Na każdy temat związany z walutami

Gregory napisał:

Blumi napisał:

Landryn napisał:

W USA mamy drugą falę zachorowań na covid... 77 tyś zachorowań i 1000 umiera na dobę ... to już nie żarty... coś czuję że jak szybko szczepionki nie wynajdą to gospodarka USA dostanie ostro....mamy globalizację... jak tam jest ostro ... to i kwestia czasu kiedy uderzy w innych miejscach...dziwnie przebiega to w Polsce... praktycznie no stop codziennie zaraża się taka sama liczba ludzi... około 300 osób.. trudno przewidywać teraz kursy walut...

Amerykańcy chyba chcą sami się wyniszczyć , no albo to ich strategia , siła stada. Na Szterlinga trzeba cierpliwie czekać , do zawarcia umowy 3 miesiące czasu i wtedy ruszy ostro

Czarne chmury nad Funtem, czy tylko tylko piszą, by pisać?
[link widoczny dla zalogowanych]

Czytałem to info, i uważam że nie ma co na jednej informacji budować kursu

Gregory napisał:

Blumi napisał:

Landryn napisał:

W USA mamy drugą falę zachorowań na covid... 77 tyś zachorowań i 1000 umiera na dobę ... to już nie żarty... coś czuję że jak szybko szczepionki nie wynajdą to gospodarka USA dostanie ostro....mamy globalizację... jak tam jest ostro ... to i kwestia czasu kiedy uderzy w innych miejscach...dziwnie przebiega to w Polsce... praktycznie no stop codziennie zaraża się taka sama liczba ludzi... około 300 osób.. trudno przewidywać teraz kursy walut...

Amerykańcy chyba chcą sami się wyniszczyć , no albo to ich strategia , siła stada. Na Szterlinga trzeba cierpliwie czekać , do zawarcia umowy 3 miesiące czasu i wtedy ruszy ostro

Czarne chmury nad Funtem, czy tylko tylko piszą, by pisać?
[link widoczny dla zalogowanych]

No dobrze to nie wygląda ,ale trwa to od przegłosowania Brexit ,teraz zbliżamy się do końca i nowego początku , kto stawia na twarde wyjście , to niech ucieka z funta , ja stawiam na miękkie wyjście tak jak lubię jajeczka na miękko [link widoczny dla zalogowanych]

Bolo napisał:

Gregory napisał:

Blumi napisał:

Landryn napisał:

W USA mamy drugą falę zachorowań na covid... 77 tyś zachorowań i 1000 umiera na dobę ... to już nie żarty... coś czuję że jak szybko szczepionki nie wynajdą to gospodarka USA dostanie ostro....mamy globalizację... jak tam jest ostro ... to i kwestia czasu kiedy uderzy w innych miejscach...dziwnie przebiega to w Polsce... praktycznie no stop codziennie zaraża się taka sama liczba ludzi... około 300 osób.. trudno przewidywać teraz kursy walut...

Amerykańcy chyba chcą sami się wyniszczyć , no albo to ich strategia , siła stada. Na Szterlinga trzeba cierpliwie czekać , do zawarcia umowy 3 miesiące czasu i wtedy ruszy ostro

Czarne chmury nad Funtem, czy tylko tylko piszą, by pisać?
[link widoczny dla zalogowanych]

Czytałem to info, i uważam że nie ma co na jednej informacji budować kursu

Teraz to będą się rozpisywać o armagedonie dla funta , bo cwaniaczki chcą się załadować jak najtaniej

[link widoczny dla zalogowanych] Europejski plan naprawy jest pod ostrzałem przez budżetowych twardogłowych

Przywódcy Unii Europejskiej spotykający się w Brukseli drugi dzień walczyli o zawarcie umowy o pakiet stymulacyjny o wartości 750 miliardów euro (860 miliardów dolarów), gdy fiskalnie jastrzębie kraje Północy próbowały odebrać planowi znaczną część jego siły ognia .

Podczas gdy holenderski rząd z zadowoleniem przyjął nową propozycję przedstawioną w sobotę rano, która obniżyła kwotę dotacji w programie do 450 miliardów euro z 500 miliardów euro, Austria, Finlandia i inni chcą zepchnąć tę kwotę znacznie poniżej 400 miliardów euro, według znanych dyplomatów. z rozmowami.

Szwedzki premier Stefan Lofven domaga się maksymalnej kwoty 150 miliardów euro, podał Newswire Ansa.

Siedząc razem w stolicy Belgii po raz pierwszy od pięciu miesięcy, większość przywódców oczekuje zdecydowanej odpowiedzi ze strony bloku, w którym ponad 100 000 Europejczyków zmarło z powodu Covid-19, a ich gospodarki zostały zniszczone przez blokadę. Jednak atak na komponent dotacyjny ze strony niewielkiej grupy narodów pod wodzą Marka Rutte'a z Holandii grozi podważeniem planu nakreślonego po raz pierwszy przez Niemcy i Francję w maju.

„Jesteśmy w fazie impasu”, powiedział włoski premier Giuseppe Conte w oświadczeniu na Facebooku. „Mamy ciężką konfrontację z Holandią, a także z tak zwanymi krajami oszczędnymi”.

Kanclerz Angela Merkel i prezydent Francji Emmanuel Macron argumentowali za udostępnieniem większości pomocy w postaci dotacji na ochronę finansów publicznych krajów południowych, a zwłaszcza Włoch, przed skutkami pandemii i zdobyli poparcie większości krajów uczestniczących w rozmowach .

Pierwszy dzień szczytu zakończył się zaciekłością, pozostawiając plan bloku, który ma pomóc jego gospodarkom wyleczyć się z wiszącego na szali koronawirusa. W grę wchodzi nie tylko kwota funduszy, które zostaną przekazane krajom, ale także zdolność całej UE do zaoferowania znaczącej solidarności swoim 27 członkom i przeforsowania bezprecedensowej integracji finansowej. Przewodniczący Rady Charles Michel, który przewodniczy posiedzeniom, powiedział przywódcom, że według urzędnika UE nie będą mogli opuścić budynku bez umowy.

Holendrzy wcielają się w rolę złego faceta, którą Brytyjczycy pozostawili wakatowi w Europie

Człowiek wart 700 miliardów euro, który liczy każdy cent, aby utrzymać Włochy na powierzchni

Hiszpania przygotowuje się, by przekonać UE, że może mądrze wydawać fundusze na odbudowę

W nawiązaniu do holenderskich żądań, plan sobotniego poranka przewidywał „super awaryjny hamulec”, który pozwoliłby pojedynczemu państwu członkowskiemu wstrzymać wypłatę, gdyby miało wątpliwości, czy fundusze zostaną odpowiednio wykorzystane. Rządy miałyby trzy dni od zatwierdzenia płatności przez Komisję Europejską na zgłoszenie zastrzeżeń, po czym sprawa musiałaby zostać omówiona przez przywódców UE lub ministrów finansów.

Dyplomaci powiedzieli, że Michel może w sobotę wieczorem przedstawić nową propozycję.

Rutte nalegał, że nie pozwoli na przekazywanie datków członkom z Południa najbardziej dotkniętym wirusem bez żelaznej gwarancji, że pieniądze zostaną, zgodnie z zamierzeniami, przeznaczone na projekty, które poprawią ich gospodarki. Inne kraje oraz komisja, która tradycyjnie nadzoruje krajowe plany wydatków, obawiają się, że zbyt wiele ograniczeń uniemożliwiłoby realizację funduszu i nagromadziło problemy polityczne na przyszłość.

Złożone negocjacje

Cały pakiet omawiany przez przywódców UE jest wart około 1,8 biliona euro. Nieco ponad 1 bilion euro zostanie rozdysponowanych w postaci dotacji ze zwykłego budżetu bloku, a kolejne 750 mld euro z pakietu bodźców nadzwyczajnych. Niemcy wpłacają lwią część do budżetu bloku.

Prawie jedna trzecia tej sumy będzie musiała zostać przeznaczona na projekty przekształcające UE w gospodarkę niskoemisyjną. Wydatki niezgodne z porozumieniem paryskim w sprawie zmian klimatycznych nie zostaną zatwierdzone, dzięki czemu potencjalna umowa będzie największym zielonym bodźcem, jaki kiedykolwiek widział świat

Plan wprowadziłby również nowe sposoby generowania dochodów przez UE, w tym podatek od niepoddanych recyklingowi odpadów z tworzyw sztucznych, który zostałby wdrożony do stycznia 2021 r. W przyszłym roku UE przedstawiłaby również propozycje dotyczące mechanizmu korekty granicy węglowej oraz podatek cyfrowy, który miałby obowiązywać najpóźniej 1 stycznia 2023 r.

[link widoczny dla zalogowanych]

Blumi napisał:

Bolo napisał:

Gregory napisał:

Blumi napisał:

Landryn napisał:

W USA mamy drugą falę zachorowań na covid... 77 tyś zachorowań i 1000 umiera na dobę ... to już nie żarty... coś czuję że jak szybko szczepionki nie wynajdą to gospodarka USA dostanie ostro....mamy globalizację... jak tam jest ostro ... to i kwestia czasu kiedy uderzy w innych miejscach...dziwnie przebiega to w Polsce... praktycznie no stop codziennie zaraża się taka sama liczba ludzi... około 300 osób.. trudno przewidywać teraz kursy walut...

Amerykańcy chyba chcą sami się wyniszczyć , no albo to ich strategia , siła stada. Na Szterlinga trzeba cierpliwie czekać , do zawarcia umowy 3 miesiące czasu i wtedy ruszy ostro

Czarne chmury nad Funtem, czy tylko tylko piszą, by pisać?
[link widoczny dla zalogowanych]

Czytałem to info, i uważam że nie ma co na jednej informacji budować kursu

Teraz to będą się rozpisywać o armagedonie dla funta , bo cwaniaczki chcą się załadować jak najtaniej

Znowu o Funcie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja jestem przekorny i myślę, że trzeba właśnie kupować Funta.

[link widoczny dla zalogowanych] Akcje Azji ustawione na wyciszony otwarty; Wahania euro

Akcje wydawały się przygotowane na mieszany początek tygodnia przed wzrostem w sezonie zysków. Euro wahało się, ponieważ przywódcom UE nie udało się w weekend osiągnąć porozumienia w sprawie pakietu naprawczego.

Kontrakty terminowe spadły w Japonii i niewiele się zmieniły w Hongkongu i Australii. Kontrakty terminowe na S&P 500 były stabilne po tym, jak w piątek wskaźnik zakończył wzrost, kończąc trzeci tydzień wzrostów. Kontynuowano rozmowy w sprawie europejskiego porozumienia stymulacyjnego po tym, jak przywódcy Niemiec i Francji wyszli ze spotkania z holenderskim premierem Markiem Rutte w wyniku sporu o szczegóły propozycji. Olej się ślizgał.

Biorąc pod uwagę, że światowe akcje spadają po trzech tygodniach wzrostów, inwestorzy rozważają możliwość dodatkowego wsparcia politycznego, ponieważ pandemia nadal wpływa na gospodarki. Ważą również wyniki firmy, a w tym tygodniu pojawi się fala zysków.

Jeśli chodzi o koronawirusa, Hongkong dodał rekordową liczbę 108 infekcji, będzie wymagać od urzędników pracy w domu i planuje nakazać noszenie masek we wszystkich wspólnych pomieszczeniach. Rosja zaprzeczyła, że stała za hackowaniem badań nad szczepionkami. W Stanach Zjednoczonych burmistrz Los Angeles, Eric Garcetti, ostrzegł, że miasto jest o krok od kolejnego zamówienia na pobyt w domu. Nowy Jork robi kolejny krok w poniedziałkowym otwarciu.

„Podstawowym założeniem jest kontynuacja ożywienia gospodarczego, ale głębokie odbicie V widoczne w bardzo niedawnych danych ustąpi miejsca wolniejszemu ożywieniu w przyszłości” - powiedział Shane Oliver, szef strategii inwestycyjnej w AMP Capital Investors Ltd. „ Akcje są nadal podatne na dalszą korektę lub konsolidację, przy czym głównym ryzykiem są ponowne blokady i wybory prezydenckie w USA ”.

Oto kilka nadchodzących kluczowych wydarzeń:

-Kwartalne zyski rosną, w tym Blackstone Group , Microsoft, Roche , Intel , Unilever , Canadian Pacific , UBS , Tokyo Steel , Daimler , Hyundai i Mattel .

-Raport EIA dotyczący inwentaryzacji ropy naftowej zostanie przedstawiony w środę.

-Cotygodniowe wnioski dla bezrobotnych w USA pojawiają się w czwartek.

[link widoczny dla zalogowanych] Europejscy przywódcy utknęli w impasie w związku z funduszem naprawczym w trakcie rozmów

Wysiłki Unii Europejskiej zmierzające do uzgodnienia pakietu stymulacyjnego o wartości 750 miliardów euro (856 miliardów dolarów) wydawały się słabnąć późną niedzielą, ponieważ przywódcy nie byli w stanie pogodzić się z różnicami co do tego, jaka część funduszu naprawczego powinna zostać rozdzielona poprzez dotacje w porównaniu z niskooprocentowanymi pożyczkami.

Według urzędnika znającego dyskusje, przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel przedstawił nową propozycję, która zmniejszyłaby wielkość darowizn do 400 miliardów euro, w porównaniu z pierwotnymi 500 miliardami euro. Premier Holandii Mark Rutte, do którego dołączyli jego austriaccy, duńscy i szwedzcy odpowiednicy, odrzucił nową ofertę i zobowiązał się do ograniczenia dotacji do 350 mld euro.

Niemcy i Francja, przy poparciu większości krajów UE, nalegają, aby co najmniej 400 miliardów euro z pakietu musiało zostać przekazane, aby uchronić delikatne gospodarki południowej Europy przed najgorszymi skutkami pandemii koronawirusa.

„Europa jest szantażowana” - powiedział w niedzielę włoski premier Giuseppe Conte, gdy frustracja z powodu grupy kierowanej przez Holendrów zaczęła narastać.

Pomimo niemożności znalezienia konsensusu co do wielkości pakietu stymulacyjnego, rozmowy trwały do wieczora.

Ponieważ inwestorzy już wyceniają transakcję po serii odważnych ogłoszeń z ostatnich tygodni, liderzy są pod silną presją, aby zniwelować różnice przed otwarciem rynków finansowych w poniedziałek. Jednak w dużej mierze krążyli w kółko, odkąd rozmowy rozpoczęły się w piątek rano, kiedy walczą o pokonanie znanych linii podziału między bogatszą Północą a południowymi krajami najbardziej dotkniętymi pandemią.

„W idealnym przypadku porozumienie powinno być ambitne pod względem wielkości i składu pakietu, zasadniczo zgodnie z tym, co zaproponowała komisja” - powiedziała prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde w odpowiedzi na pytanie agencji Reuters. „Lepiej jest uzgodnić ambitny obiekt, nawet jeśli zajmie to trochę więcej czasu”.
[link widoczny dla zalogowanych]Rutte i jego sojusznicy starają się osłabić darowizny, które bardzo zadłużone Południe uważa za kluczowe dla podtrzymania swoich finansów. Chociaż sobota okazała się mniej porywcza i bardziej konstruktywna niż piątkowe spotkanie, nadal trudno było dostrzec duży postęp.

„Do tej pory to, co widzieliśmy, to komisja, przewodniczący rady i większość państw członkowskich starająca się zbliżyć do czterech krajów” - powiedział Portugalczyk Antonio Costa. „Muszą też trochę się postarać”.

27 przywódców spotyka się osobiście po raz pierwszy od lutego, kiedy to wstępne rozmowy w sprawie siedmioletniego budżetu UE o wartości 1 biliona euro również znalazły się w buforze. Teraz, gdy ponad 100 000 Europejczyków zginęło z powodu wirusa, a gospodarka wymaga odbudowy, inwestorzy oczekują od grupy, aby wykazała się jednością, aby utrzymać wzrost cen akcji.

