Na każdy temat związany z walutami

Landryn napisał:

Szakal napisał:

Landryn napisał:

Bolo napisał:

Havoc95 napisał:

Bolo napisał:

italiaviva napisał:

Demon69 napisał:

Havoc95 napisał:

Gratuluję tym co jeszcze cis mają i cis nie im równo ... teraz sam pluje sobie w brodę ze z dolcem nie dociagnąlem dalej.. ajajaj

Ja jeszcze ma trochę funtów , ale czekam z nimi do 5,15. bo większość sprzedana.

Funt juz 5.15 sprzedajesz :)

Ja sprzedałem , od dzisiaj jestem z samymi złotówkami 17gr zarobku trzeba brać i czekać na spadki

No to bajabingo .... Ok!

Przetrzymałem dzięki temu postowi Landryna , przeważnie ma rację to i zaufałem , w weekend już miał czuja , ciekawi mnie tylko czy franka kupił

Landryn napisał:

No i ja coraz pewniejszy jestem że to nie koniec słabości EUR i co za tym idzie PLN ...oprócz słabości gospodarki Niemieckiej (koń napędowy strefy Euro..z czasem odbije się i na Polskiej)...jest jeszcze koronowirus ..który z czasem da również znać ..na dodatek Tramp przypomina o taryfach celnych w Europie ..podniósł właśnie cła na Unijne samoloty z 10 ma 15% ..może nie wiele ..ale widać zapędy na więcej ..jakoś nie widzę w najbliższych miesiącach odbicia w strefie euro ...na dodatek zobaczcie jakie oni mają w Europie stopy % ..Amerykanie w razie co mają jeszcze z czego zjechać i dać kopa gospodarce a Europa ? ...Gdyby spread był niższy ...to bym trochę CHF zakupił ...a tak to jedynie funt może dać jeszcze coś zarobić ....ale gdyby w poniedziałek nie było dalszych wzrostów a może cudem zaistniała jakaś korekta na walutach ....to zakupię Frania he he

Kupiłem.. ale tylko za 10% środków... ale i tak jeśli dobił by do 4,05 to sprzedaję CHF .. jest trochę jeszcze GBP... co chodzi o niego.. to na razie trzymam... że względu.. na ostatnio napływające dane... ale i czekam co Boris zrobi (a zrobi coś)...by jeszcze wzmocnić gospodarkę... na razie GBP powinien być wysoko nad 5.10...Wiadomo tam u nich na pierwszym miejscu negocjacje.. i jak się zaczną.. to dane nie będą brane pod uwagę a i zastrzyk fiskalny mniej za działa... a tylko czy jest szansa na porozumienie.. czy nie... i tu Funt będzie latał jak bumerang... będzie można jeszcze nie raz się zaopatrzyć . sądzę...

Myślę że szykuje się korekta na funcie i bezpiecznych walutach

Na JPY i GBP widać że drgnęło .... ale już na CHF i USD tego nie widać... jak dolar wsparty dobrymi danymi ... tak Frank już nie... zobaczymy... sam jestem ciekaw jak to dalej się potoczy... dolar ma zasięg... 4,02...czy jakoś tak.. bo tu mniej więcej szczyt...

JPY słabo bo tam u nich Recesja się zaczęła

Larry napisał:

Żadna tam korekta godzine potrzyma na lekkim minusie i wroci do gry nasz czarny koń. love

Popieram

Morek Perkowski napisał:

Landryn napisał:

Szakal napisał:

Landryn napisał:

Bolo napisał:

Havoc95 napisał:

Bolo napisał:

italiaviva napisał:

Demon69 napisał:

Havoc95 napisał:

Gratuluję tym co jeszcze cis mają i cis nie im równo ... teraz sam pluje sobie w brodę ze z dolcem nie dociagnąlem dalej.. ajajaj

Ja jeszcze ma trochę funtów , ale czekam z nimi do 5,15. bo większość sprzedana.

Funt juz 5.15 sprzedajesz :)

Ja sprzedałem , od dzisiaj jestem z samymi złotówkami 17gr zarobku trzeba brać i czekać na spadki

No to bajabingo .... Ok!

Przetrzymałem dzięki temu postowi Landryna , przeważnie ma rację to i zaufałem , w weekend już miał czuja , ciekawi mnie tylko czy franka kupił

Landryn napisał:

No i ja coraz pewniejszy jestem że to nie koniec słabości EUR i co za tym idzie PLN ...oprócz słabości gospodarki Niemieckiej (koń napędowy strefy Euro..z czasem odbije się i na Polskiej)...jest jeszcze koronowirus ..który z czasem da również znać ..na dodatek Tramp przypomina o taryfach celnych w Europie ..podniósł właśnie cła na Unijne samoloty z 10 ma 15% ..może nie wiele ..ale widać zapędy na więcej ..jakoś nie widzę w najbliższych miesiącach odbicia w strefie euro ...na dodatek zobaczcie jakie oni mają w Europie stopy % ..Amerykanie w razie co mają jeszcze z czego zjechać i dać kopa gospodarce a Europa ? ...Gdyby spread był niższy ...to bym trochę CHF zakupił ...a tak to jedynie funt może dać jeszcze coś zarobić ....ale gdyby w poniedziałek nie było dalszych wzrostów a może cudem zaistniała jakaś korekta na walutach ....to zakupię Frania he he

Kupiłem.. ale tylko za 10% środków... ale i tak jeśli dobił by do 4,05 to sprzedaję CHF .. jest trochę jeszcze GBP... co chodzi o niego.. to na razie trzymam... że względu.. na ostatnio napływające dane... ale i czekam co Boris zrobi (a zrobi coś)...by jeszcze wzmocnić gospodarkę... na razie GBP powinien być wysoko nad 5.10...Wiadomo tam u nich na pierwszym miejscu negocjacje.. i jak się zaczną.. to dane nie będą brane pod uwagę a i zastrzyk fiskalny mniej za działa... a tylko czy jest szansa na porozumienie.. czy nie... i tu Funt będzie latał jak bumerang... będzie można jeszcze nie raz się zaopatrzyć . sądzę...

