Na każdy temat związany z walutami

Gość

Anonymous napisał:

PlecyLarrego napisał:

Larry napisał:

Ci co nie wierzyli zostali wydymani w dupskooo

Larry jak na razie to wielki szterlingowy kootaz wciąż w twoim dupsku siedzi.

*kootaz miało być!

Jak nie patrzec dzisiaj najbardziej pupa boli Pana Jarosława proponuje zioła lecznicze

Kasować bezsensowne wpisy

Anonymous napisał:

Kasować bezsensowne wpisy

Ciebie zaraz skasujemy jak na szrocie idz krzyczec na forum klocków lego .Jak zwykle bajwiecej do powiedzenia maja anonimowi bywalcy ,chcecie korzystac to sie rejestrujcie najpierw a jak nie to wypad menele .

Witold napisał:

Mamy wzrost funta, bo wcześniej Merkel , a dzisiaj Macron dali nadzieję dla Borisa , że w ciągu tego miesiąca będą debatować i że zmiany jakieś mogą zaistnieć. Macron to był bardziej stonowany , powiedział że 18 miesięcy negocjacji nie może pójść na darmo i jak jakieś będą to kosmetyczne. Uciekł funt sporo, już ponad 15gr.

No niestety uciekł a można było w tydzień 15 gr przytulić... Tak poczytałem trochę te zagraniczne media i faktycznie czuć.. jak by Europa trochę miękła... co chodzi o Brexit... no ale zobaczymy jak to pójdzie dalej...
Coraz częściej przychodzi mi do głowy , to że dadzą Borysowi cukierka... a on na to przystanie (co to mogło by być.. nie wiem.. na pewno nic wielkiego). . i powie.. a nie mówiłem?... można mieć lepszą umowę ? a no można...

Bomba Panowie...pasy zapiete...wracamy po swoje!

Ja tu na urlopie, ale czasem spojrzę na waluty. Patrzę i oczom nie wierzę, czyżby już nie było promocji na Funta?

gpel napisał:

Ja tu na urlopie, ale czasem spojrzę na waluty. Patrzę i oczom nie wierzę, czyżby już nie było promocji na Funta?

PANIE Chcesz promocji idz do lidla

podziwiam ludzi którzy przy tym kursie funta nie realizują zysków ,fundamenty się nie zmieniły a cena mocno,no ale skoro przeważnie się mylę przy sprzedaży to czemu nie tym razem

jutro g7 TVN24 podaje że uczestnicy będą debatować o ochronie środowiska i zwalczaniu nierówności -nosz kurde czy nie powinni aresztować ludzi którzy każą pisać dla dziennikarzy takie rzeczy ?
Juncek nie jedzie a Tusk -europejska super kurtyzana będzie reprezentować księstwo brukselskie
Pewnie mój sen że Jonson będzie próbował robić deale z super graczami przez atlantyk się zmaterializuje ale i tak decyzji bym nie zmienił ,jest dobry kurs na walutę to się sprzedaje co nie

Jest jeszcze za wczesnie na takie ruchy co drugi dzien na funcie z rzedy 1.50 ale tak bedzie .Wedle Uni i ostatniej wizyty borysa z lidersmi unii to juz we wrzesniu rozstrzygnie sie spur o brexit,machina powoli rusza co widac juz na funcie .

Larry napisał:

gpel napisał:

Ja tu na urlopie, ale czasem spojrzę na waluty. Patrzę i oczom nie wierzę, czyżby już nie było promocji na Funta?

PANIE Chcesz promocji idz do lidla

Larry, masz szansę na odrobienie strat. Sprzedajesz teraz, odkypujesz po 4,60 i jesteś na zero Smile

Dobrze pisze aquilifer, że dziwi się że ludzie nie realizują zysków, ale może się też mylę. W każdym razie ja też bym już sprzedawał Razz

Nie odkupisz po 4.60 bo juz byl wykorzystany potencjal spadkowy teraz prawdopodobnie sie zatrzyma az napłyna nowr info o brexicie to juz raczej metry a nie kilometry obecnie jestem w plecy 14 groszy biore to na klate .

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Ty to powinnas mi odpalic dole za kupno funtow .

Ale sie funt dzis broni zeby nie wejsc w korekte

gpel napisał:

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji ;-)

No tak i dla tego sprzedałam, poczekam może jeszcze spadnie.

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Ty to powinnas mi odpalic dole za kupno funtow .

