5,08 ,co oni tam za zabawy odpierniczają ?

Gollum napisał:

Najlepiej to włączyć forex nawigator i tam dolar już ponad 3,83 a funt ponad 5,08 ,co oni tam za zabawy odpierniczają ?

Tam im licznik coś się zepsuł ,bo funta pokazuje już po 5,10 a do rana to nabije do 5,20 ha ha ha

[link widoczny dla zalogowanych] Nie tylko Polska. Historyczna podwyżka płacy minimalnej w Wielkiej Brytanii po brexicie

Wielka Brytania od kwietnia wprowadza nową płacę minimalną. Dla osób w wieku co najmniej 25 lat wzrośnie ona o 6,2 proc., do 8,72 funta za godzinę. To najwyższa podwyżka w historii - twierdzi brytyjski rząd.

Dziś minimalne wynagrodzenie dla osób od 25. roku życia (National Living Wage) wynosi 8,21 funta za godzinę. Zapowiadany przez rząd wzrost płacy minimalnej o 6,2 proc. będzie ok. czterokrotnie wyższy od inflacji na Wyspach. W listopadzie wyniosła ona 1,5 proc. Na zmianach skorzystać ma 2,8 mln pracowników. W skali roku osoba pracująca 35 godzin tygodniowo ma zarobić o 930 funtów więcej.
Przede wszystkim wzrosnąć mają pensje młodych pracowników Osoby w wieku 21-24 lat zarobią najmniej 8,20 funtów (czyli ponad 40 zł za godzinę pracy) zamiast 7,70 funtów. Osoby w wieku 18-20 lat dostaną 6,45 funtów za godzinę zamiast 6,15 funtów.
- Ciężka praca powinna popłacać. Zbyt długo ludzie nie widzieli podwyżek, na jakie zasługiwali - stwierdził premier Boris Johnson. Brytyjski rząd zakłada, że do 2024 r. płaca minimalna wzrośnie do 10,50 funtów za godzinę.
Podwyżki płacy minimalnej związane są z Brexitem i przewidywanym odpływem siły roboczej z Wielkiej Brytanii. Od lat kraj zmaga się z dziedziczonym bezrobociem i rosnącą grupą tzw. NEETS (ang. not in employment, education or training), czyli grupą młodych ludzi, którzy nie uczą się i nie pracują, ale żyją z zasiłków. Podwyżka pensji minimalnej dla tej grupy osób z pewnością ma na celu zachęcenie ich do podjęcia pracy.

Morek napisał:

Gollum napisał:

Najlepiej to włączyć forex nawigator i tam dolar już ponad 3,83 a funt ponad 5,08 ,co oni tam za zabawy odpierniczają ?

Tam im licznik coś się zepsuł ,bo funta pokazuje już po 5,10 a do rana to nabije do 5,20 ha ha ha

Na Cinkciarzu dolar po 3,90 Razz

Witamy w nowym dziesiecioleciu :D

DOLAR 3.8600 +0.0675 (+1.78%)
EURO 4.3639 +0.1122 (+2.64%)
Frank 4.0181 +0.1010 (+2.58%)
Funt 5.1593 +0.1317 (+2.62%)
Korona Nor 0.43164 +0.00056 (+0.13%)
EUR-USD 1.12117 +0.00007 (+0.01%)
Złoto Oz/$ 1517.18 +2.28 (+0.15%)
Ropa Brent 66.00 −0.64 (−0.96%

Gość

U mnie w kantorze funt jeszcze po 5.0. I teraz pytanie brać czy nie? Bo znając moje szczęście jutro znowu spadnie poniżej 5.

Havoc95 napisał:

Witamy w nowym dziesiecioleciu :D

DOLAR 3.8600 +0.0675 (+1.78%)
EURO 4.3639 +0.1122 (+2.64%)
Frank 4.0181 +0.1010 (+2.58%)
Funt 5.1593 +0.1317 (+2.62%)
Korona Nor 0.43164 +0.00056 (+0.13%)
EUR-USD 1.12117 +0.00007 (+0.01%)
Złoto Oz/$ 1517.18 +2.28 (+0.15%)
Ropa Brent 66.00 −0.64 (−0.96%

Teraz jest prawdziwy kurs.. ten co napisałeś to sztucznie wygenerowany.. takie zabawy walutowe w dni świąteczne.. starczyło sprawdzić ceny w kantorach internetowych..przy kupnie he he...

Landryn napisał:

Havoc95 napisał:

Witamy w nowym dziesiecioleciu :D

DOLAR 3.8600 +0.0675 (+1.78%)
EURO 4.3639 +0.1122 (+2.64%)
Frank 4.0181 +0.1010 (+2.58%)
Funt 5.1593 +0.1317 (+2.62%)
Korona Nor 0.43164 +0.00056 (+0.13%)
EUR-USD 1.12117 +0.00007 (+0.01%)
Złoto Oz/$ 1517.18 +2.28 (+0.15%)
Ropa Brent 66.00 −0.64 (−0.96%

Teraz jest prawdziwy kurs.. ten co napisałeś to sztucznie wygenerowany.. takie zabawy walutowe w dni świąteczne.. starczyło sprawdzić ceny w kantorach internetowych.. he he...

No ale 5,03 to nie 4,98 przy 20 klockach 1000zł więcej

Jak oceniacie, dolec już zakończył spadki? Warto brać?

Gregory napisał:

Jak oceniacie, dolec już zakończył spadki? Warto brać?

Nie wydaje się....jestesmy w takim punkcie ze nie wiadomo za bardzo co poczynić...ja czekam na cofniecie dolara...bez wzgledu na to co sie wydarzy...

Bolo napisał:

Landryn napisał:

Havoc95 napisał:

Witamy w nowym dziesiecioleciu :D

DOLAR 3.8600 +0.0675 (+1.78%)
EURO 4.3639 +0.1122 (+2.64%)
Frank 4.0181 +0.1010 (+2.58%)
Funt 5.1593 +0.1317 (+2.62%)
Korona Nor 0.43164 +0.00056 (+0.13%)
EUR-USD 1.12117 +0.00007 (+0.01%)
Złoto Oz/$ 1517.18 +2.28 (+0.15%)
Ropa Brent 66.00 −0.64 (−0.96%

Teraz jest prawdziwy kurs.. ten co napisałeś to sztucznie wygenerowany.. takie zabawy walutowe w dni świąteczne.. starczyło sprawdzić ceny w kantorach internetowych.. he he...

No ale 5,03 to nie 4,98 przy 20 klockach 1000zł więcej

ale piszesz ze przy 20 klockach GBP? :)

Landryn napisał:

Havoc95 napisał:

Witamy w nowym dziesiecioleciu :D

DOLAR 3.8600 +0.0675 (+1.78%)
EURO 4.3639 +0.1122 (+2.64%)
Frank 4.0181 +0.1010 (+2.58%)
Funt 5.1593 +0.1317 (+2.62%)
Korona Nor 0.43164 +0.00056 (+0.13%)
EUR-USD 1.12117 +0.00007 (+0.01%)
Złoto Oz/$ 1517.18 +2.28 (+0.15%)
Ropa Brent 66.00 −0.64 (−0.96%

Teraz jest prawdziwy kurs.. ten co napisałeś to sztucznie wygenerowany.. takie zabawy walutowe w dni świąteczne.. starczyło sprawdzić ceny w kantorach internetowych..przy kupnie he he...

Wiadome dlatego darłem łacha z tego.. hehe

na 3,75 mozna by bylo pakować sie w dolca po balony no chyba że 3,71....