Myślę że szykuje się korekta na funcie i bezpiecznych walutach

Na JPY i GBP widać że drgnęło .... ale już na CHF i USD tego nie widać... jak dolar wsparty dobrymi danymi ... tak Frank już nie... zobaczymy... sam jestem ciekaw jak to dalej się potoczy... dolar ma zasięg... 4,02...czy jakoś tak.. bo tu mniej więcej szczyt...

JPY słabo bo tam u nich Recesja się zaczęła

i to przy najniższym bezrobociu od 30 lat i w ogóle w historii

aquilifer napisał:

Morek Perkowski napisał:

Landryn napisał:

Szakal napisał:

Landryn napisał:

Bolo napisał:

Havoc95 napisał:

Bolo napisał:

italiaviva napisał:

Demon69 napisał:

Havoc95 napisał:

Gratuluję tym co jeszcze cis mają i cis nie im równo ... teraz sam pluje sobie w brodę ze z dolcem nie dociagnąlem dalej.. ajajaj

Ja jeszcze ma trochę funtów , ale czekam z nimi do 5,15. bo większość sprzedana.

Funt juz 5.15 sprzedajesz :)

Ja sprzedałem , od dzisiaj jestem z samymi złotówkami 17gr zarobku trzeba brać i czekać na spadki

No to bajabingo .... Ok!

Przetrzymałem dzięki temu postowi Landryna , przeważnie ma rację to i zaufałem , w weekend już miał czuja , ciekawi mnie tylko czy franka kupił

Landryn napisał:

No i ja coraz pewniejszy jestem że to nie koniec słabości EUR i co za tym idzie PLN ...oprócz słabości gospodarki Niemieckiej (koń napędowy strefy Euro..z czasem odbije się i na Polskiej)...jest jeszcze koronowirus ..który z czasem da również znać ..na dodatek Tramp przypomina o taryfach celnych w Europie ..podniósł właśnie cła na Unijne samoloty z 10 ma 15% ..może nie wiele ..ale widać zapędy na więcej ..jakoś nie widzę w najbliższych miesiącach odbicia w strefie euro ...na dodatek zobaczcie jakie oni mają w Europie stopy % ..Amerykanie w razie co mają jeszcze z czego zjechać i dać kopa gospodarce a Europa ? ...Gdyby spread był niższy ...to bym trochę CHF zakupił ...a tak to jedynie funt może dać jeszcze coś zarobić ....ale gdyby w poniedziałek nie było dalszych wzrostów a może cudem zaistniała jakaś korekta na walutach ....to zakupię Frania he he

Kupiłem.. ale tylko za 10% środków... ale i tak jeśli dobił by do 4,05 to sprzedaję CHF .. jest trochę jeszcze GBP... co chodzi o niego.. to na razie trzymam... że względu.. na ostatnio napływające dane... ale i czekam co Boris zrobi (a zrobi coś)...by jeszcze wzmocnić gospodarkę... na razie GBP powinien być wysoko nad 5.10...Wiadomo tam u nich na pierwszym miejscu negocjacje.. i jak się zaczną.. to dane nie będą brane pod uwagę a i zastrzyk fiskalny mniej za działa... a tylko czy jest szansa na porozumienie.. czy nie... i tu Funt będzie latał jak bumerang... będzie można jeszcze nie raz się zaopatrzyć . sądzę...

Myślę że szykuje się korekta na funcie i bezpiecznych walutach

Na JPY i GBP widać że drgnęło .... ale już na CHF i USD tego nie widać... jak dolar wsparty dobrymi danymi ... tak Frank już nie... zobaczymy... sam jestem ciekaw jak to dalej się potoczy... dolar ma zasięg... 4,02...czy jakoś tak.. bo tu mniej więcej szczyt...

JPY słabo bo tam u nich Recesja się zaczęła

i to przy najniższym bezrobociu od 30 lat i w ogóle w historii

No i przy takich stopach procentowych nie ma za bardzo narzędzi by coś poprawić u nich.

Co sie dzieje z funtem :(

Mógłby spaść przynajmniej do 5,10 to by się dokupiło Twisted Evil

italiaviva napisał:

Co sie dzieje z funtem :(

Nic skarbie , taki przestój krutkotrwały Twisted Evil

Demon69 napisał:

italiaviva napisał:

Co sie dzieje z funtem :(

Nic skarbie , taki przestój krutkotrwały Twisted Evil

Oby tak było bo zostałam z funtem :(

Morek Perkowski napisał:

aquilifer napisał:

Morek Perkowski napisał:

Landryn napisał:

Szakal napisał:

Landryn napisał:

Bolo napisał:

Havoc95 napisał:

Bolo napisał:

italiaviva napisał:

Demon69 napisał:

Havoc95 napisał:

Gratuluję tym co jeszcze cis mają i cis nie im równo ... teraz sam pluje sobie w brodę ze z dolcem nie dociagnąlem dalej.. ajajaj

Ja jeszcze ma trochę funtów , ale czekam z nimi do 5,15. bo większość sprzedana.

Funt juz 5.15 sprzedajesz :)

Ja sprzedałem , od dzisiaj jestem z samymi złotówkami 17gr zarobku trzeba brać i czekać na spadki

No to bajabingo .... Ok!

