Na każdy temat związany z walutami

[link widoczny dla zalogowanych] Dollar pokonuje krytyków najsilniejszym początkiem od pięciu lat

Waluta amerykańska zaczyna swój najlepszy rok od 2015 r., Wyprzedzając oczekiwania wielu prognozodawców i potencjalnie zwiększając trudności globalnego wzrostu.

Indeks dolara Bloomberga wzrósł o 1,9% od końca grudnia, częściowo napędzany popytem na raje, ponieważ globalny rozprzestrzenianie się koronawirusa Wuhan i inne niepewności zmniejszają apetyt inwestorów na bardziej ryzykowne aktywa. Dolar, który jest porównywalny ze wszystkimi jego odpowiednikami z grupy 10 w 2020 r., Również skorzystał ze stabilnych danych gospodarczych w USA i rentowności obligacji, które pozostają wysokie w stosunku do reszty świata, nawet przy spadających stopach procentowych.

Słabszy dolar „przyczyniłby się do globalnego ożywienia”, powiedział Arnab Das z Invesco Asset Management na konferencji TradeTech FX w Miami, gdzie kluczowym tematem dyskusji była odporność dolara amerykańskiego. „Byłoby to dość uparty dla reszty świata. Ale szanse na to nie są tak duże, jak chciałbym myśleć.

Błędne dowodzenie sceptykami

Wielu prognostów pojawiło się w 2020 r., Spodziewając się, że wzrost w USA może wpłynąć na inne części świata i działać jako hamulec amerykańskiej waluty. Są teraz zmuszeni do ponownej oceny. Waluty związane z zasobami, takie jak korona norweska i dolar australijski upadły, ponieważ obawa o Chiny uderzyła w rynki towarowe i podważyła oczekiwania dotyczące globalnego wzrostu.

Tymczasem euro spadło do najniższego poziomu w stosunku do dolara od prawie trzech lat po tym, jak dane pokazały kurczenie się produkcji przemysłowej w regionie wspólnej waluty, a Flatlining niemieckiej gospodarki .

Dla Bena Emonsa z Medley Global Advisors słabe perspektywy osłabią zdolność Europejskiego Banku Centralnego do podniesienia stóp procentowych, co powinno zapewnić kolejne wsparcie dla dolara w stosunku do jego transatlantyckiego odpowiednika.

„Wydajność i inwestycje prawdopodobnie utrzymają się na bardzo niskim poziomie przez wiele lat”, powiedział w Miami. „EBC może zatem nie być w stanie znormalizować stóp ujemnych” i powiedział, że obstawia, że greenback będzie nadal rósł w stosunku do wspólnej waluty.

Oczekuje się również, że Rezerwa Federalna będzie również miała problem z podniesieniem stóp, a rynek wycenia obecnie dalsze obniżanie stóp. Ale to niewiele może zrobić, aby zepsuć urok dolara.

„Kiedy Fed zmienił bieg na łagodzenie i obniżanie stóp, wszystko, co naprawdę zrobiło, to otworzyło drzwi dla wszystkich, którzy mogli albo obniżyć stopy, albo zwiększyć wielkość bilansów, albo jedno i drugie”, powiedział Das. „Zatem argumenty dotyczące różnic stóp procentowych, różnic w polityce pieniężnej i różnic bilansowych na korzyść słabszego dolara też nie zadziałały. Te problemy będą jeszcze istnieć przez jakiś czas. ”

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Wszystkie sposoby byków na giełdzie zjechały z torów. Jeszcze raz

To znowu czas hossy, kiedy wszyscy decydują, że rzeczy wykraczające poza sferę racjonalności przejęły akcje. Zapotrzebowanie jest energiczne, biorąc pod uwagę wszystkie sposoby, w jakie inwestorzy oszaleli.

Zaniepokojenie jest normalne, ilekroć rynek się rozwija. Kiedy minęło 11 lat od ogromnego rajdu i dzielą się wartościami o 1 bilion dolarów w ciągu dwóch tygodni, sceptycy wychodzą z stolarki. Rekordy wciąż spadają - S&P 500 ustanawia jeden co 2 1/2 dnia - a wyceny są coraz większe. Wystarczy, aby najbardziej byk zastanawiał się nad rachunkiem.

Przerażenie jest naturalną reakcją człowieka na rynek, który zdaje się mieć złe wieści. Globalna panika zdrowotna, płaskie gospodarki w Europie, odwrócenie rentowności obligacji - żadna z nich nie powstrzymała S&P 500, która jest ósma z ostatnich 10 dni i 15 z 19 tygodni. Czterdzieści dni do 2020 roku, a jedna trzecia Nasdaq 100 już wzrosła o 10% - lista jest długa.

Może to zły wygląd narzekać na wzrost zapasów. Jednak ostatnio wydaje się, że połowa Wall Street musi protestować za każdym razem, gdy S&P 500 wzrośnie o 1% lub Kolce Tesla Inc. Po podsumowaniu wszystkiego, co mówią, uczyń tę część zaliczki niemożliwą do utrzymania,

Teoria nr 1

Giełda przestała być kartą informacyjną na temat ogólnej kondycji amerykańskiego handlu i zamiast tego zostaje porwana przez cztery lub pięć monopolistycznych firm, które w zasadzie nie mogą dalej rosnąć.

Koncentracja zamożności na rynku jest dobrze udokumentowana. Microsoft Corp., Apple Inc., Amazon.com Inc., Alphabet Inc. i Facebook Inc. stanowią obecnie 18% S&P 500, rekord. Łącznie stanowią one połowę zysku S&P 500 w tym roku, a jedna piąta jego 400% wzrostu od marca 2009 r. Kiedy się zepsują, podobnie będzie z resztą.

Może to być także wcześniej, niż myślisz, z większą kontrolą organów regulacyjnych. W tym tygodniu Federalna Komisja Handlu wydała pięć firmom zamówienia na informacje o wcześniejszych przejęciach. Nawet to nie mogło ich powstrzymać od rajdu

Kontrargumentem jest to, że koncentracja jest zawsze obecna. W 2020 roku jest to Apple, Microsoft i Amazon. W 1990 r. Trzy najlepsze składniki S&P - Exxon Mobil Corp., IBM Corp. i General Electric Co. - stanowiły 8% S&P. W 1980 r. IBM, Exxon i AT&T Inc. stanowiły 12%, wynika z danych opracowanych przez S&P Dow Jones Indices .

„Technika trochę się rozwinęła, ale nie jest tak niepokojąca jak kiedyś”, mówi Jeff Zipper, dyrektor zarządzający w US Bank Private Wealth Management. „Z punktu widzenia wyceny wciąż to lubimy.”

Nawiasem mówiąc, tak duże jak zapasy Fang, metodologia ważenia S&P 500 nie jest powodem jego sukcesu na przestrzeni lat. Od najniższego poziomu w 2009 r. Wersja benchmarku o równej wadze zwróciła 605%, w tym dywidendy. To o 80 punktów więcej niż klasyczny indeks ważony kapitalizacją rynku.

Teoria nr 2

Giełda przestała być kartą informacyjną na temat ogólnego stanu amerykańskiego handlu, a zamiast tego jest manipulowana przez Rezerwę Federalną.

Łatwe pieniądze i duża płynność są na rynku narkotyki , a kiedy zostaną zabrane, wycofanie będzie ciężkie. Warunki finansowe były historycznie luźne, a polityka pieniężna sprzyjająca, a teraz bank centralny wpompowuje płynność wartą miliardy dolarów na rynki finansowe, aby utrzymać rynki finansowania krótkoterminowego oswojone.

Bez wątpienia ogromna Fed odegrał pewną rolę na całym hossie. Teraz niepokoją ludzi wysiłki Fedu mające na celu wsparcie rynku repo poprzez kupowanie miliardów dolarów bonów skarbowych, które przewodniczący Jerome Powell stara się zakwalifikować jako niestymulujące. Jeden ze strategów twierdzi jednak, że każdy wzrost punktu procentowego w bilansie Fedu odpowiada wzrostowi o 1% na giełdzie.

„Tam jest mnóstwo płynności, która napędza rynek wyżej”, powiedział Shawn Matthews, dyrektor inwestycyjny Hondius Capital Management i były dyrektor Cantor Fitzgerald, powiedział Bloomberg Television. „Ludzie zawsze będą szukać dodatkowych 3 do 5% na górze. Wolę pozwolić komuś innemu wziąć to i przejść dalej. ”

Tak samo wielu uważa teorię za niedorzeczną. Neel Kashkari, prezes Banku Rezerw Federalnych w Minneapolis, powiedział na Twitterze „QE conspiracists”, że nie widzi związku. Dennis DeBusschere, szef strategii portfelowej Evercore ISI, mówi, że związek między zmianami w bilansie Fed i S&P 500 jest bliski zeru, a ostatni wzrost akcji jest zgodny z poprawą danych ekonomicznych i zysków.

„To może trwać, dopóki tak się nie stanie - ekspansja może być kontynuowana” - powiedział Chris Gaffney, prezes rynków światowych w TIAA. „Nie sądzę, aby inwestowanie na tym rynku akcji było w tym momencie szalone. Nadal mamy dobre podstawy, które wspierają te ceny akcji. ”

Teoria nr 3

Rynek akcji przestał być kartą informacyjną o szerokiej kondycji amerykańskiego handlu i bardziej przypomina eksperyment z ciągłymi ruchami napędzany samospełniającymi się depozytami w fundusze pasywne.

Teorię tę często słyszysz: fundusze w obrocie giełdowym i inne produkty indeksowe napędzają bańkę. Fundusze ETF od tytanów branżowych, takich jak Vanguard Group Inc. i BlackRock Inc., kosztują prawie nic, aby handlować, są zróżnicowane podobnie jak fundusze inwestycyjne, ale łatwiej jest w nie wejść i wyjść.

W sierpniu aktywa w pasywnie zarządzanych amerykańskich funduszach akcyjnych po raz pierwszy w historii przekroczyły aktywnie zarządzanych konkurentów. Już w 2020 r. Fundusze wspólnego inwestowania pozostały w tyle za swoimi pasywnymi konkurentami o odległość , którą trudno będzie nadrobić.

„Po dużym wzroście zobaczysz, jak inwestorzy się napływają, a tempo utrzymuje się, ponieważ mówią:„ Mogłem stracić w zeszłym roku i wygląda na to, że to naprawdę działa, więc lepiej wezmę więcej pieniędzy na rynki akcji, ”Powiedział Gaffney z TIAA. „Momentum, zwłaszcza fundusze ETF i fundusze indeksowe, mają wpływ”.