A czemu , mam ci dole odpalić ?

o 16:00 Powell przemawia , zobaczymy co on powie, ale co by nie powiedział to w południe na dolarze powinna być większa zmienność.

Iwonka napisał:

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Ty to powinnas mi odpalic dole za kupno funtow .

A czemu , mam ci dole odpalić ?

Bo mowilem ci zebys kupowala a to takie niedowiarki byliscie wszyscy a teraz funt rosnie cisza

Gość

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Ty to powinnas mi odpalic dole za kupno funtow .

A czemu , mam ci dole odpalić ?

Bo mowilem ci zebys kupowala a to takie niedowiarki byliscie wszyscy a teraz funt rosnie cisza

No to dopal dole najpierw tym ktorym mowiles zeby kupowali funta po > 5zł :D

DolaLarrego napisał:

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Ty to powinnas mi odpalic dole za kupno funtow .

A czemu , mam ci dole odpalić ?

Bo mowilem ci zebys kupowala a to takie niedowiarki byliscie wszyscy a teraz funt rosnie cisza

No to dopal dole najpierw tym ktorym mowiles zeby kupowali funta po > 5zł :D

Z bani dawno nie dostales kobieto lekkich obyczajów hebana nie bede sie z wami piescic poczucie humoru trzeba miec ale niektorym przydalaby sie lekcja zycia ,wierdalaja sie miedzy vodke a zagryche artysci stukani .

DolaLarrego napisał:

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Larry napisał:

Iwonka napisał:

Ja to jestem w szoku , tak szybko sporo pieniędzy zrobiłam. Piszecie by sprzedawać ?

Ty to powinnas mi odpalic dole za kupno funtow .

A czemu , mam ci dole odpalić ?

Bo mowilem ci zebys kupowala a to takie niedowiarki byliscie wszyscy a teraz funt rosnie cisza

No to dopal dole najpierw tym ktorym mowiles zeby kupowali funta po > 5zł :D

sprzedaż nowych domów się amerakanom posypała

tyle się dzieje a tu taka cisza...

Shino napisał:

tyle się dzieje a tu taka cisza...

Aż tak się dzieje?

gpel napisał:

Shino napisał:

tyle się dzieje a tu taka cisza...

Aż tak się dzieje?

tak bo widzisz Chiny ustanowiły terminy nowych ceł na amerykańskie towary i poszło na euro i franka ,dobra zagrywka Xi przed Jackson hole i szczytem g7 będą mieli o cym się kłócić Trump -merkel i sarkozi

Bullard od kilku lat pierwszy melduje się przed kamerami w Jackson Hole. Tym razem udzielił wywiadu CNBC. A w nim między innymi podkreślał, że Fed musi walczyć o podniesienie inflacji i nie widzi zagrożenia powstawania baniek zagrażających stabilności systemu finansowego. Dodatkowo mówił o dysparytecie stóp procentowych pomiędzy USA a Europą (jawne odniesienie się do licznych tweetów i wypowiedzi Trumpa). Jego zdaniem jest on częściowo uzasadniony rozbieżnością kondycji gospodarek. Mimo, że rynek pracy pozostaje w dobrej kondycji a sprzedaż detaliczna jest bardzo mocna, Bullard chciałby kontynuować obniżki stóp by wzmocnić polisę ubezpieczeniowa dla gospodarki USA. Porównuje on bieżąca sytuację do polityki z lat 90. I uznaje ówczesne działania za dobry wzór.

Kaplan to na papierze jeden z bardziej gołębich członków Fed. Wczoraj przyznał, że optował za cięciem stóp o 25 pb. Dziś mówi, że wojny handlowe są nowym elementem życia, do którego trzeba przywyknąć. Uważa jednak także, że nie powinno się traktować ciecia stóp jako początku cyklu luzowania. Jest wyklucza, że poprze dalsze redukcje stóp, ale nie jest to jego optymalny scenariusz. Z ostatnich wypowiedzi uderza zatem brak spójności i trudno wywnioskować jak głosować będzie we wrześniu…

Mester stwierdza, że polityka Fed powinna być w jeszcze większym stopniu zależna od danych napływających z gospodarki, ale obecnie decydentka skłania się przeciwko dalszemu poluzowaniu we wrześniu.

Harker uważa, że polityka Fed jest w tej chwili odpowiednia, inflacja zmierza w pożądanym kierunku a wzrost jest silny. Harker uważa, że FOMC nie jest sytuacji, w której musi działać, czyt. obniżać stopy we wrześniu.