Przetrzymałem dzięki temu postowi Landryna , przeważnie ma rację to i zaufałem , w weekend już miał czuja , ciekawi mnie tylko czy franka kupił

Landryn napisał:

No i ja coraz pewniejszy jestem że to nie koniec słabości EUR i co za tym idzie PLN ...oprócz słabości gospodarki Niemieckiej (koń napędowy strefy Euro..z czasem odbije się i na Polskiej)...jest jeszcze koronowirus ..który z czasem da również znać ..na dodatek Tramp przypomina o taryfach celnych w Europie ..podniósł właśnie cła na Unijne samoloty z 10 ma 15% ..może nie wiele ..ale widać zapędy na więcej ..jakoś nie widzę w najbliższych miesiącach odbicia w strefie euro ...na dodatek zobaczcie jakie oni mają w Europie stopy % ..Amerykanie w razie co mają jeszcze z czego zjechać i dać kopa gospodarce a Europa ? ...Gdyby spread był niższy ...to bym trochę CHF zakupił ...a tak to jedynie funt może dać jeszcze coś zarobić ....ale gdyby w poniedziałek nie było dalszych wzrostów a może cudem zaistniała jakaś korekta na walutach ....to zakupię Frania he he

Kupiłem.. ale tylko za 10% środków... ale i tak jeśli dobił by do 4,05 to sprzedaję CHF .. jest trochę jeszcze GBP... co chodzi o niego.. to na razie trzymam... że względu.. na ostatnio napływające dane... ale i czekam co Boris zrobi (a zrobi coś)...by jeszcze wzmocnić gospodarkę... na razie GBP powinien być wysoko nad 5.10...Wiadomo tam u nich na pierwszym miejscu negocjacje.. i jak się zaczną.. to dane nie będą brane pod uwagę a i zastrzyk fiskalny mniej za działa... a tylko czy jest szansa na porozumienie.. czy nie... i tu Funt będzie latał jak bumerang... będzie można jeszcze nie raz się zaopatrzyć . sądzę...

Myślę że szykuje się korekta na funcie i bezpiecznych walutach

Na JPY i GBP widać że drgnęło .... ale już na CHF i USD tego nie widać... jak dolar wsparty dobrymi danymi ... tak Frank już nie... zobaczymy... sam jestem ciekaw jak to dalej się potoczy... dolar ma zasięg... 4,02...czy jakoś tak.. bo tu mniej więcej szczyt...

JPY słabo bo tam u nich Recesja się zaczęła

i to przy najniższym bezrobociu od 30 lat i w ogóle w historii

No i przy takich stopach procentowych nie ma za bardzo narzędzi by coś poprawić u nich.

i przy starzeniu się społeczeństwa i ujemnym bilansie demograficznym coraz większym imporcie od exportu przy słabnącej walucie i długu 250 % PKB to się nazywa chyba bycie w czarnej pupie

[link widoczny dla zalogowanych] Notowania funta mogą zaskoczyć

Zdaniem części ekspertów brytyjską walutę czeka stabilizacja, jednak inni coraz odważniej obstawiają napędzane stymulacją fiskalną jej dalsze umocnienie.

Do przeszłości może odchodzić korekta, w jaką kurs funta wpadł po pierwszej euforycznej reakcji na wyniki wyborów, w których Boris Johnson zapewnił sobie większość konieczną do realizacji swojej wizji brexitu. W poniedziałek 17 lutego za brytyjską walutę płacono około 5,11 zł, najwięcej od krótkotrwałego skoku po ogłoszeniu wyników grudniowego głosowania. Wówczas kurs sięgnął 5,16 zł, ale szybko spadł poniżej 5 zł.

Odbicie Borisa

W odzyskiwaniu sił funtowi pomagają sygnały ożywienia, które nadeszły po wyborach, oraz powstrzymanie się przez Bank Anglii na styczniowym posiedzeniu przed obniżką stóp. W czwartym kwartale Wielka Brytania uniknęła spadku dynamiki PKB poniżej zera, a władze monetarne — wbrew oczekiwaniom części ekonomistów — uznały, że gospodarka poradzi sobie bez łagodzenia polityki.

— Rynki obawiały się skutków twardej postawy, jaką w negocjacjach z UE przyjął Boris Johnson, jednak wydaje się, że jego posunięcia są za każdym razem na tyle zręczne, że nie niosą ryzyka dla realnej gospodarki. Marchewką dla inwestorów walutowych może być to, że być może po brexicie rząd planuje znaczne obniżenie stawek podatkowych — komentuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Zdaniem banku Standard Chartered powyborcza poprawa danych makro, którą instytucja określa mianem „odbicia Borisa”, będzie kontynuowana, a to powinno dalej wspierać funta. Brytyjska waluta powinna umocnić się wobec dolara do pułapu 1,35 USD, co oznaczałoby około 4-procentowy potencjał wzrostowy, przewidują specjaliści brytyjskiego banku. Według instytucji koniunkturę dodatkowo wspierać powinno łagodzenie polityki fiskalnej, którego zapowiedzią było już zakwalifikowanie w ubiegłym roku do realizacji długo odkładanego projektu budowy szybkiej kolei HS2. Oczekiwania stymulacji fiskalnej powinny znaleźć odzwierciedlenie w budżecie na zaczynający się 1 kwietnia rok obrachunkowy, oceniają specjaliści Standard Chartered.

Znacząca dymisja

Spekulacja pod ekspansję fiskalną tylko przybrała na sile po czwartkowej zmianie na stanowisku kanclerza skarbu. Funt w jeden dzień umocnił się do złotego o 0,8 proc., najwięcej w tym roku, po tym jak Sajid David nie zgodził się przyjąć wskazanych przez Borisa Johnsona doradców i złożył dymisję. Jego następcą będzie uważany za sojusznika premiera Rishi Sunak.

— Wymiana kanclerza skarbu na kogoś bardziej lojalnego wobec Borisa Johnsona zdaje się sugerować, że nowy budżet będzie szedł w kierunku stymulacji fiskalnej — potwierdza Marek Rogalski z DM BOŚ.

Jeszcze dalej idzie Paul Dales, główny ekonomista ośrodka Capital Economics na Wielką Brytanię. Jego zdaniem kształt projektu budżetu, który ujrzy światło dzienne w marcu, może być dużym zaskoczeniem dla i tak spodziewających się łagodzenia fiskalnego inwestorów i ekonomistów. Przemawia za tym analiza głosowań Rishiego Sunaka w Izbie Gmin, ocenia specjalista w rozmowie z agencją Bloomberg.