Spowolnienie napływów

Podczas gdy wpływ pasywnych pieniędzy rośnie, należy być ostrożnym, obwiniając fundusze ETF za problemy rynku. Dane zebrane przez Bloomberg pokazują, że ponad 3,6 biliona dolarów zainwestowano w 1600 ETF-ów notowanych na giełdzie w USA. To dużo, ale nadal stanowi około 12% kapitalizacji rynkowej S&P 500.

Inwestorzy zainwestowali 161 miliardów USD w amerykańskie fundusze giełdowe w 2019 r., Co stanowi najmniejszy napływ od siedmiu lat, ponieważ S&P 500 zyskał w tym samym czasie 28% - najlepszy rok od sześciu. W badaniu przeprowadzonym w sierpniu 2018 r. Przez pracowników Rezerwy Federalnej wymieniono werdykt jako „niejasny”, a dowody „mieszane” co do tego, czy włączenie do indeksów najprawdopodobniej podniesie beta akcji, miarę ryzyka systemowego.

„Kiedy wchodzisz na rynek napędzany pędem i pasywnymi pieniędzmi, nie możesz nie myśleć, że jeśli rajd stanie się nadmierny, czynniki te doprowadzą do upadku”, powiedział Marshall Front, dyrektor ds. Inwestycji w Front Barnett Associates w Chicago. „Ale czy to oznacza, że powinieneś sprzedać swoje akcje i uciec? Może podstawy nie są tak mocne, jak sobie życzysz, ale poprawiają się. ”

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] USA podkręcają ciepło nad Huawei, ostrzegając przed zagrożeniem dla NATO

Amerykański sekretarz obrony Mark Esper ostrzegł, że Pekin wychodzi poza międzynarodowy porządek i że sojusznicy używający chińskiej technologii mogą podważyć NATO.

Pod przywództwem Xi Jinpinga Chiny „idą jeszcze szybciej i idą w złym kierunku - więcej represji wewnętrznych, bardziej drapieżnych praktyk ekonomicznych, więcej bezczelności i, co mnie najbardziej niepokoi, bardziej agresywna postawa wojskowa”, Esper powiedział na sobotniej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.

Esper i sekretarz stanu Michael Pompeo podnieśli retorykę w Chinach po tym, jak młodszy urzędnik powiedział w piątek, że nie ma groźby zemsty na sojusznikach, którzy używali sprzętu z Huawei Technologies Co.

Stany Zjednoczone ostrzegły, że partnerzy używający sprzętu Huawei w swoich sieciach telekomunikacyjnych 5G mogą zagrozić stosunkom wojskowym i wywiadowczym ze względu na niebezpieczeństwo dostępu Pekinu do ich łączności.

„Jeśli nie zrozumiesz zagrożenia i nie zrobimy z tym nic, pod koniec dnia może to zagrozić temu, który jest najbardziej udanym sojuszem wojskowym w historii: NATO” - powiedział Esper.

USA i Chiny zostały uwikłane w wojnę handlową podczas administracji prezydenta Donalda Trumpa i walczą o wpływy gospodarcze i przewagę militarną w regionie Azji i Pacyfiku. Ich niezdolność do współpracy w Internecie koronawirus jest jedną z oznak pogorszenia relacji w ciągu ostatnich kilku lat.

Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi zakwestionował pogląd USA, gdy przemawiał później.

„Wszystkie te oskarżenia przeciwko Chinom to kłamstwa” - powiedział. „USA nie chcą szybkiego rozwoju i odmłodzenia Chin, a tym bardziej sukcesu kraju socjalistycznego. Dążenie Chin do modernizacji jest nieuniknionym trendem w historii i nie zostanie powstrzymane przez żadną siłę. ”

Podczas gdy Trump często reklamuje swoje relacje z Xi, konkurencja między krajami tylko się pogłębiła, odkąd w zeszłym miesiącu podpisali umowę handlową „w fazie pierwszej”. Stany Zjednoczone w tym tygodniu oskarżyli członków chińskiego wojska o jedną z największych kradzieży danych w historii Ameryki.

Twarda postawa USA wobec Huawei napięła stosunki z europejskimi sojusznikami, którzy znaleźli się w pułapce potęgi Chin i Waszyngtonu.

Pompeo starał się odeprzeć pogląd, że polityka Trumpa America First uczyniła USA niewiarygodnym partnerem, mówiąc zgromadzeniu, że upadek partnerstwa transatlantyckiego jest „rażąco przesadzony”.

Wyróżnił wypowiedzi z ostatnich kilku lat wysokich urzędników z Kanady, Niemiec i Francji, sugerujące, że USA nie są już zainteresowane światowym przywództwem.

„Jestem pewien, że jest tu wielu ludzi, którzy nazywają siebie realistami polityki zagranicznej” - powiedział Pompeo. „Pozwól, że dam ci pojęcie, co jest prawdziwe: Zachód wygrywa”.

Mówczyni US House Nancy Pelosi, jedna z najbardziej zagorzałych krytyków Trumpa, była również obecny . W rzadkim przykładzie porozumienia z prezydentem również ostrzegła przed niebezpieczeństwem dopuszczenia sprzętu Huawei do sieci mobilnych.
Pivot to Asia

USA podniosły stawkę w walce z Huawei w tym tygodniu, obciążając firmę produkującą sprzęt telekomunikacyjny ściąganie haraczy w celu kradzieży własności intelektualnej. Przedstawiciel firmy powiedział, że nowe opłaty „są bezpodstawne i opierają się w dużej mierze na sporze cywilnym z recyklingu”.

Pompeo zirytował Chiny kolejną mową w tym tygodniu, w której ostrzegł gubernatorów stanu USA, że ich fundusze emerytalne mogą inwestować w firmy, które pomagają chińskiej armii i represjonują muzułmanów w zachodnim regionie Sinciang. Ambasador Chin w USA, Cui Tiankai, powiedział, że oskarżenie jest „całkowicie” błędne.

Esper sprawił, że region Azji i Pacyfiku był głównym celem Pentagonu od momentu objęcia urzędu. Chce przesunąć siły USA z innych obszarów, w tym z Afganistanu, Iraku i Afryki, aby stawić czoła rosnącej konkurencji wojskowej z Chinami.

Stany Zjednoczone dostrzegają „to krytyczne wyzwanie, kiedy dostosowujemy się i przygotowujemy nasze siły do radzenia sobie z Chinami w nowej erze rywalizacji o wielką potęgę”, powiedział Esper.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Inwestorzy Europe Bond przygotowują dane, które mogą wykazać wpływ wirusów

Inwestorzy szukający dowodów na wpływ koronawirusa na gospodarki europejskie otrzymają je w piątek.

Obligacje rządowe mogą wzrosnąć, jeśli liczące w lutym liczby menedżerów ds. Zakupów z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i strefy euro w lutym pokażą, że zaufanie do regionu spada wraz z rosnącą obawą o wpływ wirusa na wzrost gospodarczy.

Dane dodałyby impetu pośpiechu do wysłanego bezpieczeństwa Na razie grecki dług wynosi poniżej 1%, oraz pobudziło rekordowy napływ środków do funduszy obligacyjnych w tygodniu do 12 lutego. Rajd spowodował również, że włoska premia za 10-letnią rentowność w porównaniu do Niemiec spadła do najniższego poziomu od maja 2018 r.

Będzie również badana szansa dalszego luzowania polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny, który ujawnia rachunek ze styczniowego posiedzenia Rady Prezesów. Minuty pojawiają się po najgorszym początku euro od 2015 r., Co oznacza spadek o ponad 3,4% od początku 2020 r.

W przyszłym tygodniu planowane są trzy przemówienia złożone przez decydentów, a inwestorzy będą szukać wskazówek na temat przyszłego kierunku stóp procentowych na podstawie słów Philipa Lane, który przemawia dwa razy i Luisa de Guindosa.

Sprzedaż długów planowana jest z Niemiec, Francji i Hiszpanii, podczas gdy Belgia może prowadzić sprzedaż obligacji konsorcjalnych

Szczegóły dyskusji na ostatnim posiedzeniu EBC, podczas którego utrzymywał stopy na stałym poziomie, zostaną przedstawione w czwartek

Philip Lane EBC przemawia w Lizbonie w poniedziałek i ponownie w Nowym Jorku na amerykańskim forum polityki pieniężnej w piątek. Wiceprezydent Luis de Guindos przemawia we czwartek we Frankfurcie

Silvana Tenreyro z Banku Anglii przemawia w piątek na forum w Nowym Jorku

Wstępny PMI dla przemysłu i usług dla strefy euro, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii za luty ma się odbyć w piątek

Niemcy publikują także we wtorek lutowe badanie zaufania ekonomicznego ZEW

Oprócz danych fabrycznych, Wielka Brytania opublikuje również średnie tygodniowe zarobki i stopę bezrobocia we wtorek we wtorek, styczniową inflację w środę i sprzedaż detaliczną w styczniu w czwartek. Dane dotyczące
pożyczek rządowych zostaną opublikowane w piątek.

[link widoczny dla zalogowanych] Strach Christine Lagarde o wartości 186 miliardów koronawirusów

Infekcja zwykle uderza najsłabiej narażonego - a w przypadku nowej epidemii koronawirusa może to mieć również zastosowanie ekonomiczne. Na całym dystansie geograficznym między Europą a Chinami strefa euro ma wiele obaw przed rozszerzeniem .

Choroba jest kolejnym wyzwaniem dla napędzanego eksportem modelu unii walutowej, który już zmagał się z globalnym pędem w kierunku protekcjonizmu. Może to być pierwszy wielki test dla Christine Lagarde, nowej prezeski Europejskiego Banku Centralnego, która była nieco zbyt optymistyczna w stosunku do perspektyw strefy euro.

Koronawirus wpłynie na europejską gospodarkę na trzy sposoby. Po pierwsze, istnieje popyt: Chiny są trzecim co do wielkości importerem towarów i usług ze strefy euro, po Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Eksport bloku do Chin prawie się potroił w latach 2007-2018, do 170,3 mld euro ( 185,8 mld USD ) z 60,5 mld . W tym samym okresie sprzedaż do USA wzrosła o około 63%. Liczby te mają znaczenie, ponieważ Europa w dużej mierze opiera się na globalnym popycie, aby napędzać swój dobrobyt, o czym świadczy duża nadwyżka zewnętrzna. Spowolnienie sprzedaży w Chinach spowoduje problemy w wielu branżach, takich jak luksus .