W swoim wystąpieniu oficjalnie otwierającym konferencję w Jackson Hole Jerome Powell stwierdza, że gospodarka jest w pożądanym miejscu, ale musi się mierzyć z poważnymi ryzykami. Zapewnia, że Fed będzie aktywnie działał by chronić ekspansję gospodarczą. EUR/USD spadł przejściowo w kierunku 1,1050, ale teraz rośnie ponad 1,1080 i jest na maksimach sesji europejskiej. Wycena przyszłych zamierzeń Fed przez rynek pieniężny nie uległa zmianie. Trudno się dziwić, ze słów prezesa Fed nie wynika nic nowego, co pomogłoby odszyfrować przyszłość polityki Fed.

Trump rusza do ataku. Zarzuca bierność Fed i wini władze monetarne za silnego dolara. Stawia nawet pytanie kto jest większym wrogiem Jay Powell czy Xi... EUR/USD wychodzi ponad 1,11. USD/JPY jest blisko 106,00/ Złoto drożeje prawie 1,5 proc. uncja jest wyceniana na 1517 USD.

PODFUMOWANIE DNIA

Dzisiejsza sesja była pełna emocji. Inwestorzy przede wszystkim wyczekiwali wystąpienia Jerome Powella w Jackson Hole. Jednak jak się okazało to nie prezes Fed odegrał dziś “pierwsze skrzypce”. Ponowna eskalacja konfliktu na linii USA - Chiny doprowadziła do dużej zmienności na rynku. Zaczęło się od niespodziewanej informacji z Pekinu. Chiny zdecydowały się w odwecie nałożyć cła na towary o wartości 75 miliardów dolarów. Pierwsze taryfy mają wejść w życie z początkiem września, a kolejne w grudniu. Taki ruch jest oczywiście tłumaczony wcześniejszą decyzją Donalda Trumpa o nałożeniu dodatkowych ceł na towary chińskie. Jak widać, pomimo ostatnich zapewnień o tym, że największe mocarstwa będą kontynuować negocjacje, konflikt ponownie przybiera na sile. Reakcja rynku nie powinna dziwić. Zaraz po wypłynięciu informacji dotyczących kolejnych ceł rynek akcji zanurkował. Następnie mogliśmy obserwować odbicie, które wiązało się z pewnymi nadziejami co do wypowiedzi Jerome Powella. Prezes Fed jednak niczym nie zaskoczył rynków, jego wypowiedź była bardzo neutralna, niemniej indeksy giełdowe zaczęły odrabiać wcześniejsze straty.
Rynek akcji wrócił jednak do spadków po kolejnych Tweetach Donalda Trumpa, który ponownie skrytykował Fed i jego politykę, cytują prezydenta USA: “Stany Zjednoczone mają silnego dolara ale słaby Fed”, “Rezerwa Federalna po raz kolejny nic nie zrobiła”. W kolejnych wpisach Trump zdecydował się uderzyć w Chiny i ponownie w Fed, zapowiedział on także, że dziś wieczorem odpowie na chińskie cła. Reakcja na rynku akcji nie powinna dziwić, indeksy ponownie zanurkowały i po godzinie 19:00 utrzymują się na wysokości sesyjnych minimów. Do końca dnia jeszcze trochę czasu, nic jednak nie wróży dobrego zamknięcia tygodnia. Indeksy giełdowe znajdują się pod presją sprzedających. Wojna handlowa po raz kolejny zajmuje pierwsze miejsce na ustach inwestorów. Naszym zdaniem Chiny chcą pogrążyć Trumpa przed zbliżającą się kampanią wyborczą w USA. Prezydent USA ma do wyboru albo zgodzić się na “słabą umowę”, bądź podnieść stawkę, co niesie za sobą ryzyko recesji. Jak na razie wszystko wskazuje na tę drugą opcję.

Spadki na giełdzie pomagają także wzrostom na rynku metali szlachetnych. Rynek złota i srebra kontynuuje ruch w kierunku północnym. Jeśli chodzi o rynek walutowy, w godzinach popołudniowych można obserwować wyraźny odwrót od dolara. Spore wzrosty widać na EURUSD a także GBPUSD, który odrabia ostatnie silne spadki.