— On jest zagorzałym zwolennikiem brexitu, jest za obniżką podatków od przedsiębiorstw i od zysków kapitałowych, a w przeszłości popierał zwiększanie wydatków infrastrukturalnych — wylicza Paul Dales.

Oprócz przyspieszenia wzrostu skutkiem stymulacji fiskalnej będzie mniejsza potrzeba niekorzystnego dla siły funta łagodzenia polityki Banku Anglii, dodaje Marcin Sulewski, ekonomista Santander Bank Polska. Zdaniem Marka Rogalskiego w oczy rzuca się zmiana oczekiwań co do polityki instytucji w ostatnich tygodniach.

— Jeszcze na początku roku ekonomiści nie wykluczali obniżki stóp. Na ostatnim posiedzeniu Bank Anglii nie tylko się na nią nie zdecydował, ale wręcz zaostrzył retorykę. Jeśli na horyzoncie coraz wyraźniej widać stymulację fiskalną, to należy ocenić, że ryzyko łagodzenia polityki pieniężnej jeszcze bardziej się oddala — zauważa Marek Rogalski.

Negocjacyjne ryzyko

Po tym jak 31 stycznia Wielka Brytania zgodnie z zapowiedziami opuściła UE, uwaga inwestorów coraz mocniej koncentruje się na negocjacjach z Brukselą co do przyszłych warunków handlu. Boris Johnson zdecydowanie wyklucza możliwość przedłużenia kończącego się 31 grudnia okresu przejściowego. Jeśli miałby on zostać wydłużony, to taka decyzja musiałaby zapaść do końca czerwca. To zdaniem Marka Rogalskiego przekłada się na oczekiwania co do zachowania kursu funta w krótkim i średnim terminie (przesunięcie terminu oddalałoby ryzyko związane ze scenariuszem fiaska negocjacji i nagłego przestawienia handlu na warunki określane przez WTO.

— Przez najbliższe trzy względnie stabilny wobec złotego. Jeśli w kwestii brexitu miałoby się wydarzyć coś istotnego, to obstawiałbym, że nie nastąpi to wcześniej niż w maju, czerwcu — zapowiada Marek Rogalski.

Do tego czasu o sile brytyjskiej waluty decydować będzie sytuacja globalna, w tym wydarzenia związane z epidemią koronawirusa i oczekiwania co do wyników wyborów prezydenckich w USA, dodaje specjalista. O tym, że potencjalnie trudne negocjacje z UE mogą zachwiać funtem, świadczy fakt, że ze względu na związane z tym ryzyko prognozę dla niego na początku lutego obniżył bank Credit Suisse. Kurs funta do dolara utrzyma się w najbliższych trzech miesiącach w przedziale 1,28-1,33 USD, zapowiada teraz bank. Sceptyczny co do perspektyw jest również Marcin Sulewski z Santandera, według którego w kolejnych miesiącach umocnienie funta zapewne nie będzie kontynuowane, a to ze względu na utrzymującą się niepewność polityczną i gospodarczą.

— Czasu na wynegocjowanie umowy handlowej jest niewiele, a twardy brexit na koniec 2020 r. wciąż jest możliwy. Niepewność polityczna odbija się na kondycji brytyjskiej gospodarki, a ponieważ rozstrzygnięcia politycznego wciąż nie ma, to wzrost może pozostać słaby, nawet mimo ewentualnej stymulacji fiskalnej — przewiduje Marcin Sulewski, według którego do końca roku kurs funta powinien utrzymywać się nieco powyżej 5,00 zł.

[link widoczny dla zalogowanych] Bilans Fed dominuje, na co zwrócić uwagę w protokołach FOMC

Handlowcy i inwestorzy z niecierpliwością oczekują bardziej szczegółowych informacji na temat planów Rezerwy Federalnej, aby zakończyć ekspansję bilansu i związany z nią krótkoterminowy program pożyczkowy, gdy w środę w Waszyngtonie zostaną opublikowane protokoły z 28–29 stycznia.

Jak i kiedy Fed zmniejszy zakupy bonów skarbowych, to najważniejsze pytanie Stephena Stanleya, głównego ekonomisty Amherst Pierpont Securities.

„Nie chcą jeszcze zamknąć się w konkretnej trajektorii, ale być może zajmiemy się końcową grą i zobaczymy, jak gra się przez dłuższy czas” - powiedział.

Poza bilansem obserwatorzy Fed mają niskie oczekiwania, że minuty przyniosą znaczącą dyskusję na temat wybuchu koronawirusa w Chinach i jego potencjalnego wpływu na wzrost gospodarczy w USA. Obawy związane z takimi opadami wzrosły od czasu spotkania, ale decydenci nadal twierdzą, że polityka pieniężna znajduje się w „dobrym miejscu”.

„Ustalili naprawdę wysoki poziom” w zakresie dostosowywania stóp procentowych, powiedział Lee Ferridge, szef strategii makro dla Ameryki Północnej w State Street Corp. „Nie sądzę, żeby to się zmieniło w tych minutach”.

Urzędnicy opuścili docelowy zakres stopy funduszy federalnych na niezmienionym poziomie od 1,5% do 1,75% na styczniowym spotkaniu, a przewodniczący Jerome Powell powiedział, że stopy prawdopodobnie pozostaną zawieszone, dopóki ich perspektywy wzrostu gospodarczego nie „przejdą istotnej ponownej oceny”. Większość urzędników prognozuje w tym roku wzrost w USA 2%

Pytania bilansowe wynikają z reakcji Fed na nagłe gwałtowny wzrost stóp procentowych we wrześniu, który na krótko spowodował, że stopa referencyjna Fedu przekroczyła zakres docelowy.

Fed zareagował natychmiast programem pożyczek krótkoterminowych, pompując pieniądze na rynek umów odkupu. Zaczął także kupować bony skarbowe w wysokości 60 miliardów dolarów miesięcznie, co zwiększyło rezerwy bankowe. Powodowało to, że własne bezpośrednie pożyczanie repo przez Fed nie było konieczne, ponieważ nadwyżki rezerw są często pożyczane na rynku repo.