„Wola znalezienia kompromisu nie powinna zmusić nas do wyrzeczenia się uzasadnionych ambicji, które musimy mieć” - powiedział Macron w niedzielę. „W ciągu najbliższych godzin zobaczymy, czy te dwa elementy są zgodne”.

„Sprawy idą w bardziej sprawiedliwym kierunku” - powiedział austriacki kanclerz Sebastian Kurz. „Osobiście czułbym prawdziwy wstyd, gdyby został porzucony”.

Obrady okazują się chrztem bojowym Michela, byłego premiera Belgii i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która opracowała pierwotny plan. Podjęli pracę dopiero w grudniu i spotkały się z krytyką ze strony rządów za sposób, w jaki radzą sobie z reakcją na pandemię.

Merkel i Macron naciskają na porozumienie przed latem, ale nie byli jeszcze w stanie wykorzystać swojej wagi, aby wymusić wynik. Dwie największe gospodarki bloku są postrzegane jako kluczowi pośrednicy w handlu energią i zostali sfotografowani siedząc na słonecznym tarasie w poszukiwaniu przełomu.

„Wkraczamy w trzeci dzień rozmów i to z pewnością jest decydujący” - powiedziała Merkel w niedzielny poranek. „Możliwe, że dzisiaj nie dojdzie do porozumienia”.

[link widoczny dla zalogowanych] Handlowcy z rynków wschodzących złapani w przeciąganie liny widzą, że wahania maleją

Niska głośność. Niska zmienność. Niskie przekonanie. Witamy na rynkach wschodzących w połowie 2020 roku.

Nie chodzi o to, że ogólnie rzecz biorąc, jest inaczej w przypadku aktywów ryzykownych, ale istnieje ogólna akceptacja, że dopóki inwestorzy zważą na dwie przeciwstawne siły globalnych wysiłków stymulacyjnych i rosnących infekcji koronawirusem, ścieżka do ożywienia w krajach rozwijających się pozostanie w najlepszym przypadku niepewna.

Podczas gdy implikowana zmienność dla walut rynków wschodzących spadała przez trzeci tydzień z rzędu w ciągu pięciu dni do piątku, oczekiwane wahania cen akcji spadły do najniższego poziomu od lutego. Spokój zaprzecza potencjalnemu zamętowi wynikającemu z prób okiełznania przez Chiny oznak żywiołowości na krajowym rynku akcji lub jakiegokolwiek zaostrzenia napięć między USA a Chinami.

„Polityka banku centralnego G-7 pozostanie głównym czynnikiem wpływającym na wyniki aktywów na rynkach wschodzących, a nadwyżka płynności zapewni względnie stabilne tło” - powiedział Simon Quijano-Evans, główny ekonomista w Gemcorp Capital LLP w Londynie. „Pomaga to również przeciwdziałać wszelkim charakterystycznym negatywom ze strony poszczególnych krajów wschodzących rynków, zwłaszcza w odniesieniu do tego, jak rządy radzą sobie z atakiem Covid-19”.

Po agresywnych obniżkach stóp procentowych, aby wzmocnić swoje gospodarki przed spustoszeniem spowodowanym pandemią, bankierzy centralni od Rosji po RPA będą rozważać dalsze łagodzenie działań w tym tygodniu.

Ciąć czy nie ciąć?

-Węgierski bank centralny prawdopodobnie obniży stopę bazową o 15 punktów bazowych w drugim i ostatnim ruchu łagodzącym wskazanym przez wicegubernatora Barnabasa Viraga. Niespodziewana obniżka stóp w zeszłym miesiącu spowodowała osłabienie forinta, mimo że decydenci wskazywali na rosnące ryzyko deflacji

-Nowy prezes ukraińskiego banku centralnego ma odnieść sukces na czwartkowym posiedzeniu dotyczącym kursów po kontrowersyjnym odejściu swojego poprzednika. Inwestorzy sygnalizowali, że decyzja będzie kluczowa dla perspektyw ukraińskich aktywów i utrzymania niezależności władz od rządu

-Rentowność krajowej euroobligacji denominowanej w dolarach z terminem zapadalności w 2032 r. Spadła o 42 punkty bazowe w zeszłym tygodniu, ale pozostała wyższa niż przed rezygnacją Jakowa Smolija, który wspomniał o „systematycznej presji politycznej”

-Bank Rosji prawdopodobnie obniży w piątek swoją referencyjną stopę procentową o 25 punktów bazowych do 4,25%

-W czerwcu bank centralny złagodził politykę pieniężną o pełny punkt procentowy. Podczas gdy gubernator Elvira Nabiullina podkreśliła po spotkaniu, że tak duże kroki nie staną się normą, powiedziała w zeszłym tygodniu, że jest miejsce na dalsze cięcia, ponieważ inflacja pozostaje znacznie poniżej celu

-Rubel był największym spadkiem na rynkach wschodzących w ciągu ostatniego miesiąca po indonezyjskiej rupii

-Komitet Polityki Pieniężnej Republiki Południowej Afryki może skorzystać z tej możliwości, aby jeszcze bardziej obniżyć stopę referencyjną

-Po agresywnych cięciach z wyprzedzeniem, które doprowadziły stopę odkupu do najniższego poziomu od czasu wprowadzenia go w 1998 roku, analitycy są podzieleni co do czwartkowego spotkania. Czterech z 11 ekonomistów w ankiecie Bloomberga prognozuje obniżkę o 25 punktów bazowych do 3,5%, podczas gdy trzech przewiduje głębszy spadek o 50 punktów bazowych. Cztery obserwacje pozostają bez zmian

-Po powstrzymaniu obniżania stóp procentowych na posiedzeniu w zeszłym miesiącu po raz pierwszy od roku, turecki bank centralny prawdopodobnie ponownie pozostanie bez zmian na poziomie 8,25% w czwartek w obliczu pogarszających się perspektyw inflacji, wynika z mediany szacunków z ankiety Bloomberga.

-Bank centralny dokonał obniżki o 1575 punktów bazowych w dziewięciu kolejnych posiedzeniach rozpoczynających się w lipcu 2019 r., Pozostawiając tureckie stopy skorygowane o inflację wśród najniższych na świecie

-ygodniowa implikowana zmienność tureckiej liry spadła przez 10. tydzień w ciągu pięciu dni do piątku, najdłuższa passa spadków

-Oczekuje się, że po nieoczekiwanej obniżce stopy procentowej o 100 punktów bazowych na ostatnim posiedzeniu bank centralny Nigerii pozostawi poziom odniesienia bez zmian, próbując zapobiec recesji

-Bank centralny Angoli nie obniżył w tym roku swojej stopy procentowej i jest mało prawdopodobne, aby to zrobił 24 lipca, mimo że jego gospodarka stoi w obliczu potrójnego wstrząsu spowodowanego wirusem, gwałtownego spadku cen ropy w połączeniu z redukcją wydobycia ropy. zaangażowanie w OPEC +

Chiński rynek obligacji

-Chiny prawdopodobnie ogłoszą w poniedziałek niezmienione podstawowe stopy procentowe, po tym jak w zeszłym tygodniu stawki MLF znów były stabilne

-Rynek obligacji w końcu się uspokoił po dwóch i pół miesiącach prawie ciągłego wzrostu rentowności, po przezwyciężeniu rozczarowania brakiem poluzowania polityki pieniężnej

-Chiny zrobiły kolejny krok w integracji swoich rozdrobnionych rynków obligacji, co zdaniem analityków może zmniejszyć złożoność i przyciągnąć zagranicznych inwestorów

-Inwestorzy obligacji na rynku międzybankowym i giełdach mogą teraz handlować obligacjami notowanymi w obu miejscach, poinformował Ludowy Bank Chin i Chińska Komisja Regulacyjna Papierów Wartościowych we wspólnym oświadczeniu w niedzielę

Raport „manipulatorów”

-Departament Skarbu USA może wkrótce opublikować od dawna spóźniony półroczny raport dotyczący polityki walutowej, a Tajlandia i Tajwan mogą zostać dodane do rządowej listy monitorującej, napisał w notatce Michael Cahill, ekonomista z Goldman Sachs Group Inc. w Londynie. 16 lipca

-Rynki mogą nie zareagować zbytnio, ponieważ należy się tego powszechnie spodziewać, i już teraz wyjaśnia powściągliwość obu krajów w otwartych interwencjach. Jeśli jednak którykolwiek kraj zostanie nazwany manipulatorem walutowym, prawdopodobnie wystąpi znacząca i odnowiona presja aprecjacyjna, gdy waluta amerykańska wznowi spadki

Dane ekonomiczne

-Dane o zamówieniach eksportowych z Tajwanu za czerwiec, które zostaną opublikowane w poniedziałek, prawdopodobnie pokażą dalszy wzrost.
Prognozuje się, że w czwartek, czerwcowe dane o produkcji przemysłowej odnotują piątą z rzędu poprawę rok do roku - podkreślając odporność Tajwanu w obliczu pandemii

-Podkreślając siłę, dolar tajwański osiągnął nowe szczyty pomimo widocznego wzrostu oporu banku centralnego

-20-dniowy eksport Korei Południowej za lipiec zostanie opublikowany we wtorek i przewiduje się, że poprawi się prawie niezmiennie w ujęciu rok do roku. W czwartek spodziewany jest wstępny PKB za drugi kwartał i może wskazywać na dalsze załamanie się gospodarki

-Wygrane i krajowe rynki obligacji nadal meandrują

-W środę Tajlandia prawdopodobnie zaksięguje kolejną silną nadwyżkę handlową w czerwcu, który jest zazwyczaj mocnym sezonowo miesiącem. Obniżony indeks przemysłu prawdopodobnie pojawi się w dowolnym momencie od piątku. Słabość gospodarcza i niepewność polityka, związane ze zbliżającym szafy przetasowania , dokonał Baht walutę najgorszych wynikach Azji po rupii Indonezji w tym miesiącu

-Malezja w środę może przynieść kolejny negatywny odczyt CPI, choć powinien nastąpić mniejszy spadek ze względu na wyższe ceny paliw i efekt bazy. Krzywa obligacji pozostaje pod coraz większą presją ze względu na zawyżony deficyt fiskalny

-Według Bloomberg Economics, dane o inflacji w Brazylii do połowy lipca, które zostaną opublikowane w piątek, prawdopodobnie pokażą przyspieszenie spowodowane cenami paliw, transportu i żywności . Prawdziwa waluta jest jak dotąd najgorszą walutą na świecie w tym roku

-W Meksyku inwestorzy będą monitorować dane o sprzedaży detalicznej za maj w środę pod kątem oznak wpływu koronawirusa na popyt konsumentów. Aktywność gospodarcza, dla której dane mają zostać opublikowane w piątek, prawdopodobnie spadła w tym samym miesiącu, jak podaje Bloomberg Economics

-Oczekuje się, że w poniedziałek zostaną opublikowane dane o bilansie argentyńskim za czerwiec. Odczyt argentyńskiego wskaźnika aktywności gospodarczej za maj w środę prawdopodobnie pokaże gwałtowny spadek w porównaniu z rokiem wcześniej, ponieważ utrzymały się ścisłe środki dystansowania społecznego

-Obligacje kosztują blisko 40 centów za dolara, podczas gdy rozmowy trwają w sprawie restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego w wysokości 65 miliardów dolarów

-Kongres Ekwadoru miał w weekend debatować nad wyborem nowego wiceprezydenta

[link widoczny dla zalogowanych] Powrót do zdrowia bez pracy staje się rzeczywistym zagrożeniem dla europejskiej gospodarki

Wraz z rosnącymi redukcjami zatrudnienia i kosztownymi programami urlopów, które nie mogą trwać wiecznie, Europie grozi druzgocący wzrost bezrobocia, którego nie będzie łatwo odwrócić.

Gospodarki na całym kontynencie odbudowują się, a nastroje w firmach się poprawiają, ale to inna historia, jeśli chodzi o zatrudnianie. Po miesiącach kryzysu perspektywy pozostają zbyt niepewne, aby firmy mogły zobowiązać się do wydatków. Wielu może nawet nie przywrócić wszystkich zwolnionych pracowników, gdy rządy zniosą dotacje, które zatrzymały miliony na liście płac.

Wszystko to zwiększa perspektywę ożywienia osób ubogich w pracę, a nawet bezrobotnych, gdzie bezrobocie utrzymuje się na wysokim poziomie przez dłuższy okres, mimo że wydaje się, że wzrost gospodarczy rośnie. Może to zagrozić popytowi konsumenckiemu, uderzając w detalistów, restauracje i bary, które już borykają się z trudnościami, i napędzać niszczącą pętlę w gospodarce.

„Początkowa faza ożywienia będzie oznaczać bezrobocie, co jest bardzo typowe dla europejskiego ożywienia” - powiedział Nick Kounis, ekonomista w ABN Amro. „Przed nami jeszcze wiele utraconych miejsc pracy”.

Potencjalnie ponure perspektywy zatrudnienia w Europie podkreślają, że nawet połączenie polityk, które generalnie wyróżniają kontynent, zarówno pod względem powstrzymania rozprzestrzeniania się koronawirusa, jak i łagodzenia jego skutków ekonomicznych, nie może ostatecznie całkowicie chronić rynków pracy.

Według sondażu Bloomberga bezrobocie w strefie euro może osiągnąć prawie 10% do końca roku, gdy gospodarka spada. Odbicie wzrostu w 2021 r. Nie wystarczy, aby odwrócić szkody. Prognozuje się, że bezrobocie w Wielkiej Brytanii osiągnie 8%, ponad dwukrotnie więcej niż na początku tego roku.

Według Bloomberg Economics, programy „ Furlough ”, mające na celu dotowanie wynagrodzeń w czterech największych gospodarkach strefy euro, pomogły 26 milionom ludzi w szczytowym okresie . Ale nawet przy tak ogromnych programach skutki dla miejsc pracy rozprzestrzeniają się. W ostatnich tygodniach Airbus SE, Commerzbank AG i Sanofi były jednymi z głównych firm, które zasygnalizowały redukcję personelu.

Sytuacja może ulec dalszemu pogorszeniu po zlikwidowaniu urlopów. Jeśli biznes nie wróci do normy, kiedy to się stanie, linie zasiłku będą rosły.

„Najgorszy wpływ na rynki pracy może dopiero nadejść” - powiedział w tym miesiącu członek zarządu Europejskiego Banku Centralnego Fabio Panetta. „Niektórzy pracownicy korzystający z programów pracy krótkoterminowej i zwolnień tymczasowych mogą nie być w stanie wrócić do pracy, a zatrudnienie wydaje się być raczej przytłumione”.

W Bank of America analitycy wskazują na miesięczne dane Komisji Europejskiej dotyczące zaufania, gdzie perspektywy zatrudnienia w kluczowych gospodarkach są gorsze niż w przypadku produkcji przemysłowej.

„Jeśli oczekiwania dotyczące produkcji poprawią się bardziej niż oczekiwania dotyczące zatrudnienia, ożywienie może być niekorzystne dla miejsc pracy, co będzie miało wpływ na rynek pracy i konsumpcję gospodarstw domowych” - stwierdzili ekonomiści, w tym Ruben Segura-Cayuela i Evelyn Herrmann w raporcie.

Ta perspektywa już teraz niepokoi konsumentów. Ankieta Ipsos Mori obejmująca 27 krajów wykazała, że ich drugim największym zmartwieniem po koronawirusie było bezrobocie. We Francji, Włoszech i Hiszpanii jest to główny problem, nawet bardziej niż wirus, który zabił prawie 100 000 osób w tych trzech krajach.

Twórcy polityki zdają sobie sprawę z zagrożeń, zwracając uwagę na takie kwestie, jak blizny na rynku pracy, gdy miliony tracą pracę.