Funcik osiada, no ale nie ma co się dziwić , dane słabiutkie Twisted Evil

Demon69 napisał:

Funcik osiada, no ale nie ma co się dziwić , dane słabiutkie :twisted:

Tyle co nic wszystko stoi w miejscu osiadło na laurach...

Havoc95 napisał:

Demon69 napisał:

Funcik osiada, no ale nie ma co się dziwić , dane słabiutkie Twisted Evil

Tyle co nic wszystko stoi w miejscu osiadło na laurach...

Jeszcze niedawno dane nie miały znaczenia, a teraz jest już inaczej. Zobaczymy co zrobią ze stopami procentowymi, ale to jeszcze miesiąc.

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Tez bym go kupił....ale nie czuje tego...tym razem ryzyko jest spore

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów :twisted: :lol:

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie :-D

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów :twisted: :lol:

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie :-D

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. Yellow :dobani: Ale jaka przyczyna?

Funt spada zgodnie z rzeczywistością...dolec powinien dzisiaj sie utrzymac

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...nie zdziwił bym się gdyby jutro funt wskoczył znowu nad 5zł a dolar 3,80 i pozostał na dłużej... teraz w tym okresie świąt i nowego roku takie wahania.. to normalność... no ale trzeba również mieć na uwadze zmianę trendów... zwłaszcza że nowy rok.. he he...

Podsumowanie dnia: Euforia z nutką niepewności

Czawartek, będący pierwszym dniem handlu roku, a zarazem dekady, od początku na rynkach zaczął się dobrze: zwyżkowały ajaztyckie parkiety, luką wzrostową zaczął DAX i potem już było niemal tylko wyżej. Do najmocniejszych rynków należą dziś właśnie DE30 i - co niecodzienne – nasz W20, obydwa rosną o ponad 2%. Nowy rekord mieliśmy na US100, ogólnie bardzo dobrze radzą sobie spółki technoglogiczne to one (głównie Wirecard) ciągną w górę również niemiecki rynek. W Warszawie liderem wzrostów była JSW – spółka zyskała ponad 13%!

Co ciekawe, nie cały rynek jest w euforii. US2000 reprezentujący mniejsze amerykańskie spółki, traci obecnie ok. 0,7%. W przeszłości takie zachowanie potrafiło zapowiadać kłopoty – tak właśnie rozpoczęły się obydwie duże korekty w 2018 roku.

Co więcej na rynku walut umocnienie i osłabienie walut rynków wschodzących również trudno traktować jako dowód optymizmu – wrażliwy na nastroje południowoafrykański rand stracił do dolara 0,85%, a wobec jena ponad 1%. Dolar radził sobie dobrze względem większości walut, a jednocześnie drożały złoto i srebro – taką kombinację mamy zwykle przy pojawieniu się awersji do ryzyka. Dlatego też dzisiejsze ruchy należy traktować z pewną dozą ostrożności.

Będąc przy rynkach surowcowych warto wskazać na nienajlepszy początek roku dla „softów” – traciły głównie cukier (-2,1%) oraz kawa (-1,5%).

W kalendarzu dominowały indeksy PMI, ale w dużej mierze (USA i Europa) były to już tylko rewizje wstępnych odczytów. Inne indeksy wypadały „w kratkę”. Jutro poznamy indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu, zaś wyjątkowo opublikowane będą też minutes Fed (godzinia 20:00).

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...

Gdyby Funt spadł jeszcze kilka groszy to bym odkupił, bo ta sprzedaż była z mojej strony nonszalandzka i na wielkie obniżki pewnie nie ma co liczyć.
Z kolei dobrze pograłem NZD i pożegnałem na starym roku tę walutę. Te dzisiejsze spadki walut ryzykownych musiały nastąpić po dużych wzrostach, a z umową z Chinami wiadomo jak jest, o czym pisałeś już.
Najśmieszniejsze jest to, że o walutach AUD i NZD mało wiemy, są ryzykowne, a jak na razie rozegrałem je po mistrzowsku. Z kolei Europa bliska i informacji pełno, a idzie jak po grudzie.
Czekam jednak na tego Funta, może ulegnie mi w końcu Razz

Gregory napisał:

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...

Gdyby Funt spadł jeszcze kilka groszy to bym odkupił, bo ta sprzedaż była z mojej strony nonszalandzka i na wielkie obniżki pewnie nie ma co liczyć.
Z kolei dobrze pograłem NZD i pożegnałem na starym roku tę walutę. Te dzisiejsze spadki walut ryzykownych musiały nastąpić po dużych wzrostach, a z umową z Chinami wiadomo jak jest, o czym pisałeś już.
Najśmieszniejsze jest to, że o walutach AUD i NZD mało wiemy, są ryzykowne, a jak na razie rozegrałem je po mistrzowsku. Z kolei Europa bliska i informacji pełno, a idzie jak po grudzie.
Czekam jednak na tego Funta, może ulegnie mi w końcu Razz

No to gratuluję ..te NZD ja gdybym miał to potrzymałbym jeszcze dłużej ...ale co chodzi GBP ...to jak najbardziej ...jeśli by z taniał np. do 4,90 to i ja bym zakup zrobił ...bo połowę po 5,07 sprzedawałem

Gregory napisał:

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...

Gdyby Funt spadł jeszcze kilka groszy to bym odkupił, bo ta sprzedaż była z mojej strony nonszalandzka i na wielkie obniżki pewnie nie ma co liczyć.
Z kolei dobrze pograłem NZD i pożegnałem na starym roku tę walutę. Te dzisiejsze spadki walut ryzykownych musiały nastąpić po dużych wzrostach, a z umową z Chinami wiadomo jak jest, o czym pisałeś już.
Najśmieszniejsze jest to, że o walutach AUD i NZD mało wiemy, są ryzykowne, a jak na razie rozegrałem je po mistrzowsku. Z kolei Europa bliska i informacji pełno, a idzie jak po grudzie.
Czekam jednak na tego Funta, może ulegnie mi w końcu Razz

Zastanów się Kolego czy nie pograć w tym 2020 r samym funtem i złotówkami ..bo ja sądzę że na nim jednak będzie można ugrać najwięcej ..czy to na krótko czy na dłużej ...Dlatego wszystkiego nie sprzedawałem ...bo nie chcę zostać ,bez niego ..gdy ruszy na nowe szczyty ....nawet jeśli miałby spaść jeszcze z 10 gr Smile

ale to tylko będzie okazja do zakupu Blue_Light_Colorz_PDT_05

Landryn napisał:

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...nie zdziwił bym się gdyby jutro funt wskoczył znowu nad 5zł a dolar 3,80 i pozostał na dłużej... teraz w tym okresie świąt i nowego roku takie wahania.. to normalność... no ale trzeba również mieć na uwadze zmianę trendów... zwłaszcza że nowy rok.. he he...

Przyjrzałem się wykresowi Funta za ostatni rok i gdyby trafić we wszystkie górki i doły, angażując 100% oszczędności, to bylibyśmy baaardzo bogaci. No, ale to tylko teoria, a do praktyki również jest baaardzo daleko

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...