„Może uda nam się zebrać razem, kiedy te repo będą spływały w dół” - powiedział Tom Simons, starszy ekonomista w Jefferies.

13 lutego nowojorski Fed ogłosił, że zmniejszy operacje repo bardziej niż oczekiwali analitycy. Powell powiedział, że operacje repo zakończą się „stopniowo” oferowane na ostatniej konferencji prasowej po spotkaniu

Szczegóły są ważne, ponieważ interwencja Fed wpływa na innych pożyczkodawców i pożyczkodawców na rynkach finansowania krótkoterminowego o wartości wielu bilionów dolarów, od banków i maklerów-maklerów po fundusze inwestycyjne rynku pieniężnego i skarbników korporacyjnych.

Ferridge z State Street powiedział, że wskazówki dotyczące tempa zmniejszania zakupów bonów skarbowych mogą być ważne.

„Oczekuje się, że rynek będzie bardzo płytki”, powiedział, a kupowanie nie kończy się jeszcze przez wiele miesięcy. „Gdyby w minutach było coś, co wskazywałoby na coś znacznie ostrzejszego, mogłoby to zdenerwować rynek”.

Ekonomiści sprawdzą również, jak członkowie komitetu oceniali perspektywy bezrobocia i inflacji. Inflacja nadal zaskakuje na niskim poziomie, a wskaźnik cen wydatków na konsumpcję osobistą rośnie w 2019 r. Tylko o 1,6%, pomimo stopy bezrobocia kończącej rok na najniższym poziomie od 50 lat wynoszącym 3,5%.

Protokół może dostarczyć więcej wyjaśnień na temat ulepszenia oświadczenia FOMC po spotkaniu. W styczniu komitet przewidywał, że inflacja „wróci” do celu 2%. W grudniu politycy tak powiedzieli oczekiwana inflacja „bliska” celowi.

Powell powiedział, że zmiana miała na celu uniknięcie sugestii, że decydenci czuli się komfortowo, utrzymując inflację poniżej 2%. Jednak niektórzy ekonomiści zinterpretował tę zmianę jako sygnalizującą zmianę na bardziej gołębią postawę, mającą na celu zapewnienie, że inflacja wzrośnie przynajmniej do celu Fed po kilku latach sprowadzania się głównie poniżej.

[link widoczny dla zalogowanych] Postępy w zakresie postępów Chin w zakresie wspierania gospodarki: zawijanie rynków

Akcje wzrosły na znak, że Chiny mogą planować dalsze środki wesprzeć swoją gospodarkę, ponieważ wiruje ona po spowolnieniu wywołanym przez wirusy i po tym, jak dane z USA wskazują na solidny wzrost.

Chipmakers przewodzili zyskom indeksu S&P 500 po tym, jak Bloomberg News poinformował, że ostatnie działania Chin na rzecz wzrostu obejmują ewentualne dofinansowanie dla najbardziej dotkniętych branż. Dolar wzrósł do najwyższego poziomu od czterech miesięcy po tym, jak dane o rozpoczęciu budowy mieszkań i pozwoleniach na budowę przekroczyły szacunki analityków. Treasuries były stabilne.

Indeks Stoxx Europe 600 zbliżył się do rekordowego zamknięcia, a akcje wzrosły w Tokio, Hongkongu i Sydney. Jen spadł do dziewięciomiesięcznego minimum w obawie, że japońska gospodarka może wpaść w recesję. Ropa naftowa wzrosła, gdy sankcje USA wobec największego rosyjskiego producenta i konflikt w Libii koncentrowały się na zagrożeniach podażowych.

[link widoczny dla zalogowanych] Inwestorzy wydają się względnie pewni, że decydenci mogą powstrzymać skutki śmiertelnego koronawirusa, nawet po Apple Inc. wystraszył rynki na początku tego tygodnia, ostrzegając przed spowolnieniem sprzedaży. Opublikowane w środę dane pokazały, że rynek mieszkaniowy pozostaje świetnym miejscem dla amerykańskiej gospodarki w warunkach powolnych inwestycji biznesowych.

„Mieszkalnictwo jest ekonomicznym impulsem, a widzenie takich danych daje inwestorom wiele powodów do optymizmu, przynajmniej na rynku amerykańskim”, powiedział Mike Loewengart, wiceprezes ds. Strategii inwestycyjnej w E * Trade Financial.

Gdzie indziej, natomiast złoto sprzedawane było w pobliżu najwyższego poziomu od 2013 r pallad przedłużył swój rekordowy wzrost w prognozach dotyczących rosnącego deficytu podaży.

Oto kilka nadchodzących kluczowych wydarzeń:

Sezon zarobków trwa, a wyniki z Deere & Co. ustawione na piątek.
Protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej opublikowano w środę.
Oczekuje się, że Indonezja obniży stopy procentowe w czwartek, w ślad za rynkami z rynków wschodzących, które już się zmieniły.
Grupa 20 ministrów finansów i szefów banków centralnych ma spotkać się w dniach 22-23 lutego w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej i oczekuje się, że będą dyskutować o wysiłkach na rzecz wsparcia wzrostu wśród zagrożenia koronawirusem.

TMS

W górę USD, akcje, złoto. Bałagan

Niespotykany układ, w którym zyskuje dolar, indeksy giełdowe, ale też i złoto. Traci za to inna bezpieczna przystań – JPY. Przecena dotyka także miedzi, ale ropa naftowa zyskuje. Trochę risk-on, trochę risk-off. Ceny aktywów nie realizują jednolitego schematu i co najwyżej imitują chaos, w jakim są obecnie prognozy gospodarcze dla świata w obliczu epidemii koronawirusa. Czy spowolnienie będzie ciężkie? Czy władze mu zapobiegną? Jaka będzie rola banków centralnych? Dzisiejsze zmiany cen nie dają jasnej odpowiedzi.