Potem jest zapas. Według raportu Oxford Economics, firmy konsultingowej, europejskie łańcuchy dostaw produkcji są mniej narażone na Chiny niż w innych regionach świata. Zauważa jednak, że niektóre branże mogą być bardziej narażone: obszar Wuhan, z którego pochodzi wirus, jest głównym ośrodkiem samochodowym i domem dla zakładów produkcyjnych producentów samochodów, w tym Peugeot SA i Renault SA.

Wreszcie wybuch epidemii wpływa na pewność siebie. Europejskie rynki finansowe były jak dotąd odporne: indeks Stoxx Europe 600 wciąż nieznacznie rośnie od początku roku. Możliwe, że niektóre firmy skorzystają na zakłóceniach, ponieważ producenci muszą szukać alternatywnych dostawców. Jednak koronawirus może mieć wpływ na decyzje inwestycyjne w strefie euro. Spowolnienie inwestycji spowodowałoby długoterminowe szkody gospodarcze, nawet jeśli podaż i popyt w Chinach szybko wzrosłyby.

Czynniki te mają znaczenie dla każdej gospodarki na świecie, nie tylko dla strefy euro. Ale gospodarka unii walutowej jest już bardzo słaba. Wzrost spowolnił do zaledwie 0,1% w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2019 r., Co jest najgorszym kwartalnym wynikiem od 2013 r. Od Niemiec po Włochy sektor przemysłu miał fatalny koniec roku. Bezrobocie nadal spada, a wzrost płac pozostaje stabilny, co powinno wspierać popyt wewnętrzny. Jednak strefa euro była narażona na szereg wstrząsów zewnętrznych. Im dłużej trwa odcinek koronawirusa, tym większe jest ryzyko, że rozleje się ono na gospodarkę krajową.

EBC jeszcze nie zareagował i nadal jest w trybie oczekiwania po obniżeniu stóp procentowych i wznowieniu luzowania ilościowego we wrześniu. Lagarde porzucił nawet pewne oznaki optymizmu w stosunku do inflacji, która uparcie utrzymywała się znacznie poniżej celu banku centralnego wynoszącego blisko, ale poniżej 2%.

Gra oczekująca może nie potrwać długo. Wirus może nie tylko hamować wzrost, ale także może wymusić inflację. Ceny ropy gwałtownie spadły z powodu spadku popytu ze strony Chin. Grupa krajów wydobywających ropę OPEC + stara się uzgodnić nową redukcję produkcji, aby pomóc w utrzymaniu cen.

Strefa euro importuje głównie ropę naftową, więc teoretycznie każdy spadek jej ceny powinien być korzystny dla jej gospodarki: konsumenci mieliby więcej gotówki na inne towary, a firmy odnotowałyby spadek rachunków za energię. W każdym razie banki centralne zwykle wolą analizować zmiany cen energii i koncentrować się na inflacji „bazowej”.

Jednak wspomnienia z lat 2014–2015 pozostają w pamięci decydentów. Gwałtowny spadek cen ropy w tym czasie przyczynił się do deflacji, która groziła przekształceniem strefy euro w Japonię. W odpowiedzi EBC uruchomił - po raz pierwszy - program masowych i bezwarunkowych zakupów obligacji.

Niestety, tym razem EBC wykorzystał już kilka swoich broni do zwalczania deflacji. Bilans Eurosystemu - złożony z EBC i krajowych banków centralnych - osiągnął prawie 4,7 bln euro. EBC podniósł główną stopę refinansowania do zera, a stopę depozytową do -0,5%. „To niskie stopy procentowe i niska inflacja znacznie zmniejszyły zakres możliwości EBC i innych banków centralnych na całym świecie w zakresie łagodzenia polityki pieniężnej”, powiedział Lagarde w zeszłym tygodniu .

Ten lekko defetystyczny język kontrastuje z bardziej zadziornym poprzednikiem Lagarde, Mario Draghi, który opuścił EBC słowami „nigdy się nie poddawaj”. Równie niepokojące jest to, że rządy strefy euro o niskim zadłużeniu, w tym Niemcy, wydają się nie odczuwać presji na złagodzenie polityki fiskalnej na tyle, aby zwalczyć spowolnienie.

Nadal możliwe jest, że zagrożenie ekonomiczne ze strony koronawirusa zniknie. Silna reakcja polityki w Chinach mogłaby stworzyć dodatkowy popyt, który pomógłby zagranicznym firmom. Ale zły stan strefy euro nie pozostawia miejsca na błędy. Po spokojnym starcie Lagarde trudne decyzje mogą szybko nadejść.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzejkop napisał:

Larry napisał:

Na co wam te kantory internetowe i prowizje trzeba miec zaprzyjazniony kantor dzwonisz umawiasz przyklepujesz kurs jak nie dzis to jutro .Dzis strach placic karta za skarpetki na allegro a co mowic gruba kapuche w jakis kantorach internetowych no name .Bo wiadomo w bankach markowych maja prowizje taka że az jaja puchna .Ja to sobie biore torbe z careffura i jak All Capone zasówam na wymiane .

Te twoje zdjęcie to trochę na takiego gangstera Capona wygląda

Bo nim jestem ....czekam z utesknieniem otwarcia gieldy ,jesli jutro funt zjedzie na 5.08 to bedzie sygnał by sprzedac i zgarnać to co daje .Ale ku....a nie ma takiej opcji musi wypluć swoje

Landryn napisał:

No i ja coraz pewniejszy jestem że to nie koniec słabości EUR i co za tym idzie PLN ...oprócz słabości gospodarki Niemieckiej (koń napędowy strefy Euro..z czasem odbije się i na Polskiej)...jest jeszcze koronowirus ..który z czasem da również znać ..na dodatek Tramp przypomina o taryfach celnych w Europie ..podniósł właśnie cła na Unijne samoloty z 10 ma 15% ..może nie wiele ..ale widać zapędy na więcej ..jakoś nie widzę w najbliższych miesiącach odbicia w strefie euro ...na dodatek zobaczcie jakie oni mają w Europie stopy % ..Amerykanie w razie co mają jeszcze z czego zjechać i dać kopa gospodarce a Europa ? ...Gdyby spread był niższy ...to bym trochę CHF zakupił ...a tak to jedynie funt może dać jeszcze coś zarobić ....ale gdyby w poniedziałek nie było dalszych wzrostów a może cudem zaistniała jakaś korekta na walutach ....to zakupię Frania he he

A nie myślisz że powodem podbicia dolara i funta ,pod koniec piątku było po prostu bezpieczeństwo , to znaczy że nie wiadomo co wirus przez weekend przyniesie ? bo mi tak się wydaje a od jutra może być odwrót ,z tym funtem tylko wielka niewiadoma .

Witold napisał:

Landryn napisał:

No i ja coraz pewniejszy jestem że to nie koniec słabości EUR i co za tym idzie PLN ...oprócz słabości gospodarki Niemieckiej (koń napędowy strefy Euro..z czasem odbije się i na Polskiej)...jest jeszcze koronowirus ..który z czasem da również znać ..na dodatek Tramp przypomina o taryfach celnych w Europie ..podniósł właśnie cła na Unijne samoloty z 10 ma 15% ..może nie wiele ..ale widać zapędy na więcej ..jakoś nie widzę w najbliższych miesiącach odbicia w strefie euro ...na dodatek zobaczcie jakie oni mają w Europie stopy % ..Amerykanie w razie co mają jeszcze z czego zjechać i dać kopa gospodarce a Europa ? ...Gdyby spread był niższy ...to bym trochę CHF zakupił ...a tak to jedynie funt może dać jeszcze coś zarobić ....ale gdyby w poniedziałek nie było dalszych wzrostów a może cudem zaistniała jakaś korekta na walutach ....to zakupię Frania he he

A nie myślisz że powodem podbicia dolara i funta ,pod koniec piątku było po prostu bezpieczeństwo , to znaczy że nie wiadomo co wirus przez weekend przyniesie ? bo mi tak się wydaje a od jutra może być odwrót ,z tym funtem tylko wielka niewiadoma .

Dlatego ja pozbyłem sie dolca w calosci w piatek poznym popołudniem... własnie przed trwogą, że za długo było dobrze i stabilnie...to czy jutro bedzie dalej podbicie dolca i funta z jakich kolwiek przyczyn to i tak żałowac nie będe, że np pospieszyłem się ze sprzedażą dolca bo i tak niezle na nim ugralem przez ostatnie 3 tygodnie...a jesli będzie korekta to i jeszcze lepiej...bo otworzy sie szansa na nowe rozdania....

Larry napisał:

Dzejkop napisał:

Larry napisał:

Na co wam te kantory internetowe i prowizje trzeba miec zaprzyjazniony kantor dzwonisz umawiasz przyklepujesz kurs jak nie dzis to jutro .Dzis strach placic karta za skarpetki na allegro a co mowic gruba kapuche w jakis kantorach internetowych no name .Bo wiadomo w bankach markowych maja prowizje taka że az jaja puchna .Ja to sobie biore torbe z careffura i jak All Capone zasówam na wymiane .

Te twoje zdjęcie to trochę na takiego gangstera Capona wygląda

Bo nim jestem ....czekam z utesknieniem otwarcia gieldy ,jesli jutro funt zjedzie na 5.08 to bedzie sygnał by sprzedac i zgarnać to co daje .Ale ku....a nie ma takiej opcji musi wypluć swoje

Nie ma szans żeby kurs spadł na 5.08 zwłaszcza w poniedziałek, huragan który był w weekend nie wpłynie aż tak na funta, jak już coś to po raportach we wtorek lub środę, moim okiem kurs spadł w poniedziałek do popołudnia minimalnie i od południa będzie wzrost aż do raportów.
Jedynie coś może przeszkodzić w tym jak wydarzy się coś nowego ze świata.

Ogólnie ludziska mam pytanie do Was.

Za pomocą jakich platform, aplikacji wymieniacie waluty i inwestujecie na forexie?

Ja aktualnie pobrałem i założyłem konto na Trading 212 ale nie jestem pewny co do aplikacji.

SzabiUzumaki napisał:

Larry napisał:

Dzejkop napisał:

Larry napisał:

Na co wam te kantory internetowe i prowizje trzeba miec zaprzyjazniony kantor dzwonisz umawiasz przyklepujesz kurs jak nie dzis to jutro .Dzis strach placic karta za skarpetki na allegro a co mowic gruba kapuche w jakis kantorach internetowych no name .Bo wiadomo w bankach markowych maja prowizje taka że az jaja puchna .Ja to sobie biore torbe z careffura i jak All Capone zasówam na wymiane .