Gdyby Funt spadł jeszcze kilka groszy to bym odkupił, bo ta sprzedaż była z mojej strony nonszalandzka i na wielkie obniżki pewnie nie ma co liczyć.
Z kolei dobrze pograłem NZD i pożegnałem na starym roku tę walutę. Te dzisiejsze spadki walut ryzykownych musiały nastąpić po dużych wzrostach, a z umową z Chinami wiadomo jak jest, o czym pisałeś już.
Najśmieszniejsze jest to, że o walutach AUD i NZD mało wiemy, są ryzykowne, a jak na razie rozegrałem je po mistrzowsku. Z kolei Europa bliska i informacji pełno, a idzie jak po grudzie.
Czekam jednak na tego Funta, może ulegnie mi w końcu Razz

Zastanów się Kolego czy nie pograć w tym 2020 r samym funtem i złotówkami ..bo ja sądzę że na nim jednak będzie można ugrać najwięcej ..czy to na krótko czy na dłużej ...Dlatego wszystkiego nie sprzedawałem ...bo nie chcę zostać ,bez niego ..gdy ruszy na nowe szczyty ....nawet jeśli miałby spaść jeszcze z 10 gr Smile

ale to tylko będzie okazja do zakupu Blue_Light_Colorz_PDT_05

O tym to ja wiem, ale jak widzisz moje decyzje odnośnie Funta są do bani Do bani...

Sprzedałem ostatnio Funta z dużą stratą po 4,98 i za żadne skarby nie kupię go teraz drożej. To byłby już skrajny hazard. O sprzedaży ze stratą kilka miesięcy temu już nawet nie chcę pamiętać. Też chyba wtedy uciekałeś z Funta. Cóż, muszę czekać na jakiś spadek, bo inaczej w niego nie wejdę. Twisted Evil

Gregory napisał:

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...

Gdyby Funt spadł jeszcze kilka groszy to bym odkupił, bo ta sprzedaż była z mojej strony nonszalandzka i na wielkie obniżki pewnie nie ma co liczyć.
Z kolei dobrze pograłem NZD i pożegnałem na starym roku tę walutę. Te dzisiejsze spadki walut ryzykownych musiały nastąpić po dużych wzrostach, a z umową z Chinami wiadomo jak jest, o czym pisałeś już.
Najśmieszniejsze jest to, że o walutach AUD i NZD mało wiemy, są ryzykowne, a jak na razie rozegrałem je po mistrzowsku. Z kolei Europa bliska i informacji pełno, a idzie jak po grudzie.
Czekam jednak na tego Funta, może ulegnie mi w końcu Razz

Zastanów się Kolego czy nie pograć w tym 2020 r samym funtem i złotówkami ..bo ja sądzę że na nim jednak będzie można ugrać najwięcej ..czy to na krótko czy na dłużej ...Dlatego wszystkiego nie sprzedawałem ...bo nie chcę zostać ,bez niego ..gdy ruszy na nowe szczyty ....nawet jeśli miałby spaść jeszcze z 10 gr Smile

ale to tylko będzie okazja do zakupu Blue_Light_Colorz_PDT_05

O tym to ja wiem, ale jak widzisz moje decyzje odnośnie Funta są do bani Do bani...

Sprzedałem ostatnio Funta z dużą stratą po 4,98 i za żadne skarby nie kupię go teraz drożej. To byłby już skrajny hazard. O sprzedaży ze stratą kilka miesięcy temu już nawet nie chcę pamiętać. Też chyba wtedy uciekałeś z Funta. Cóż, muszę czekać na jakiś spadek, bo inaczej w niego nie wejdę. Twisted Evil

Problem (dla niektórych zaleta ) z funtem ...to ta jego dynamika i strach przed stratą jeszcze większą niż ta którą miałeś ...czasami wyjdzie to na dobre a czasami ..sam wiesz ...trochę cierpliwości i będziesz z niego wyciągał...no ale można wpaść w drugą złą cechę (kompletnie negatywną dla handlujących na walutach) PAZERNOŚĆ ..(tego raczej nie masz )nie jednego to zgubiło ...wskazana równowaga ...nie jest to proste ..ale zawsze z większym doświadczeniem jej nabywamy...No i nigdy na nic gwarancji nie ma i kto wie czy funt 2021 roku w styczniu nie będzie po 4,20zł ..gdy Brytyjczycy wyjdą z Unii bez porozumienia he he ... chociaż w to nie wierzę ..to nie znaczy że tak być nie może ...A tak w ogóle wejdziesz ..czy nie wejdziesz w funta ...to i tak jest jeszcze tyle walut ..że na pewno nudzić się nie będziesz ...

[link widoczny dla zalogowanych] Zapomnijmy o Brexit a czas na dane

Funt spadł na początku 2020 r., Zatrzymując zwycięską passę, która ograniczyła swój najbardziej udany kwartał od dekady.

Waluta spowodowała straty wśród rówieśników względem dolara, wycofując się po sześciodniowym okresie, w którym zyskała 2,5% przed nowym rokiem. Takie odwrócenia nie są rzadkie w okresach świątecznych na koniec roku, biorąc pod uwagę, że wolumeny transakcji są niewielkie, powiedział Lee Hardman, strateg walutowy w MUFG Bank Ltd.

Handlujący szterlingami uwzględniają szanse, że Wielka Brytania nie będzie w stanie wynegocjować umowy o wolnym handlu z Unią Europejską przed upływem terminu do 2020 r., Nawet jeśli ryzyko wyprowadzenia z bloku w tym miesiącu zostało zniesione. To spowodowało, że funt zyskał prawie 8% w czwartym kwartale 2019 r., Najwięcej od 2009 r., Co sprawia, że jest to najlepszy wynik wśród rówieśników.

„Dzisiejszy ruch dolara dla funta to głównie odwrócenie dużego wzrostu odnotowanego pod koniec ubiegłego roku”, powiedział Hardman. „Brexit powinien być mniej ważny jako czynnik wpływający na funty w nadchodzącym miesiącu. Dane z najwyższego poziomu w Wielkiej Brytanii będą ważne dla oceny, czy brytyjska gospodarka odbije się w odpowiedzi na zmniejszenie Brexitu i niepewność polityczną po wyborach. ”

Opublikowane dane w czwartek pokazały produkcję w Wielkiej Brytanii co doprowadziło do największego pogorszenia koniunktury od ponad siedmiu lat w grudniu, a liczba nowych zamówień od klientów krajowych i zagranicznych spadła. Kolejne testy dla brytyjskiej gospodarki mają się odbyć w najbliższych dniach, z podobnym wskaźnikiem dla sektora budowlanego w piątek, a następnie dla dominującego sektora usług w poniedziałek.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kurs dolara amerykańskiego nie może zaliczyć końcówki roku 2019 do udanych. Tylko w czwartym kwartale minionego roku indeks dolara amerykańskiego (DXY) osunął się bowiem o 3,32%. Jak się jednak okazuje, w praktyce może to być dopiero początek większej deprecjacji USD.

Nadchodzi ciężki rok dla dolara amerykańskiego

Według ABN Amro Bank NV kurs dolara amerykańskiego może jeszcze bardziej pogłębić trwające od początku października ub.r. spadki. Za jeden z głównych katalizatorów tej deprecjacji miałby posłużyć rozejm w wojnie handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.

– Mieliście bezpieczne wsparcie dla dolara w 2019 roku, ale teraz mamy rozejm handlowy – powiedziała Georgette Boele, starsza strateg ds. walut obcych w ABN Amro Bank w Amsterdamie dodając, że dolar jest na ścieżce długoterminowej słabości.

Bloomberg Dollar Spot Index, który śledzi amerykańską walutę w porównaniu z 10 globalnymi konkurentami spadł w grudniu 2019 r. o 2%, co stanowiło największy miesięczny spadek od prawie dwóch lat.

Kolejnym czynnikiem mogącym determinować potencjalne spadki kursu dolara jest także polityka pieniężna amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która w celu złagodzenia spowolnienia gospodarczego wstrzymała serię podwyżek stóp procentowych.

– Fed ma pewne możliwości obniżenia stóp procentowych w 2020 r. i z tego powodu spodziewałbym się słabszego dolara – powiedział Jim Leaviss z M&G Investments w Londynie.