W takich warunkach gdy S&P500 Bije rekord za rekordem jakiegoś bumu na walutach raczej nie będzie a szybciej głębsza korekta

Spada funcik do 5,10 i dokupuję Twisted Evil

Jakas malutka przecena jest ale ...ten dolar jak zaczarowany ołówek....

[link widoczny dla zalogowanych]

Korekta na funcie by uderzyć na 5.20...

Havoc95 napisał:

Korekta na funcie by uderzyć na 5.20...

Jak tak piszesz to kupuj Smile

no ja również stawiam że to korekta , ale jeszcze za drogo na odkupienie dla mnie

Landryn napisał:

Havoc95 napisał:

Korekta na funcie by uderzyć na 5.20...

Jak tak piszesz to kupuj :smile:

no ja również stawiam że to korekta , ale jeszcze za drogo na odkupienie dla mnie

No własnie...przyczajke robie i badam teren...szkoda, że dolec dzis troche sie n ie cofnął...perspektywy nadal genialne dla usd...

to może jutro kupić przy tej cenie to za wcześnie ale jak pójdzie na 5.2 bezemnie to jak to tak

mam pytanie do wybitnych analityków z forum ,co by się stało jakby jutro cesarz Japonii jutro ogłosił bankructwo oficjalnie ?Czy te 130 długu zagranicznego i 120 wewnętrznego w swoim banku centralnym nie wpłynęło by na dolca tak że kosztowałbym powiedzmy 3.2 a Euro 3.5 ?

Bo wiecie że bankrutwo ma i swoje plusy np kasuje długi wszelakie u wierzycieli i co im wtedy zrobisz ?

o sry 2x jutro napisałem

aquilifer napisał:

to może jutro kupić przy tej cenie to za wcześnie ale jak pójdzie na 5.2 bezemnie to jak to tak

No nie dobrze by było tak bez nas , żadnego info nie znalazłem za spadkiem funta , wygląda na korektę

a jakby chiny też wyrzekły się dolara i zamieniły na coś innego to ten nie kosztowałby złotydwadzieściadwa nagle ?

aquilifer napisał:

mam pytanie do wybitnych analityków z forum ,co by się stało jakby jutro cesarz Japonii jutro ogłosił bankructwo oficjalnie ?Czy te 130 długu zagranicznego i 120 wewnętrznego w swoim banku centralnym nie wpłynęło by na dolca tak że kosztowałbym powiedzmy 3.2 a Euro 3.5 ?

o sry 2x jutro napisałem

To do wróżki trzeba się udać .... twoje pytania to nie rozwiążą największe głowy na rynku ..trzeba by przestudiować z kim oni największe interesy prowadzą itd. w ogóle z czym się to wiąże ,takie bankructwo , dla mnie to szkoda czasu tym wątkiem się zajmować ...wolę skupić się na CHF EUR GBP USD i PLN a od tylko 5 walut głowa potrafi zaboleć ..gdzie mi tam JPY ...a mówili że taka bezpieczna to waluta ...dzisiaj to nic nie jest bezpieczne ... odkąd Tramp został prezydentem...to jutra nie można być pewnym

[quote="Dzejkop"]

aquilifer napisał:

Dzejkop napisał:

Korzysta ktoś z was z kantoru internetowego walutomat ? właśnie założyłem sobie konto , trochę się gubię , ale kilka przelewów na małą kwotę zrobiłem i powiem wam że sprid mały i szybkość wymiany na wysokim poziomie , wcześniej z cinkciarza korzystałem a tam różnie bywało.

obyś z ew zysów się z fiskusem rozliczał sumiennie

Do 15 tyś euro fiskus nic nie wie , gdyby wymiany były wyższe to kantor musi poinformować urząd skarbowy , a ja do 10 tyś góra robię przelewy , no ale oczywiście rozliczam się z fiskusem od zarobku Smile

[/quot

to i tak niewiele da ten limit do 15 tyś bo to transakcje powiązane będą ale w sumie chodzi tylko o to aby za dużo nowych środków nie było z niewiadomo skąd samo w sobie przepływy transakcje ciągle tej samej puli pieniędzy powiedzmy 100.000 i jej obracanie to przecież nic złego skoro belkę spłacasz sumiennie

Landryn napisał:

aquilifer napisał:

mam pytanie do wybitnych analityków z forum ,co by się stało jakby jutro cesarz Japonii jutro ogłosił bankructwo oficjalnie ?Czy te 130 długu zagranicznego i 120 wewnętrznego w swoim banku centralnym nie wpłynęło by na dolca tak że kosztowałbym powiedzmy 3.2 a Euro 3.5 ?

o sry 2x jutro napisałem

To do wróżki trzeba się udać .... twoje pytania to nie rozwiążą największe głowy na rynku ..trzeba by przestudiować z kim oni największe interesy prowadzą itd. w ogóle z czym się to wiąże ,takie bankructwo , dla mnie to szkoda czasu tym wątkiem się zajmować ...wolę skupić się na CHF EUR GBP USD i PLN a od tylko 5 walut głowa potrafi zaboleć ..gdzie mi tam JPY ...a mówili że taka bezpieczna to waluta ...dzisiaj to nic nie jest bezpieczne ... odkąd Tramp został prezydentem...to jutra nie można być pewnym

a nie to wiesz takie czysto teoretyczne rozwiązania jeśli już komuś to by się opłacała to ew Grecji w tej sytuacji co jest dzisiaj bo Japonii to raczej nie:) Kiedyś ogłosiła bankrustwo Islandia i jak zajebiście wyszli na tym w 2008 r?ZAJEFAJNIE ,tak samo rosja też juz tyle razy bankrutowała tak samo Argentyna i co i żyją dalej

Kusi mnie ten funt ,ale poczekam do jutra

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

[link widoczny dla zalogowanych] – dzisiejsze dane z brytyjskiej gospodarki wpisały się w pozytywną serię i odnotowaliśmy wzrost inflacji do poziomu 1,8% w styczniu. To więcej niż oczekiwano. Są to kolejne mocne dane z Wielkiej Brytanii, m.in. wczoraj poznaliśmy niezłe dane z rynku pracy. Jak na obawy związane z brexitem, dane te mogą zaskakiwać. W parze z mocnym dolarem, Funt nie jest w stanie zyskiwać ale opiera się silniejszym spadkom. Na wykresie mamy potencjalnie wyznaczony kolejny niższy wierzchołek w trwającym nadal układzie korekcyjnym wobec wcześniejszych wzrostów.