Biorąc pod uwagę aktualne nastroje, zapowiada nam się kolejny emocjonujący tydzień. Inwestorzy z pewnością będą śledzić każde informacje związane z konfliktem na linii USA - Chiny.

PRZEGLĄD WYDARZEŃ NASTĘPNEGO TYGODNIA

Inwestorzy powątpiewają w szanse na uratowanie globalnego ożywienia i kolejne słabe dane będą ich w tym myśleniu utwierdzać. Duża niepewność wokół czynników geopolitycznych będzie napędzać pesymizm, ale też oczekiwania na kolektywną odpowiedź banków centralnych i polityki fiskalnej. Szanse na zrywy optymizmu nie są wykluczone, ale raczej nie należy ich szukać w kalendarzu publikacji. Zagrożenia czają się w niemieckim Ifo, zamówieniach na dobra trwale, indeksie nastrojów konsumentów i Chicago PMI z USA oraz PKB z Kanady.
Przyszły tydzień: zamówienia na dobra trwałe, nastroje konsumentów i biznesu w USA, Ifo z Niemiec, HICP z Eurolandu, PKB, CPI z Polski, CAPEX z Australii, PKB z Kanady

W USA regionalne wskaźniki koniunktury (pon, wt, pt) dadzą pierwsze wskazówki, jak zaostrzanie polityki handlowej z Chinami przekłada się na perspektywy przemysłu wytwórczego. Zamówienia na dobra trwałe (pon) będą dobrym wskaźnikiem dotychczasowej kondycji gospodarki i chęci inwestycyjnych firm, choć jeszcze sprzed eskalacji wojen handlowych. Sytuację po stronie konsumenckiej pozwolą ocenić indeks Conference Board (wt) i Uniwersytetu Michigan (pt). Rozczarowujące dane będą miały większe oddziaływanie.

W Eurolandzie główna uwaga będzie na niemieckim Ifo (pon) i inflacji HICP (pt). Za nami w tym miesiącu najniższy od czasów kryzysu ZEW, ale też lekkie odbicie PMI. Ogólnie jednak indeks klimatu biznesu Ifo nie pokaże pokrzepiających wskazań; z drugiej strony rynek nie oczekuje niczego dobrego. Inflacja w Eurolandzie dalej pozostaje dużo poniżej celu EBC (1 proc. vs 2 proc.) – kolejny powód, by nie zwlekać z luzowaniem monetarnym. Perspektywa dużego pakietu monetarnego EBC jest kotwicą dla EUR, która nie pozwala na wyskok nad powierzchnie.

Przed nami w teorii cichy tydzień po stronie wydarzeń z Wielkiej Brytanii, choć na weekendowym szczycie G7 we Francji temat irlandzkiego backstopu będzie jednym z gorętszych tematów. W minionych dniach rynek funta ożywił się na spekulacjach o możliwym ukłonie UE w stronę alternatywnych rozwiązań, ale w naszej ocenie rynek nadinterpretuje wysyłane sygnały i nie widzimy podstaw do obniżenia ryzyka bezumownego brexitu. Funt jest za wysoko.

W Polsce oczekujemy wyciszenia presji inflacyjnej (pt) po ostatniej fali wzrostowej, choć traktujemy to jako stan przed dalszym wzrostem w stronę 3 proc. do końca roku. W szczegółowych szacunkach PKB (pt) interesujący będzie wkład inwestycji i konsumpcji we wzrost. Dane powinny mieć marginalny wpływ na złotego, gdzie widzimy dalsze podwyższone ryzyko negatywnej reakcji na załamanie sentymentu. Dalej jednak traktujemy to jako fundamentalnie nieuzasadniony stan przejściowy i w kolejnych tygodniach oczekujemy powrotu w stronę 4,30 za euro.

Prognozy dla produkcji przemysłowej z Japonii (pt) zakładają płaski odczyt m/m, co oznacza dalsze osłabienie w wartościach rocznych. Mimo to sierpień i wrzesień mogą jeszcze przynieść ożywienie produkcji pod wyprzedające zamówienia przed październikową podwyżką VAT. Oczyszczając jednak dane ze zdarzeń nadzwyczajnych, gospodarka podlega pod pogorszenie sytuacji globalnej i będzie wzrastała presja na Bank Japonii. Ale bez jednoznacznej reakcji BoJ, rynek nie zrezygnuje z transferów w stronę JPY w trybie risk-off.