Te twoje zdjęcie to trochę na takiego gangstera Capona wygląda

Bo nim jestem ....czekam z utesknieniem otwarcia gieldy ,jesli jutro funt zjedzie na 5.08 to bedzie sygnał by sprzedac i zgarnać to co daje .Ale ku....a nie ma takiej opcji musi wypluć swoje

Nie ma szans żeby kurs spadł na 5.08 zwłaszcza w poniedziałek, huragan który był w weekend nie wpłynie aż tak na funta, jak już coś to po raportach we wtorek lub środę, moim okiem kurs spadł w poniedziałek do popołudnia minimalnie i od południa będzie wzrost aż do raportów.
Jedynie coś może przeszkodzić w tym jak wydarzy się coś nowego ze świata.

Nie ma co gdybać zbyt pewnie...okaże się jutro co i jak...

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

SzabiUzumaki napisał:

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

My tu raczej wyłamuje my się od platform a tradycyjnie , z rączki do rączki albo z kantoru internetowego na
konto w banku i chłopaki raczej nie narzekają.

Gollum napisał:

SzabiUzumaki napisał:

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

My tu raczej wyłamuje my się od platform a tradycyjnie , z rączki do rączki albo z kantoru internetowego na
konto w banku i chłopaki raczej nie narzekają.

No ja nie narzekam , wykres jest na drygim miejscu u mnie , na pierwszym info z gospodarek i co może przynieść przyszłość.

SzabiUzumaki napisał:

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

Juz kiedys probowalo się spekulowac z wykresów i ze świec...itd... g. to dawało...najlepiej opierać się na aktualnych sytuacjach rynkowych...szerokiej prasie i sporej lekturze, a wraz z doświadczeniem można wyuczyć się dobrego wyczucia....i nic tu wiecej czlowieku nie wymyślisz...

Gollum napisał:

SzabiUzumaki napisał:

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

My tu raczej wyłamuje my się od platform a tradycyjnie , z rączki do rączki albo z kantoru internetowego na
konto w banku i chłopaki raczej nie narzekają.

Dzięki za informację :)

Gdyby jednak ktoś robił tak jak ja za pomocą aplikacji to dajcie znać lub polećcie coś ciekawego i bardziej wiarygodnego na większą sumę pieniężną.

Havoc95 napisał:

SzabiUzumaki napisał:

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

Juz kiedys probowalo się spekulowac z wykresów i ze świec...itd... g. to dawało...najlepiej opierać się na aktualnych sytuacjach rynkowych...szerokiej prasie i sporej lekturze, a wraz z doświadczeniem można wyuczyć się dobrego wyczucia....i nic tu wiecej czlowieku nie wymyślisz...

Nie no, jeśli masz zamiar kupić, lub sprzedać , bo info ciebie do tego motywuje , to d obrze wiedzieć gdzie może być opór, lub wsparcie , ale fakt , nic więcej.

SzabiUzumaki napisał:

Gollum napisał:

SzabiUzumaki napisał:

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

My tu raczej wyłamuje my się od platform a tradycyjnie , z rączki do rączki albo z kantoru internetowego na
konto w banku i chłopaki raczej nie narzekają.

Dzięki za informację :)

Gdyby jednak ktoś robił tak jak ja za pomocą aplikacji to dajcie znać lub polećcie coś ciekawego i bardziej wiarygodnego na większą sumę pieniężną.

Ale już zalogowałeś się to zapraszamy do zespołu [link widoczny dla zalogowanych] co sto dwadzieścia dwie głowy to nie sto dwadzieścia trzy

[link widoczny dla zalogowanych] Zamach stanu w skarbcu Johnsona może ponownie poruszyć brytyjskie cele budżetowe

Zmiana reżimu Borisa Johnsona w Ministerstwie Skarbu może zwiastować jeszcze więcej poprawek do zasad, które kontrolują budżety Wielkiej Brytanii.

Wstrząsająca rezygnacja Sajida Javida na stanowisku kanclerza skarbu w zeszłym tygodniu okradła nowego konserwatywnego rządu z jastrzębia fiskalnego, który łagodził wielkie ambicje wydatków najpotężniejszego premiera od czasów Tony'ego Blaira.

Jego następca, Rishi Sunak, musi teraz uzgodnić z Johnsonem, czy trzymać się limitów budżetowych określonych przez Javida, czy, jak wielu obecnie oczekuje, otworzyć wydając krany, aby naładować gospodarkę, gdy Wielka Brytania rozpoczyna życie poza Unią Europejską.

Jeśli to zrobi, nowy kanclerz może potrzebować zwiększyć wiarygodność wśród inwestorów dzięki nowej wersji kilkunastu zasad fiskalnych wprowadzonych od 1997 r. Większość z nich została złamana lub złomowana przez konserwatywne administracje publicznie zobowiązane do ostrożności.

Nawet zanim Javid przestał śledzić kłótnię z Johnsonem na kilka tygodni, zanim miał zrealizować swój pierwszy budżet, narastały wątpliwości, że premier będzie w stanie dotrzymać obietnicy zrównoważenia codziennych wydatków rządowych i doc

Bloomberg Economics stawia szansę na utrzymanie obecnego budżetu w nadmiarze w ciągu trzech lat na niewiele ponad 30%. Biuro ds. Odpowiedzialności budżetowej ma podążać za Bankiem Anglii i obniżyć swoje prognozy wzrostu w przyszłym miesiącu.

Ryzyko polega na tym, że Sunak wybierze bodziec w stylu Donalda Trumpa, porzucając cel nadwyżki w celu zwiększenia wydatków lub obniżenia podatków lub zwiększając już ambitne plany inwestycji infrastrukturalnych.

Co mówią nasi ekonomiści:

„To otworzy drzwi do bardziej znacznego rozluźnienia fiskalnego, które, jeśli zostanie zrealizowane, stanowiłoby ryzyko wzrostu zarówno dla wzrostu, jak i inflacji, jednocześnie zmniejszając prawdopodobieństwo, że Bank Anglii obniży w tym roku stopy wsparcia gospodarki”

Zamiast tego Wielka Brytania zmierza do deficytu w wysokości około 40 miliardów funtów ( 52 miliardy dolarów ) w bieżącym roku podatkowym. Osborne naruszył również zobowiązania dotyczące redukcji długów i wydatków socjalnych.

Jego następca, Philip Hammond, miał osiągnąć cel polegający na utrzymaniu deficytu strukturalnego poniżej 2% PKB w latach 2020–2021, dopóki zmiany w rachunkowości i zwiększenie wydatków o 13 miliardów funtów ogłoszone przez Javida nie doprowadziły do zaciągnięcia pożyczek rządowych. Jego ambicja, by zrównoważyć książki do połowy 2020 roku, zawsze budziła wątpliwości.

Johnson próbuje umocnić poparcie wśród wyborców z klasy robotniczej w północnej Anglii i Midlands, którzy poparli konserwatystów po raz pierwszy w wyborach powszechnych. Wiele z dodatkowych 20 miliardów funtów wydatków kapitałowych dozwolonych na podstawie obowiązujących przepisów może zostać skierowanych na te cele regiony finansowane długiem o rekordowo niskich stopach procentowych.

Ubóstwo w Anglii

Władze lokalne uszeregowane według odsetka dzielnic wśród najbardziej potrzebujących w kraju

Jego wielkie obietnice wydatków wyróżniają Wielką Brytanię na tle reszty Europy, gdzie rządy nie spieszą się, by pobudzić wzrost i inflację, gdy polityka pieniężna osiągnie granice.

„Jesteśmy w środowisku, ponad pięć lat temu, w którym ludzie pytają, czy możesz w stanie utrzymać dość duże deficyty fiskalne w sposób trwały”, powiedział Adair Turner, prezes Institute of New Economic Thinking. „Nawet jeśli jesteś przychylny takiemu punktowi widzenia, musi być gdzieś granica.”

Oznacza to także odejście brytyjskiej partii Torys, która szczyciła się reputacją dyscypliny fiskalnej. Kiedy konserwatyści doszli do władzy po kryzysie finansowym, deficyt budżetowy wyniósł ponad 10% produkcji gospodarczej. Obecnie jest to mniej niż 2% po prawie dekadzie cięć na wszystko, od wynagrodzeń i świadczeń socjalnych po policyjne i lokalne biblioteki.

[link widoczny dla zalogowanych] Chiny, Azja zwiększają obronę gospodarki przed wirusami przed G-20

Chiny, Hongkong i Singapur obiecują dodatkowy bodziec fiskalny, aby przeciwdziałać uderzeniu ekonomicznemu koronawirusa, który będzie w tym tygodniu jednym z priorytetów światowych urzędników finansowych.

Podczas gdy Międzynarodowy Fundusz Walutowy wzywa do skoordynowanych globalnych działań, nie ma jasnego obrazu tego, co może się z tym wiązać. To na razie obciąża rządy, w tym chińskie władze już ściśnięte wojną handlową z USA

Chiny zapowiedziały w niedzielę, że wprowadzą bardziej efektywne środki stymulujące pomimo rosnącej luki fiskalnej, w tym niższych podatków od przedsiębiorstw. Najwyższy urzędnik finansowy Hongkongu powiedział, że miasto boryka się z „wstrząsami podobnymi do tsunami”, które mogą doprowadzić do rekordowego deficytu budżetowego. Według analityków Singapur zmierza do największej luki budżetowej od prawie dwóch dekad.

„Chociaż cofanie na dużą skalę podatków i opłat może zwiększyć krótkoterminowe wyzwania, naród musi spojrzeć w dłuższej perspektywie i podjąć zdecydowane kroki w celu wprowadzenia obniżek podatków i opłat”, powiedział chiński minister finansów Liu Kun w niedzielę w Qiushi, magazyn partii komunistycznej.

Biuro Polityczne partii już wezwało Chiny do osiągnięcia w tym roku celów gospodarczych, sygnalizując potencjał bodźca na dużą skalę jako decydenci rozważają dostępne opcje.

Z wirusem zamykając handel i uderzając w łańcuchy dostaw, grupa 20 ministrów finansów i bankierów centralnych zebranych w Rijadzie w sobotę będzie rozmawiać o rosnącym ryzyku wzrostu. HSBC Holdings Plc był najnowszym bankiem, który obniżył swoją globalną perspektywę na 2020 rok do 2,3% z 2,5%.