„Zwolnienia w wyniku bankructw mogą spowodować, że wielu poszukujących pracy będzie musiało walczyć o utrzymanie swoich umiejętności i przywiązanie do rynku pracy” - ostrzegła Komisja Europejska 7 lipca.

Co mówią ekonomiści Bloomberga ...

„Gdyby osoby pozostające na urlopie stały się bezrobotne, hojne siatki bezpieczeństwa socjalnego oznaczałyby, że natychmiastowy wpływ na dochody byłby ograniczony. Jednak przy kolejnych milionach bezrobotnych model zachowań oszczędzających sugeruje, że zdenerwowani konsumenci
ograniczyliby wydatki, pogłębiając spowolnienie ”.

Bank Anglii widzi także zagrożenie wyższym i trwalszym bezrobociem. Kiedy jego główny ekonomista, Andy Haldane, przedstawił w zeszłym miesiącu stosunkowo optymistyczne spojrzenie na gospodarkę, złagodzili ją obawy na rynku pracy.

„Najważniejszym z tych zagrożeń jest powtórzenie się wysokich i długotrwałych stóp bezrobocia z lat 80., zwłaszcza wśród młodych ludzi” - powiedział.

Rządy desperacko chcą stawić czoła problemowi. Kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii Rishi Sunak ogłosił w tym miesiącu nowy program ochrony miejsc pracy, aby przeciwdziałać temu, co określił jako „najpilniejsze wyzwanie”, jakim jest bezrobocie. Ogłoszenie to pojawiło się dwa dni po sondażu Opinium, który wykazał, że prawie połowa firm spodziewa się zwolnienia pracowników po zakończeniu programu urlopowego w Wielkiej Brytanii w październiku.

Niemieccy politycy dyskutują obecnie o przedłużeniu własnego programu, a Francja stworzyła mechanizm urlopowy, który może trwać nawet do dwóch lat dla firm, które strajkują ze związkami porozumienie o skróceniu czasu pracy w zamian za gwarancje zatrudnienia. Francuski rząd zobowiązał się również do corocznej zachęty w wysokości 4000 euro (4566 USD) za zatrudnianie młodych ludzi.

Koszty takich działań są zbyt wysokie, by politycy mogli je utrwalić, nawet jeśli bodziec banku centralnego do kupowania obligacji dał im pole manewru, ograniczając na razie rentowność. Analitycy zastanawiają się też, czy choćby całe to wsparcie wystarczy, by złagodzić trwałe szkody gospodarcze.

„W przypadku niektórych branż można zaobserwować zmiany strukturalne, które mogą oznaczać, że niektóre miejsca pracy mogą nie wrócić” - powiedział Kounis z ABN. „Ludzie, którzy czasami są zwolnieni w branży, która jest downsizing nie mają odpowiednich skillsets od razu, aby pasowały do branż, które posuwają się naprzód.”

[link widoczny dla zalogowanych] PLN nieco mocniejszy, rynek czeka na wyniki negocjacji unijnych

Początek nowego tygodnia handlu na rynku FX przynosi lekkie podbicie zmienności na euro pod trwający szczytu Unii.

Ponadto obserwujemy nieznacznie mocniejszego PLN. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,4776 PLN za euro, 3,9113 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1658 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9120 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,312% w przypadku obligacji 10-letnich.

Pierwsze godziny obrotu w nowym tygodniu na rynku FX przynoszą lekkie podbicie zmienności wokół eurodolara. Inwestorzy „żywiołowo" reagują na informacje spływające z unijnego szczytu, wyczekując doniesień o negocjacjach dot. funduszu odbudowy. Pierwotna wersja napotkała opór część krajów (m.in. Północy), co generowało ryzyko przesunięcia negocjacji na kolejny miesiąc – a to oznaczałoby najpewniej negatywną reakcję rynków. Nad ranem szef RE przedstawił nową propozycję - 390 mld euro w grantach w funduszu obudowy i zmniejszone rabaty dla głównych płatników – negocjacje zawieszone są do godz. 14:00. Lokalnie obserwujemy mocniejszego PLN, który podobnie jak cały koszyk CEE, korzysta z wyższych poziomów na eurodolarze. Słabszy dolar popycha kapitał, w poszukiwaniu rentowności, w kierunku walut EM. Rozpoczynający się tydzień przyniesie informacje dot. stanu krajowej gospodarki za czerwiec. Ponownie jednak wydarzenia krajowe zepchnięte będą na dalszy plan.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. produkcji przemysłowej za czerwiec. Rynek spodziewa się spadku o -6,9% r/r. Uwaga globalnych rynków skupiona będzie na trwającym szczycie UE.

Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy próbę zejścia niżej m.in. na USD/PLN. Zbliżamy się do okolic wsparcia na 3,88-3,90 PLN. Scenariusz kontynuacji aprecjacji PLN wydaje się jednak zależeć od zachowania eurodolara i testu ostatnich szczytów na głównej parze.

Konrad Ryczko

[link widoczny dla zalogowanych] Impas w Brukseli nie przeszkadza euro

Koronawirus nie wydaje się być już mocnym zagrożeniem w krajach europejskich. Sytuacja jest względnie opanowana i europejscy liderzy mają zupełnie inny problem – jak uniknąć mocnej recesji .

Pod pewnym względem sytuację ratują banki centralnego, w szczególności EBC, który stosuje awaryjny program skupu aktywów, mający poprawić sytuację na rynkach finansowych oraz pobudzić akcję kredytową. Z drugiej strony miałyby to być jednak środki na wydatki fiskalne. W tym celu w Brukseli w ostatnich 3 dniach debatowali europejscy liderzy. Pomimo mocnych oczekiwań kolejny raz mamy impas.

Przed spotkaniem na stole leżał program wsparcia warty 750 mld EUR, z czego 500 mld miałoby być w postaci grantów, natomiast 250 mld w postaci kredytów. Już w tym momencie wiadomo, że takiej kwoty nie uda się uzyskać. Wiele krajów „oszczędnościowych” wskazywało, że program nie powinien udzielać grantów. Pomimo zmniejszenia tej kwoty do 400 mld EUR, w dalszym ciągu mieliśmy sprzeciw ze strony państw skandynawskich, wraz z Austrią oraz Holandią. Państwa te wskazały, że górnym limitem jest 350 mld EUR. Z drugiej strony mamy pozostałe państwa z Niemcami oraz Francją na czele, które chcą minimum 400 mld. Pozostałą kwestią jest również ocena „praworządności” w poszczególnych państwach i możliwości zablokowania środków. W tym wypadku najwięcej mają do powiedzenia Węgry oraz Polska. Premier Węgier jasno powiedział, że chce jednogłośności całej wspólnoty, aby móc zablokować środki, grożąc, że zablokuje wszelkie inicjatywy prawem weta. Z drugiej strony premier Luksemburga miał powiedzieć, że szykuje się rewolucja pod względem prawa weta, co mogłoby doprowadzić do przełomu w całych negocjacjach. Negocjacje mają być wznowione dzisiaj o godzinie 14:00.

Pomimo tego impasu w Brukseli, rynki w zasadzie nie zareagowały negatywnie. Obserwowaliśmy niewielką lukę spadkową na EURUSD, ale później para dosyć szybko zaczęła kierować się w okolice poziomu 1,1450. Silne euro i słaby dolar to dobra wróżba dla polskiego złotego, choć w przypadku naszej waluty widać brak jasnych perspektyw. Z jednej strony możliwa jest sezonowa słabość, z drugiej mamy pozytywne informacje z rynków europejskich, zaś z trzeciej mamy negatywnie nastawiony NBP patrząc na perspektywy wzrostowe i również inflację, co oznacza utrzymanie polityki monetarnej w dłuższym terminie bez zmian. Niemniej, w przypadku pogorszenia się sytuacji na rynku pracy w Polsce, może okazać się, że złoty znajdzie się pod presją.

Po otwarciu sesji w Europie złoty pozostaje stabilny. Za euro płacimy 4,4764 zł, za dolara 3,913 zł, za franka 4,1592 zł, za funta 4,9143 zł.

Michał Stajniak

No nie za dobrze zaczyna to wyglądać Do bani...

Bolo napisał:

No nie za dobrze zaczyna to wyglądać Do bani...

Poniedziałki w ostatnich miesiącach tak wyglądają. Indeksy w górę, dolar w dół, złotówka w górę, szczególnie na sesji amerykańskiej. Dzisiaj jednak mamy to już na sesji europejskiej. Poziomy na głównych walutach już teraz wydają się ciekawe do zakupu.

[link widoczny dla zalogowanych] Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, gaz ziemny, złoto

Rekordowo niska liczba wiertni ropy naftowej i gazu ziemnego w USA.

Miniony tydzień dla notowań ropy naftowej był w zasadzie neutralny. Ceny ropy naftowej WTI poruszały się przez większość tygodnia tuż powyżej poziomu 40 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylowały w okolicach 43 USD za baryłkę. Tymczasem na rynku gazu ziemnego w USA miniony tydzień był czasem przecen i powrotu do rejonu tegorocznych minimów.

W piątek opublikowany został cotygodniowy raport firmy Baker Hughes, dotyczący liczby funkcjonujących wiertni ropy naftowej i gazu ziemnego w USA. W ostatnich tygodniach raport ten jest obserwowany przez inwestorów z wyjątkowo dużym zaciekawieniem, bowiem jest on prognostykiem produkcji surowców energetycznych w Stanach

Według danych Baker Hughes, łącznie liczba funkcjonujących wiertni ropy i gazu w USA spadła w poprzednim tygodniu o 5 do poziomu 253. To o 701 wiertni mniej (czyli o 73% mniej) niż w analogicznym czasie w ubiegłym roku. Patrząc bardziej szczegółowo, liczba wiertni ropy naftowej spadła o 1 do poziomu 180, czyli najniższego poziomu od czerwca 2009 r. Z kolei liczba funkcjonujących wiertni gazu ziemnego zniżkowała o 4 do 71, czyli do rekordowo niskiego poziomu od czasu rozpoczęcia prowadzenia tych statystyk w 1987 r.

Całkowita liczba funkcjonujących punktów wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego w USA już po raz 11. z rzędu osiągnęła rekordowo niski poziom. Niemniej, istnieją uzasadnione oczekiwania, że ten spadkowy trend w najbliższych tygodniach się zatrzyma. Coraz wyższe ceny ropy naftowej na globalnym rynku mogą skłonić wiele firm wydobywczych do powstrzymywania się przed dalszym zamykaniem wiertni, a z czasem zapewne amerykańscy producenci powrócą do wzmożonego wydobycia ropy i gazu.

ZŁOTO

Notowania złota nadal powyżej 1800 USD za uncję.

Powrót notowań ponad wspomnianą psychologiczną barierę to pozytywny sygnał, który można odczytywać jako potwierdzenie siły strony popytowej na rynku złota. Dzisiaj rano notowania kruszcu poruszają się w konsolidacji w okolicach piątkowego zamknięcia.

Sytuacja na rynku złota jest lustrzanym odbiciem tego, co dzieje się na wykresie indeksu amerykańskiego dolara, negatywnie skorelowanego z cenami kruszcu. W piątek wartość USD tąpnęła w dół, pozwalając notowaniom złota odbić mocno w górę. Niemniej, już dzisiaj wartość amerykańskiej waluty porusza się blisko piątkowego zamknięcia, a tym samym pozostaje niedaleko tegorocznych minimów.

Notowania indeksu USD znajdują się obecnie przy ważnym poziomie wsparcia, co stanowi czynnik ryzyka dla cen złota. Wyraźne odbicie dolara w górę z pewnością zaburzyłoby scenariusz wzrostowy na złocie – ale go nie wyklucza. Jeśli problemy w globalnej gospodarce, wywołane głównie drugą falą pandemii, będą się utrzymywać, to zarówno dolar, jak i złoto, będą zyskiwać na wartości jako tzw. bezpieczne przystanie

Dorota Sierakowska

[link widoczny dla zalogowanych] Przełom i co dalej?

Mimo braku osiągnięcia porozumienia podczas unijnego szczytu w weekend, rynki nadal liczą na polityczny kompromis w temacie funduszu pomocowego dla krajów UE. Zwłaszcza, że szczyt się nie zakończył. Rozmowy w kuluarach są nadal prowadzone, a oficjalne negocjacje mają zostać wznowione po godz. 16:00. Przedmiotem sporu jest kwota tzw. grantów, czyli bezzwrotnych pożyczek. Pierwotna wersja proponowanych 500 mld EUR została szybko obalona. Według plotek tzw. oszczędna czwórka, do której przyłączyła się też Finlandia proponowała, aby wysokość grantów nie przekraczała 350 mld EUR, a dodatkowo Holandia głośno domagała się skrupulatnej kontroli ich wydatkowania przez poszczególne kraje. Propozycja, jaka została przedstawiona wczoraj wieczorem przez szefa Rady Europejskiej, Charlesa Michela wynosiła 400 mld EUR i nie została zaakceptowana. Niemniej tzw. oszczędna czwórka nieco złagodziła swoje stanowisko - wczoraj wieczorem mowa była już o 375 mld EUR, a dzisiaj podobno jest to 390 mld EUR, chociaż jej przedstawiciele oczekują porozumienia "gdzieś po środku". Przedmiotem sporu jest też kwestia powiązania funduszy dla danego kraju z tzw. regułą praworządności. To pomysł premiera Holandii, czemu ostro sprzeciwiły się Węgry, a przeciwko były też Polska, Słowenia i kraje bałtyckie.

Szczyt Unii Europejskiej przykrywa dzisiaj inne wątki. Niemniej warto będzie śledzić informacje z ewentualnego spotkania prezydenta USA, Donalda Trumpa z Republikanami (tak donoszą media), na którym omawiany ma być kolejny program fiskalny. W końcu ubiegłego tygodnia pojawiały się spekulacje o różnicy zdań wewnątrz obozu prezydenta - on sam chciałby cięć podatków, podczas kiedy Sekretarz Skarbu bardziej skłaniał się do przekazania "czeków konsumpcyjnych" i utrzymania wsparcia dla bezrobotnych.

Dolar dzisiaj zyskuje tylko w relacji do jena, jeżeli chodzi o relacje w grupie G-10. Zmiany są kosmetyczne. Najmocniejszą walutą jest euro, co wynika z oczekiwań na kompromis na szczycie UE. Na wykresie EURUSD wybity został szczyt z zeszłego tygodnia przy 1,1451.

OKIEM ANALITYKA - przełom i co dalej?

Ostatnie tygodnie pokazują, że rynki z gąszczu informacji próbują wybrać te, które mogą mieć pozytywny wydźwięk. Podobnie jest też teraz - brak ustaleń na szczycie UE nie przeszkadza w tym, że najsilniejszą walutą w relacjach G-10 jest dzisiaj euro. Bo przecież kompromis za chwilę będzie, zawsze był za "pięć dwunasta". Osobiście ciekaw jestem reakcji rynków dzisiaj wieczorem, jak będziemy już najpewniej znać wyniki negocjacji polityków, po wznowieniu negocjacji o godz. 16:00. Kup plotki, sprzedaj fakty? A może jednak nie, bo znajdą się inne ważne informacje, pod które podczepią się inwestorzy? Depesze agencyjne z USA mogą zdominować plotki ze spotkania Trumpa z Republikanami, gdzie omawiany będzie kolejny pakiet fiskalny, jaki będzie procedowany po wakacjach. Niewykluczone też, że zobaczymy informacje nt. prac na szczepionką na COVID-19 ze strony koncernu Astra Zeneca. Ostatnio te dość skutecznie przysłaniały negatywne statystyki zakażeń w USA, oraz obawy przed przywracaniem części ograniczeń społecznych w niektórych stanach.

Marek Rogalski

Robson napisał:

Bolo napisał:

No nie za dobrze zaczyna to wyglądać Do bani...