Nasiśnij wykrws

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Lepiej radzi sobie Funt ze słabym Euro, choć po ostatnich spadkach, cena wyhamowała. Jak widać na wykresie tygodniowym, przystanek mamy na kluczowym wsparciu okolic 0,83. Wydaje się, że rynki będą czekać na protokoły z posiedzenia EBC, które poznamy już w czwartek. Euro szkodzi chiński wirus, który nasila coraz słabsze odczyty gospodarcze nie tylko ze Strefy ale także a największej gospodarki Niemiec. Wczoraj poznaliśmy bardzo słaby odczyt indeksu nastrojów ZEW. Możliwe więc, że do czwartku spadki przyhamują, jeżeli jednak notatki nie zaskoczą, a Funt dołoży kolejne dobre dane o sprzedaży detalicznej w czwartek czy PMI w piątek, to wsparcie może zostać przełamane.

Naciśnij wykres

[link widoczny dla zalogowanych]

No może uda się coś zakupić nie długo coś ?

Larry napisał:

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

Jest całkiem odwrotnie Larry. Chciałbym tańszego dolara, bo przy obecnym GBPUSD=1,29 mielibyśmy również tańszego Funta.

Gregory napisał:

Larry napisał:

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

Jest całkiem odwrotnie Larry. Chciałbym tańszego dolara, bo przy obecnym GBPUSD=1,29 mielibyśmy również tańszego Funta.

Larry wczoraj pisał że dolar dziś klęknie....narazie się nie zapowiada...start z samego rana piorunujacy....

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Larry napisał:

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

Jest całkiem odwrotnie Larry. Chciałbym tańszego dolara, bo przy obecnym GBPUSD=1,29 mielibyśmy również tańszego Funta.

Larry wczoraj pisał że dolar dziś klęknie....narazie się nie zapowiada...start z samego rana piorunujacy....

Szlak nas trafia jak widzimy takiego dolara. Ech...

No masakra jakas co za cholera jak tak dalej pojdzie to ciezko bedzie kupic wogole dolara .Bo jezeli to przez wirusa to zjazd bedzie rownie drastyczny tylko wirus to nie bomba

Acz faktycznie dzień rynkowy dopiero się rozpoczyna...jeszcze cis może się zmienić...

dolar ma chęć 4 zł zaliczyć a Frank 4,07

Jak dzisiaj sprzedaż detaliczna w UK będzie na zielono , to musi funt być dużo wyżej.

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Larry napisał:

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

Jest całkiem odwrotnie Larry. Chciałbym tańszego dolara, bo przy obecnym GBPUSD=1,29 mielibyśmy również tańszego Funta.

Larry wczoraj pisał że dolar dziś klęknie....narazie się nie zapowiada...start z samego rana piorunujacy....

Szlak nas trafia jak widzimy takiego dolara. Ech...

Na 3,96 widać że spory opór zielonka napotkała

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Larry napisał:

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

Jest całkiem odwrotnie Larry. Chciałbym tańszego dolara, bo przy obecnym GBPUSD=1,29 mielibyśmy również tańszego Funta.

Larry wczoraj pisał że dolar dziś klęknie....narazie się nie zapowiada...start z samego rana piorunujacy....

Szlak nas trafia jak widzimy takiego dolara. Ech...

Na 3,96 widać że spory opór zielonka napotkała

On kiedyś walnie z hukiem, ale to jeszcze nie ta pora raczej.

Watpie by dolar przekroczyl 4zl na nich skonczy swoj pęd powietrza ,a frank hm daje mu 4.06

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Larry napisał:

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

Jest całkiem odwrotnie Larry. Chciałbym tańszego dolara, bo przy obecnym GBPUSD=1,29 mielibyśmy również tańszego Funta.

Larry wczoraj pisał że dolar dziś klęknie....narazie się nie zapowiada...start z samego rana piorunujacy....

Szlak nas trafia jak widzimy takiego dolara. Ech...

Na 3,96 widać że spory opór zielonka napotkała

On kiedyś walnie z hukiem, ale to jeszcze nie ta pora raczej.

Zobaczysz że nie będą czekać na negocjacje , dzisiaj coś da, ale po jutrzejszym PMI jak będzie równie mocny , jak inne dane , to do 5,20 może podskoczyć Twisted Evil

Ja myśle ze te negocjacje już w żaden sposob nie zaszkodza Funtowi i funt jest w trendzie wzrostowym .Borys juz tydzientemu straszył przd nieugietymi zasadami i mam po ar 5.10.Poprostu czas odrodzenia UK

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Demon69 napisał:

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Gregory napisał:

Larry napisał:

Jutro dolar spadnie funt odrobi .Widac ze dla dolara konczy sie paliwkoni zaraz zleci na pysk .

Jest całkiem odwrotnie Larry. Chciałbym tańszego dolara, bo przy obecnym GBPUSD=1,29 mielibyśmy również tańszego Funta.

Larry wczoraj pisał że dolar dziś klęknie....narazie się nie zapowiada...start z samego rana piorunujacy....

Szlak nas trafia jak widzimy takiego dolara. Ech...

Na 3,96 widać że spory opór zielonka napotkała

On kiedyś walnie z hukiem, ale to jeszcze nie ta pora raczej.

Zobaczysz że nie będą czekać na negocjacje , dzisiaj coś da, ale po jutrzejszym PMI jak będzie równie mocny , jak inne dane , to do 5,20 może podskoczyć Twisted Evil

Pisałem o dolcu że walnie w dół Razz

Walnie to pewne zaskoczy wszystkich widac że popmpuja go jak moga .