W Australii wydatki na inwestycje przedsiębiorstw (czw) pozwolą ocenić chęci firm do rozwoju biznesu i relatywnie stare dane (za II kw.) jeszcze mogą zaskakiwać pozytywnie. Lipcowe pozwolenia na budowę (pt) domów pokażą, czy rynek odbija po zastoju z pierwszego półrocza. Będą do ostatnie wskazania przed wrześniowym posiedzeniem RBA, na którym nie spodziewamy się obniżki stopy kasowej. Mimo to pozycja aussie jest bardzo krucha. W Nowej Zelandii bilans handlowy (pon) i pozwolenia na budowę (pt) raczej nie wybiją się ponad wpływ generalnego sentymentu.

W Kanadzie czerwcowy odczyt PKB (pt) może jeszcze pokazać względne optymistyczny obraz gospodarki, jednak obecnie ważniejsze są zagrożenia dla przyszłego ożywienia z tytułu eskalacji wojen handlowych. Stąd dobry odczyt może być tylko przejściowym przerywnikiem, jeśli generalny sentyment pozostanie negatywny dla ryzykownych aktywów, w tym walut surowcowych. Pole do aprecjacji CAD bynajmniej nie leży w rękach czynników lokalnych.

Te info nie wróżą nic dobrego dla złotówki Do bani...

Edek napisał:

Te info nie wróżą nic dobrego dla złotówki Do bani...

Ciekawe co jeszcze Tramp odpowie Chinom Twisted Evil

Demon69 napisał:

Edek napisał:

Te info nie wróżą nic dobrego dla złotówki Do bani...

Ciekawe co jeszcze Tramp odpowie Chinom Twisted Evil

A co ma ma odpowiedzieć ,na pewno dołoży od siebie ,zobacz jak giełda w USA spada ,ta wojna handlowa na pewno przybierze na sile ,jak ktoś ma franka i jena japońskiego ,to szczęściarz

Edek napisał:

Demon69 napisał:

Edek napisał:

Te info nie wróżą nic dobrego dla złotówki Do bani...

Ciekawe co jeszcze Tramp odpowie Chinom Twisted Evil

A co ma ma odpowiedzieć ,na pewno dołoży od siebie ,zobacz jak giełda w USA spada ,ta wojna handlowa na pewno przybierze na sile ,jak ktoś ma franka i jena japońskiego ,to szczęściarz

A niech tam frank i jen se leci ,dla mnie liczy si ę że funt odrobił już 18gr Twisted Evil

Będzie petarda

TO się porobiło ,ten konflikt handlowy na linii usa ,chiny szybko się nie zakończy ,zbliżają się wybory w Ameryce i Chińczycy będą chcieli przy atakować sektory gospodarcze ,by mu Trampowi głosów ubyło , inny może lepszy będzie. Zgadzam się z Edkiem że złotówka jest w czarnej pupie Help

Witold napisał:

TO się porobiło ,ten konflikt handlowy na linii usa ,chiny szybko się nie zakończy ,zbliżają się wybory w Ameryce i Chińczycy będą chcieli przy atakować sektory gospodarcze ,by mu Trampowi głosów ubyło , inny może lepszy będzie. Zgadzam się z Edkiem że złotówka jest w czarnej pupie Help

Wskakuj na funta Laughing

Demon69 napisał:

Witold napisał:

TO się porobiło ,ten konflikt handlowy na linii usa ,chiny szybko się nie zakończy ,zbliżają się wybory w Ameryce i Chińczycy będą chcieli przy atakować sektory gospodarcze ,by mu Trampowi głosów ubyło , inny może lepszy będzie. Zgadzam się z Edkiem że złotówka jest w czarnej pupie Help

Wskakuj na funta Laughing

Na funcie to myślę że to ślepa uliczka , wyolbrzymiły rynki Merkel i Macrona , będzie zawrót , no chyba że się mylę

Trump zapowiada zwiększenie ceł na produkty z Chin o łącznej wartości 550 mld USD

Prezydent Donald Trump w serii wpisów na Twiterze zapowiedział w piątek wieczorem, że począwszy od 1 października zwiększy z 25 do 30 proc. cła na produkty z Chin o wartości 250 mld USD. Dodatkowo cła na towary o wartości 300 mld USD wzrosną od 1 września z 10 do 15 proc.
"Przez wiele lat Chiny (i wiele innych krajów) wykorzystywały Stany Zjednoczone w handlu, kradzieży własności intelektualnej i na wielu innych polach. Nasz kraj tracił setki miliardów dolarów rocznie na rzecz Chin, bez szans na zakończenie tej sytuacji" - napisał prezydent Trump na Twitterze.