Strategowie National Australia Bank Ltd. spodziewają się, że o ile Fed nie złagodzi lub drastycznie poprawi perspektywy wzrostu poza USA, kurs dolara będzie spokojnie spadał w 2020 roku.

Ekonomiści są podzieleni

Okazuje się jednak, że nie wszyscy ekonomiści są tak pesymistycznie nastawieni do najbliższej przyszłości dolara amerykańskiego. Citigroup spodziewa się bowiem, że USD umocni się w stosunku do euro i dolara kanadyjskiego, ponieważ gospodarka amerykańska będzie miała lepsze wyniki niż reszta świata. Goldman Sachs argumentuje, że dolar osłabi się tylko wtedy, gdy euro i juan znacząco się umocnią, co na razie wygląda na mało prawdopodobne.

– Choć rozumiemy logikę top-down, nie jesteśmy przekonani co do przypadku bottom-up – przynajmniej w ciągu kilku najbliższych miesięcy – napisali w notatce dla klienta w zeszłym miesiącu strategowie Goldman, w tym współkierownik globalnej wymiany walutowej i strategii emerging-markets Zach Pandl.

Indeks dolara spadnie do 96.00?

Spoglądając na notowania indeksu dolara amerykańskiego (DXY) zauważymy, że jego kurs osunął się w ostatnim czasie poniżej linii tendencji wzrostowej będącej dolnym ograniczeniem trwającego od 2018 roku kanału wzrostowego. Jeżeli więc deprecjacja ta będzie kontynuowana, w najbliższym czasie oczekiwać moglibyśmy nawet ponownego przetestowania rejonu 96 punktów. To właśnie tam znajduje się bowiem kolejne techniczne wsparcie.

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Landryn napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gollum napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Edek napisał:

Dolar dzisiaj odrabia, mnie interesuje , czy to tylko korekta ostatnich spadków , czy mocniejsze wzrosty ? , bo może coś by się za kupiło

Ja wziąłem trochę przed południem.

Cholera to ja taki wycykany ostatnio chodze i nic nie kupuje ...

Lepiej tak niż jak ja, uciekłem z Funta i 10 groszy w plecy. Oby zleciał, ale jak to pogodzić, jak inni chcą wzrostów Twisted Evil

Nie patrz innych , każdy sobie rzepkę skrobie

Tu racja... albo niech ostro spada ...albo idzie w góre bo taki marazm jest męczący cięzko sie na to patrzy heh

No i Twoje obawy się sprawdzily. Coś nagle walnęło na walutach. fak

Ale jaka przyczyna?

Nic wielkiego się nie stało .. funt i dolar wrócił ł do kursu z 30 grudnia... dla tego ...powtórzę.. warto pokombinować.. na krótko... mi dzisiaj się nie udało.. bo cały dzień.. poza domem... ale na funcie można było kilka groszy ugrać...nie zdziwił bym się gdyby jutro funt wskoczył znowu nad 5zł a dolar 3,80 i pozostał na dłużej... teraz w tym okresie świąt i nowego roku takie wahania.. to normalność... no ale trzeba również mieć na uwadze zmianę trendów... zwłaszcza że nowy rok.. he he...

No i pewnie tak będzie że funt ponad 5zł i go pomimo coraz słabszych danych, bo dolar to już jest.

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Zobaczymy , bo tyle się dzieje , że trudno nadążyć Twisted Evil

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Zobaczymy , bo tyle się dzieje , że trudno nadążyć Twisted Evil

No i ISM popsuł dolara. Za to jakie braki na ropie.

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Zobaczymy , bo tyle się dzieje , że trudno nadążyć Twisted Evil

No i ISM popsuł dolara. Za to jakie braki na ropie.

O dolara to raczej na razie martwić się nie musisz , bo coś mi się wydaje , że kwestia czasu, kiedy Iran odpowie, a to może osłabić złotówkę a zielonkę podbić mocniej , nie mówiąc o ropie , ja tu powoli zaczynam martwić się o Funta , bo te ostatnie dane , to cieniutkie Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]
Opcje Iranu wydają się wąskie, ponieważ mają na celu pomścić zabójcę generalnego

Najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei zagroził „poważnym odwetem” przeciwko Stanom Zjednoczonym za zabójstwo najwybitniejszego dowódcy wojskowego kraju, ale może on mieć ograniczone możliwości.

Sankcje USA zahamowały irańską gospodarkę, a wszelkie działania, które wywołałyby konwencjonalną wojnę z USA, postawiłyby szyicką potęgę muzułmańską w bardzo niekorzystnej sytuacji. Protesty antyrządowe zakwestionowały także dominację reżimu w Iraku, Libanie i w kraju. Teraz, w dowódcy Al Quds, Qassemie Soleimani, Irańczycy stracili człowieka, na którym polegaliby, by uzyskać skuteczną reakcję.

Strategia Teheranu od czasu, gdy prezydent Donald Trump wycofał się z przełomowej umowy nuklearnej z 2015 r., Która obiecała zbliżenie między Iranem a Zachodem, sugeruje, że jakiekolwiek odwet zostanie prawdopodobnie zmierzone. Musi być na tyle znaczący, aby odzwierciedlać pozycję Soleimani, ale nie na tyle, aby zaprosić do nieokiełznanego konfliktu ze światowym supermocarstwem wojskowym. Takie kontrolowane represje mogą obejmować strajk na personel dyplomatyczny lub cyberataki.

„Nie sądzę, aby USA i Iran chciały wojny totalnej” - powiedział Sir Tom Beckett, były generał-porucznik, który do niedawna pełnił funkcję starszego doradcy brytyjskiego rządu ds. Obrony na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. „USA musiały potwierdzić gotowość do podjęcia działań wojskowych wraz z kampanią wywierania maksymalnej presji ekonomicznej”.

To już zostało zrobione. Większe pytanie dotyczy tego, czy usunięcie Suleimani, bohatera narodowego wielu Irańczyków, okazało się być częścią szerszej strategii.

Rzeczywiście, USA i Iran faktycznie już prowadzą wojnę. Od czasu inwazji na Irak w 2003 r. Podejście Soleimaniego do rzucenia wyzwania amerykańskiej potędze polegało na zgromadzeniu i umocnieniu zastępczych szyickich bojówek w Iraku, Libanie, Syrii i Jemenie. Następnie użył ich do prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko USA i jej regionalnym sojusznikom na odległość rynkową, bez wywoływania bezpośredniej reakcji Waszyngtonu.
Game Changer

Kolejne administracje pod rządami George'a W. Busha i Baracka Obamy zdecydowały się nie ryzykować eskalacji pomimo odpowiedzialności Soleimani za ofiary śmiertelne w USA. Teraz to Iran będzie musiał rozważyć ryzyko zdecydowanej reakcji. Jak stwierdził Sekretarz Obrony USA Mark Esper: „Gra się zmieniła”.

Jednak pomimo surowego zagrożenia Chamenei, Iran raczej nie sięgnie po maksymalną opcję, taką jak uderzenie rakietowe w amerykańskie bazy w Bahrajnie lub gdzie indziej w Zatoce Perskiej. Analitycy twierdzą , że zrobienie tego byłoby zaproszeniem do samobójstwa.

„To niezwykle niebezpieczny moment, ale jak zawsze w przypadku Iranu powinniśmy uważać na hiperboliczne prognozy” - powiedziała Suzanne Maloney, zastępca dyrektora polityki zagranicznej w Brookings Institution. „Teheran jest dobrze wyćwiczony w kalibrowaniu odwetu wokół swoich rzeczywistych interesów, które ostatecznie dotyczą przetrwania reżimu i ukierunkowania represji z rozwagą i precyzją”.