Poniedziałki w ostatnich miesiącach tak wyglądają. Indeksy w górę, dolar w dół, złotówka w górę, szczególnie na sesji amerykańskiej. Dzisiaj jednak mamy to już na sesji europejskiej. Poziomy na głównych walutach już teraz wydają się ciekawe do zakupu.

Dzisiaj to z powodu tych pieniędzy z Unii , ciekawe ile Polska dostanie , bo entuzjazm może szybko zmienić się w smutek z powodu praworządności u nas a i tej kasy coraz mniej się robi z media podają

Bolo napisał:

Robson napisał:

Bolo napisał:

No nie za dobrze zaczyna to wyglądać Do bani...

Poniedziałki w ostatnich miesiącach tak wyglądają. Indeksy w górę, dolar w dół, złotówka w górę, szczególnie na sesji amerykańskiej. Dzisiaj jednak mamy to już na sesji europejskiej. Poziomy na głównych walutach już teraz wydają się ciekawe do zakupu.

Dzisiaj to z powodu tych pieniędzy z Unii , ciekawe ile Polska dostanie , bo entuzjazm może szybko zmienić się w smutek z powodu praworządności u nas a i tej kasy coraz mniej się robi z media podają

Moc złotówki teraz będzie zależeć od tego, co się stanie przy obecnym poziomie USD/PLN, który jest w pobliżu minimum z czerwca. Oczywiście na USD/PLN wpływa EUR/USD, która zależy od szczytu Unii, o którym piszesz.

Robson napisał:

Bolo napisał:

No nie za dobrze zaczyna to wyglądać Do bani...

Poniedziałki w ostatnich miesiącach tak wyglądają. Indeksy w górę, dolar w dół, złotówka w górę, szczególnie na sesji amerykańskiej. Dzisiaj jednak mamy to już na sesji europejskiej. Poziomy na głównych walutach już teraz wydają się ciekawe do zakupu.

To która waluta ciebie interesuje ? bo ja spoglądam na lirę , mocno potaniała

Dzejkop napisał:

Robson napisał:

Bolo napisał:

No nie za dobrze zaczyna to wyglądać Do bani...

Poniedziałki w ostatnich miesiącach tak wyglądają. Indeksy w górę, dolar w dół, złotówka w górę, szczególnie na sesji amerykańskiej. Dzisiaj jednak mamy to już na sesji europejskiej. Poziomy na głównych walutach już teraz wydają się ciekawe do zakupu.

To która waluta ciebie interesuje ? bo ja spoglądam na lirę , mocno potaniała

Dopóki dolar będzie tani, to lira też. Obserwuję dolara z myślą o zmianie sentymentu na rynkach i możliwym jego wzroście. Jednak na tę chwilę sentyment na rynkach jest pozytywny. Zobaczymy, co pokaże dzisiejszy dzień.

[link widoczny dla zalogowanych] Liderzy w Europie zbliżają się do konsensusu

Unijni przywódcy bliscy porozumienia, by przeznaczyć 750 mld euro w formie grantów na pomoc w łagodzeniu gospodarczych następstw pandemii. Problematyczne mogą być szczegóły umowy, czyli m.in. ustępstwa wobec grupy państw, które nie są skore do nadmiernych wydatków, oraz zarządzanie programem.

Kurs EUR/USD nadal powyżej 1,14

Poniedziałek jest czwartym dniem szczytu Eurogrupy. Zgodnie z informacjami agencji Bloomberg czwórka nieco bardziej oszczędnych państw (Austria, Dania, Holandia, Szwecja), byłaby usatysfakcjonowana, gdyby 390 mld euro pakietu pomocowego przyznać w formie grantów z 750 mld całości programu.

To o 110 mld mniej niż w oryginalnej propozycji, i o 10 mld mniej niż minimum proponowane przez Francję i Niemcy. Wysokość kwoty wydaje się już nie stanowić problemu. Kwestią sporną może natomiast dalej pozostawać wysokość rabatów, jakich Austria, Dania, Holandia, Szwecja chcą uzyskać, oraz jak program ten będzie zarządzany. Rozmowy mają być wznowione dziś ok. godz. 16.

To najważniejsze wydarzenie dnia, na które skupiona jest uwaga rynku. Nastroje pozostają niezmiennie optymistyczne. Tkwi w nich przekonanie, że jakiś konsensus europejskim liderom uda się wypracować w kwestii programu odbudowy gospodarek.

Notowania euro w relacji do dolara wzrastały dzisiaj w okolicy południa ok. 0,3 proc., a kurs EUR/USD osiągnął ok. 1,1467, tj. najwyższy poziom od 9 marca. To już blisko przekroczenia kolejnej granicy 1,15, co oznaczałoby z kolei najwyższy poziom od stycznia 2019 r.

Zaskoczenie z Polski

Słabszy dolar i dobra kondycja euro to także czynniki sprzyjające złotemu, który zyskał dzisiaj także pozytywne bodźce w postaci krajowych danych. Wg publikacji Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła w czerwcu o 13,9 proc. w stosunku do maja, choć oczekiwano jej zwiększenia ledwie o 6,5 proc.

Zaskoczeniem była także w produkcji w skali roku. Jeszcze w maju obserwowaliśmy jej spadek o 17 proc., tymczasem w czerwcu nieoczekiwanie wzrosła o 0,5 proc. r/r. Dobre efekty radzenia sobie z pandemią w Europie wspierają złotego w ostatnich tygodniach, a pozytywne dane z rynku wewnętrznego mogą tę kondycję dodatkowo poprawiać.

Widać to było w dzisiejszych notowaniach. Złoty był obok rubla najsilniejszą z walut krajów wschodzących. Kurs EUR/PLN obniżył się do ok. 4,46, czyli dolnej granicy notowań z ostatnich dwóch tygodni. Z kolei globalna słabość dolara w połączeniu z relatywnie lepszą sytuacją w Europie i w Polsce przyczyniła się do obniżenia notowań USD/PLN do ok. 3,89 zł, co stanowi dolną granicę notowań od drugiego tygodnia marca.

Pozytywne sygnały dla złotego powinny przyczyniać się do utrzymywania jego dobrej kondycji, a nawet lekkiego umocnienia się w stosunku do głównych walut. Najważniejszych wydarzeniem i dla rynku i dla złotego jest teraz to, co wydarzy się w Brukseli. Oczekiwania rynku są duże i konsensus zostanie najprawdopodobniej osiągnięty. Dla nastrojów rynkowych znaczenie będą miały szczegóły umowy, czyli m.in. to, czy kompromis na rzecz oszczędnych państw nie poszedł zbyt daleko. W zależności od efektu negocjacji dziś wieczorem i jutro rano możemy spodziewać się istotnego zwiększenia wahań w notowaniach walut.

Robson napisał:

Bolo napisał:

Robson napisał:

Bolo napisał:

No nie za dobrze zaczyna to wyglądać Do bani...

Poniedziałki w ostatnich miesiącach tak wyglądają. Indeksy w górę, dolar w dół, złotówka w górę, szczególnie na sesji amerykańskiej. Dzisiaj jednak mamy to już na sesji europejskiej. Poziomy na głównych walutach już teraz wydają się ciekawe do zakupu.

Dzisiaj to z powodu tych pieniędzy z Unii , ciekawe ile Polska dostanie , bo entuzjazm może szybko zmienić się w smutek z powodu praworządności u nas a i tej kasy coraz mniej się robi z media podają

Moc złotówki teraz będzie zależeć od tego, co się stanie przy obecnym poziomie USD/PLN, który jest w pobliżu minimum z czerwca. Oczywiście na USD/PLN wpływa EUR/USD, która zależy od szczytu Unii, o którym piszesz.

Moc złotówki ,zależy jeszcze do czego , dla przykładu dzisiaj funt nie żle sobie radzi

No to MXN poleciał ...jakoś do tej waluty nigdy przekonania nie miałem ...szkoda że ZAR tak nie spada ( tutaj widzę w niedalekiej przyszłości potencjał ) bo bym zakupił trochę ....Dzisiaj wiadomo kasa dzielona w Unii ...trzeba poczekać na efekty ...bo dla mnie te poziomy są za wysokie ...no chyba że uśrednić teraz MXN i pomimo że nie mam zaufania do tej waluty ...to nęci mnie cena i nie wykluczone że kupię jej drugie tyle pod koniec dnia ...może warto poczekać na uchwalenie podziału kasy i wtedy może być krótkotrwały skok euro i innych walut spokrewnionych (PLN) i wtedy zakup zrobić...no i jest pytanie jaki wpływ na PLN będą miały te imponujące dane o produkcji przemysłowej...

Landryn napisał:

No to MXN poleciał ...jakoś do tej waluty nigdy przekonania nie miałem ...szkoda że ZAR tak nie spada ( tutaj widzę w niedalekiej przyszłości potencjał ) bo bym zakupił trochę ....Dzisiaj wiadomo kasa dzielona w Unii ...trzeba poczekać na efekty ...bo dla mnie te poziomy są za wysokie ...no chyba że uśrednić teraz MXN i pomimo że nie mam zaufania do tej waluty ...to nęci mnie cena i nie wykluczone że kupię jej drugie tyle pod koniec dnia ...może warto poczekać na uchwalenie podziału kasy i wtedy może być krótkotrwały skok euro i innych walut spokrewnionych (PLN) i wtedy zakup zrobić...no i jest pytanie jaki wpływ na PLN będą miały te imponujące dane o produkcji przemysłowej...

Mam i ja MXN po 1,775 myślisz że warto teraz uśrednić ?

Ogi napisał:

Landryn napisał:

No to MXN poleciał ...jakoś do tej waluty nigdy przekonania nie miałem ...szkoda że ZAR tak nie spada ( tutaj widzę w niedalekiej przyszłości potencjał ) bo bym zakupił trochę ....Dzisiaj wiadomo kasa dzielona w Unii ...trzeba poczekać na efekty ...bo dla mnie te poziomy są za wysokie ...no chyba że uśrednić teraz MXN i pomimo że nie mam zaufania do tej waluty ...to nęci mnie cena i nie wykluczone że kupię jej drugie tyle pod koniec dnia ...może warto poczekać na uchwalenie podziału kasy i wtedy może być krótkotrwały skok euro i innych walut spokrewnionych (PLN) i wtedy zakup zrobić...no i jest pytanie jaki wpływ na PLN będą miały te imponujące dane o produkcji przemysłowej...

Mam i ja MXN po 1,775 myślisz że warto teraz uśrednić ?

Nie wiem ..ale ja uśredniłem właśnie przed chwilką ...tak trochę ryzyk fizyk ..a trochę dla tego że zbliżamy się do dna z tego roku...

Landryn napisał:

Ogi napisał:

Landryn napisał:

No to MXN poleciał ...jakoś do tej waluty nigdy przekonania nie miałem ...szkoda że ZAR tak nie spada ( tutaj widzę w niedalekiej przyszłości potencjał ) bo bym zakupił trochę ....Dzisiaj wiadomo kasa dzielona w Unii ...trzeba poczekać na efekty ...bo dla mnie te poziomy są za wysokie ...no chyba że uśrednić teraz MXN i pomimo że nie mam zaufania do tej waluty ...to nęci mnie cena i nie wykluczone że kupię jej drugie tyle pod koniec dnia ...może warto poczekać na uchwalenie podziału kasy i wtedy może być krótkotrwały skok euro i innych walut spokrewnionych (PLN) i wtedy zakup zrobić...no i jest pytanie jaki wpływ na PLN będą miały te imponujące dane o produkcji przemysłowej...

Mam i ja MXN po 1,775 myślisz że warto teraz uśrednić ?

Nie wiem ..ale ja uśredniłem właśnie przed chwilką ...tak trochę ryzyk fizyk ..a trochę dla tego że zbliżamy się do dna z tego roku...

Wiesz co ? ja też tak zrobię , najwyżej poczeka się dłużej a może i wyjdzie się szybko bez strat

Ogi napisał:

Landryn napisał:

Ogi napisał:

Landryn napisał:

No to MXN poleciał ...jakoś do tej waluty nigdy przekonania nie miałem ...szkoda że ZAR tak nie spada ( tutaj widzę w niedalekiej przyszłości potencjał ) bo bym zakupił trochę ....Dzisiaj wiadomo kasa dzielona w Unii ...trzeba poczekać na efekty ...bo dla mnie te poziomy są za wysokie ...no chyba że uśrednić teraz MXN i pomimo że nie mam zaufania do tej waluty ...to nęci mnie cena i nie wykluczone że kupię jej drugie tyle pod koniec dnia ...może warto poczekać na uchwalenie podziału kasy i wtedy może być krótkotrwały skok euro i innych walut spokrewnionych (PLN) i wtedy zakup zrobić...no i jest pytanie jaki wpływ na PLN będą miały te imponujące dane o produkcji przemysłowej...

Mam i ja MXN po 1,775 myślisz że warto teraz uśrednić ?

Nie wiem ..ale ja uśredniłem właśnie przed chwilką ...tak trochę ryzyk fizyk ..a trochę dla tego że zbliżamy się do dna z tego roku...

Wiesz co ? ja też tak zrobię , najwyżej poczeka się dłużej a może i wyjdzie się szybko bez strat

No to liczmy teraz że dla Polski z Unijnych funduszy za dużo kasy nie skapnie ...wtedy może złoty się osłabi ...(niestety w tym fachu czasami trzeba liczyć ..na nieprzychylne sytuacje dla Polski)....w GBP załadowany jestem w MXN jeszcze jedno uśrednienie i dobiję do ilości GBP ....teraz jeszcze przydało by się by ZAR spadł do 0,23 -0,2310.....bo tu jeszcze bym zakup zrobił...

Landryn napisał:

Ogi napisał:

Landryn napisał:

Ogi napisał:

Landryn napisał:

No to MXN poleciał ...jakoś do tej waluty nigdy przekonania nie miałem ...szkoda że ZAR tak nie spada ( tutaj widzę w niedalekiej przyszłości potencjał ) bo bym zakupił trochę ....Dzisiaj wiadomo kasa dzielona w Unii ...trzeba poczekać na efekty ...bo dla mnie te poziomy są za wysokie ...no chyba że uśrednić teraz MXN i pomimo że nie mam zaufania do tej waluty ...to nęci mnie cena i nie wykluczone że kupię jej drugie tyle pod koniec dnia ...może warto poczekać na uchwalenie podziału kasy i wtedy może być krótkotrwały skok euro i innych walut spokrewnionych (PLN) i wtedy zakup zrobić...no i jest pytanie jaki wpływ na PLN będą miały te imponujące dane o produkcji przemysłowej...

Mam i ja MXN po 1,775 myślisz że warto teraz uśrednić ?

Nie wiem ..ale ja uśredniłem właśnie przed chwilką ...tak trochę ryzyk fizyk ..a trochę dla tego że zbliżamy się do dna z tego roku...

Wiesz co ? ja też tak zrobię , najwyżej poczeka się dłużej a może i wyjdzie się szybko bez strat

No to liczmy teraz że dla Polski z Unijnych funduszy za dużo kasy nie skapnie ...wtedy może złoty się osłabi ...(niestety w tym fachu czasami trzeba liczyć ..na nieprzychylne sytuacje dla Polski)....w GBP załadowany jestem w MXN jeszcze jedno uśrednienie i dobiję do ilości GBP ....teraz jeszcze przydało by się by ZAR spadł do 0,23 -0,2310.....bo tu jeszcze bym zakup zrobił...

Zakupione peso Blue_Light_Colorz_PDT_05

No i zaraz spread będzie odrobiony Ok!

[link widoczny dla zalogowanych] Badanie szczepionek Oxford-AstraZeneca Covid wykazuje podwójne działanie immunologiczne

Szczepionka na koronawirusa opracowywana przez AstraZeneca Plc na Uniwersytecie Oksfordzkim dała obiecujące wyniki we wczesnych testach na ludziach, co jest oznaką postępu w dążeniu do walki z patogenem o wysoką stawkę.