Dodał, że administracja amerykańska w przeszłości pozwalała na to Chinom, co było wielkim obciążeniem dla amerykańskich podatników.

"Jako prezydent nie mogę pozwolić, żeby to nadal trwało" - napisał Trump.

Prezydent USA napisał też, że Chiny nie powinny były nałożyć ceł na amerykańskie towary o wartości 75 mld USD. Jego zdaniem, jest to decyzja motywowana politycznie.

"Począwszy od 1 października towary i dobra z Chin o wartości 250 mld USD, obecnie obłożone cłem w wysokości 25 proc., zostaną obciążone cłami w wysokości 30 proc." - zapowiedział Donald Trump.

"Dodatkowo, pozostałe 300 mld USD towarów i dóbr z Chin, które od 1 września miały mieć cła w wysokości 10 proc., będą teraz obciążone cłami w wysokości 15 proc." - dodał.

Ogłoszenie nowych decyzji w sprawie wojny handlowej prezydent USA Donald Trump zapowiedział na Twitterze w piątek jeszcze w czasie trwania sesji giełdowej na Wall Street.

Trump zapowiedział po południu, że odpowie na nałożone przez Chiny nowe cła na amerykański import. Trump "rozkazał" ponadto amerykańskim firmom "zacząć szukać alternatywy dla Chin", w tym pod kątem sprowadzania działalności do USA.

Słowa Trumpa spowodowały, że ideksy giełdowe w USA zakończyły piątkową sesję mocnymi spadkami, a Dow Jones stracił ponad 600 punktów.

Chiny zamierzają nałożyć 5-10-proc. cła odwetowe na amerykański import o wartości 75 mld USD. Taryfy mają być nałożone w dwóch transzach: od 1 września i od 15 grudnia. 5-proc. stawka od września będzie dotyczyć m.in. amerykańskiej soi i ropy.

Ponadto od 15 grudnia Chiny ponownie zaczną pobierać 25-proc. cła na sprowadzane z USA samochody, a 5-proc. na części samochodowe

Witold napisał:

Demon69 napisał:

Witold napisał:

TO się porobiło ,ten konflikt handlowy na linii usa ,chiny szybko się nie zakończy ,zbliżają się wybory w Ameryce i Chińczycy będą chcieli przy atakować sektory gospodarcze ,by mu Trampowi głosów ubyło , inny może lepszy będzie. Zgadzam się z Edkiem że złotówka jest w czarnej pupie Help

Wskakuj na funta Laughing

Na funcie to myślę że to ślepa uliczka , wyolbrzymiły rynki Merkel i Macrona , będzie zawrót , no chyba że się mylę

Witam[link widoczny dla zalogowanych]

Może i jakaś korekta będzie ,ale Witek przyjacielu funt jest skazany na sukces ,chociaż by to miało potrwać dłużej.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Demon69 napisał:

Edek napisał:

Demon69 napisał:

Edek napisał:

Te info nie wróżą nic dobrego dla złotówki Do bani...

Ciekawe co jeszcze Tramp odpowie Chinom Twisted Evil

A co ma ma odpowiedzieć ,na pewno dołoży od siebie ,zobacz jak giełda w USA spada ,ta wojna handlowa na pewno przybierze na sile ,jak ktoś ma franka i jena japońskiego ,to szczęściarz

A niech tam frank i jen se leci ,dla mnie liczy si ę że funt odrobił już 18gr Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]JESZCZE BĘDZIE ZABAWA DEMONKU[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Blumi napisał:

Witold napisał:

Demon69 napisał:

Witold napisał:

TO się porobiło ,ten konflikt handlowy na linii usa ,chiny szybko się nie zakończy ,zbliżają się wybory w Ameryce i Chińczycy będą chcieli przy atakować sektory gospodarcze ,by mu Trampowi głosów ubyło , inny może lepszy będzie. Zgadzam się z Edkiem że złotówka jest w czarnej pupie :help:

Wskakuj na funta :lol:

Na funcie to myślę że to ślepa uliczka , wyolbrzymiły rynki Merkel i Macrona , będzie zawrót , no chyba że się mylę

Witam[link widoczny dla zalogowanych]

Może i jakaś korekta będzie ,ale Witek przyjacielu funt jest skazany na sukces ,chociaż by to miało potrwać dłużej.[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Brakowało ciebie Blumi na forum , ożywa dzięki tobie , odzywaj się częściej 054

Blumi napisał:

Demon69 napisał:

Edek napisał:

Demon69 napisał:

Edek napisał:

Te info nie wróżą nic dobrego dla złotówki Do bani...