W przeszłości kalibracje dokonywał Soleimani. Weteran wojny irańsko-irackiej Soleimani kierował elitarną jednostką Korpusu Strażników Rewolucji, która specjalizowała się w niekonwencjonalnych działaniach wojennych i operacjach zagranicznych.

Obejmowały one serię precyzyjnych ataków na tankowce w Zatoce Perskiej w zeszłym roku, których kulminacją był śmiały atak na saudyjską instalację naftową. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych w żadnym z tych ataków i ani USA, ani Arabia Saudyjska nie zareagowały.
Sieć milicji

Wygląda na to, że sieć bojówek Soleimaniego spowodowała jego śmierć. Ostrzelali amerykańską bazę w Iraku, zabijając amerykańskiego kontrahenta, a następnie szturmowali ambasadę USA w Bagdadzie, przywołując wspomnienia z kryzysu zakładników w USA w 1979 r. W Teheranie.

W czwartek sekretarz stanu USA Mike Pompeo powiedział, że USA uderzyły w Soleimani, ponieważ posiadały informacje, że planuje kolejne ataki na personel USA.

Te milicje pozostają najskuteczniejszym i użytecznym narzędziem wojskowym, jakimi dysponuje Iran. Zastępca Soleimani, który szybko został mianowany nowym szefem sił Quds, powiedział, że strategia grupy się nie zmieni.

Pytanie, według brytyjskiego stratega wojskowego Becketta i innych, dotyczy tego, gdzie Chamenei zdecyduje się na uderzenie i na jakim poziomie - za pomocą jednej dramatycznej akcji lub wielu znacznie mniejszych ataków, które utrudnią USA eskalację.

„Irańscy przywódcy raczej nie będą ślepo bić” - powiedział Maloney. „Zamiast tego pozwolą sobie na krótkotrwałą okazję do wzmocnienia nacjonalizmu i poczekają na najlepszą okazję do wyrządzenia szkody interesom i sojusznikom USA”.
Nie Sarajewo

Doradztwo w zakresie ryzyka politycznego Eurasia Group przewidziała w piątek, że natychmiastowa reakcja Iranu najprawdopodobniej pociągnie za sobą starcia na niskim i średnim poziomie w Iraku, wspierane przez Iran bojówki atakujące bazy amerykańskie, ponowne nękanie transportu morskiego w Zatoce Perskiej i inne strajki na całym świecie, które mogą być trudne przewidywać. ZA zdaniem niektórych ekspertów cyberatak jest jedną z opcji, którą irańscy urzędnicy prawie na pewno rozważają.

W przeciwieństwie do politycznego zabójstwa na Bałkanach, które wywołało pierwszą wojnę światową, wypadki z czwartkowego ataku prawdopodobnie będą znacznie mniej rozpowszechnione, jak mówi Emile Hokayem, starszy pracownik ds. Bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie w International Institute for Security Studies, z siedzibą w Londynie think tank.

„To nie jest chwila Franza Ferdynanda” - powiedział Hokayem. „To w najlepszym razie punkt przegięcia. W ciągu ostatnich 10 lat w regionie ginęły setki tysięcy osób, w tym z rąk Soleimani. Stany Zjednoczone i Iran już prowadzą wojnę ”.

Dziesięciu strategów na temat tego, co oznacza eskalacja USA-Iran dla rynków

Ton na światowych rynkach finansowych stał się ostrożny po tym, jak amerykańska nalot zabiła czołowego irańskiego dowódcę, podsycając obawy o eskalację napięć.

NAS kontrakty na akcje spadły, a akcje azjatyckie odwróciły zyski, a ropa kolczasta wraz z jenem i złotem. Qassem Soleimani, budzący lęk generał irański, który za pośrednictwem bojówek zastępczych rozszerzył potęgę swojego kraju na Bliski Wschód, został zabity na polecenie prezydenta USA Donalda Trumpa. Posunięcie od ryzyka pogłębiło się po tym, jak najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, powiedział: poważne odwet ”czekał na zabójców Soleimani.

Wiadomości o szokach pojawiają się po tym, jak większość klas aktywów miała gwiezdny 2019 rok, a akcje amerykańskie ograniczały jeden z najlepszych lat minionej dekady.

Oto 10 analityków i zarządzających pieniędzmi na temat tego, co to oznacza dla rynku:
BlackRock Inc.

Wei Li, szef strategii inwestycyjnej iShares EMEA w Londynie

„W ciągu 24 godzin nastroje zmieniły się o 180 stopni. Jest to bardzo charakterystyczne dla roku, w którym spodziewamy się 2020 roku: z jednej strony podstawy stają się nieco lepsze, nagłówki handlowe stają się nieco lepsze, ale z drugiej strony napady zmienności będą częste.

„Biorąc pod uwagę, jak silne są nastroje i jakie były fundamenty w zakresie osiągania najniższych poziomów i do pewnego stopnia poprawy, moglibyśmy zobaczyć, że inwestorzy wykorzystują tę okazję, aby potencjalnie kupić spadek. Dopóki nie zobaczymy namacalnych dowodów niepewności wpływających na wzrost, moglibyśmy zaobserwować, że inwestorzy są dość taktyczni podczas wydarzenia ”.
Inwestycje w wierność

Jurrien Timmer, dyrektor globalnego makro w Bostonie

„Jeśli mogę znaleźć problem z rynkiem, wskaźnik wyprzedzenia P / E wynosi teraz 18 1/2. Zasadniczo przyniosła oczekiwany wzrost zarobków, a teraz te zarobki muszą przejść, co, jak sądzę, nastąpi. Ale przy 18 1/2 P / E do przodu nie ma dużego marginesu błędu, więc kiedy dodasz coś takiego geopolitycznego, nie jest to to samo, co przy 15 P / E. Dzięki temu rynek jest trochę wrażliwy, przynajmniej w najbliższym czasie. ”
Societe Generale SA

Kit Juckes, główny strateg FX w Londynie

„Złoto jest zwycięzcą wraz ze wzrostem napięcia, a także cen ropy. Rentowności obligacji są niższe, wiec akcji, który miał miejsce w USA, utknął w martwym punkcie, ale nie poszedł dramatycznie w odwrotnym kierunku, a na rynku walutowym korzyści płynące z bezpiecznych rajów i walut wrażliwych na ropę, ale to jen jest wyraźnym zwycięzcą.

„Kluczowym poziomem do oglądania jest prawdopodobnie 120 EUR / JPY. Prawdopodobnie tak jest, chyba że nastąpi dalsza eskalacja.

„Biorąc pod uwagę możliwość utrzymywania się napięcia w Cieśninie Hormuz, przedłużający się okres wyższych cen ropy musi stanowić ryzyko”.
Credit Agricole SA

Valentin Marinov, szef działu badań walutowych G-10 w Londynie, który nazywa moment eskalacji „niefortunnym”.

Mogłoby to „podważyć nadzieje rynku na odbicie globalnej gospodarki, która dopiero wyjdzie spod chmury wojny handlowej USA-Chiny. Nastroje na ryzyko powinny pozostać kruche, również dlatego, że banki centralne mogą reagować wolno lub po prostu nie mają już arsenału, aby zareagować w odpowiedni sposób. ”

Nazywa jena i franka szwajcarskiego „atrakcyjnym”, jednocześnie mówiąc, że konflikt może wpływać na „skorelowane z ryzykiem waluty importujące ropę, takie jak wygrane w Korei”.
ING Groep NV

Antoine Bouvet, starszy specjalista ds. Stawek w Londynie

„Ostatnie epizody napięć między USA i Iranem nie doprowadziły do istotnej eskalacji, ale nawet dość łagodny wynik tego kryzysu, oferta amerykańskich Treasuries i Bundów powinna trwać co najmniej do następnego tygodnia”.
Colombo Wealth SA

Alberto Tocchio, dyrektor ds. Inwestycji w Lugano w Szwajcarii

„Aspekt„ surowego odwetu ”jest prawdopodobnie tym, co przeraża rynki, ponieważ może oznaczać, że nastąpi kontratak przeciwko amerykańskim dyplomatom. Rynki mogłyby skorzystać z tej wymówki, aby czerpać zyski, ponieważ sentyment i pozycja są prawdopodobnie zbyt wysokie.