Czy w tym tygodniu EUR pójdzie jeszce wyżej?

Chyba funt czeka na te negocjacje bo im blizej tym wieksza cisza na funcie .

Robson napisał:

Czy w tym tygodniu EUR pójdzie jeszce wyżej?

O 13.30 jest Protokół z posiedzenia ECB i jeszcze PMI jutro. Zobaczymy.

Ale przyznacie że Funt jest trudną walutą co ? Jeśli uda mi się kupić po 5,08 to coś pewnie wezmę... Wczoraj i dzisiaj po danych z UK przy normalnych warunkach... powinno być z 1,5% do przodu a jest do tyłu ... po spadkach od 5 do 10 gr trzeba kupować i cierpliwie czekać... jeśli spada dalej znowu dokupić , jeśli wzrośnie od 5 do 10 gr sprzedawać.... bo na razie inaczej się nie da... a później w czasie negocjacji.. to sam nie wiem jak grać... bo to będą większe skoki... ale zobaczymy.... bo pewnie każdy by chciał mieć funta ... gdy Brytyjczycy z Unią zaczną dogadywać się i rozwiązywać dzielące ich problemy...

[link widoczny dla zalogowanych] Złotemu ciąży silny dolar

Wyższa od oczekiwań produkcja przemysłowa w Polsce niewiele pomaga złotemu. Kurs EUR/PLN przekracza dzisiaj 4,28, osiągając najwyższy poziom od ponad dwóch tygodni. To może jednak jeszcze nie koniec słabości złotego.
Produkcja rośnie ponad miarę oczekiwań

Silniejszy dolar wpływa na notowania polskiej waluty. Kolejny dzień z rzędu złoty dziś tracił w relacji do głównych walut. Nie zmieniły tego nieco lepszych od oczekiwań dane z polskiej gospodarki. Wg odczytu GUS produkcja przemysłowa wzrosła w styczniu o 4,5 proc. w skali roku, tj. o 1,5 pkt proc. powyżej oczekiwań. Publikacja danych z sektora przemysłowego miała jednak bardzo ograniczony wpływ na złotego. Notowania EUR/PLN wzrosły dzisiaj powyżej 4,28, czyli do najwyższego poziomu od 4 lutego, kiedy kurs ostatni raz przekraczał 4,30.

Globalna aprecjacja dolara przyczynia się także do silnego wzrostu pary USD/PLN, której kurs dzisiaj zbliżył się do 3,97, wyznaczając także najwyższy poziom od października ub. roku. Niewielkie zmiany w porównaniu do środowego zamknięcia obserwowaliśmy w przypadku GBP/PLN, tu słabość złotego znosiła dzisiaj słabość funta. Brytyjska waluta także znalazła się pod presją podażową mimo wyższego od oczekiwań wzrostu sprzedaży detalicznej w styczniu (z wyłączeniem paliw i pojazdów: 1,2 proc. r/r wobec oczekiwań na poziomie 0,8 proc.).
Mało argumentów sprzyjających polskiej walucie

Słabość złotego może jeszcze się powiększyć. Pozytywny sentyment na rynku akcji i indeksy giełdowe nadal blisko historycznych rekordów wspierają polską walutę, pomimo zagrożeń w związku z koronawirusem i jego wpływu na gospodarkę. Rynek akcji jest pod tym względem w pewnej mierze niezależny od m.in. rynku obligacji czy silnie rosnących cen złota, sugerujących zwiększoną niepewność wśród inwestorów. Dominuje przeświadczenie, że banki centralne ochronią rynek i dostarczają jeszcze więcej płynności w przypadku silniejszego od oczekiwań wpływu wirusa na gospodarkę. To obecnie chroni złotego przed istotniejszą przeceną, ale jeżeli sentyment na globalnym rynku akcji zacznie się odwracać, może być to moment, w którym deprecjacja złotego nabierze tempa.

W bliższej perspektywie najważniejsze dla rynku będą jutrzejsze dane wskaźników PMI sektora przemysłowego i usług ze strefy euro. Zważywszy, że region ten jest głównym partnerem handlowym Polski, odczyty te będą także istotne dla złotego. Dane za luty mogą już pokazać silne pogorszenie nastrojów wśród przedsiębiorców obu sektorów, co z kolei może osłabić rynki akcji i euro. Jeżeli dodamy do tego rosnącą dysproporcję w kondycji gospodarek USA i strefy euro, może to oznaczać scenariusz dalszej przeceny złotego w przypadku niższej od oczekiwań aktywności w przemyśle i usługach.

Czemu trudna. Brexit sie dojobał teraz moze sie tylko piać w gore

funt 5.09 :(

Funt jednak drobi korekcyjność...a dolar podsycha...to narazie dobry prognostyl do oszukiwanie się do jakiegoś "kup"

italiaviva napisał:

funt 5.09 :(

Nic nie bój ... lekka cofka i atak 5.20 ;)

Straciłam nadzieje ze sie ruszy :(

italiaviva napisał:

Straciłam nadzieje ze sie ruszy :(

Myśl pozytywnie...to kapitał pieniężny/walutowy, nie tracisz tego definitywnie ... więc spokojnie będzie dobrze ;)

Havoc95 napisał:

italiaviva napisał:

funt 5.09 :(

Nic nie bój ... lekka cofka i atak 5.20 ;)

No tak, ale jeszcze trzeba kupić. Tylko kiedy, oto jest pytanie. Dolar ciąży jak cholera.

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

italiaviva napisał:

funt 5.09 :(

Nic nie bój ... lekka cofka i atak 5.20 ;)

No tak, ale jeszcze trzeba kupić. Tylko kiedy, oto jest pytanie. Dolar ciąży jak cholera.

Można co nieco już zakupić , ja CHF na GBP zamieniłem

No i osrali funta znowu czyli znowu kierunek 5zl i dalsza zabawa hehe