Ciekawe co jeszcze Tramp odpowie Chinom Twisted Evil

A co ma ma odpowiedzieć ,na pewno dołoży od siebie ,zobacz jak giełda w USA spada ,ta wojna handlowa na pewno przybierze na sile ,jak ktoś ma franka i jena japońskiego ,to szczęściarz

A niech tam frank i jen se leci ,dla mnie liczy si ę że funt odrobił już 18gr Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]JESZCZE BĘDZIE ZABAWA DEMONKU[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Oj będzie ,nie wątpię w to, jak się dogadają z Unią to skok może być z 5% na dzień dobry

Wygląda na to że Boris ma jaja

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu dobra wiadomość dla poundsa
[link widoczny dla zalogowanych]

O tym że eurokołchoz to wielkie G - to już wszędzie o tym piszą fak

[link widoczny dla zalogowanych]

Tereska napisał:

Wygląda na to że Boris ma jaja

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu dobra wiadomość dla poundsa
[link widoczny dla zalogowanych]

O tym że eurokołchoz to wielkie G - to już wszędzie o tym piszą fak

[link widoczny dla zalogowanych]

Tereska słuchaj ty mnie a nie onetów Interii i innych zciągaczy z mediów zagranicznych. Chcieli być mili , bo to poraz pierwszy u nich byłem , to kilka ciepłych słów powiedzieli, no wiesz nikt nie chce tracić rynku i w przyszłości, każdy będzie chciał z nami handel prowadzić na dobrych warunkach. Ja jednak czuję że nie zmienią umowy i twardy Brexit będzie , bo boją się że za nami pójdą następne kraje, ale my sobie poradzimy.

Boris napisał:

Ja jednak czuję że nie zmienią umowy i twardy Brexit będzie , bo boją się że za nami pójdą następne kraje, ale my sobie poradzimy.

Boris , ty tą partie pokera masz wygraną Applause

i ciesz się chłopie że twoi poprzednicy nie wcisnęli wam euro , bo byście byli teraz po uszy w łajnie.
Tuskowi mina zrzedła jak mu powiedziałeś że zamiast 39 MLD funtów dostanie tylko dziewięć MLD , i chyba ze strachu narobił w gacie , bo taka miał minę. HA ha Blue_Light_Colorz_PDT_05

Następnym razem powiedz Tuskowi że jak bedzie fikał , to zdewaluujesz funta tak jak chińczyki swojego juana , a by zagrać Brukseli na nosie.
Ps. Ty kuzwa nie zgrywaj takiego twardziela , bo lepiej byś wyszedł na brexicie jakbyś się dogadał , CHOĆ W CZĘŚCI. Do bani...

Gość

Białorus ma wiekszego niż Wielka Brytania a to co Borys mówi to nie ma pokrycia to polityka i biznes dogadaja sie w ostatniej chwili maja czas.

Sentyment dzisiaj trochę lepszy po tym jak Tramp napisał tweeta że Chiny chcą się dogadać... Złotówka najlepiej się czuje gdy jest spokojnie (a tak nie jest)... od września miałem.. ruszyć na zakupy... ale pewnie dłużej poczekam.. bo tu wszystko drogie do PLN...nawet GBP odiechał... no nic się poczeka... (osobiście myślę że funt za mocno ruszył do góry.. po tych rozmowach Borisa z Merkel i Macron em)

Landryna napisał:

Sentyment dzisiaj trochę lepszy po tym jak Tramp napisał tweeta że Chiny chcą się dogadać... Złotówka najlepiej się czuje gdy jest spokojnie (a tak nie jest)... od września miałem.. ruszyć na zakupy... ale pewnie dłużej poczekam.. bo tu wszystko drogie do PLN...nawet GBP odiechał... no nic się poczeka... (osobiście myślę że funt za mocno ruszył do góry.. po tych rozmowach Borisa z Merkel i Macron em)

Przy lepszym sentymencie funt też może zyskiwać , do momenty gdy Trampek znowu jakiejś petardy nie odpali.