„Wykorzystalibyśmy wtedy możliwą słabość, aby zwiększyć naszą ekspozycję kapitałową.”
Saxo Capital Markets Pte.

Kay Van-Petersen, globalny strateg makroekonomiczny w Singapurze

„Przechodzimy potencjalnie z proxy (Iran) kontra proxy (Saudyjczycy i USA) na potencjalnie ukierunkowane siły wspierane przez Iran kontra siły USA”. Jednak „net-net walczę o to, co Iran może naprawdę zrobić.

„Ludzie wciąż nie są w pełni przy biurkach aż do przyszłego tygodnia do połowy stycznia, więc brak płynności może nieco przesadzić z negatywnymi skutkami. Zobaczmy jednak, jak przebiegają kolejne 24–48 godzin. Pamiętaj, że to weekend już na Bliskim Wschodzie. ”

Zauważył , że zysk na ropie naftowej „naprawdę wydaje się przesadzony”. Jest to jednak pozytywne dla wydatków na obronę USA, a nawet francuskie zasoby obronne mogą później wzrosnąć, zauważył .

„To tyle, jeśli Trump woła żołnierzy do domu.”
Covenant Capital Pte.

Edward Lim, menedżer ds. Pieniędzy w Singapurze

„Atak ten jedynie uwypukla ryzyko geopolityczne rynków ropy naftowej oraz rynek, w którym występuje niedobór ropy w pierwszych dwóch kwartałach 2020 r.

„Nie zrobiliśmy nic w wiadomościach, ponieważ kupiliśmy już niektóre zapasy ropy, takie jak CNOOC i Total, gdy pod koniec 2019 r. Ropa handlowała blisko 60 USD ”.
UOB Kay Hian (Hong Kong) Ltd.

Steven Leung, dyrektor wykonawczy w Hongkongu

„Inwestorzy obawiają się, że sytuacja w Iranie pogorszy się, ponieważ po ataku USA może dojść do odwetu. Ludzie będą chcieli ograniczyć ryzyko przed weekendem. Akcje znacznie wzrosły w ciągu ostatniego miesiąca, więc wszelkie złe wieści są powodem do czerpania zysków. ”
Mizuho Bank Ltd.

Ken Cheung, główny azjatycki strateg ds. Walut w Hongkongu

„Odwrócenie nastrojów związanych z ryzykiem spowoduje presję na azjatyckie waluty. Indeks USD również okazał się fundamentem. Czynniki te prawdopodobnie spowodują napływ zysków z rynków azjatyckich z regionu EM. Siła ta może zostać wzmocniona przez rzadką płynność w święto Nowego Roku. ”

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Zobaczymy , bo tyle się dzieje , że trudno nadążyć Twisted Evil

No i ISM popsuł dolara. Za to jakie braki na ropie.

O dolara to raczej na razie martwić się nie musisz , bo coś mi się wydaje , że kwestia czasu, kiedy Iran odpowie, a to może osłabić złotówkę a zielonkę podbić mocniej , nie mówiąc o ropie , ja tu powoli zaczynam martwić się o Funta , bo te ostatnie dane , to cieniutkie Twisted Evil

Na Funcie, tak jak pisał Landryna, będzie można zarobić krótkoterminowo. Jakoś nie widzę, żeby do końca roku diametralnie miało się coś zmienić. Jak długo masz już Funta? Pewnie pół roku, a kasa zamrożona. Jak widzisz, można już było kilka razy obrócić. Ale bądź tu mądry, jak ta waluta taka nieprzewidywalna.

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie :twisted:

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Zobaczymy , bo tyle się dzieje , że trudno nadążyć :twisted:

No i ISM popsuł dolara. Za to jakie braki na ropie.

O dolara to raczej na razie martwić się nie musisz , bo coś mi się wydaje , że kwestia czasu, kiedy Iran odpowie, a to może osłabić złotówkę a zielonkę podbić mocniej , nie mówiąc o ropie , ja tu powoli zaczynam martwić się o Funta , bo te ostatnie dane , to cieniutkie :twisted:

Na Funcie, tak jak pisał Landryna, będzie można zarobić krótkoterminowo. Jakoś nie widzę, żeby do końca roku diametralnie miało się coś zmienić. Jak długo masz już Funta? Pewnie pół roku, a kasa zamrożona. Jak widzisz, można już było kilka razy obrócić. Ale bądź tu mądry, jak ta waluta taka nieprzewidywalna.

Funt powinien osuwać się systematycznie bo angole będą potrzebowali tanszego funta...oczywiscie przez pewien czes... oczywiscie szansa zarobku prawdopodobna przy korektach...niestety to pewnie będą 3-4 groszowe ruchy w góre a 7 w dół.... Teraz znowu wszystko będzie toczylo sie wokol dolca i tu powinno sie dziac sporo...

[link widoczny dla zalogowanych]George Soros – inwestor oraz filozof, który złamał Bank Anglii

Filozof, który złamał Bank Anglii. Filantrop wzbudzający podziw, a jednocześnie wielokrotnie krytykowany finansista, zwany największym spekulantem w historii. W jaki sposób dorobił się swojej ogromnej fortuny i dlaczego wciąż wzbudza kontrowersje? Zapraszamy do zapoznania się z sylwetką George’a Sorosa.

Amerykański inwestor giełdowy pochodzenia węgiersko-żydowskiego, także filantrop, fundator Open Society Foundations i licznych fundacji. W latach 1945-1947 w czasie hiperinflacji na Węgrzech, George po raz pierwszy zaczął handlować walutą. W 1956 roku wyjechał do Stanów zjednoczonych gdzie rozpoczął pracę na Wall Street.

Filozof, który złamał Bank Anglii. Filantrop wzbudzający podziw, a jednocześnie wielokrotnie krytykowany finansista, zwany największym spekulantem w historii. W jaki sposób dorobił się swojej ogromnej fortuny i dlaczego wciąż wzbudza kontrowersje? Zapraszamy do zapoznania się z sylwetką George’a Sorosa.

George Soros

Comparic Forex BrokerAmerykański inwestor giełdowy pochodzenia węgiersko-żydowskiego, także filantrop, fundator Open Society Foundations i licznych fundacji. W latach 1945-1947 w czasie hiperinflacji na Węgrzech, George po raz pierwszy zaczął handlować walutą. W 1956 roku wyjechał do Stanów zjednoczonych gdzie rozpoczął pracę na Wall Street.

Soros po pewnym czasie zauważył, że ma do tego talent. W 1967 roku zajmował już pozycję dyrektora działu badań u brokera Arnhold and S. Bleichroeder. Od 1969 roku zaczął prowadzić własne inwestycyjne fundusze – najpierw First Eagle, później Double Eagle, a następnie wspólnie z Jimem Rogersem stworzył Quantum. Znajomości w świecie finansów pomogły mu zainteresować bogatych klientów. W czasie gdy większość funduszów traciło od stycznia 1969 roku po grudzień 1974 roku, kapitał funduszu wzrósł na wartości prawie trzykrotnie – z 6,1 mln do 18 mln dolarów. W 1976 roku fundusz wzrósł jeszcze na 61,9%, a w 1977 roku (wtedy kiedy indeks DOW-JONES spadł na 13%) fundusz urósł o 31,2%.