Chociaż Ludowy Bank Chin zapewnił płynność, a banki centralne na Filipinach, Tajlandii i Malezji obniżyły stopy procentowe, większość głównych banków centralnych nie zasygnalizowała żadnych planów łagodzenia.

Przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, powiedział w zeszłym tygodniu, że jakikolwiek wpływ koronawirusa na gospodarkę USA wkrótce pojawi się w danych ekonomicznych, ale zbyt niepewne jest stwierdzenie, czy doprowadzi to do „istotnej” zmiany w prognozach.

W Hongkongu wpływ wirusa na gospodarkę pogarsza recesję zakorzenioną w kryzysie politycznym miasta, który wywołał w zeszłym roku protesty demokracj

W jaki sposób koronawirus może infekować globalne łańcuchy dostaw

Udział w całym imporcie produktów pośrednich pochodzących z Chin

Wpływ wirusa wykracza poza handel detaliczny, żywność i napoje oraz przemysł związany z turystyką, a wstrząsy mogą spowodować, że bezrobocie „szybko się pogorszy”, powiedział sekretarz finansowy Paul Chan w blogu w niedzielę.

Luka fiskalna Singapuru może wzrosnąć do 1,5% produktu krajowego brutto w roku rozpoczynającym się 1 kwietnia, co jest najwyższym poziomem od 2001 r., Zgodnie z medianą szacunkową w badaniu ekonomistów przeprowadzonym przez Bloomberg.

„Środki skoordynowane”

Minister stanu Lawrence Wong, współprzewodniczący rządowej grupy ds. Reagowania na wirusy, powiedział, że państwo miejskie, które dziennie traci 20 000 turystów dziennie w celu ograniczenia podróży, otrzyma „silny” pakiet środków budżetowych. wywiad.

Liczba przypadków koronawirusa w Chinach w weekend wyniosła blisko 70 000, a liczba zgonów wzrosła do ponad 1660, wybuch był tematem na międzynarodowej konferencji bezpieczeństwa w Niemczech.

Chiny mają „dużo przestrzeni fiskalnej” - powiedziała Kristalina Georgieva, dyrektor zarządzająca MFW na spotkaniu w Monachium. „Należy przeprowadzić oddolną analizę wpływu, abyśmy mogli następnie uzgodnić zsynchronizowane, a nawet lepiej, skoordynowane środki w celu ochrony światowej gospodarki przed poważniejszym szokiem”.

SzabiUzumaki napisał:

Gollum napisał:

SzabiUzumaki napisał:

Na stronie investing. com waluta GBP/USD ma dziurę i po świeczkach widać że idzie w górę, może to być oznaka wzrostu na poniedziałek. (Spekulacja)

My tu raczej wyłamuje my się od platform a tradycyjnie , z rączki do rączki albo z kantoru internetowego na
konto w banku i chłopaki raczej nie narzekają.

Dzięki za informację :)

Gdyby jednak ktoś robił tak jak ja za pomocą aplikacji to dajcie znać lub polećcie coś ciekawego i bardziej wiarygodnego na większą sumę pieniężną.

Raczej my tu większymi kwotami obracamy , bo spread większy niż na platformach , a ty jeśli platform nie jesteś pewna , to po co tam się pchasz , graj tak jak my , gdzie bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu

Co robicie jak wam cos wpadnie w oko ,macie jakieś sprawdzone pomysly ????

Larry napisał:

Co robicie jak wam cos wpadnie w oko ,macie jakieś sprawdzone pomysly ????

Przeważnie chusteczka higieniczna i druga osoba która widzi co siedzi i nam wyciągnie...można jeszcze przemyć kroplami , to może samo wypłynie...

Hahahahahhaha to żeś powiedziala ,widac Że Lebka nie używa gestów grzecznosciowych

Funt trzyma się mocno i wcale nie chce korekty Shame on you

Amerykańcy dzisiaj chyba wolne mają , to i dzień bez emocji..

Co u was dzisiaj tak pusto ? w sumie nic się nie dzieje to i nie ma co pisać.

Cisza przed burza ,jak zaczna pisac i gadac to waluta zacznie spadac a tak jest dobrze.

Larry napisał:

Cisza przed burza ,jak zaczna pisac i gadac to waluta zacznie spadac a tak jest dobrze.

A co u ciebie szeryfie słychać ? jak tam sprawy sercowe ? dała już ?

[link widoczny dla zalogowanych]Kalendarz ekonomiczny: Przed nami ciekawy tydzień

Dzień wolny w USA i Kanadzie
Gwałtowny spadek PKB Japonii w IV kwartale 2019 r.
4 banki centralne opublikują "minutes" w tym tygodniu
Kluczowym odczytem makro planowanym na poniedziałek był raport PKB z Japonii za IV kwartał 2019 roku. Pokazał on znacznie większy niż oczekiwano spadek - o 1,6% w stosunku do poprzedniego kwartału. Słabe odczyty odnotowano po podniesieniu przez Japonię podatku od sprzedaży na początku IV kwartału 2019 roku. Z kolei na dalszą część dnia nie zaplanowano żadnych komunikatów makro. Ponadto, amerykańscy traderzy będą dziś poza rynkiem z okazji Święta Prezydentów, podczas gdy w Kanadzie obchodzony będzie Dzień Rodzinny. W związku z tym, inwestorzy powinni spodziewać się dziś po południu znacznie mniejszej płynności niż zwykle. Nie oznacza to jednak, że cały tydzień będzie spokojny pod względem danych makro, inwestorzy poznają bowiem protokoły z czterech banków centralnych.

Kluczowe dane zaplanowane na najbliższe dni:

Wtorek:

1:30 - protokuł z posiedzenia RBA
10:30 - Wielka Brytania, raport z rynku pracy za grudzień
Środa:

00:50 - Japonia, zamówienia na maszyny za grudzień
10:30 - Wielka Brytania, inflacjia CPI za styczeń
12:00 - decyzja CBRT ws stóp proc.
20:00 - protokuł z posiedzenia FOMC
Czwartek:

1:30 - Australia, raport z rynku pracy za styczeń
10:30 - Wielka Brytania, sprzedaż detaliczna w styczniu
13:30 - protokuł z posiedzenia EBC
17:00 - raport DOE o zapasach
Piątek:

00:30 - Japonia, inflacja CPI w styczniu
9:30 - Niemcy, PMI dla przemysłu i usług (luty)
9:30 - protokuł z posiedzenia Riksbanku
10:30 - Wielka Brytania, PMI dla przemysłu i usług (luty)

No według tego kalendarza , przed funcikiem ciekawy tydzień , dzisiaj taki luzik ale od jutra u Angoli każdego dnia ciekawe dane Twisted Evil

Donald napisał:

Larry napisał:

Cisza przed burza ,jak zaczna pisac i gadac to waluta zacznie spadac a tak jest dobrze.

A co u ciebie szeryfie słychać ? jak tam sprawy sercowe ? dała już ?

Donald ty rudzielcu ,nie drażnij Larrego

Dzis dzien wolny w usa ,a jutro danez Rynku pracy wielkiek brytani a kolejne dni stopy procentowe wiec bedzie wesolo

[link widoczny dla zalogowanych] Lagarde konfrontuje koszty polityczne polityki EBC w zakresie stóp zerowych

„Nikt ci nie ufa”, prawodawca Joerg Meuthen powiedział szefowi Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, przechodząc na krótko na angielski podczas tyrady w swoim ojczystym języku niemieckim. „Powinieneś być tego świadomy.”

Zdecydowanie prawicowy przedstawiciel Alternatywy dla Niemiec opowiadał się za ujemnymi stopami procentowymi - i choć trwały gwałtowny wzrost jest równy kursowi prezesów EBC, spotkanie 6 lutego w Parlamencie Europejskim pokazało również, jak bardzo polityczne stało się to narzędzie stymulujące.

Decydenci twierdzą, że obecna stopa depozytowa wynosząca -0,5% nie jest wystarczająco niska, aby jej szkodliwe skutki uboczne, takie jak obniżony zwrot z funduszy emerytalnych, przeważały nad szerszymi korzyściami ekonomicznymi. Ten punkt jest znany ekonomistom jako wskaźnik odwrócenia, ale wściekłość, jaką podżegają koszty pożyczkowe poniżej zera wśród niektórych obywateli, rodzi nadzieję, że może istnieć inna granica: polityczna.

Czy ufasz EBC?

Finowie i Grecy mają bardzo różne odpowiedzi

„Nie mam nic przeciwko ujemnym stopom procentowym i myślę, że mogą one mieć pozytywny wpływ”, powiedział Karsten Junius, główny ekonomista Banku J. Safra Sarasin. „Ale obecnie mam wrażenie, że osiągamy dolną granicę politycznie”.

Wielu urzędników nie chciałoby publicznie przyznać, że tak kluczowy instrument ożywienia inflacji ma polityczny okres trwałości. Nie tylko ograniczyłoby to ich możliwości, ale także zagroziłoby niezależności instytucji. Podobnie jak niektórzy z jego rówieśników, EBC znajduje się pod rosnącą presją polityków chcących wpłynąć na jego strategię.

Jednocześnie decydenci byli wyraźnie niechętni możliwości złagodzenia sytuacji, odkąd były prezydent Mario Draghi odszedł w październiku, kilka tygodni po ostatniej obniżce stóp. Stawki poniżej zera znajdują się w szóstym roku w strefie euro , a zmęczenie jest szczególnie widoczne w krajach o silnej kulturze oszczędnościowej.

W Niemczech, największej gospodarce bloku, ludzie zwykle wyrzucają pieniądze na konta bankowe, zamiast kupować akcje. Niektóre z większymi depozytami - zwykle przekraczającymi 100 000 euro ( 108 000 $ ) - płacą nawet za ten przywilej. Ponad połowa banków w ankiecie Bundesbanku w ubiegłym roku nałożyła opłatę na depozyty korporacyjne, a 23% ukaranych gospodarstw domowych.

Kiedy Draghi został ostatnio uhonorowany najwyższym zaszczytem w kraju, masowy tabloid Bild napisał wściekłe artykuły, w tym jeden, który twierdzi, że ujemne stopy będą kosztować Niemców 24,5 miliarda euro w samym 2020 roku. Powtórzył także dla swojego znanego wampira pseudonim „hrabia Draghila”, ku irytacji członka zarządu niemieckiego EBC Isabel Schnabel.