Landryna napisał:

Sentyment dzisiaj trochę lepszy po tym jak Tramp napisał tweeta że Chiny chcą się dogadać... Złotówka najlepiej się czuje gdy jest spokojnie (a tak nie jest)... od września miałem.. ruszyć na zakupy... ale pewnie dłużej poczekam.. bo tu wszystko drogie do PLN...nawet GBP odiechał... no nic się poczeka... (osobiście myślę że funt za mocno ruszył do góry.. po tych rozmowach Borisa z Merkel i Macron em)

Ja właśnie wróciłem z urlopu. Wcześniej wszystko puściłem by zostać na czas oczekiwania tylko ze złotówkami. Mam nadzieję, że zapakujemy się jeszcze w tanue Funty. Oczywiście możemy kupić teraz, ake chyba za drogo?

Gawno wiecie o polityce monetarnej .

Anonymous napisał:

Gawno wiecie o polityce monetarnej .

Na szczęście mamy ciebie panie Gawno.

gpel napisał:

Landryna napisał:

Sentyment dzisiaj trochę lepszy po tym jak Tramp napisał tweeta że Chiny chcą się dogadać... Złotówka najlepiej się czuje gdy jest spokojnie (a tak nie jest)... od września miałem.. ruszyć na zakupy... ale pewnie dłużej poczekam.. bo tu wszystko drogie do PLN...nawet GBP odiechał... no nic się poczeka... (osobiście myślę że funt za mocno ruszył do góry.. po tych rozmowach Borisa z Merkel i Macron em)

Ja właśnie wróciłem z urlopu. Wcześniej wszystko puściłem by zostać na czas oczekiwania tylko ze złotówkami. Mam nadzieję, że zapakujemy się jeszcze w tanue Funty. Oczywiście możemy kupić teraz, ake chyba za drogo?

No mi się wydaje że za drogi... w sytuacji takiej że Boris nie wyklucza wyjścia bez umownego a politycy Europejscy... mówią.. . że jakieś kosmetyczne zmiany mogą być.. ale główne punkty zostają.. ale może się dogadamy..? (a na tym funt ostatnio zyskał)...

Tylko że dla Europy i Wielkiej Brytanii... lepiej było by jakąś umowę zawrzeć...(i tu jest niewiadoma)...widać po gospodarce Niemieckiej.. jak oprócz wojny handlowej.. Brexit daje się we znaki... możliwe że właśnie jest w recesji..

Jankesi zaraz wchodzą i się zmieni, bo funcik lekkiej zadyszki dostaje

Demon69 napisał:

Jankesi zaraz wchodzą i się zmieni, bo funcik lekkiej zadyszki dostaje

Jest kilka danych z usa, które mogą coś zmienić.

Dane nie aż tak ważne... tu ta wojenka USA&CHINY teraz na pierwszym miejscu... wcześniej Tramp pisał że dzwonili do niego z Chin by się dogadać a teraz sami Chińczycy temu zaprzeczają i mówią że to jeśli był telefon to nie na najwyższym szczeblu. Dużo się dzieje i połapać się z tym.. (zwłaszcza że prezydentem Tramp).. to sztuka.. o ile nie zakrawa to o namiastki cudu.. (szczęścia).. by dobrze prognozować... he he...

Już widać że na gbp/pln 3,80 wytrzyma

Landryna napisał:

Dane nie aż tak ważne... tu ta wojenka USA&CHINY teraz na pierwszym miejscu... wcześniej Tramp pisał że dzwonili do niego z Chin by się dogadać a teraz sami Chińczycy temu zaprzeczają i mówią że to jeśli był telefon to nie na najwyższym szczeblu. Dużo się dzieje i połapać się z tym.. (zwłaszcza że prezydentem Tramp).. to sztuka.. o ile nie zakrawa to o namiastki cudu.. (szczęścia).. by dobrze prognozować... he he...

No ale coś na rzeczy, musi być , bo Tramp by tego nie pisał , wydaje mi się że to honor Chińczyków , że niby oni pierwsi nie ulegną zaważył , a Tramp napisał przecież że to oni zadzwonili z prośbą by się dogadać.

Edek napisał:

Demon69 napisał:

Jankesi zaraz wchodzą i się zmieni, bo funcik lekkiej zadyszki dostaje

Jest kilka danych z usa, które mogą coś zmienić.

Dane z USA sprzeczne, nic nie wnoszą.