Złamanie Banku Anglii było transakcją, dzięki której Soros stał się znaną postacią w świecie finansów. W „czarną środę” 16 września 1992 roku George otworzył pozycję krótką o wielkości około $ 10 mld, na czym zarobił w jeden dzień około $ 1.1 mld. W rezultacie rząd został zmuszony do wycofania funta z mechanizmu ERM (Europian Exchange Rate Mechanism). W 1997 brytyjskie ministerstwo oszacowało straty na 3.4 mld funtów. Od tego momentu Sorosa nazywają „człowiekiem, który złamał Bank Anglii”.

Mimo dużych zysków Węgier miał również duże straty. „Największym błędem w życiu” nazywa kupno pakietu akcji rosyjskiej firmy „Sviazinvest”. Za 25% akcji wraz z Potaninym zapłacili $ 1.875 mld. W 2004 r. Soros sprzedał akcje za $ 625 mln, po czym w 2006 r. następny właściciel sprzedał akcje za $ 1.3 mld.

Majątek Georga Sorosa

Prywatny majątek Georga Sorosa sięga 8 mld USD. Jednak w zeszłym roku zmalał o 68%, co spowodowało, że osunął się na 195 miejsce w indeksie Bloomberg Billionaires. Soros kieruje instytucją zbiorowego inwestowania znaną pod nazwą Soros Fund Management. Do 2011 roku był to fundusz hedge, który został przekształcony w family office. Według stanu na koniec października 2017 roku, Soros Fund Management ma w zarządzaniu około 26 mld USD. Znajdują się tam środki prywatne Sorosa, a także aktywa założonych przez niego fundacji spod szyldu Open Society. Aktywa fundacji Sorosa sięgają w sumie około 18 mld USD i to właśnie one zostały wyłączone przez Bloomberg z całkowitej wartości majątku Sorosa, po interwencji rzeczniczki prasowej miliardera.

Pogląd na rynek Georga Sorosa

George Soros uważa, że skoro rynek składa się z żywych uczestników – ludzi, to można to wykorzystać na swoją korzyść. Jednym z powodów, dla których Soros jest zwolennikiem „teorii refleksyjności rynku” jest to, iż można przewidzieć czynniki psychiczne wpływające na ludzi. Według tej teorii George traktuje rynek jak żywą istotę, na którą można wywierać wpływ. Przecież rynek to nie bezduszne notowania, rynek to ludzie: traderzy, inwestorzy, spekulanci. Właśnie dlatego można na niego wpływać za pomocą informacji. To znaczy, że jeżeli wydarzyło się A, wkrótce wydarzy się B i potem będzie miało miejsce wydarzenie C.

Swoją metodykę pracy Soros porównuje z magią alchemicznych doświadczeń. Wypowiada się również w ten sposób: „Alchemicy przez długie lata próbowali zrobić złoto, ale im nigdy się nie udało, w tym aspekcie alchemia nie działa. Alchemia działa natomiast na finansowych rynkach, ponieważ zaklęcia mają wpływ na podejmowane przez ludzi decyzje, które formują ciąg wydarzeń”. Zgodnie z teorią Sorosa ludzie podejmują decyzje o kupnie i o sprzedaży zgodnie z oczekiwaniami poziomu ceny w przyszłości, ze względu na to, że oczekiwania to kategoria psychologiczna, na nie można wpływać. Nastawienie i oczekiwania uczestników rynku odzwierciedlane są w charakterze rynkowych operacji, co może zniekształcać działanie fundamentalnych czynników na rynek.

Jego syn Robert kiedyś powiedział: „On kupuje, kiedy zaczynają go boleć plecy, sprzedaje – kiedy ból mija”.

Analizując dorobek Sorosa możemy zauważyć, że jest on klasycznym „niedźwiedziem”. Największą część swojego majątku zarobił podczas kryzysów – na silnych, szybkich ruchach spadkowych.

Soros zazwyczaj nie zajmuje się długoterminowym inwestowaniem, jego pozycje otwarte są przez niedługi czas i noszą spekulacyjny charakter. George również jest zwolennikiem dźwigni finansowej, dzięki której można nawet przy jednym procencie zmiany ceny podwoić swój kapitał.

Spekulując Węgier stara się dostosować do sytuacji rynkowej, nie ma określonych warunków do otwarcia pozycji. Soros uważa, że ma dobrze rozwiniętą intuicję, którą rozwija nie tylko za pomocą swoich sił, ale i korzysta z pomocy specjalistów. Sądzi również, że jest złym analitykiem. Według niego dla osiągnięcia sukcesu na rynku liczy się szybkość podejmowania decyzji oraz samokrytyka, trzeba również wcześniej wiedzieć co zrobić, jeżeli coś pójdzie nie tak.

Rady oraz wskazówki Georga Sorosa

Absolutnie nie ważne jest czy masz rację czy nie. Ważne jest tylko to, ile zarabiasz, kiedy masz rację i ile tracisz, kiedy się mylisz.
Żeby osiągnąć sukces potrzebny jest czas wolny. Potrzebny czas, który w całości należy się tylko wam.
Rynki finansowe w ogóle nie biorą pod uwagę przyszłości, one pomagają ją uformować.
Lekcja, którą wyciągnąłem w czasie wojny polega na tym, że czasami możesz stracić własne życie, jeżeli nie będziesz ryzykować.
Jeśli człowiek bierze na siebie poważne ryzyko, powinien mieć bardzo dobrze rozwiniętą samodyscyplinę.
Zaczynajcie od czegoś małego. Jeśli sprawy potoczą się w dobrym kierunku, formujcie dużą pozycje.
Problem większości ludzi polega na tym, że chcą wykonywać ciekawą i wygodną pracę. Dla osoby, która pragnie się wzbogacić, nie ważny jest sposób osiągnięcia celu. Ona cały dzień myśli o tym, jak się wzbogacić. Jeśli to znaczy, że trzeba otworzyć więcej punktów do czyszczenia butów – on to zrobi.
Bóg dał mi bardzo krótką pamięć, co pozwala mi mieć do czynienie z przyszłością, a nie z przeszłością.
George Soros sądzi, że trzeba być ostrożnym z obiecankami polityków. Pozytywnie wypowiada się na temat złota i srebra. Twierdzi, że złoto i srebro jest twardym aktywem i mimo spadków ceny złoto nie traci na wartości i nie ponosi ryzyka kontrahenckiego, a w długiej perspektywie warto trzymać te cenne metale dopóki nie staną się przewartościowane. Również wierzy, że nastąpią kiedyś czasy, gdy złoto będzie ponownie miernikiem wartości oraz środkiem płatności.

Obecnie Soros ma pięcioro dzieci, którzy pomagają mu w interesach. Prowadzi dobroczynne organizacje, których filie istnieją w około 30 krajach na świecie i na które przeznacza około $ 300000 rocznie począwszy od 1979 r.

Podsumowując, George Soros jest odważnym człowiekiem, ma duże doświadczenie na rynku oraz potrafi przewidzieć cały ciąg zdarzeń odnośnie gospodarki. To niesamowity talent, który Soros potrafi wykorzystać. Warto wziąć pod uwagę jego zdanie, ponieważ już udowodnił to, że kiedy ma rację potrafi bardzo dużo zarobić. Można śmiało stwierdzić, że jest on osobą dość kontrowersyjną.