„Takie obrazy raczej nie sprzyjają obiektywnej debacie”, powiedziała w tym miesiącu. „Ta reakcja publiczna znacznie przewyższa zwykłą krytykę decyzji dotyczących polityki gospodarczej. I wydaje się, że ujemne stopy procentowe są główną przyczyną tych głębokich uczuć niezadowolenia. ”
Niemcy są nadal bardziej pewni instytucji niż ich południowi rówieśnicy

Stawki poniżej zera są również niepopularne w Holandii, gdzie osoby oszczędzające w 2019 r. Osiągały najniższe zwroty z depozytów od lat, a temat często pojawia się w Parlamencie. Austriackie temperamenty są mniej postrzępione, ale nie ma też wielu fanów.

„Stale niskie lub ujemne stopy oznaczają, że oszczędności tracą wartość - a 40% aktywów austriackich jest na kontach oszczędnościowych”, minister finansów kraju, Gernot Bluemel, powiedział w styczniu. „To katastrofa dla oszczędzających”.

Brexit w Wielkiej Brytanii to przestroga dla EBC dotycząca długoterminowego ryzyka niezadowolenia publicznego. Badanie Komisji Europejskiej przeprowadzone w zeszłym roku wykazało, że poparcie dla euro w regionie wyniosło 76%, co jest rekordowo wysokim poziomem - ale zaufanie do EBC było znacznie niższe i wyniosło 43%.

„EBC musi słuchać obywateli i rozumieć, jakie są skutki tej polityki”, powiedział Guntram Wolff, dyrektor brukselskiego cienkiego banku Bruegel. Mimo to „nie powinien kierować się nastrojami i popularnymi uczuciam

[link widoczny dla zalogowanych] USA: To co dobre dla Trumpa jest dobre dla dolara. Euro pod presją słabych danych i ceł

Kurs EURUSD: Oczekujemy dalszych spadków – Nordea

– Tak długo, jak Demokraci są zajęci przeszkadzaniem sobie nawzajem, wydaje się, że przewaga Trumpa nie ma granic. Jest to prosty powód, dla którego nadal szukamy większych spadków na parze EURUSD – napisano w raporcie.

Eksperci zauważają, że euro jest sprzedawane na szeroką skalę, ponieważ niemieckie kluczowe dane miały bardzo słaby tydzień. W ich ocenie obecny trend na EURUSD może sugerować, że Trump ukarze strefę euro taryfami na auta. Może być to przysłowiowy gwóźdź do trumny, jeśli zdecyduje się na to w nadchodzących kwartałach.

– Być może w tym tygodniu nieco pomoże odczyt PMI. Wydaje się, że większość analityków dochodzi do wniosku, że koronawirus ponownie obniży PMI, ale nie powinniśmy spodziewać się opóźnionego wpływu na Niemcy z powodu kluczowych chińskich danych. Nasz model rynkowy jest jednak coraz bardziej optymistyczny – być może ryzyko jest przeszacowane – dodano.

Raport CFTC: Shorty netto na EUR na wielomiesięcznych maksimach

Spekulanci utrzymali negatywną opinię na temat EUR przez kolejny tydzień, zwiększając ilość shortów brutto do najwyższego poziomu od początku listopada 2016 r. do ponad 255 tys. kontraktów. Z kolei shorty netto wzrosły do najwyższego poziomu od połowy czerwca 2019 r.;
Słabe wyniki w fundamentach w strefie euro przypomniały inwestorom, że spowolnienie w regionie (i „luźniejszy na dłużej” ton EBC) pozostanie;
Pozycje długie netto w USD wzrosły do najwyższego poziomu od 10 grudnia 2019 r. dzięki ponownemu napływowi pieniędzy w odpowiedzi na obawy związane z COVID-19;
Pozytywne wyniki płynące z amerykańskiego kalendarza makroekonomicznego współpracowały również z dynamiką wzrostu na indeksie DXY, szczególnie w ostrym kontraście ze słabymi publikacjami w strefie euro.

Strategowie z Nordea Markets nadal oczekują większej presji na spadki pary EURUSD, ponieważ prawdopodobieństwo wygranej przez [link widoczny dla zalogowanych]Donalda Trumpa w wyborach rośnie, co jest dobre dla dolara amerykańskiego. Z kolei zgodnie z danymi CFTC, pozycje krótkie na euro znajdują się na wielomiesięcznych maksimach. Para EURUSD oscyluje w nowym tygodniu przy poziomie 1,0840, na trzyletnich minimach.

[link widoczny dla zalogowanych] Dolar najdroższy od października

Amerykańska waluta pozostaje silna na początku tygodnia mimo święta w USA i ograniczonego handlu. Notowania USD/PLN osiągają blisko 3,94, czyli najwyższy poziom od drugiego tygodnia października. Istotne dane pod koniec tygodnia mogą pogorszyć obecne dobre nastroje na rynku.

EUR/USD tuż nad 1,08

W poniedziałek ograniczona zmienność na rynku walutowym wynikała zarówno z praktycznie pustego kalendarza istotnych wydarzeń makroekonomicznych, jak i braku sesji giełdowej w USA w związku ze świętem. Zmniejszało to prawdopodobieństwo silniejszych zmian wśród głównych walut w dalszej części dnia. Notowania EUR/USD pozostawały blisko ok. 1,0830, czyli poziomu z piątkowego zamknięcia oraz dolnej granica od kwietnia 2017 r.

Silniejszy globalnie dolar wywiera presję na waluty krajów wschodzących, w tym złotego. Kurs USD/PLN wzrósł dzisiaj po południu do blisko 3,94, czyli do najwyższego poziomu od października. Notowania EUR/PLN wzrosły dziś powyżej 4,26, z kolei kurs CHF/PLN ponownie przekroczył 4,00 i znalazły się w górnym przedziale notowań z blisko dwóch tygodni. Nieco mniej tracił dzisiaj złoty (ok. 0,1 proc. po południu) w relacji do funta, choć kurs GBP/PLN, oscylując ok. 5,12, należy do najwyższych od czasu wyborów na Wyspach, tj. połowy grudnia.

Są to najprawdopodobniej i tak stosunkowo dobre wyceny złotego w relacji do podstawowych walut. Polską walutę wspiera pozytywny sentyment na szerokim rynku, który podtrzymują działania banków centralnych, w tym Chińskiego Banku Ludowego (PBoC).

Nastroje mogą się pogorszyć, gdy na rynku pojawią się dane makroekonomiczne wskazujące, jak koronawirus wpłynie na światową gospodarkę. Właśnie w tym tygodniu poznamy pierwsze z takich danych, tj. wskaźniki ZEW oraz aktywności sektorów przemysłowego i usług PMI. Nie są to co prawda twarde dane statystyczne, ale ankietowe, jednak ich niskie odczyty mogą pogorszyć panujący obecnie dobry sentyment na rynku i osłabić złotego, wraz z innymi walutami krajów wschodzących.
Jutro na rynku

O godz. 10:30 Biuro Statystyki Narodowej (ONS) przedstawi dane z brytyjskiego rynku pracy. Uwagę warto zwrócić na przeciętne tygodniowe wynagrodzenie w grudniu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost o 3,0 proc. r/r. Odczyt powyżej oczekiwań mógłby nieco zmniejszyć prawdopodobieństwo cięcia stóp w dalszej części roku i wzmocnić funta.

O godz. 11 instytut ZEW opublikuje dane wskaźnika nastroju ekonomistów w lutym odnoszące się do niemieckiej gospodarki. Konsensus rynkowy zakłada co prawda spadek z 26,7 pkt na 22 pkt, ale zważywszy na silnie uzależnienie gospodarki niemieckiej od eksportu, odczyt znacznie poniżej tego poziomu jest także wysoce prawdopodobny. W takim przypadku euro mogłoby się osłabić, wzmacniając nieco dolara, co byłoby także negatywnym scenariuszem dla złotego, który mógłby się znaleźć pod większą presją podażową.

Larry napisał:

Dzis dzien wolny w usa ,a jutro danez Rynku pracy wielkiek brytani a kolejne dni stopy procentowe wiec bedzie wesolo

Jakie stopy?

Gregory napisał:

Larry napisał:

Dzis dzien wolny w usa ,a jutro danez Rynku pracy wielkiek brytani a kolejne dni stopy procentowe wiec bedzie wesolo

Jakie stopy?

No ja rozumiem , to że jest mu wesoło i z tej radości stopy podnosi wyżej niż zazwyczaj.

Landryn napisał:

No i ja coraz pewniejszy jestem że to nie koniec słabości EUR i co za tym idzie PLN ...oprócz słabości gospodarki Niemieckiej (koń napędowy strefy Euro..z czasem odbije się i na Polskiej)...jest jeszcze koronowirus ..który z czasem da również znać ..na dodatek Tramp przypomina o taryfach celnych w Europie ..podniósł właśnie cła na Unijne samoloty z 10 ma 15% ..może nie wiele ..ale widać zapędy na więcej ..jakoś nie widzę w najbliższych miesiącach odbicia w strefie euro ...na dodatek zobaczcie jakie oni mają w Europie stopy % ..Amerykanie w razie co mają jeszcze z czego zjechać i dać kopa gospodarce a Europa ? ...Gdyby spread był niższy ...to bym trochę CHF zakupił ...a tak to jedynie funt może dać jeszcze coś zarobić ....ale gdyby w poniedziałek nie było dalszych wzrostów a może cudem zaistniała jakaś korekta na walutach ....to zakupię Frania he he

No i Frank z dolarem powiększają wzrost , kupiłeś Franki ?

No ładnie...dolar przebił i utrzymał 3,83...otwiera to droge na maxima ---->4zł... sie pospieszyłem ze sprzedażą...

a teraz jeszcze kupić dolara ?

italiaviva napisał:

a teraz jeszcze kupić dolara ?

kusi cholernie... na wskaznikach wskazówka bije na "silne kup" !!! zeby to tylko czasem podpucha nie byla...

nacisk na RPP coraz większy...będą zmuszeni podnieśc stopy %...a to możne chwilowo wzmocnić złotówke...i może byc wkoncu jakas korekta na glownych walutach...

na wykresie EUR/USD czai sie pozycjonowanie na wybicie korekty wzrostowej... bedzie sie dzialo

Bolo weź ty sie pierdolnij w leb z tymi swoimi tekstami gowno wiesz o rynku walut a gdakasz conajmniej jakbys rozumy pozjadał .Cos ci sie nie podoba czy ja cos pisze na twoj temat ty tutaj nie istniejewz dla mnie gówniazu.