Szczepionka zwiększyła poziom zarówno ochronnych przeciwciał neutralizujących, jak i odpornościowych komórek T, które atakują wirusa, według organizatorów badania. Te wyniki , opublikowane poniedziałek w czasopiśmie medycznym The Lancet, są kamieniem milowym klucz do jednej z najszybciej poruszających projektów szczepionek na całym świecie.

„Mamy nadzieję , że faktycznie będziemy mogli rozpocząć dostarczanie szczepionki przed końcem roku” - powiedział podczas rozmowy dyrektor generalny AstraZeneca, Pascal Soriot. „Pracujemy tak szybko, jak to możliwe, ale oczywiście są rzeczy, których nie możesz kontrolować”.

Po zdobyciu aż 10%, AstraZeneca zamknęła poniedziałek 1,5% wyżej, osiągając 9,320 pensów - rekordowy poziom - wyceniając brytyjską firmę z Cambridge na 122 miliardy funtów (154 miliardy dolarów).

Powszechnie oczekiwano pozytywnego wyniku po tym, jak raporty z zeszłego tygodnia zwiększyły zapasy, a szczepionka była już w bardziej zaawansowanych badaniach. Naukowcy planują priorytetowo potraktować testowanie schematu z dwiema dawkami, a nie pojedynczym zastrzykiem, stłumić część entuzjazmu wobec szczepionki, którą wcześniej powiedzieli, że mają nadzieję dostarczyć już we wrześniu.

Inne projekty szczepionek, w tym zastrzyki opracowywane przez chińską firmę CanSino Biologics Inc. oraz partnerstwo Pfizer Inc. i BioNTech SE, również dostarczyły w poniedziałek pozytywne aktualizacje testów . Wyniki zwiększają optymizm co do sposobów przeciwdziałania pandemii, która zabiła ponad 600 000 ludzi i wywołała zawirowania gospodarcze na całym świecie. Moderna Inc. , kolejny lider, opublikował w zeszłym tygodniu wyniki wczesnego testu, który wykazał, że jej szczepionka podniosła poziom przeciwciał zwalczających wirusa.

„Rynek powinien być bardzo zadowolony, że mamy kilka kandydatów na szczepionki, które robią duże postępy” - powiedział redaktor Lancet Richard Horton w wywiadzie dla Bloomberg Television.

Kluczowy krok

Chociaż stymulowanie produkcji przeciwciał neutralizujących nie dowodzi, że szczepionka będzie skuteczna, jest uważana za ważny, wczesny etap testów. Wyniki testów na zwierzętach wykazały już, że zastrzyk Oxford-AstraZeneca wywołał odpowiedź immunologiczną.

Faza 1 badania na ludziach, która odbyła się między 23 kwietnia a 21 maja, obejmowała 1077 zdrowych dorosłych w wieku od 18 do 55 lat bez historii Covid-19. Grupie kontrolnej podano szczepionkę przeciw zapaleniu opon mózgowych jako placebo, a 10 uczestników otrzymało dwie dawki zastrzyku w odstępie miesiąca. Szczepionka powodowała niewielkie skutki uboczne, które można było złagodzić przyjmując paracetamol. Po szczepieniu nie było żadnych poważnych zdarzeń niepożądanych.

Większość uczestników badania otrzymała pojedynczą dawkę szczepionki. Astra będzie traktować priorytetowo schemat dwóch zastrzyków w przyszłych testach - powiedział w wywiadzie Adrian Hill, szef Oxford Jenner Institute.

Pojedyncza dawka szczepionki Oxford spowodowała czterokrotny wzrost przeciwciał przeciwko białku występującemu w wirusie u 95% uczestników miesiąc po wstrzyknięciu, podała AstraZeneca w oświadczeniu. SARS-CoV-2 wykorzystuje białko szczytowe, aby dostać się do komórek. U wszystkich uczestników, którzy otrzymali szczepionkę, wywołano odpowiedź komórek T, osiągając szczyt 14 dnia po wstrzyknięciu.

„Szczepionka zadziałała i wytworzyła najważniejsze przeciwciała neutralizujące, w większości przypadków po jednym zastrzyku, a we wszystkich przypadkach po dwóch” - powiedział Ian Jones, profesor nauk biomedycznych na Uniwersytecie w Reading .

Według Światowej Organizacji Zdrowia na całym świecie około 160 szczepionek na koronawirusa znajduje się na różnych etapach rozwoju . Strzał z Oxfordu jest blisko przodu stawki i już rozpoczął się ostatni etap testów. AstraZeneca poinformowała, że może zacząć dostarczać dawki do Wielkiej Brytanii już we wrześniu.

AstraZeneca otrzymała impuls, gdy Stany Zjednoczone przeznaczyły aż 1,2 miliarda dolarów na rozwój. Na mocy porozumienia z brytyjskim producentem narkotyków Stany Zjednoczone mogłyby zacząć otrzymywać dostawy już w październiku.

Wielka Brytania również zawarła umowę na dostawę zastrzyku, ale w poniedziałek zapewniła dostęp do eksperymentalnych szczepionek innych producentów leków, aby zabezpieczyć swoje zakłady i zebrać wystarczające dawki, aby pokryć populację 66 milionów. Rząd zabezpieczył umowy z Pfizer, BioNTech i Valneva SE .

Covid Fight

Firmy i uczelnie opierają się na szeregu podejść w walce z Covid-19. Zespół z Oxfordu opracował technologię, która może przyspieszyć ten proces, wykorzystując nieszkodliwy wirus do przenoszenia części materiału genetycznego patogenu do komórek w celu wytworzenia odpowiedzi immunologicznej. Proponowana szczepionka jest zrobiona z osłabionej wersji wirusa przeziębienia, który został genetycznie zmieniony tak, aby nie mógł rosnąć u ludzi.

Oxford wprowadził materiał genetyczny z powierzchniowego białka kolca wirusa SARS-CoV-2 w celu oszukania układu odpornościowego do walki. Platforma stymuluje zarówno przeciwciała, jak i wysoki poziom zabójczych limfocytów T, rodzaju białych krwinek, które pomagają układowi odpornościowemu w niszczeniu infekcji.

„Jesteśmy bardzo zachęceni” - powiedział Hill. Chociaż test nie dowodzi, że szczepionka zadziała, „Myślę, że jesteśmy trochę bardziej przekonani, że powinna zadziałać w tym tygodniu niż w zeszłym tygodniu”.

[link widoczny dla zalogowanych] Afrykańskie banki centralne stoją w obliczu końca cyklu cięcia na lipcowych spotkaniach

Po agresywnych obniżkach stóp procentowych, aby wzmocnić swoje gospodarki przed spustoszeniem spowodowanym pandemią koronawirusa, bankierzy centralni w większości krajów Afryki Subsaharyjskiej zadają sobie pytanie, czy cykl obniżania stóp się skończył, gdy spotkają się w ciągu najbliższych dziewięciu dni.

Komisja polityki pieniężnej Republiki Południowej Afryki może skorzystać z tej możliwości, aby jeszcze bardziej obniżyć stopę referencyjną, podczas gdy kraje w Nigerii, Angoli, Ghanie i Kenii borykają się ze słabością waluty i rosnącymi cenami konsumpcyjnymi.

„Bardzo niewiele krajów ma miejsce na dalsze poluzowanie polityki pieniężnej, biorąc pod uwagę ciągłą presję kursową i rosnącą inflację” - powiedział Ayomide Mejabi, główny ekonomista ds. Afryki Subsaharyjskiej w JPMorgan Chase Bank NA. „Chociaż inflacja bazowa pozostała względnie stabilna, zwiększona monetyzacja operacji fiskalnych, biorąc pod uwagę szerszy deficyt spowodowany pandemią, prawdopodobnie spowoduje wzrost presji cenowej w nadchodzących miesiącach”.

Oczekuje się, że po nieoczekiwanym obniżeniu stopy procentowej o 100 punktów bazowych na majowym posiedzeniu bank centralny Nigerii pozostawi poziom odniesienia bez zmian, nawet jeśli próbuje zapobiec recesji. To dlatego, że może chcieć uniknąć dalszej presji na nairę, która została zdewaluowana na początku tego miesiąca.

„Obniżka nie przyniosła żadnego efektu, a jedynie zasygnalizowała przychylną postawę” - powiedział Ayodeji Ebo, dyrektor zarządzający w Afrinvest Securities w Lagos. „Kolejne cięcie może być zbyt szybkie, jeśli nie widzieliśmy wpływu ostatniego cięcia”.

Republika Południowej Afryki, 23 lipca

Bank centralny RPA prawdopodobnie obniży referencyjną stopę procentową po raz piąty podczas tylu spotkań, choć z mniejszą marżą.

Po agresywnych cięciach, które doprowadziły stopę odkupu do najniższego poziomu od czasu jej wprowadzenia w 1998 r., RPP prawdopodobnie powróci do wzrostu o 25 punktów bazowych, ponieważ stara się polegać na danych w celu oceny szkód spowodowanych przez wirusa, powiedział Sanisha. Packirisamy, ekonomista w Momentum Investments.

Podczas gdy inflacja spadła poniżej docelowego przedziału Banku Rezerw po raz pierwszy od 2005 r., RPP przewidywała takie przekroczenie na drugi i trzeci kwartał, a gubernator Lesetja Kganyago powiedziała w zeszłym miesiącu, że panel podejmie działania tylko wtedy, gdy okaże się to trwałe. Prognozy wskazują, że inflacja wzrośnie do 2021 r., Co może doprowadzić do ujemnych realnych stóp procentowych.

„Bank Rezerw dość waha się, czy przez dłuższy czas utrzymywać ujemne realne stopy procentowe - widzieliśmy w wielu innych gospodarkach, że może to być bardzo niekorzystne dla rentowności banków i ogólnej stabilności finansowej” - powiedział Packirisamy. „Może to również uniemożliwić im cięcie o wiele dalej, niż mógłby chcieć zobaczyć rynek”.

Co mówi ekonomista Bloomberga

„Główne banki centralne w Afryce Subsaharyjskiej prawdopodobnie utrzymają stopy procentowe na nadchodzących posiedzeniach. Z wyłączeniem Republiki Południowej Afryki i Kenii, gdzie inflacja i oczekiwania pozostają mocno zakotwiczone w celu, inflacja zasadnicza wzrosła z powodu wyższych cen żywności i osłabienia waluty ”.

[link widoczny dla zalogowanych] MFW widzi, że słabsze waluty nie pobudzą gospodarek wschodzących

Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, kraje rozwijające się raczej nie skorzystają na słabszych kursach wymiany, ponieważ pandemia koronawirusa niszczy światowy handel i turystykę.

Spadające waluty tradycyjnie były dobrodziejstwem dla eksporterów, ale obecnie tak nie jest, ponieważ światowy handel zatrzymuje się z powodu epidemii, napisali naukowcy z MFW w notatce do dyskusji i na blogu. Spadek liczby turystów, ponieważ rządy zamykają granice, aby powstrzymać wirusa, jeszcze bardziej zmniejszy korzyści płynące z tańszych kursów wymiany.

Słabsze waluty raczej nie „zapewnią istotnego ożywienia ich gospodarkom w krótkim okresie, ponieważ reakcja większości eksportu będzie przytłumiona, poza fizycznymi zakłóceniami handlu spowodowanymi zakłóceniami podaży i popytu” - napisali.

Według danych CPB Netherlands Bureau for Economic Policy Analysis, światowy handel doznał historycznego spadku w szczytowym momencie blokad mających na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa, spadając o ponad 12% w samym kwietniu. Ekonomiści wciąż oceniają szkody w wyniku drugiej fali infekcji od Florydy po Melbourne, a MFW spodziewa się, że światowa gospodarka skurczy się w tym roku w wyniku największego skurczu od czasu Wielkiego Kryzysu.

Wskaźnik JPMorgan dotyczący walut rynków wschodzących spadł w tym roku o ponad 10%, gdy epidemia wywołała globalne polowanie na dolnego dolara.

Siła dolara amerykańskiego „prawdopodobnie wzmocni krótkoterminowy spadek światowego handlu i aktywności gospodarczej” - napisali naukowcy z MFW. „Zarówno wyższe ceny krajowe towarów i usług będących przedmiotem obrotu, jak i negatywny wpływ bilansowy na firmy importujące, prowadzą do niższego popytu importowego wśród krajów innych niż USA”

Podczas gdy waluty nadal odgrywają rolę w łagodzeniu presji związanej z odpływem kapitału, nadal potrzebne będą bodźce fiskalne i monetarne, w tym niekonwencjonalne narzędzia, aby chronić kraje rozwijające się przed najgorszym skutkiem wirusa, powiedzieli.

[link widoczny dla zalogowanych] Odzyskiwanie w Wielkiej Brytanii wciąż wygląda w kształcie litery V, mówi Haldane z BOE

Ożywienie w Wielkiej Brytanii nadal wygląda w kształcie litery V, a gospodarka odzyskała około połowy produkcji utraconej w marcu i kwietniu, powiedział w poniedziałek główny ekonomista Banku Anglii Andy Haldane.

„To było ewidentnie ożywienie i dość ostre”, powiedział prawodawcom z Komisji Skarbu Parlamentu. „Jak to było oczywiście na całym świecie - w tym sensie widzieliśmy odbicie, do tej pory było to V. To oczywiście nie mówi nam, dokąd możemy pójść dalej”.

Haldane wyraził sprzeciw na czerwcowym posiedzeniu BOE, głosując przeciwko rozszerzeniu zakupów aktywów. Od tamtej pory wydaje się bardziej optymistyczny w kwestii gospodarki niż gubernator Andrew Bailey i inna twórczyni polityki Silvana Tenreyro, która również zwróciła się do ustawodawców.

Powiedziała, że gospodarka odbiła się, gdy firmy ponownie otworzyły się po zamknięciu, ale pytanie brzmi, jak wiele z tego zostanie „zakłóconych” przez czynniki obciążające popyt konsumencki i biznesowy.

Wyjaśniając swój inny pogląd w porównaniu z Haldane'em, powiedziała, że niektóre kwestie, które przytacza jako ryzyko, są częścią jej głównej prognozy.

„Wydatki w wielu sektorach ucierpią z powodu postrzeganego zagrożenia dla zdrowia” - powiedziała. „To z kolei przełoży się na wyższe bezrobocie i niższe dochody, a także będzie miało wpływ na inne sektory”.

Haldane zwrócił również uwagę na zagrożenie wzrostem bezrobocia i powiedział, że dane z rynku pracy „zaniżają problem bezrobocia”.

„W żadnym wypadku nie wyszliśmy z lasu w związku z działalnością lub pracą, ale materialnie lepsi niż oczekiwano dwa lub trzy miesiące temu” - powiedział.

Przedstawiciele BOE opublikują zaktualizowane prognozy na kolejnym posiedzeniu politycznym 6 sierpnia. Po obniżeniu stóp procentowych do rekordowo niskiego poziomu 0,1% i rozszerzeniu programu skupu obligacji, dokonali przeglądu dostępnych narzędzi, w tym ujemnych stóp procentowych.

„W wyniku tego kryzysu pole manewru monetarnego jest wyraźnie mniejsze, niezależnie od tego, czy chodzi o stopy procentowe, czy dalsze luzowanie ilościowe” - powiedział Haldane. „Ale mniejsze pole manewru nie oznacza żadnego manewru finansowego”.