W maju tego roku powiedział: “Od czasu kryzysu finansowego z 2008 roku Unia Europejska straciła swoją pozycję. Przyjęła program redukcji fiskalnej, który doprowadził do kryzysu euro. Przekształciło to strefę euro w związek pomiędzy wierzycielami i dłużnikami, gdzie wierzyciele ustalili warunki, które musieli spełnić dłużnicy. Dłużnicy nie mogli spełnić tych warunków i stworzyli związek, który nie jest ani dobrowolny, ani równy“.

Kontrowersyjny miliarder nie ograniczył się jednak jedynie do krytyki wobec UE. Przyznał on także, co jego zdaniem należałoby zrobić, aby obecna sytuacja w Unii się już nie pogarszała. W tym celu wymienił kilka istotnych czynników, na które trzeba zwrócić uwagę:

po pierwsze: konieczne są inwestycje, które “zmniejszą nacisk imigracyjny”,
po drugie: Unia musi przejść radykalną transformację i “odnaleźć się na nowo”,
po trzecie: powinno zrezygnować się z nacisków i nakłaniania państw członkowskich i ich obywateli do przyjęcia wspólnej waluty,
po czwarte: Unia powinna sprawić, by zwykli obywatele przestali czuć się ignorowani i wykluczeni.
Soros wypowiedział się również publicznie przeciwko Bitcoinowi w styczniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii. Miliarder nazwał go wówczas “zaskórniakiem dyktatorów” i porównał do “typowej bańki“.

Dodał jednak, że technologia blockchain może być “pozytywnie wykorzystywana”, np. poprzez wysyłanie gotówki nielegalnym migrantom przybywającym do Europy.

W 2015 r. opisywał sytuację Greków jako lose-lose, gdzie żadne z rozwiązań nie daje szans na odniesienie sukcesu. Ateńczycy będą powracać z europejskich negocjacji nie z tarczą, a na tarczy.

„Grecja jest ciągnącym się za Europą problemem, za który już od samego początku źle się zabrano”

Słynny miliarder zabrał również głos w sprawie brexitu. Uważa, że skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z UE mogą być znacznie gorsze niż skutki Czarnej Środy. Przede wszystkim zwraca on uwagę na brak przestrzeni do manipulacji stopami procentowymi. Soros przypomina, że 1992 roku podstawowa stopa procentowa Wielkiej Brytanii była na poziomie 12%. Obecnie, jej poziom jest tak niski, że zdaniem miliardera nie możliwym jest jej dalsze cięcie.

Ponadto, Soros wątpi w to, aby przeceniony na skutek Brexitu funt wspomógł rodzimy przemysł. Warunki gospodarcze po opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej będą zupełnie inne niż obserwowane w tym momencie. Brak zaufania i niepewność przedsiębiorców uderzy w poziom zatrudnienia i brytyjski eksport. Brexit sprawi, że niewielu zarobi na prawdę duże pieniądze, podczas gdy większość zubożeje – pisał w swoim felietonie opublikowanym w The Guardian.

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Zobaczymy , bo tyle się dzieje , że trudno nadążyć Twisted Evil

No i ISM popsuł dolara. Za to jakie braki na ropie.

O dolara to raczej na razie martwić się nie musisz , bo coś mi się wydaje , że kwestia czasu, kiedy Iran odpowie, a to może osłabić złotówkę a zielonkę podbić mocniej , nie mówiąc o ropie , ja tu powoli zaczynam martwić się o Funta , bo te ostatnie dane , to cieniutkie Twisted Evil

Na Funcie, tak jak pisał Landryna, będzie można zarobić krótkoterminowo. Jakoś nie widzę, żeby do końca roku diametralnie miało się coś zmienić. Jak długo masz już Funta? Pewnie pół roku, a kasa zamrożona. Jak widzisz, można już było kilka razy obrócić. Ale bądź tu mądry, jak ta waluta taka nieprzewidywalna.

Funt powinien osuwać się systematycznie bo angole będą potrzebowali tanszego funta...oczywiscie przez pewien czes... oczywiscie szansa zarobku prawdopodobna przy korektach...niestety to pewnie będą 3-4 groszowe ruchy w góre a 7 w dół.... Teraz znowu wszystko będzie toczylo sie wokol dolca i tu powinno sie dziac sporo...

Wydawało sie, że "bezpieczna przystań" dzisiaj wyskoczy w górę, a tu masz. Gdzie te wzrosty? Do bani...

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Dzisiaj awersja do ryzyka. JPY, USD, CHF, ropa i złoto mocno do góry. Pewnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

I weź. bądź człowieku mądry jak jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Iran nie będzie dłużny a franio pewnie w następnym tygodniu pod 4zł za frunie Twisted Evil

Dokładnie. Jeszcze wczoraj wszyscy całkiem inaczej pisali. Może na tym dolcu, co kupiłem nie stracę, ale zobaczymy co powie dzisiaj ISM i FOMC.

Zobaczymy , bo tyle się dzieje , że trudno nadążyć Twisted Evil

No i ISM popsuł dolara. Za to jakie braki na ropie.

O dolara to raczej na razie martwić się nie musisz , bo coś mi się wydaje , że kwestia czasu, kiedy Iran odpowie, a to może osłabić złotówkę a zielonkę podbić mocniej , nie mówiąc o ropie , ja tu powoli zaczynam martwić się o Funta , bo te ostatnie dane , to cieniutkie Twisted Evil

Na Funcie, tak jak pisał Landryna, będzie można zarobić krótkoterminowo. Jakoś nie widzę, żeby do końca roku diametralnie miało się coś zmienić. Jak długo masz już Funta? Pewnie pół roku, a kasa zamrożona. Jak widzisz, można już było kilka razy obrócić. Ale bądź tu mądry, jak ta waluta taka nieprzewidywalna.

Funt powinien osuwać się systematycznie bo angole będą potrzebowali tanszego funta...oczywiscie przez pewien czes... oczywiscie szansa zarobku prawdopodobna przy korektach...niestety to pewnie będą 3-4 groszowe ruchy w góre a 7 w dół.... Teraz znowu wszystko będzie toczylo sie wokol dolca i tu powinno sie dziac sporo...

Wydawało sie, że "bezpieczna przystań" dzisiaj wyskoczy w górę, a tu masz. Gdzie te wzrosty? Do bani...

To przez te PMI u Anglików i Unii.

Najważniejsze że funcik trzyma się blisko 5zł , wszyscy piszą że funt jeszcze powinien się usunąć , to pewnie będzie odwrotnie.

Nic tu dobrze się nie trzyma , dolar słaby , złotówka silna a funt w miejscu . Nijak te strachy wojną a kurs walut. Frank bez sił na razie.

Ogr napisał:

Nic tu dobrze się nie trzyma , dolar słaby , złotówka silna a funt w miejscu . Nijak te strachy wojną a kurs walut. Frank bez sił na razie.

Dzisiaj ISM dla usług w USA może być takim impulsem by na walutach zmienność większą wywołać.

Na funcie większe zmiany zobaczymy, jak negocjacje z Unią się zaczną , już na dniach jakieś rozmowy mają być

Edek napisał:

Ogr napisał:

Nic tu dobrze się nie trzyma , dolar słaby , złotówka silna a funt w miejscu . Nijak te strachy wojną a kurs walut. Frank bez sił na razie.

Dzisiaj ISM dla usług w USA może być takim impulsem by na walutach zmienność większą wywołać.

ISM z USA .. to jedna z ważniejszych publikacji w USA... co chodzi o tą awersję do ryzyka... to ona czasami z opóźnieniem wyskakuje... dzisiaj z rana widać już.. lekkie ruchy... W tej chwili jeszcze sporo inwestorów na urlopach... po 15 tym powinna zmienność przyśpieszyć...