Havoc95 napisał:

italiaviva napisał:

a teraz jeszcze kupić dolara ?

kusi cholernie... na wskaznikach wskazówka bije na "silne kup" !!! zeby to tylko czasem podpucha nie byla...

nacisk na RPP coraz większy...będą zmuszeni podnieśc stopy %...a to możne chwilowo wzmocnić złotówke...i może byc wkoncu jakas korekta na glownych walutach...

na wykresie EUR/USD czai sie pozycjonowanie na wybicie korekty wzrostowej... bedzie sie dzialo

To nie ma sensu kupować na chwile obecna dolara lub inna walutę ?

Larry napisał:

Bolo weź ty sie pierdolnij w leb z tymi swoimi tekstami gowno wiesz o rynku walut a gdakasz conajmniej jakbys rozumy pozjadał .Cos ci sie nie podoba czy ja cos pisze na twoj temat ty tutaj nie istniejewz dla mnie gówniazu.

Larry ostygnij chłopie , to ty na żartach się nie znasz ? co najmniej piszemy oddzielnie , jak byś piszemy oddzielnie nie istniejewz tylko nie istniejesz no i gówniarzu piszemy przez rz a nie ż z kropką , tyle byków w jednym zdaniu , to tragedia ....

[link widoczny dla zalogowanych] Dolar australijski (AUD) rozchwytywany przez fundusze pomimo obaw o koronawirusa

Fundusze hedgingowe zwiększały swoje zaangażowanie na dolarze australijskim (AUD) w ostatnich tygodniach. Dzieje się tak pomimo spadku australijskiej waluty do 11-letnich minimów ze względu na zagrożenie koronawirusem, który negatywnie wpływa na gospodarkę Chin. Ta z kolei jest silnie skorelowaną z gospodarką Australii. Para AUDUSD konsoliduje przy poziomie 0,6710.

Australia: Spada presja na obniżkę stóp przez RBA

Według najnowszych danych Commodity Futures Trading Commission, fundusze hedgingowe utrzymały długą pozycję netto na dolarze australijskim wynoszącą 4044 kontrakty w tygodniu zakończonym 4 lutego, w porównaniu z pozycjami krótkimi 36 364 netto na koniec ubiegłego roku.

Australijskie byki uważają, że prężna lokalna gospodarka zapewni Bankowi Rezerw Australii (RBA) miejsce na utrzymanie stóp bez zmian. To z kolei może pozwolić silnie deprecjonowanej walucie odzyskać trochę gruntu pod nogami.

7 lutego para AUDUSD spadła do najniższego poziomu od 11 lat, wynoszącego 0,66662, po czym odnotowała trzydniowe odreagowanie do poziomu 0,6750.

AUD również zyskał po tym, jak RBA utrzymał stopy na niezmienionym, rekordowo niskim poziomie 0,75% i zasugerował, że może powstrzymać się od dalszego łagodzenia w tym roku.

Oczekiwania na obniżkę stóp pozostają jednak pod silnym wpływem następnej partii danych mekrokoenomicznych z Australii, które będą miały miejsce w ten czwartek. Według badań Bloomberga ekonomiści przewidują, że stopa bezrobocia wzrosła w styczniu do 5,2% z 5,1% w poprzednim miesiącu.

[link widoczny dla zalogowanych] USD/JPY – najważniejszym wydarzeniem poniedziałkowej sesji był odczyt japońskiego PKB za czwarty kwartał ubiegłego roku. Wyniki w ujęciu kwartał do kwartału okazały się być fatalne. Poprzedni odczyt to 0,1%, a teraz oczekiwano spadku do –0,9%. Okazało się, że wynik jest jeszcze słabszy i sięgnął aż –1,6%. Dynamika spadku PKB jest więc największa od kilku lat. Na wykresie nie pojawiła się jednak szczególna reakcja, być może dlatego, że dzisiaj handel odbywał się bez udziału inwestorów z USA. Reakcja była ograniczona także z powodu utrzymywania się siły tzw. bezpiecznych przystani czyli także Jena, z powodu chińskiego wirusa. Warto tu przypomnieć, że od wczoraj zaostrzono środki bezpieczeństwa w prowincji Hubei, podczas gry pierwotny plan zakładał, że dzisiaj mieszkańcy wrócą do pracy. Patrząc na wykres w oczy rzuca się równość dużych korekt, a obecnie wydaje się, że popyt spróbuje zaatakować poprzedni szczyt.

[link widoczny dla zalogowanych] w ostatnich dniach kurs z dużym impetem spadł poniżej zeszłorocznego dołka i obecnie znajdujemy się najniżej od 3 lat. Szukając szans na korektę, wydaje się, że warto zwrócić uwagę na stan wyprzedania rynku. Jednostajne ruchy ceny o obecnym zasięgu są duże jak na ostatnie miesiące. Obecna fala spadkowa przekroczyła już poziom pierwszego impulsu spadkowego. Możliwe więc, że korekcyjne odbicie jest już niedaleko. W tym tygodniu poznamy protokoły z posiedzeń FED oraz EBC, już jutro mamy także odczyt indeksu nastrojów ZEW w niemieckiej gospodarce. Prognozowany jest duży spadek i jeżeli pojawiłoby się jakieś zaskoczenie, to mógłby to być impuls do zainicjowania korekty.

[link widoczny dla zalogowanych] Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, aby rozpocząć dzień

Xi Jinping wygłasza przemówienie o swoim czasie w związku z wybuchem koronawirusa, Apple nie spodziewa się osiągnąć docelowego poziomu przychodów w marcu i pierwszego funduszu 1%, który obstawia akcje Tesli tuż przed wielkim odbiciem, który wyczerpuje porady inwestycyjne . Oto niektóre z rzeczy, o których dziś mówią ludzie na rynkach.

To dziwne

W sobotę najważniejsza publikacja teoretyczna rządzącej Partii Komunistycznej, Qiushi Journal, opublikowała przemówienie pokazujące, że prezydent Xi Jinping kierował staraniami o powstrzymanie rozprzestrzeniania się nowatorskiego koronawirusa w Janiuary 7, prawie dwa tygodnie przed jego pierwszymi publicznymi uwagami na ten temat. Jest to niezwykłe , ponieważ obszerne sprawozdanie z zaangażowania Xi podważyło poprzednią oficjalną narrację na temat reakcji Chin. Skłania to do spekulacji na temat tego, dlaczego został zaprezentowany w ostatni weekend. „Niezwykle rzadko Qiushi wydaje jedno z wewnętrznych przemówień Xi zaledwie dwa tygodnie po jego wygłoszeniu” - powiedział Gu Su, profesor filozofii i prawa na Uniwersytecie Nanjing, który napisał książki o chińskim systemie politycznym. „Ten wyjątek powstał pod presją opinii publicznej po śmierci doktora Li Wenlianga i eskalacji szkód spowodowanych przez epidemię”. Gdzie indziej organy ochrony zdrowia na całym świecie mobilizują się, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa po tym, jak amerykański gość ze statku został wykryty jako zainfekowany ; lekarze badający 50-letniego mężczyznę, który zmarł z powodu nowego koronawirusa, odkryli choroba spowodowała uszkodzenie płuc przypominające dwa wcześniejsze ogniska związane z koronawirusem, SARS i MERS; a wirus uwięził znaczną część cichej potęgi ekonomicznej Hongkongu: jego pokojówki i nianie .

Rynki mieszane

Akcje azjatyckie wyglądają na gotowe mieszany początek we wtorek, gdy inwestorzy ocenili, czy wysiłki Chin mające na celu wsparcie gospodarki zrównoważyłyby skutki wybuchu koronawirusa. Kontrakty terminowe spadły w Tokio i niewiele uległy zmianie w Sydney i Hongkongu, a jen zanotował niewielki spadek po tym, jak Apple powiedział, że nie spełni swoich kwartalnych wskazówek dotyczących przychodów z powodu spowolnienia pracy związanego z wirusami i niższego popytu. Wcześniej europejskie akcje rosły razem z amerykańskimi kontraktami futures na akcje, a rynki amerykańskie były zamknięte na wakacje, podczas gdy Treasuries nie handlowały. Funt spadł po tym, jak wysłannik premiera Borisa Johnsona zaatakował stanowisko Unii Europejskiej przed rozmowami handlowymi. Gdzie indziej Bitcoin spadł poniżej 10 000 USD , podczas gdy ropa naftowa z Zachodniego Teksasu wzrosła powyżej 52 USD za baryłkę.

Wirus gryzie jabłko

Apple nie spodziewa się, że to spełni wytyczne dotyczące przychodów za kwartał marcowy z powodu spowolnienia pracy i niższego popytu spowodowanego wybuchem nowego koronawirusa w Chinach. „Prace zaczynają się wznawiać w całym kraju, ale powracamy do normalnych warunków wolniej niż się spodziewaliśmy”, powiedziała firma w oświadczeniu . Apple powiedział, że globalna podaż iPhone'a będzie „tymczasowo ograniczona”. Wszystkie zakłady partnerów produkcyjnych zostały ponownie otwarte, ale rozwijają się wolniej niż oczekiwano. Firma Apple prognozowała przychody w wysokości 63–67 mld USD na drugi kwartał fiskalny kończący się w marcu. Analitycy szacują średnio 65,23 miliarda dolarów , według danych opracowanych przez Bloomberg.

Idealne na czas

Jeśli szukasz porady od 1% funduszu, który postawiłby na akcje Tesli tuż przed wielkim odbiciem, masz szczęście. Australijscy menedżerowie najlepiej działającego globalnego funduszu akcji, który zwrócił 28% w ciągu ostatnich trzech lat i pokonali 99% konkurentów, zgodnie z danymi opracowanymi przez Bloomberg, twierdzą, że firmy muszą priorytetowo traktować innowacje, aby wytrzymać spowolnienie gospodarcze w ciągu następnych dekada. Właśnie dlatego Hyperion Asset Management Ltd. inwestuje w firmy, które mogą dobrze prosperować w środowisku o niskim wzroście dzięki wydajnemu wykorzystaniu technologii. Dodał Teslę w zeszłym miesiącu, tuż przed gwałtownym wzrostem akcji, który spowodował, że jej kapitalizacja rynkowa wyniosła 160 miliardów dolarów . Według firmy z Brisbane światowa gospodarka ulegnie pogorszeniu w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat, nękanych przez takie kwestie, jak zmiany klimatu, wysoki poziom zadłużenia i starzenie się populacji. „Jeśli nie jesteś innowacyjny i kreatywny, wtedy trudno ci będzie zwiększyć przychody, ponieważ ogólny wzrost gospodarczy nie będzie bardzo rósł”, powiedział Mark Arnold, dyrektor inwestycyjny w wywiadzie dla Sydney wcześniej ten miesiąc. Oto, w jaki sposób Hyperion określa, czy firma jest wystarczająco innowacyjna, aby wejść do funduszu.