Ujemne stopy procentowe mogą potencjalnie zachęcić do dalszego zaciągania pożyczek, chociaż miałyby również wady, takie jak obniżenie marż banków, powiedział

[link widoczny dla zalogowanych] Akcje Tiny UK Company rosną o 552%, ponieważ leki zmniejszają ryzyko Covid

Akcje Synairgen Plc , małej firmy farmaceutycznej urodzonej na brytyjskim uniwersytecie, wzrosły aż o 552% po tym, jak firma powiedziała, że jej eksperymentalny lek zmniejszył ryzyko wystąpienia najgorszych objawów Covid-19.

W badaniu klinicznym z udziałem 220 osób prawdopodobieństwo, że pacjent będzie wymagał wentylacji lub umrze, spadło o 79% w przypadku osób, które otrzymały SNG001 Synairgen w porównaniu z osobami, które otrzymały placebo, podała firma z Southampton w Anglii w oświadczeniu . Dodał, że osoby otrzymujące SNG001 były ponad dwukrotnie bardziej narażone na całkowite wyleczenie z choroby.

Następnym krokiem jest pełna analiza danych, w tym wyników dotyczących bezpieczeństwa, powiedział dyrektor generalny Richard Marsden podczas rozmowy z dziennikarzami. Powiedział, że stamtąd firma rozpocznie rozmowy z agencjami regulacyjnymi, aby uzyskać zgodę.

„Spodziewamy się większego międzynarodowego zainteresowania ze względu na dane, które zostały dziś wygenerowane” - powiedział Marsden.

Produkt wziewny jest formułą naturalnie występującego białka, znanego jako interferon beta, którego Synairgen wcześniej powiedział, że może mieć niedobór u osób o większej podatności na nowego koronawirusa, takich jak osoby starsze lub z powikłaniami serca i płuc lub cukrzycą.

Synairgen wzrósł o 430% do 193,50 pensów o 15:13 czasu londyńskiego. Ostatnie zwyżki akcji powodują, że ich roczny wzrost wyniósł około 3,194%, co daje Synairgen, która handluje na londyńskim AIM dla spółek wzrostowych, kapitalizację rynkową w wysokości około 289,2 mln funtów (365 mln USD).

„Wycena możliwości Covid-19 jest prawie niemożliwa”, powiedział analityk FinnCap Mark Brewer w notatce do klientów, dodając, że nadchodzące rozmowy z organami nadzoru powinny wyjaśnić drogę SNG001 do rynku. FinnCap jest również brokerem korporacyjnym firmy.

Według firmy, trzech pacjentów, którzy otrzymali placebo w badaniu, zmarło, podczas gdy wśród osób leczonych SNG001 nie było zgonów.

Synairgen, założona przez trzech profesorów z Uniwersytetu w Southampton, wcześniej współpracowała z AstraZeneca Plc w 2014 roku w celu zbadania SNG001 w ciężkiej astmie, ale badanie zostało wstrzymane dwa lata później po tym, jak analiza okresowa wykazała bardzo małą liczbę zgłoszonych ciężkich zaostrzeń, co spowodowało, że trudno wyciągnąć wnioski.

[link widoczny dla zalogowanych] Turcja nie ma już miejsca na obniżki cen, mówi były bankier centralny

Były główny ekonomista tureckiego banku centralnego powiedział, że stopy procentowe w tym kraju nie powinny na razie spaść po kilkumiesięcznym cyklu luzowania, który spowodował, że koszty zadłużenia skorygowane o inflację spadły poniżej zera.

Hakan Kara, niegdyś postrzegany przez wielu jako kręgosłup badań monetarnych banku centralnego po ścisłej współpracy z pięcioma prezesami od 2003 r., Został usunięty ze stanowiska w sierpniu ubiegłego roku, miesiąc po tym, jak prezydent Recep Tayyip Erdogan zwolnił szefa banku za powstrzymanie się od obniżania stóp.

Przemawiając w wywiadzie, Kara ostrzegła przed ryzykiem związanym z połączeniem niskich stóp procentowych, kupowania obligacji przez bank centralny i bodźców kredytowych. „Wydaje się, że nie ma już miejsca na poluzowanie polityki pieniężnej, zarówno z punktu widzenia równowagi zewnętrznej, jak i wewnętrznej” - powiedział.

Przed zeszłym miesiącem bank centralny dokonał obniżki w wysokości 1575 punktów bazowych w dziewięciu kolejnych krokach, pozostawiając realne stopy procentowe Turcji wśród najniższych na świecie. W międzyczasie pożyczkodawcy państwowi uwalniają kredyty w gospodarce, podczas gdy decydenci dodają płynność, zbierając obligacje rządowe. Większość ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga w czerwcu nadal widzi niższe koszty finansowania zewnętrznego pod koniec roku.

Pogarszające się perspektywy inflacji skłoniły jednak bank centralny do utrzymania stóp procentowych w zeszłym miesiącu po raz pierwszy od czasu objęcia tego stanowiska przez gubernatora Murata Uysala w lipcu 2019 r. Wraz ze wzrostem inflacji bazowej i kosztów energii za szybsze obwiniono również zakłócenia dostaw spowodowane wybuchem koronawirusa. wzrost cen żywności.

Roczny wzrost cen przyspieszył w czerwcu drugi miesiąc do 12,6%. W kwietniu bank centralny obniżył oczekiwania inflacyjne na koniec br. Do 7,4% z poprzedniej prognozy na poziomie 8,2%.

Dryfująca inflacja

„Ścieżka inflacji dryfowała znacznie powyżej prognoz inflacji banku centralnego z kwietnia w ostatnich miesiącach, ograniczając pole do dalszego łagodzenia polityki” - powiedziała Kara, obecnie profesor ekonomii na Uniwersytecie Bilkent w Ankarze. „Głębokie ujemne stopy realne, poluzowanie ilościowe i bodźce kredytowe ostatecznie doprowadziły do ponownej presji na inflację”.

Uysal twierdzi, że decydenci nadal zapewniają „rozsądną” realną stopę zwrotu w oparciu o przewidywany wzrost cen. Władze monetarne, które przewidują wolniejszą inflację w drugiej połowie roku, ogłoszą swoje nowe scenariusze bazowe dla cen 29 lipca, po zebraniu się w przyszły czwartek na przegląd stóp.

Według Kary, bank centralny może nie chcieć publikować prognozy inflacji, która jest wyższa niż obecna stopa procentowa wynosząca 8,25% w momencie publikacji kwartalnego raportu o inflacji w tym miesiącu.

Wróżbiarstwo przyszłości

„Może zdecydować się poczekać na kolejny kwartał, aby ocenić przebieg cen żywności i administrowanych, zanim dokona poważnej korekty” - powiedział. Jednocześnie przekroczenie inflacji „jeszcze bardziej podważyło wiarygodność projekcji i osłabiło jej moc zakotwiczenia”.

Tymczasem rezerwy walutowe banku centralnego wyczerpują się z powodu interwencji państwowych pożyczkodawców w obronie liry.

Wyczerpanie jest powodem do niepokoju niektórych analityków w Turcji od zeszłego roku, kiedy władze zaczęły pożyczać obcą walutę od komercyjnych pożyczkodawców poprzez umowy swap. Państwowi pożyczkodawcy od początku 2019 r. Wydali około 90 miliardów dolarów z rezerw walutowych kraju na wsparcie liry.

Chociaż wykorzystanie rezerw na interwencje walutowe „może być użytecznym narzędziem uzupełniającym”, Kara powiedziała, że „nie zastępuje polityki stóp procentowych”.

Wysoka premia za ryzyko za pożyczki za granicą jest największą wadą tureckiej polityki zarządzania swoimi międzynarodowymi zasobami, wynikającą z „niestandardowych sposobów wykorzystywania rezerw do obrony waluty i nieprzejrzystych prób uzupełnienia rezerw netto za pomocą różnych instrumentów swapowych”, powiedziany.

„Lepsza komunikacja”

„Władze powinny sformułować lepszą komunikację o tym, dlaczego używają tej konkretnej strategii i jak przyczynia się ona do stabilności gospodarki i dobrobytu społeczeństwa” - powiedziała Kara. „Nawet najgorsze wyjaśnienie byłoby lepsze niż jego brak”.

Rosnące nierównowagi zewnętrzne są kolejnym źródłem presji. Rachunek bieżący Turcji wykazuje deficyt od sześciu miesięcy, ponieważ eksport spadał szybciej niż import w obliczu globalnego spowolnienia gospodarczego spowodowanego wybuchem koronawirusa.

Chociaż celem rządu na 2020 r. Jest deficyt odpowiadający 1,2% produktu krajowego brutto, Kara powiedziała, że do końca tego roku może osiągnąć około 4%. Ożywienie dochodów z turystyki może pomóc ustabilizować rachunek obrotów bieżących, ale utrzymujący się niedobór sprawia, że spadek rezerw brutto i netto jest „nieunikniony” - powiedział.

„Oznacza to, że biorąc pod uwagę niski poziom rezerw międzynarodowych, deficyt na rachunku obrotów bieżących nie powinien - i nie może - przekroczyć pewnego progu w krótkim okresie” - powiedziała Kara.

[link widoczny dla zalogowanych] Aktywa ryzyka, które wejdą w „niebezpieczną strefę” w ciągu kilku następnych miesięcy

Według strategów z Morgan Stanley, RBC Capital Markets i Societe Generale SA inwestorzy mogą być zbyt zadowoleni z nadchodzących zagrożeń na rynkach w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Wraz z końcem serii pozytywnych katalizatorów - w tym lepszej przejrzystości po sezonie zysków, nowego funduszu naprawczego Unii Europejskiej i możliwości dalszych bodźców fiskalnych w USA - oczekuje się, że sprzyjające środowisko dla aktywów ryzykownych ulegnie zmianie, strategowie Morgan Stanley dowodzili Andrew Sheets napisał w notatce w piątek.

Zespół zasugerował, aby inwestorzy ograniczyli ekspozycję na „strefę zagrożenia” z sierpnia i września, kiedy sezonowość akcji i kredytów pogarsza się, w centrum uwagi są wybory prezydenckie w USA, a „wyjątkowy” okres pozytywnych niespodzianek gospodarczych prawdopodobnie słabnie.

„W ciągu najbliższych dwóch miesięcy pozytywne katalizatory zanikają, sezonowość się pogarsza i pojawiają się krótkoterminowe zagrożenia” - napisali. Zalecili inwestorom rozważenie podniesienia sald gotówkowych i wykupienia ochrony indeksu ryzyka kredytowego na rynku obligacji. Zasugerowali również przyjrzenie się europejskim aktywom, które z większym prawdopodobieństwem osiągną lepsze wyniki.

Ryzykowne aktywa okazały się odporne nawet w obliczu ciągłej niepewności co do wpływu Covid-19 na gospodarki i zdrowie publiczne, gdy globalni decydenci wkroczyli z bezprecedensowym wsparciem fiskalnym i monetarnym. Wskaźnik MSCI globalnych akcji zyskał około 43% od marcowego minimum, a ICE BofA MOVE Index - miara zmienności na rynku Treasuries - zamknął się w piątek najniżej od marca 2019 r. Indeks zmienności Cboe, czyli VIX, w poniedziałek o godzinie 10:05 w Nowym Jorku znajdował się poniżej 26 - znacznie poza szczytowym kryzysowym poziomem powyżej 80, ale wciąż powyżej długoterminowej średniej około 19,4.

Strateg RBC Capital Markets ds. Instrumentów pochodnych, Amy Wu Silverman, zgadza się, że rynki mogą stać się bardziej zmienne w sierpniu, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, zgodnie z notatką z 19 lipca. Zagrożenia obejmują mniej korzystny bodziec fiskalny, niż wcześniej oczekiwano, oraz kłótnie Kongresu wokół pakietów pomocy na koronawirusa - z końcowym ryzykiem, że spory stronnicze całkowicie uniemożliwi przejście innego pakietu - powiedziała.

„Sierpień może być wyboisty” - powiedziała. „Myślę, że krótkoterminowa zmienność wzrośnie”.

Tymczasem inwestorzy zaniepokojeni jakimkolwiek powrotem zmienności powinni rozważyć aktywa w rajach, takie jak jen i franki szwajcarskie, według głównego stratega walutowego Societe Generale, Kit Juckesa.

„Po spektakularnej wiośnie dla aktywów ryzykownych, w tym roku nawet bardziej niż w większości, zalecamy zastosowanie dużej ilości zabezpieczeń” - napisał w poniedziałek. „Nie zapomnij o kremie przeciwsłonecznym, czymś do zakrycia twarzy, trochę jenów, trochę franków szwajcarskich i trochę zmienności EUR / USD, co może się przydać, jeśli sytuacja stanie się trochę ożywiona.”

Te informacje ,trochę za bezpieczeństwem ,trochę za mniej bezpiecznymi walutami ,a z tym funtem nie musi być tak żle , ciekawią mnie te optymistyczne wiadomości o lekach i szczepionkach i co mogą dać dla walut uważanych za ryzykowne

[link widoczny dla zalogowanych] Podsumowanie dnia: Przeciągające się negocjacje na szczycie UE nie psują rynkowych nastrojów

Podczas dzisiejszej sesji inwestorzy wyczekiwali głównie na doniesienia ze szczytu UE, podczas którego miało dojść do porozumienia w sprawie finalnego kształtu programu odbudowy. Weekendowe negocjacje nie przyniosły rezultatu, z kolei z dzisiejszych rozmów również nie płynie żaden konkretny przekaz. Co prawda po wznowieniu obrad w godzinach popołudniowych mówi się o kwocie 390 miliardów bezzwrotnych grantów z wcześniej zapowiadanej kwoty 750 mld euro (pozostała kwota miałby formę kredytów), jednak ostateczne porozumienie nie zostało jeszcze osiągnięte. Jeżeli do niego dojdzie, może być to impuls do dalszej zwyżki na rynku akcji.

Jednak pomimo wciąż niejasnej sytuacji co do wysokości programu pomocowego, dzisiejsze nastroje na rynku akcji były dobre. Zdecydowana większość indeksów giełdowych w Europie zakończyła handel na wyższych poziomach. Niemiecki indeks giełdowy dodał dziś 0,99%, francuski CAC40 zamknął się 0,47% wyżej, a na szczególną uwagę zasługuje WIG20, który zyskał aż 2,48%. Do wzrostów na GPW przyczyniły się dzisiejsze zaskakująco dobre dane o produkcji przemysłowej, która w czerwcu wzrosła 0,5% r/r, przy oczekiwaniach wynoszących niemal -7% r/r.

Na rynku Forex widać dziś było z kolei siłę funta brytyjskiego, który umocnił się ponad 0,6% w ujęciu do dolara. USD tracił także do CAD (0,35%), NZD (0,22%), AUD (0,18%), a także EUR (0,11%). Amerykańska waluta umocniła się w poniedziałek jedynie w ujęciu z frankiem (0,15%) i jenem japońskim (0,26%).

Patrząc z kolei na rynek surowców, mogliśmy obserwować kontynuację wzrostów na rynku metali szlachetnych. Na szczególną uwagę zasługuje srebro, którego cena znalazła się na najwyższych poziomach od września 2016 roku. Jeżeli obecna tendencja się utrzyma, niewykluczony jest atak na poziom 20$ za uncję. W godzinach wieczornych srebro rośnie ponad 2,2%, dokładnie tyle samo zyskuje pallad, z kolei złoto dodaje 0,3%, a platyna notowana jest niemal 2% wyżej. Kierunek wzrostowy utrzymuje się także na rynku ropy naftowej, gdzie WTI zyskuje 0,4%, a Brent znajduje się na 0,5% plusie.

Funt brytyjski umacnia się dziś do dolara amerykańskiego. Para walutowa GBPUSD odbiła się ponownie od wsparcia przy 1,2535, a atak na 1,2685 jest możliwy w najbliższym czasie. Jeżeli poziom ten zostanie pokonany, droga do wzrostów w kierunku czerwcowych szczytów zostanie otwarta

Bolo napisał:

Te informacje ,trochę za bezpieczeństwem ,trochę za mniej bezpiecznymi walutami ,a z tym funtem nie musi być tak żle , ciekawią mnie te optymistyczne wiadomości o lekach i szczepionkach i co mogą dać dla walut uważanych za ryzykowne

Bolek a co ciebie obchodzą teraz inne waluty , jak ty podobnie jak ja w funcie siedzisz Twisted Evil

?