Down Under

Australijskie pożary, które zaciemniły obszar prawie wielkości Anglii dopiero początek nieszczęść klimatu w Aussie. Mimo to waluta mogłaby znaleźć długoterminową ulgę od cyklicznych kryzysów - jeśli tylko rząd kraju zdecyduje się poważnie potraktować zmiany klimatu, według ABN Amro Bank NV. Holenderski bank spodziewa się, że kraj skoncentruje się na polityce ochrony środowiska po tym, jak pożary zniszczyły gospodarkę i zaszkodziły walucie. Przejście na bardziej ekologiczną gospodarkę może zmienić fundamentalne wyniki Aussie, czyniąc go mniej napędzanym globalnym sentymentem do ryzyka, mówi jego starszy strateg dewizowy Georgette Boele. Jeśli rząd uczyni politykę klimatyczną bardziej priorytetową, „dolar australijski prawdopodobnie stanie się mniej cykliczny, mniej oparty na towarach i mniej zależny od stanu chińskiej gospodarki, a bardziej napędzany przez stan krajowej gospodarki”, powiedziała. w notatce dla klientów. Dolar australijski ucierpiał z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa, który jest postrzegany jako wpływający na chiński popyt na australijskie towary. Jest to jedna z najgorzej radzących sobie walut w grupie 10 w tym roku, prowadząc straty obok walut wrażliwych na ryzyko, dolara nowozelandzkiego i korony norweskiej, spadając o ponad 4% w 2020 r.

[link widoczny dla zalogowanych] Negocjator ds. Brexitu w Wielkiej Brytanii wyznaczy cele po francuskim ostrzeżeniu

David Frost, główny brytyjski negocjator ds. Brexitu, określi cele Wielkiej Brytanii dotyczące rozmów na temat przyszłych stosunków z Unią Europejską w przemówieniu w poniedziałek w Brukseli, gdy obie strony przygotowują się do zawarcia porozumienia przed końcem roku.

Wśród ostrzeżeń francuskiego ministra spraw zagranicznych Jean-Yvesa Le Driana z Zaciekłe starcie o przyszłe warunki handlowe , biuro premiera Borisa Johnsona powiedziało, że Wielka Brytania nie szuka specjalnego traktowania, ale chce umowy podobnej do tych uzgodnionych przez UE z innymi krajami.

Po analizie żądań zawartych w projekcie mandatu negocjacyjnego bloku, zespół Johnsona stwierdził, że to nieuzasadnione, że Wielkiej Brytanii oferuje się obecnie bardziej rygorystyczne warunki dotyczące pomocy państwa, podatków i standardów niż UE uzgodniła w umowach z Koreą, Japonią i Kanadą.

W tych trzech przypadkach UE zniosła prawie wszystkie taryfy, ale nie zmusiła żadnej z nich do przestrzegania przepisów dotyczących pomocy państwa ani do śledzenia przyszłych zmian w zbiorze przepisów. Francja zdecydowanie naciska, aby UE uczyniła ten ostatni popyt, znany jako dynamiczne dostosowanie, częścią jakiejkolwiek umowy z sąsiadem.

„Rozerwamy się nawzajem”, powiedział Le Drian na niedzielnej konferencji bezpieczeństwa w Monachium. „Ale to część negocjacji, każdy będzie bronił swoich własnych interesów”.

Le Drian powiedział, że chociaż chce, aby rozmowy zostały jak najszybciej ukończone, istnieją „poważne problemy”, w tym rybołówstwo, w którym obie strony stoją w sprzeczności.

Sekretarz środowiska George Eustice, którego zadaniem jest rybołówstwo, powiedział w poniedziałek, że chociaż Le Drian posługiwał się „kolorowym językiem”, jest przekonany, że Wielka Brytania może zawrzeć umowę z UE.

„Jesteśmy bardzo pewni, że wybieramy autonomię zamiast dostosowania regulacyjnego, że nie będziemy na jednolitym rynku, że nie będziemy w unii celnej”, powiedział Eustice dla Sky News. „Obecnie mamy jasność co do naszych celów, jasność co do rodzaju relacji, jakich pragniemy, i nie ma żadnego powodu, dla którego nie moglibyśmy wypracować rozsądnej umowy z UE”.

Eustice powiedział również, że Wielka Brytania „dąży” do zawarcia umowy o partnerstwie w sprawie połowów do lipca: „Ale jeśli nie będzie, będziemy niezależnym państwem nadbrzeżnym prowadzącym normalne negocjacje, tak jak to robi Norwegia na końcu roku."

Negocjująca w Wielkiej Brytanii „grupa zadaniowa”, kierowana przez Frost, odbyła w zeszłym tygodniu spotkania w celu sfinalizowania swojego stanowiska i przygotowuje się do argumentowania, że Wielka Brytania ma już wyższe standardy niż UE w zakresie praw pracowniczych, ochrony środowiska i subsydiów, więc dostosowanie jest wymagane przez blok nie ma sensu, powiedział urząd premiera.

Wykład Frosta będzie pierwszą z serii publicznych interwencji na temat stanowiska Wielkiej Brytanii, ponieważ uważa on tajność za kluczowy czynnik w nieosiągnięciu przez Theresę May akceptowalnego porozumienia z Brukselą Sunday Times poinformował, nie mówiąc skąd ma informacje.

Po wyjściu z UE 31 stycznia Wielka Brytania weszła w 11-miesięczny okres przejściowy, podczas którego kraj będzie nadal podlegał regułom bloku, nawet jeśli nie ma wpływu na ich ustanowienie. Johnson ma czas do końca tego roku na zawarcie kompleksowej umowy handlowej z blokiem. Jeśli mu się nie uda, Wielka Brytania rozbije się i przejdzie do handlu na zasadach Światowej Organizacji Handlu.

Polska waluta słabiutko wygląda na tle innych walut , tym bardziej ciekawi mnie reszta tygodnia , może nadarzy się lepsza cena do sprzedaży funta i dolara ?

Pociag ruszył kto ma wysiasc niech wysiada bo stacji postojowych nie bedzie .A ty mnie Bolo nie pouczaj gramatyki ,polonista sie znalazł .Pisze z telefonu i wychodza herezje ,co chciales mi dopiec tym .Pal wroty

W obliczu poparcia Trumpa i wirusa ktory zbiera swoje żniwa dolec szybuje w gore i wyglafa na to że przebije 4zl .Funt zyskał tyle co dolar wiec łeb w leb.Jak ktos nie ma Funta ma dolary wiec biedy ni maaa

Larry napisał:

W obliczu poparcia Trumpa i wirusa ktory zbiera swoje żniwa dolec szybuje w gore i wyglafa na to że przebije 4zl .Funt zyskał tyle co dolar wiec łeb w leb.Jak ktos nie ma Funta ma dolary wiec biedy ni maaa

Wielce prawdopodobne.. chodź z tym 4 zł to może być tylko złudzenie i fantazyjne podejście do sprawy... Zaraz Tramp coś szczeknie i odwrót..

Havoc95 napisał:

Larry napisał:

W obliczu poparcia Trumpa i wirusa ktory zbiera swoje żniwa dolec szybuje w gore i wyglafa na to że przebije 4zl .Funt zyskał tyle co dolar wiec łeb w leb.Jak ktos nie ma Funta ma dolary wiec biedy ni maaa

Wielce prawdopodobne.. chodź z tym 4 zł to może być tylko złudzenie i fantazyjne podejście do sprawy... Zaraz Tramp coś szczeknie i odwrót..

Mimo wszystko dolar mnie zadziwia bardzo. Nie mam Funta, nie mam dolara, ale mam EUR i nie wiem, czy 4,27 to szczyt jego możliwości obecnie i należałoby się go pozbyć? Chyba kilka osób kupowało EUR w tym samym czasie, co ja. Macie jeszcze?

Gregory napisał:

Havoc95 napisał:

Larry napisał:

W obliczu poparcia Trumpa i wirusa ktory zbiera swoje żniwa dolec szybuje w gore i wyglafa na to że przebije 4zl .Funt zyskał tyle co dolar wiec łeb w leb.Jak ktos nie ma Funta ma dolary wiec biedy ni maaa

Wielce prawdopodobne.. chodź z tym 4 zł to może być tylko złudzenie i fantazyjne podejście do sprawy... Zaraz Tramp coś szczeknie i odwrót..

Mimo wszystko dolar mnie zadziwia bardzo. Nie mam Funta, nie mam dolara, ale mam EUR i nie wiem, czy 4,27 to szczyt jego możliwości obecnie i należałoby się go pozbyć? Chyba kilka osób kupowało EUR w tym samym czasie, co ja. Macie jeszcze?

U mnie właśnie euro oddane do kantoru.

Zalezy czy macie euro kupione czy zarbione ,bo jak przywiezione to sprzedawac bo przez 10lat bedzie taki kurs jaki widac .Dla mnie euro to waluta gorsza biz korona szwedzka .kaszana

Larry napisał:

Zalezy czy macie euro kupione czy zarbione ,bo jak przywiezione to sprzedawac bo przez 10lat bedzie taki kurs jaki widac .Dla mnie euro to waluta gorsza biz korona szwedzka .kaszana

Euro kupione na krótko, 2 tygodnie temu.

Gratuluję tym co jeszcze cis mają i cis nie im równo ... teraz sam pluje sobie w brodę ze z dolcem nie dociagnąlem dalej.. ajajaj

Havoc95 napisał:

Gratuluję tym co jeszcze cis mają i cis nie im równo ... teraz sam pluje sobie w brodę ze z dolcem nie dociagnąlem dalej.. ajajaj

Ja dużo wcześniej uciekłem z dolcem. Aż żal ściska.

Havoc95 napisał:

Gratuluję tym co jeszcze cis mają i cis nie im równo ... teraz sam pluje sobie w brodę ze z dolcem nie dociagnąlem dalej.. ajajaj

Ja jeszcze ma trochę funtów , ale czekam z nimi do 5,15. bo większość sprzedana.