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Te informacje ,trochę za bezpieczeństwem ,trochę za mniej bezpiecznymi walutami ,a z tym funtem nie musi być tak żle , ciekawią mnie te optymistyczne wiadomości o lekach i szczepionkach i co mogą dać dla walut uważanych za ryzykowne

Bolek a co ciebie obchodzą teraz inne waluty , jak ty podobnie jak ja w funcie siedzisz Twisted Evil

?

A no może bym oprócz funta ,którego mam zakupił coś innego , może tak jak landryn peso by się kupiło ,bo na dnie

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Te informacje ,trochę za bezpieczeństwem ,trochę za mniej bezpiecznymi walutami ,a z tym funtem nie musi być tak żle , ciekawią mnie te optymistyczne wiadomości o lekach i szczepionkach i co mogą dać dla walut uważanych za ryzykowne

Bolek a co ciebie obchodzą teraz inne waluty , jak ty podobnie jak ja w funcie siedzisz Twisted Evil

?

A no może bym oprócz funta ,którego mam zakupił coś innego , może tak jak landryn peso by się kupiło ,bo na dnie

A jak myślisz jeszcze coś kupić , to i owszem warto pomyśleć Twisted Evil

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Demon69 napisał:

Bolo napisał:

Te informacje ,trochę za bezpieczeństwem ,trochę za mniej bezpiecznymi walutami ,a z tym funtem nie musi być tak żle , ciekawią mnie te optymistyczne wiadomości o lekach i szczepionkach i co mogą dać dla walut uważanych za ryzykowne

Bolek a co ciebie obchodzą teraz inne waluty , jak ty podobnie jak ja w funcie siedzisz Twisted Evil

?

A no może bym oprócz funta ,którego mam zakupił coś innego , może tak jak landryn peso by się kupiło ,bo na dnie

A jak myślisz jeszcze coś kupić , to i owszem warto pomyśleć Twisted Evil

No tak się zastanawiam ,ale blokuje mnie zakup ,bo trochę złotówek przydało by się ,w razie gdyby funt spadł jeszcze mocniej

[link widoczny dla zalogowanych] SZCZYT UE. PROPOZYCJA CHARLESA MICHELA UTRZYMUJE POWIĄZANIE FUNDUSZY Z PRAWORZĄDNOŚCIĄ (Bruksela: Zła wiadomość dla polskiego rządu. "Niepożądany" zapis zostaje)

Jestem przekonany, że porozumienie jest możliwe - uważa szef Rady Europejskiej Charles Michel, który poinformował w poniedziałek (20 lipca 2020) wieczorem, że ma gotowy nowy tekst zapisów na szczyt. Propozycja Michela utrzymuje powiązanie praworządności z dostępem do funduszy UE. Takiemu rozwiązaniu długo sprzeciwiał się polski rząd.

Szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował w poniedziałek wieczorem, że ma gotowy nowy tekst zapisów na szczyt i jest przekonany, że osiągnięcie porozumienia przez przywódców jest możliwe. Obrady w gronie 27 państw mają się zacząć 1,5 godz. po wysłaniu przez niego propozycji.

"Mam zamiar wysłać moją nową propozycję do wszystkich liderów. To owoc kolektywnej pracy wszystkich liderów i ich zespołów. Wiem, że ostatnie kroki są zawsze najtrudniejsze, ale jestem przekonany, że nawet jeśli jest to trudne, nawet jeśli będzie wymagało dalszej pracy, to porozumienie jest możliwe" - powiedział w Brukseli Michel.

Co zawiera propozycja Michela?
Propozycja Michela zakłada budżet UE na lata 2021-2027 w wysokości 1,074 bln euro.

W funduszu odbudowy ma się znaleźć 750 mld euro, w tym 390 mld w grantach, a dostęp do funduszy unijnych ma być powiązany z praworządnością - informuje PAP.

Ponadto propozycja Michela zakłada ścięcie wydatków na rolnictwo w funduszu odbudowy o połowę do 7,5 mld euro.

Cięcia mają się także pojawić w programie badań i innowacji - z 13,5 do 5 mld euro oraz programie inwestycyjnym InvestEU - z 30,3 do 2,1 mld euro. Niewielką obniżkę przewidziano także w środkach na politykę spójności - z 50 do 47,5 mld euro.

W propozycji Michela osłabiono też "warunkowość klimatyczną". Wykreślono bowiem zdanie o konieczności zadeklarowania neutralności klimatycznej w celu uzyskania dostępu do środków na transformację przez dane państwo. Zamiast tego mowa o dążeniu do neutralności klimatycznej całej Unii Europejskiej.

70 proc. grantów ma zostać przyznanych w latach 2021 i 2022, pozostałe 30 proc. do końca 2023 r.

Z propozycji szefa RE wynika, że rządy muszą wydać 30 proc. pieniędzy z funduszu odbudowy na cele związane z walką ze zmianami klimatu.

Morawiecki: "Nie" dla uznaniowości

Poniedziałek (20 lipca) jest czwartym dniem szczytu unijnego w Brukseli. W nocy toczyły się trudne negocjacje w sprawie kształtu funduszu odbudowy.

Polska nie zgadzała się m.in. na uwzględnienie w konkluzjach szczytu zapisów dotyczących praworządności, jak również uzależnienie wypłaty funduszy od przyjęcia przez konkretne państwa zobowiązania o neutralności klimatycznej do 2050 r.

- Musimy uzyskać to, na co wskazujemy od samego początku, tj. brak jakiejkolwiek uznaniowości po stronie ciał unijnych w obszarze przede wszystkim praworządności. Cały czas negocjujemy kwestie związane z klimatem - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z dziennikarzami. Więcej informacji zebrał wysłannik Interii Bartosz Bednarz

Landryn napisał:

Ogi napisał:

Landryn napisał:

Ogi napisał:

Landryn napisał:

No to MXN poleciał ...jakoś do tej waluty nigdy przekonania nie miałem ...szkoda że ZAR tak nie spada ( tutaj widzę w niedalekiej przyszłości potencjał ) bo bym zakupił trochę ....Dzisiaj wiadomo kasa dzielona w Unii ...trzeba poczekać na efekty ...bo dla mnie te poziomy są za wysokie ...no chyba że uśrednić teraz MXN i pomimo że nie mam zaufania do tej waluty ...to nęci mnie cena i nie wykluczone że kupię jej drugie tyle pod koniec dnia ...może warto poczekać na uchwalenie podziału kasy i wtedy może być krótkotrwały skok euro i innych walut spokrewnionych (PLN) i wtedy zakup zrobić...no i jest pytanie jaki wpływ na PLN będą miały te imponujące dane o produkcji przemysłowej...

Mam i ja MXN po 1,775 myślisz że warto teraz uśrednić ?

Nie wiem ..ale ja uśredniłem właśnie przed chwilką ...tak trochę ryzyk fizyk ..a trochę dla tego że zbliżamy się do dna z tego roku...

Wiesz co ? ja też tak zrobię , najwyżej poczeka się dłużej a może i wyjdzie się szybko bez strat

No to liczmy teraz że dla Polski z Unijnych funduszy za dużo kasy nie skapnie ...wtedy może złoty się osłabi ...(niestety w tym fachu czasami trzeba liczyć ..na nieprzychylne sytuacje dla Polski)....w GBP załadowany jestem w MXN jeszcze jedno uśrednienie i dobiję do ilości GBP ....teraz jeszcze przydało by się by ZAR spadł do 0,23 -0,2310.....bo tu jeszcze bym zakup zrobił...

Może i tak będzie a teraz na wieczór Peso odrabia ,sprid już w kieszeni

Ja to ukradkiem patrzę, bo się za malowanie wziąłem

W sumie to nie ma na co patrzeć, więc moja praca pożyteczniejsza. Laughing

Gregory napisał:

Ja to ukradkiem patrzę, bo się za malowanie wziąłem

W sumie to nie ma na co patrzeć, więc moja praca pożyteczniejsza. Laughing

Dzisiaj nie ma na co ,ale może jutro ? albo i w nocy się mocniej ruszy jak uzgodnią budżet a informacje dla polski napływają nie ciekawe

Ogi napisał:

Gregory napisał:

Ja to ukradkiem patrzę, bo się za malowanie wziąłem

W sumie to nie ma na co patrzeć, więc moja praca pożyteczniejsza. Laughing

Dzisiaj nie ma na co ,ale może jutro ? albo i w nocy się mocniej ruszy jak uzgodnią budżet a informacje dla polski napływają nie ciekawe

No i z tego co mi wiadomo ..Polska i Węgry mogą nie zgodzić się na taki plan ..zwłaszcza jeśli chodzi o praworządność ...a do przepchnięcia go potrzebna jest jednomyślność ..tak że plan może pozostać tylko planem ...no zobaczymy co nasz pan Premier Morawiecki zrobi....?

Gregory napisał:

Ja to ukradkiem patrzę, bo się za malowanie wziąłem

W sumie to nie ma na co patrzeć, więc moja praca pożyteczniejsza. Laughing

Przynajmniej będziesz miał ładnie w domku

Jen wleciał na pokład 3.63, jutro podzielą cash to wszystko bryknie w górę czyli taki spread 1.5gr to w momencik na zero:) jak będzie odwrotnie to się dokupi:)

[link widoczny dla zalogowanych] Akcje azjatyckie wyglądają na zyski; Spadki dolara

Akcje azjatyckie wydawały się rosnąć po tym, jak napędzany technologią wzrost podniósł ich amerykańskie odpowiedniki do najwyższego poziomu od lutego. Dolar osłabił się do prawie sześciotygodniowego minimum.

Kontrakty futures wskazywały na mocniejsze otwarcie w Japonii, Australii i Hongkongu. Kontrakty S&P 500 uległy niewielkim zmianom w Azji po tym, jak benchmark stał się dodatni w tym roku, a poniedziałkowy wzrost podniósł go do poziomów obserwowanych ostatnio w momencie rozpoczęcia pandemii. Nasdaq 100 podskoczył najbardziej od kwietnia, osiągając rekordowy poziom po tym, jak Amazon.com i Zoom Technologies poszybowały w górę w odpowiedzi na zapotrzebowanie firm, które czerpią korzyści ze zmniejszonej aktywności gospodarczej. Treasuries wzrosły.

Inwestorzy mają oko na Waszyngton, gdzie prawodawcy zaczynają opracowywać pakiet ratunkowy, aby zastąpić niektóre wygasające korzyści zawarte we wcześniejszych wersjach. Przywódcy strefy euro wydawali się być bliscy porozumienia w sprawie stymulacji - podczas gdy całkowita wielkość pakietu naprawczego się zmienia, wcześniejsza propozycja opiewała na 750 miliardów euro (858 miliardów dolarów).

„Gospodarcza dyslokacja Covid-19 wywołała olbrzymią reakcję decydentów fiskalnych i monetarnych, a także banków centralnych” - powiedział Gene Tannuzzo, zarządzający portfelem w Columbia Threadneedle. „Środki te pomogły ustabilizować rynki, ale nadal znajdujemy się w środowisku ciągłego niskiego wzrostu”.

Jeśli chodzi o wirusy, AstraZeneca podskoczyła do rekordu po opublikowaniu wyników próby szczepionek, ale wzrost zanikł po tym, jak analitycy stwierdzili, że dane, choć dobre, nie były tak znakomite, jak oczekiwano. Kalifornia, Floryda i Arizona zgłosiły spowolnienie wzrostu liczby nowych przypadków.

Gdzie indziej rozpiętość rentowności 10-letnich obligacji Włoch w Niemczech, kluczowa miara ryzyka w strefie euro, spadła do najniższego poziomu od marca. Ropa przekroczyła 40 dolarów za baryłkę.

Oto kilka nadchodzących kluczowych wydarzeń:

-Kwartalne zyski rosną, w tym Blackstone Group, Microsoft, Roche, Intel, Unilever, Canadian Pacific, UBS, Tokyo Steel, Daimler, Hyundai i Mattel.

-Raport EIA dotyczący inwentaryzacji ropy naftowej zostanie przedstawiony w środę.

-W czwartek pojawiają się cotygodniowe zgłoszenia bezrobotnych w USA.

[link widoczny dla zalogowanych] Ropa naftowa erozja zyski, ponieważ obawy związane z wirusami utrzymują byki w ryzach

Ropa spadła niżej w Azji, ponieważ ciągły wzrost przypadków koronawirusa na całym świecie nadal przesłaniał perspektywy odbudowy popytu.

Kontrakty futures w Nowym Jorku spadły o 0,3%, po wzroście o 0,5% w poniedziałek w wyniku stabilizacji akcji. Wyniki próby szczepionek w Wielkiej Brytanii początkowo dały rynkowi poprawę, ale wzrost wyblakł po tym, jak analitycy stwierdzili, że dane, choć dobre, nie były tak znakomite, jak oczekiwano.

Kalifornia, Floryda i Arizona zgłosiły spowolnienie wzrostu liczby nowych przypadków wirusów. Gubernator Nowego Jorku, Andrew Cuomo zagroził, że zamknie wszystkie bary i restauracje, jeśli duże zgromadzenia uliczne będą trwać, a jego przepisy dotyczące dystansu i maski nie będą

Ropa utknęła w tym miesiącu w schemacie utrzymywania, ponieważ odrodzenie się przypadków koronawirusa w różnych częściach świata dowodzi, że osłabienie popytu pozostanie w najbliższym czasie. Globalne przypadki wirusów zbliżają się do prawie 15 milionów. Negatywne nastroje potęgują także sygnały, że amerykańskie firmy mogą zacząć zwiększać wydobycie łupków w związku z przygotowaniami sojuszu OPEC + do ponownego wprowadzenia ropy na rynek w przyszłym miesiącu.

Jako kolejny znak ostrzegawczy dla rynku ropy, chiński popyt słabnie. Odbicie konsumpcji przez azjatyckiego giganta pomogło podnieść ropę naftową, ale cena fizycznych baryłek ropy w Azji spadła wraz ze spowolnieniem zakupów w tym kraju w ostatnich tygodniach.

Chevron Corp. zgodził się kupić Noble Energy Inc. za około 5 miliardów dolarów w formie akcji, ponieważ gigant naftowy chce wzmocnić się pośród wraku najgorszej w historii katastrofy ropy. Przejęcie to pierwsza poważna transakcja w branży od czasu, gdy koronawirus wywołał poważny kryzys.

Będzie umowa i pewnie nie taka zła dla Polski ...bo powiązanie praworządności z dostępem do funduszy UE wykreślone z porozumienia ...za wszelką cenę chcą się porozumieć ...to i tak będzie.. Węgry i Polska mogą czuć się bezpiecznie ...złotówka na razie nie powinna mocniej spaść ...

[link widoczny dla zalogowanych] Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, aby rozpocząć dzień

Test szczepionki AstraZeneca pokazuje obiecujące znaki w laboratorium. Chiny odrzucają uścisk Tajwanu w Hongkongu. A Jack Ma's Ant Group domaga się wyceny na północ w wysokości 200 miliardów dolarów, gdy wejdzie na giełdę. Oto kilka rzeczy, o których mówią dziś ludzie na rynkach.

Niewystarczająco

Szczepionka na koronawirusa, którą University of Oxford opracowuje wspólnie z firmą AstraZeneca, wykazuje obiecujące wyniki we wczesnych testach na ludziach, a teraz ma przejść do większych testów. Może się to wydawać powodem do dobrych wiadomości, ale wyniki wciąż nie były wystarczające, aby przekonać rynek. AstraZeneca spadła z rekordowego poziomu w Nowym Jorku w obawach, czy jej szczepionka może dorównać postępowi obserwowanemu w programach firm Pfizer i BioNtech SE, a także Moderna. „W kontekście konkurencji nie potrafią zaimponować” - stwierdzili analitycy Bernstein pod kierownictwem Ronny'ego Gala. Szczepionka zwiększyła poziom zarówno ochronnych przeciwciał neutralizujących, jak i odpornościowych komórek T, które atakują wirusa, według organizatorów badania. te wyniki, opublikowane w poniedziałek w czasopiśmie medycznym The Lancet, są kamieniem milowym w jednym z najszybciej rozwijających się projektów szczepionek na świecie. „Mamy nadzieję, że faktycznie będziemy mogli rozpocząć dostarczanie szczepionki przed końcem roku” - powiedział podczas rozmowy dyrektor generalny Pascal Soriot.

Wzrost rynków

Akcje azjatyckie wydawały się rosnąć po tym, jak napędzany technologią wzrost podniósł ich amerykańskie odpowiedniki do najwyższego poziomu od lutego. Dolar osłabił się do prawie sześciotygodniowego minimum. Kontrakty futures wskazywały na mocniejsze otwarcie w Japonii, Australii i Hongkongu. Indeks S&P 500 okazał się pozytywny w ciągu roku, ponieważ poniedziałkowy wzrost wzrósł do poziomów obserwowanych ostatnio w momencie rozpoczęcia pandemii. Nasdaq 100 podskoczył najbardziej od kwietnia, osiągając rekordowy poziom po tym, jak Amazon i Zoom Technologies poszybowały w górę w odpowiedzi na zapotrzebowanie firm, które czerpią korzyści ze zmniejszonej aktywności gospodarczej. Treasuries pchnęły w górę, a gdzie indziej rozpiętość rentowności 10-letnich obligacji Włoch w stosunku do Niemiec, kluczowa miara ryzyka w strefie euro, spadła do najniższego poziomu od marca. Ropa przekroczyła 40 dolarów za baryłkę.

Przechodząc do Tajwanu

Chiny nalegają, aby tajwańscy urzędnicy w Hongkongu, którzy chcą tam pozostać, podpisali oświadczenie, w którym zgadzają się, że obie strony należą do „jednych Chin”, wywierając presję na Tajpej, aby zamknął faktyczny konsulat w mieście. Posunięcie to wspiera dwa cele chińskiego prezydenta Xi Jinpinga: ukaranie tajwańskiej przywódczyni Tsai Ing-wen za odmowę zaakceptowania ram „jednych Chin” i ograniczenie domniemanych źródeł zewnętrznej ingerencji w Hongkongu. Tymczasem najwyższy organ nadzoru finansowego Tajwanu twierdzi, że globalne banki chcą rozszerzyć swoją działalność na wyspie po przyjęciu przez Chiny kontrowersyjnego prawa dotyczącego bezpieczeństwa w Hongkongu. Niektóre firmy amerykańskie rozważają ekspansję na Tajwaniea inne banki międzynarodowe planują rozpocząć nowe operacje, powiedział Huang Tien-mu, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Tajwanu. Nie wymienił żadnej z firm, które wyraziły zainteresowanie Tajwanem. Firmy technologiczne również ponownie rozważają swoją obecność w Hongkongu ze względu na przepisy dotyczące bezpieczeństwa narodowego. Najbardziej zwinni z nich - miejskie startupy - już przenoszą dane i ludzi lub opracowują plany, aby to zrobić.

Podnoszenie stawki

Miliarder Jack Ma's Ant Group poszukuje wyceny na północ w wysokości 200 miliardów dolarów, gdy wejdzie na giełdę w Hongkongu i Szanghaju, powiedzieli ludzie zaznajomieni z tą sprawą, rozpoczynając długo oczekiwany debiut rynkowy chińskiego lidera w dziedzinie finansów internetowych. firma obsługująca płatności mobilne będzie dążyć do jednoczesnego podwójnego notowania w Hongkongu i na szanghajskim zarządzie STAR, poinformowała firma z Hangzhou, co zapowiada się jako jeden z największych debiutów od lat. Ant jest już drożej ceniony niż większość firm z Wall Street i, jeśli warunki będą sprzyjające, może starać się zwiększyć liczbę swoich IPO niż rekordowe transakcje Saudi Aramco wynoszące 29 miliardów dolarów, powiedział jeden z ludzi.

Indie chcą

Rekordowy wzrost amerykańskich akcji technologicznych przyciągnął nowych inwestorów w całej Ameryce. Teraz ich odpowiedniki w Indiach też się piętrzą . Zachęceni mnóstwem indyjskich domów maklerskich oferujących nowe, tanie plany handlowe i możliwość kupowania udziałów ułamkowych za granicą, lokalni inwestorzy amatorzy podbijają takie nazwy, jak Netflix, Amazon i Facebook. Firma Vested Finance, która pomaga Hindusom kupować i sprzedawać zagraniczne akcje i fundusze giełdowe, podała, że w czerwcu otrzymała depozyty inwestorów w wysokości 5 mln USD, o 50% więcej niż w poprzednim okresie trzech miesięcy. „Podstawowym celem wielu z nich jest inwestowanie w marki, z których korzystali, zwłaszcza w marki technologiczne notowane w Stanach Zjednoczonych” - powiedział Viram Shah, dyrektor

[link widoczny dla zalogowanych] Kompromis europejski, podział USA, bodziec Mnuchin-Pelosi

Witamy we wtorek, Asiu. Oto najnowsze wiadomości i analizy Bloomberg Economics, które pomogą Ci rozpocząć dzień:

-Przywódcy UE otrzymali nową, kompromisową propozycję dotyczącą funduszu naprawczego o wartości 750 miliardów euro (858 miliardów dolarów), aby pomóc blokowi przezwyciężyć skutki gospodarcze pandemii koronawirusa

-W gospodarce Stanów Zjednoczonych aktywność spada w regionach, w których wzrosła liczba nowych przypadków , w tym w Sunbelt i Westbelt. Na północnym wschodzie, gdzie pandemia znalazła się pod większą kontrolą, aktywność wykazuje poprawę, pisze Eliza Winger.

-Sekretarz skarbu Steven Mnuchin i przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi rozpoczną pierwszą rundę negocjacji w sprawie kolejnego planu zwalczania wirusów, mimo że Republikanie wciąż wypracowują porozumienie

-Wielka Brytania zawiesiła traktat ekstradycyjny z Hongkongiem i nałożyła na nią embargo na broń w posunięciach mogących zaostrzyć dyplomatyczny spór z Chinami

-Zaplecze Indii jest świadkiem ożywienia konsumpcyjnego , które na pierwszy rzut oka wygląda na dobrą wiadomość dla trzeciej co do wielkości gospodarki Azji

-Więcej bezrobotnych i obniżona aktywność gospodarcza wskazują na spowolnienie ożywienia w USA

-Rząd Australii przedłuży sztandarowy program dopłat do wynagrodzeń i podwyższy zasiłki dla bezrobotnych po zakończeniu września, starając się ożywić gospodarkę i powstrzymać wzrost bezrobocia.

-Przyjęcia szampana w willach nad jeziorem. Różowe lunche w hotelu Intercontinental. Nawet podczas pandemii uroczystości dyplomatów handlowych Genewy trwają w szybkim tempie

-Hongkong przez dziesięciolecia był pomostem między Chinami a Tajwanem. Teraz wydaje się, że jest to jeszcze jedna rzecz, która zmienia się w byłej brytyjskiej kolonii

Wielki Szu napisał:

Jen wleciał na pokład 3.63, jutro podzielą cash to wszystko bryknie w górę czyli taki spread 1.5gr to w momencik na zero:) jak będzie odwrotnie to się dokupi:)

No i jak tam z tym Jenem ? Polacy sporą kasiorę dostaną z Unii PIS będzie teraz trąbił jakiego to wspaniałego premiera mamy Twisted Evil

Demon69 napisał:

Wielki Szu napisał:

Jen wleciał na pokład 3.63, jutro podzielą cash to wszystko bryknie w górę czyli taki spread 1.5gr to w momencik na zero:) jak będzie odwrotnie to się dokupi:)

No i jak tam z tym Jenem ? Polacy sporą kasiorę dostaną z Unii PIS będzie teraz trąbił jakiego to wspaniałego premiera mamy Twisted Evil

No złotówka dzisiaj wsparta przez pakiet pomocowy.

[link widoczny dla zalogowanych] Złoty wspierany z zewnątrz i wewnątrz

Europejscy liderzy osiągają kompromis. Ryzyko kredytowe w regionie spada, akcje zyskują, zyskuje także złoty. Polska waluta wspierana także kolejnymi pozytywnymi doniesieniami z kraju. Kurs EUR/PLN jest najniższy od 23 marca.

Kompromis wzmacnia optymizm

We wtorek inwestorów w Europie przywitała informacja o osiągnięciu porozumienia ws. programu odbudowy gospodarek europejskich podczas szczytu w Brukseli. Z programu wartego 750 mld euro 390 mld ma być przekazywane krajom w formie bezzwrotnych grantów, reszta w formie pożyczek z niskim oprocentowaniem.

O takich kwotach mówiło się już wczoraj od rana. Zgodne z oczekiwaniami także kraje bardziej oszczędne wynegocjowały rabaty swoich kontrybucji na najbliższe siedem lat. Ostateczne osiągnięcie porozumienia jest istotnym krokiem w stronę jednolitej odpowiedzi na kryzys wywołany pandemią w UE.

Choć finalna zgoda pomiędzy państwami była szeroko oczekiwana, dziś nastroje na rynku się poprawiły. Różnica pomiędzy rentownościami 10-letnich obligacji skarbowych Niemiec i Włoch, czyli jedna z kluczowych miar ryzyka kredytowego w regionie, spadła do najniższego poziomu od końcówki lutego, gdy na rynku zaczynały się największe wahania w reakcji na nakładane restrykcje.

Optymizm wspierały dziś także wzrosty głównych indeksów giełdowych w Europie, które osiągnęły najwyższe poziomy od schyłku lutego. Te pozytywne nastroje na szerokim rynku i w dalszym ciągu utrzymująca się dobra kondycja euro tworzą czynniki sprzyjające złotemu. Polska waluta zyskała dziś ponadto pozytywne bodźce z rynku wewnętrznego.

Odporny polski konsument

Po znacznie wyższych od oczekiwań odczytach o produkcji przemysłowej w czerwcu (wzrost o 0,5 proc. rok do roku) dzisiaj pozytywnie zaskoczyła także sprzedaż detaliczna. Wg danych GUS wzrosła ona o 9 proc. w czerwcu w porównaniu do maja, podczas gdy spodziewano się odczytu o 1,5 pkt proc. niższego. W skali roku nie było aż tak dużego zaskoczenia jak w przemyśle, ale spadek o 1,9 proc. w porównaniu do czerwca ub.r. był dużo niższy, niż zakładały oczekiwania – 4,1 proc. Po wyłączeniu wpływu inflacji spadek wyniósł 1,3 proc.

To ogólnie bardzo dobry scenariusz dla złotego. Zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne układają się pozytywnie dla wzrostu wartości złotego, co obserwujemy dzisiaj w jego notowaniach w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN spadł dzisiaj do ok. 4,43, tj. do najniższego poziomu od 23 czerwca, natomiast USD/PLN do najniższego poziomu od 12 marca. W najbliższych dniach nie ma wydarzeń, które mogłyby potencjalnie istotnie pogorszyć kondycję złotego.

W piątek poznamy wstępne dane wskaźników PMI strefy euro za lipiec, choć tu także oczekujemy ich poprawy ze względu na pozytywne efekty radzenia sobie z pandemią w Europie. Prawdopodobieństwo osłabienia złotego z tego tytułu jest zatem raczej ograniczone. Bardziej prawdopodobne, że złoty może nieco tracić na wartości w momentach, gdy będziemy obserwować odreagowanie ostatniego rajdu optymizmu na szerokim rynku.

Demon69 napisał:

Wielki Szu napisał:

Jen wleciał na pokład 3.63, jutro podzielą cash to wszystko bryknie w górę czyli taki spread 1.5gr to w momencik na zero:) jak będzie odwrotnie to się dokupi:)

No i jak tam z tym Jenem ? Polacy sporą kasiorę dostaną z Unii PIS będzie teraz trąbił jakiego to wspaniałego premiera mamy Twisted Evil

Obserwujemy, jak coś to się dokupi Ok!

[link widoczny dla zalogowanych] Po Eurogrupie czas na PMI

Euro coraz silniejsze: kurs EUR/USD zbliża się do najwyższego poziomu od stycznia 2019 r. Złoty coraz bardziej wspierany także przez wewnętrzne dane, a kurs EUR/PLN spada poniżej 4,43.

Optymizm dalej dominuje

Wtorkowe notowania przebiegały w pozytywnych nastrojach. Było to pokłosiem osiągniętego kompromisu ws. wartego 750 mld euro programu odbudowy unijnych gospodarek. Euro zyskiwało po południu, kurs EUR/USD wspiął do ok. 1,1495, tj, do najwyższego poziomu od 9 marca i o krok od osiągnięcia najwyższego poziomu od stycznia 2019 r. (ok. 1,15).

Napływ pozytywnych informacji w kwestii wyników kolejnych faz testów szczepionek przeciw koronawirusowi także wspiera bieżące pozytywne nastroje. Na horyzoncie brakuje wydarzeń, które mogłyby te dobre nastroje wyraźnie pogorszyć. Pierwsze istotniejsze informacje poznamy dopiero w piątek.

IHS Markit jeszcze przed południem opublikuje wstępne dane wskaźników aktywności PMI w sektorach przemysłu i usług strefy euro w lipcu, a także jej największych gospodarek. We wszystkich przypadkach rynek spodziewa się poprawy w lipcu, a nawet wyjścia z recesji w fazę wzrostu (z wyjątkiem niemieckiego przemysłu).

Biorąc pod uwagę pozytywne efekty radzenia sobie z pandemią w Europie, nie należy spodziewać się raczej silnie negatywnego zaskoczenia. Prawdopodobne zatem, że euro utrzyma wysokie notowania. Może nawet jeszcze zyskać, gdyby okazało się, że dane przekroczą nieco oczekiwania. Trzeba jednak pamiętać, że po pierwszych miesiącach silnego zwiększenia aktywności w maju i czerwcu wzrosty w kolejnych będą mniej imponujące.

Złoty goni główne waluty

Dla złotego to jednak w dalszym ciągu sprzyjające otoczenie makroekonomiczne, które wspierają także solidne dane z Polski, m.in. o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w czerwcu. Istotne będą także dane za lipiec, ale już teraz można domniemywać, że zarówno strona podażowa, jak i popytowa radzi sobie dobrze. To pozytywny sygnał dla złotego.

Dobra kondycja złotego odzwierciedlana była w notowaniach popołudniowych. Kurs EUR/PLN pierwszy raz od połowy czerwca spadł poniżej 4,43, a kurs USD/PLN, schodząc poniżej 3,86, spadł do najniższego poziomu od 12 marca. Kalendarz zaplanowanych wydarzeń na dalszą część dnia jest praktycznie pusty, stąd nie należy spodziewać się istotniejszych zmian w wycenie złotego w relacji do podstawowych walut.

Wielki Szu napisał:

Demon69 napisał:

Wielki Szu napisał:

Jen wleciał na pokład 3.63, jutro podzielą cash to wszystko bryknie w górę czyli taki spread 1.5gr to w momencik na zero:) jak będzie odwrotnie to się dokupi:)

No i jak tam z tym Jenem ? Polacy sporą kasiorę dostaną z Unii PIS będzie teraz trąbił jakiego to wspaniałego premiera mamy Twisted Evil

Obserwujemy, jak coś to się dokupi Ok!